Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Tysek 

Wiek: 30
Posty: 79
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: Sierakowice
Wysłany: 2008-04-07, 17:50    Odp: Narkotyki

Conex napisał/a:
Heh, dopiero teraz spojrzałem na wiek osób które szczycą się na tym forum brakiem nałogów... 14 / 15 lat. Śmiać się czy płakać?

Jeśli dobrze pamiętam- już o tym mówiliśmy dlatego nie rozwijam dalej tematu.


Chcesz przez to powiedzieć, że najwięcej nałogów mają ludzie po 18 roku życia? Ludzie w wieku gimnazjalnym chcą być "dorośli". W mojej klasie przynajmniej połowa z klasy pali i prawie wszyscy (poza mną i paroma osobami) piją.
Ostatnio zmieniony przez Tysek 2008-04-08, 17:10, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-04-07, 21:36    Odp: Narkotyki

Nie od wieku chyba, a od środowiska to zależy. Można ulegać naciskom lub je odpierać, ale gdy ich nie ma, to pomimo dojrzałego wieku jakiejś osoby-brak sensacji, jeżeli żyje bez nałogów. I -analogicznie- jakaś ogromna presja ze strony otoczenia odpierana przez młodego osobnika jest heroiczna, przynajmniej wg. mnie. A może po prostu dorzała, w każdym razie zawsze najtrudniej pod prąd.
To odnośnie wypowiedzi Conexa.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-07, 22:32    Odp: Narkotyki

Ludzie co wy wiecie tak na prawdę o nałogach, albo ja? Jak będziemy mieć po 25-30 lat możemy sobie powiedzieć nie mamy nałogów i jesteśmy z tego zadowoleni. A teraz? Takie wypowiedzi to żart, ale jak kogoś taka wypowiedź ma podbudować do tego, żeby nie brał/palił/pił to ok, nie pisze, papier, ...., monitor wszystko zniesie :P
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Tysek 

Wiek: 30
Posty: 79
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: Sierakowice
Wysłany: 2008-04-08, 17:15    Odp: Narkotyki

Tak samo 60-latek może napisać, że 25-30-latkowie są za młodzi, żeby być zadowolonym z tego, że się nie pije/pali/bierze. W każdym wieku można się uzależnić (nie mów, że nie).
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-08, 22:19    Odp: Narkotyki

Nie mówię, że nie. Ale popatrz jakie dzieci w wieku 14 lat palą fajki, albo piją. Z jakiś patologicznych rodzin, albo z takich w których rodzice się nimi nie interesują. A to jest dość mały na szczęście procent. Moje zdanie pozostaje nie zmienione
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Tysek 

Wiek: 30
Posty: 79
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: Sierakowice
Wysłany: 2008-04-08, 22:29    Odp: Narkotyki

Po części się z tobą zgodzę. Większość pochodzi z rodzin, w których rodzice się nimi nie interesują, ale to mało zmienia, bo moim zdaniem rodzice mają na to mały wpływ (z wiadomych przyczyn), ale nie chcę się kłucić, bo po części masz rację.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2008-04-15, 15:12    Odp: Narkotyki

Tysek, mniej więcej to właśnie miałem na myśli...

Zdaję sobie sprawę z tego że i w podstawówce zdarzają się jednostki sięgające po papierosy, czy alkohol... ale to jest PATOLOGIA. Społeczeństwo daje coraz większe przyzwolenie, albo inaczej- nie reaguje na takie przypadki. Powtórzę- NIE jest to czymś normalnym jeśli 9-latek sięga po używki.
Nie mam zamiaru pełnić rolę moralizatora (choć trochę tak jest) bo święty nie jestem, sam przed 18stką miałem do czynienia zarówno z tytoniem, alkoholem i nie tylko... Chcę tylko podkreślić upośledzenie społeczeństwa które skupione na własnych sprawach nie reaguje na to.

Pozdr.
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
bulla2 

Wiek: 33
Posty: 31
Skąd: Gryfice
Wysłany: 2008-04-15, 18:12    Odp: Narkotyki

w dzisiejszych czasach ludzie ktorzy siegaja po te sprawy sa naprawde wartosciowi... stykam sie z tym na codzien...az przykro patrzec... jestem zwolenniczka likwidowania przyczyn a nie skutkow, ale jak tu pomoc... swiat gotuje nam tak ostre dania, ze ciezko strawic. dzisiejsze czasy to ciezkie zycie dla ludzi wrazliwych... odczuwam to na wlasnej skorze...
_________________
Bulla2
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
papciopawcio 


Wiek: 33
Posty: 32
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2008-08-11, 21:00    Odp: Narkotyki

Alkohol? Piję. Papierosy? Palę. Dużo. Rzucić nie mogę od paru lat. Staram się.
Narkotyki? Kiedyś dopuszczałem tylko te zielone. Teraz jestem czyściutki :) wolę muzykę.
Żal mi narkomanów... znam paru... To dobrzy ludzie ale sie (sory za wyrażenie) "wjebali".
Nienawidzę dilerów. Najgorsze gówno jakie chodzi po ziemi... tyle
_________________
youtube.com/papciopawcio
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Zuźka 


Posty: 64
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2008-08-24, 12:43    Odp: Narkotyki

Sieja1234 napisał/a:
Nie mówię, że nie. Ale popatrz jakie dzieci w wieku 14 lat palą fajki, albo piją. Z jakiś patologicznych rodzin, albo z takich w których rodzice się nimi nie interesują. A to jest dość mały na szczęście procent. Moje zdanie pozostaje nie zmienione


Tak? To ty chyba żyjesz w innym świecie niż ja. Na co się u nas narzeka przy piwie? Na nadopiekuńczych rodziców. Każdy pije, prawie każdy pali. Znam osobę, która ma 16 lat i pali zioło. Nawet nie jedną. z normalnej, przeciętnej rodziny. Ja nie żyje na slamsach. Nawet nie w ciasnym bloku. W gimnazjum do którego uczęszczam jest więcej ludzi z "normalnych" rodzin, niż z tych patologicznych. A naprawdę ciężko jest znaleźć osobę, która nie pije. Niepalących jest więcej.

A co do tego, że piętnastolatki szczycą się brakiem nałogów - czy ktoś czytał "My, dzieci z Dworca ZOO"? Bo jeśli tak, to chyba nie powinien twierdzić, że brak nałogów w tym wieku jest czymś normalnym. Bo ja bez problemu mogłabym załatwić sobie tabletki. A zioło, to od ręki.
_________________
"...w życiu piękne są tylko chwile..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-24, 21:46    Odp: Narkotyki

Z tego co pamiętam i teraz odczytuje to napisałem, że z patologicznych rodzin to jest mały procent ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Zuźka 


Posty: 64
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2008-08-24, 23:41    Odp: Narkotyki

Tak, napisałeś, że to dość mały procent. Ale napisałeś też, że to najczęściej takie palą albo piją (przynajmniej ja to tak zrozumiałam?), a to nie prawda.
_________________
"...w życiu piękne są tylko chwile..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Stunter 


Wiek: 33
Posty: 7
Skąd: K.L.I.N
Wysłany: 2008-08-25, 22:42    Odp: Narkotyki

Sieja1234 napisał/a:
Nie mówię, że nie. Ale popatrz jakie dzieci w wieku 14 lat palą fajki, albo piją.

Lol... 14 lat to oni już mają wyrobioną banie i nie są z patologicznych rodzin. dzieci z patologicznych rodzin zaczynają palić w wieku 8-10 lat.

Zuźka napisał/a:
Znam osobę, która ma 16 lat i pali zioło.


Nic nowego... zaczynają wcześniej.

Moim zdaniem nie wiele wiecie o tym co sie dzieje na blokach :/
a poza tym uważam temat za mało sensowny z tego powodu że i tak nikomu nie pomożecie a sami kiedyś na pewno robiliście chociaż raz takie rzeczy (Picie, palenie...)

Pzdr. ;)
_________________
Życie jest po to, żeby jeździć na moto...
...a w przerwach sobie gram.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Zuźka 


Posty: 64
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2008-08-27, 16:42    Odp: Narkotyki

Wiem, ze zaczynają wcześniej. Wyraźnie podkreśliłam, ze nie żyję na slamsach. To są warunki dzieci z normalnych, niepatologicznych rodzin. O to mi właśnie chodzi i do tego dążę.
_________________
"...w życiu piękne są tylko chwile..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Pablo_BluesHarp 


Wiek: 38
Posty: 12
Skąd: Częstochowa/Gdańsk
Wysłany: 2008-08-27, 23:04    Odp: Narkotyki

Wszystko za sobą w mrocznych czasach buntu.

Zuźka ja maryche paliłem w wieku 13 lat LSD brałem w wieku 16. Do dzisiaj sie leczę ze stanów depresyjnych... nostalgia nie przestaje męczyć. Nieodpowiednie środowisko i sytuacje życiowe.

Papierosy - Obecnie... tylko okazyjnie w towarzystwie no i rytualne palenie cygara z kumplem w niedziele.

Alkohol - Generalnie nie ale jak mam deprechę to ją zapijam do snu... Rano się budzę i wszystko gra.
_________________
"Czy przyjmiesz mnie mój Boże... Czy podasz mi swą rękę...a może będziesz się bał."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Zuźka 


Posty: 64
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2008-08-28, 12:41    Odp: Narkotyki

Jeśli chodzi o takie picie alkoholu, to stanowczo odradzam. Najszybsza droga do uzależnienia. Jeżeli pić, to nie na smutno.
_________________
"...w życiu piękne są tylko chwile..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Osaosowski 

Wiek: 31
Posty: 265
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2008-08-28, 14:08    Odp: Narkotyki

A ja przyznam, że kusi mnie do spróbowania czegoś "zakazanego" ale, że zdaję sobie sprawe z konsekwencji to jakoś się trzymam :D a co do wieku... w moim mieście zaczyna się to wszystko w klasie 5- 6 podstawówki. Fajki i alkohol. Ale i widziałem i słyszałem od innych o dzieciach z klasy 2 lub 3 które zaczęły już palić... masakra! W mojej klasie alkohol, maryha, haszysz... to już normalne że się umawiają idą za miasto i się sztucznie uszczęśliwiają.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Zuźka 


Posty: 64
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2008-08-28, 23:28    Odp: Narkotyki

Jeszcze nigdy nie próbowałeś?
To nieźle się trzymasz... ;)
_________________
"...w życiu piękne są tylko chwile..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Osaosowski 

Wiek: 31
Posty: 265
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2008-08-28, 23:57    Odp: Narkotyki

no dobra pare łyków piwa (tylko kilka!) i raz kilka kieliszków szampana... :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
YouLo 

Wiek: 36
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-23, 21:33    Odp: Narkotyki

Narkotyki - Cóż, nie idę za przykładem wielkich artystów i że tak zacytuję słowa mojego dobrego kumpla "Pier**lić narkotyki ciężkie" i taka prawda. Jak już to ziele (chociaż ja tego za narkotyk nie uznaję). Kiedy mam ochotę to sobie przypalę i jest spoko. Już bardziej szkodliwe są papierosy. Niestety siedzę w tym nałogu już od 2 lat :P , ale nie narzekam (niestety moja dziewczyna narzeka :P ). Może kiedyś rzucę.

Alkohol? Jak dla mnie nieodłączna część dobrej zabawy. Najlepszych kumpli poznałem przy browarze, niejedne smutki zapijaliśmy przy Wyborowej, Ojczystej, Czerwonej Kartce śpiewając przy tym "Whisky', "Wehikuł Czasu" itp. Szalone przygody związane z mózgoje**mi będą mnie prześladować do końca życia. Dzięki mocnym trunkom poznałem niesamowitych ludzi i przeżyłem świetne przygody. Do tego świetnie przełamuje się bariery językowe, np. po 0,5l śmiga się po angielsku lepiej niż rasowy Angol :D .

Póki co to jedyną rzeczą z jakiej chciałbym zrezygnować to palenie papierosów, chociaż... może jeszcze nie teraz ;)
_________________
"W życiu przechodzi się tzw. okres "Żubra", ale potem i tak wraca się do.... czystej".
Ostatnio zmieniony przez YouLo 2008-10-23, 21:57, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2008-10-23, 21:38    Odp: Narkotyki

YouLo napisał/a:
Kiedy mam ochotę to sobie przypalę i jest spoko. Już bardziej szkodliwe są papierosy.


No tu nie do końca, bo "zioło" też zawiera substancje smoliste i inne paskudztwa, które rozwalają płuca aż miło. Jeden skręt robi spustoszenie jak co najmniej kilka fajek...
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
YouLo 

Wiek: 36
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-23, 21:59    Odp: Narkotyki

Niekoniecznie. Zioło masz przeróżne, masz czyściochy, które są mało szkodliwe lub tzw. domestosy. Domestosy, zgodzę się, są dość szkodliwe, ale zapewniają większe wrażenia :D . Zresztą zielone palisz raz na jakiś czas. Kiedy palisz papierosy i jesteś w nałogu, nie palisz kilku fajek... palisz jedną paczkę albo więcej dziennie. Kumpel pali co 5 minut papierosa. Na pytanie czemu palisz przecież dopiero co paliłeś odpowiada... "nudzi mi się to palę". Heh to się nazywa nałóg...
_________________
"W życiu przechodzi się tzw. okres "Żubra", ale potem i tak wraca się do.... czystej".
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
glizda101 

Wiek: 33
Posty: 2
Skąd: Szczawno-Zdrój
Wysłany: 2008-10-23, 23:21    Odp: Narkotyki

O, ciekawy temacik.

Dużo by o narkotykach i innych używkach rozmawiać. Sam - w wieku aktualnie prawie 18 lat - raz na jakiś czas piję (ale nigdy w środku tygodnia, nigdy sam, nigdy, by "zapić smutek") i okazjonalnie popalam cygara i nie czuję się uzależniony lub patologiczny. Ba, uczęszczając do jednego z lepszych liceów w Polsce (wg "prestiżowego" rankingu Rzeczpospolitej i Perspektyw, o czym dumny dyrektor raczy nam przypominać przy każdej okazji...), znajduję się, biorąc pod uwagę moje otoczenie, w tej czystszej połowie. A może nawet górnej ćwiartce. U niektórych już można dostrzec symptomy ostrego alkoholizmu, dużo osób pali trawkę, jednostki sięgają po coś mocniejszego. To JEST smutne.

Ale tak właściwie nie o tym chciałem.

Miałem ochotę poruszyć jedną konkretną kwestię. Marihuany i "filozofii", z jaką ludzie do niej podchodzą. Określenie "narkotyk lekki" kompletnie popieprzyło niektórym w głowach i ktokolwiek wymyślił tę nazwę, powinien łożyć teraz grubą kasę na ośrodki leczenia uzależnień. Przez tę "lekką" nazwę, ludzie mają wrażenie, że to nic takiego, zapalić skręta to tak, jakby strzelić sobie piwko, że trawka jest "zdrowsza" od papierosów (pomijam fakt, że nie "zdrowsza", tylko "mniej chora" jeśli już).
Otóż, nie.
Uściślając; nie mam nic przeciwko ludziom, którzy popalają marihuanę. (Przeciwko tym, co PALĄ już owszem, mam.) Do pewnego jednak momentu. Dopóki są w stanie spojrzeć w lustro i powiedzieć "Stary, jesteś narkomanem", dopóki w rozmowie nie próbują pomijać, wykluczać i ułagadzać słów "narkotyk" i "narkoman", jest ok. W chwili jednak, gdy zapalają kolejnego skręta bezmyślnie, ot tak, po prostu, tracą w moich oczach dużo. Bardzo dużo. Gdy starają się wmówić samym sobie, że ziółko to tylko taka używeczka, jak tabaka, że to dla oczyszczenia, czy wymyślać jakieś inne bzdurne argumenty, zaczynają przegrywać. Co może być dalej, łatwo się domyślić.

Dlatego też zawsze, gdy podczas spotkania ze znajomymi, którzy okazyjnie ziółko palą, rozmowa zejdzie na te tematy, podkreślam - bez jakiejkolwiek pogardy, czy oburzenia - że SĄ narkomanami i że UŻYWAJĄ narkotyków. Nie sądzę, żeby poskutkowało to ich rezygnacją ze skrętów. Ale może, jeśli nie dam im o tym zapomnieć, nie sięgną po nic mocniejszego i nie przegrają - jakkolwiek melodramatycznie by to nie brzmiało - życia. To są mocne słowa, mam świadomość. Ale wiem także, że należy ich używać, by właśnie przeciwstawić je lekkiemu określeniu marihuany.

Trzymajcie się ciepło, nie bierzcie cukierków od nieznajomych i trzymajcie rączki na kołdrze.
:* ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
YouLo 

Wiek: 36
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-24, 00:41    Odp: Narkotyki

Zgadzam się, ale tak nie do końca. Pewien mądry człowiek powiedział:

"Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi mądrych, którzy mają wyobraźnię. Gardzę ludźmi bez wyobraźni" :cool:

Znacie autora tego tekstu? ;) :cool:
_________________
"W życiu przechodzi się tzw. okres "Żubra", ale potem i tak wraca się do.... czystej".
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Papuga 


Wiek: 32
Posty: 150
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-12-04, 21:58    Odp: Narkotyki

Ta Marichuana to narkotyk. Można sobie mówić, że nie szkodzi a nawet pomaga, ale każdy wie, że to g***o prawda. Propagują to ludzie którzy nie mają pojęcia o szerszym działaniu w niewiadomym celu. Czyli w skrócie: Ostro ryje banie :P
_________________
Mały instrument, wielka moc.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
papciopawcio 


Wiek: 33
Posty: 32
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2008-12-15, 21:53    Odp: Narkotyki

Cytat:
Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi mądrych, którzy mają wyobraźnię. Gardzę ludźmi bez wyobraźni


Titi z Acid Drinkers u Wojewódzkiego?
_________________
youtube.com/papciopawcio
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Trojden 


Wiek: 36
Posty: 377
Otrzymał 16 punkt(ów)
Skąd: Niemcz
Wysłany: 2009-01-15, 21:25    Odp: Narkotyki

Zauważyłem ostatnio, że abstynenci to gatunek wymierający, do którego zresztą należę. Po fajki nie sięgnąłem ani razu w życiu tak jak i po trawki czy inne paskudztwa a co do alkoholu to popijałem od czasu do czasu ale zbrzydło mi to piorunem. Potrafię się dobrze bawić i bez wspomagaczy. Ludzie, nie wiem czemu dziwią się gdy dowiadują się, że jestem abstynentem. Ktoś mi wyjaśni czemu? I najgłupsze jest, że mimo iż wiedzą, że nie piję to zawsze mi proponują alkohol. O co tu chodzi? :D Ale mam silną wolę co zapewne wiara wyczuwa i zazwyczaj na jednym NIE kończy się demoralizacja Trojden'a :D .
_________________
Gość, niech Blues będzie z Tobą ...

P.S. Każdy zalogowany zobaczy swój login w moim podpisie =P pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
aansaa 


Wiek: 32
Posty: 800
Otrzymał 31 punkt(ów)
Wysłany: 2009-01-17, 13:11    Odp: Narkotyki

Jeśli chodzi o marihuanę, to WHO przecież ogłosiła raport, który każdy może poszukać w Google... :) Porównano tam legalne narkotyki (alkohol i papierosy - tak, tak, to też są, z chemicznego punktu widzenia, narkotyki:) i marihuanę i...wyszło, że trawa jest mniej szkodliwa... xD Według mnie legalizacja tylko tych, które fizycznie nie uzależniają, czyli miękkich: LSD, Ganja, MDMA (ale tylko MDMA, nie żadne tam pochodne). :) To moje zdanie. :) I oczywiście wszystko w umiarze, a nie, że dzieci zaraz by skołowali ileśtam gram i wszystko od razu i koniec. ;)
"Wszystko jest dla ludzi... Ale tylko dla ludzi mądrych..." ;)
Przecież alkohol stosowany w umiarze nie jest od razu alkoholizmem, więc dlaczego nie mogłoby być w Polsce tak z np., marihuaną?? Jeśli korzystamy z umiarem, mamy nad tym kontrolę, to przecież jest wszystko w granicach norm i problemu nie ma... ;)
To moje długie zdanie. :)
P.S.: To jest TYLKO MOJE zdanie i możecie się z nim nie zgadzać. :)
P.S.2: [quote]Ludzie w wieku gimnazjalnym chcą być "dorośli". W mojej klasie przynajmniej połowa z klasy pali i prawie wszyscy (poza mną i paroma osobami) piją.[/quote]. Prawda. Dlatego jestem PRZECIWKO takiemu czemuś. Jak to kiedyś usłyszałem: "Do używek, to trza dojrzeć... Nie tylko fizycznie..." :) Wieć można NIE mieć 18 lat, ale można mieć dojrzałe podejście do używek wszelkiego rodzaju... :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Sheanheavel 


Wiek: 33
Posty: 19
Skąd: RDM
Wysłany: 2009-04-02, 09:47    Odp: Narkotyki

W młodszym wieku wszystkiego się zabrania, a im bardziej się zabrania to tym bardziej do tego ciągnie;P A z narkotykami, mamy też zalegalizowane, jednak nie będe tu wymieniać <nie to że używałem> ale z taką sprawą jak marihuana, w takiej Holandii, czy jest tak wielu ludzi którzy sobie używają??? Myślę jednak że jak ktoś czego chce to jedna i tak to w końcu zdobędzie więc temu zakazowi sensu nie widzę.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Jazzjimijazz 


Posty: 2
Wysłany: 2009-11-13, 17:00    Odp: Narkotyki

Kiedyś lubiłem sporo wypić ale teraz już przystopowałem bo za dużo kasy szło. Wolę zapalić trawkę i do tego piwo, dwa. Co do alkoholu jeszcze to jak były kryzysy to się piło szampany ruskie itp. Tanie wino jest dobre ale za to mocno psuje organizm więc piłem tylko raz czy dwa. Ogółem to lubię wypić piwo na spokojnie...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu