Autor |
|
|
Marlionkk
Wiek: 35 Posty: 73 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2007-09-06, 21:44 Odp: Kobiety...
|
|
|
Najdziwniejsze że nic takiego nie mam..to jest tak jakby zaprogramowane w moim umyśle jak za pierwszym razem patrzeć na kobiete...Najpierw patrze na twarz, potem na ułamek sekundy na buty i powoli od dołu do góry na budowe ciała. Nie mam zadnego fetyszu stóp bo sie kiedyś też zastanawiałem...poprostu tak jakoś wyszło heh |
|
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-06, 21:51 Odp: Kobiety...
|
|
|
A ja nawet jak na dziewczynę patrzę, to często ta która mi się za pierwszym spojrzeniem podoba za drugim już nie. I na odwrót. |
_________________
|
|
|
|
|
WoopeQ
Wiek: 35 Posty: 33 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2007-09-07, 01:12 Odp: Kobiety...
|
|
|
Rzeszot - prawie jak Freud
co do stóp to mam podobnie. znaczy nie zaczynam od nich, ale zawsze prędzej czy później patrzę na stopy. może fetysz... cholera wie
Jeśli chodzi o kobiety to trudno powiedzieć mi czasem, co tak naprawdę dostrzegam. na pewno nie mam określonego ideału, schematu, wg. którego oceniam kobiety. po prostu niektóre podobają mi się bardziej, niektóre mniej, a inne wcale.
a cenię u nich przede wszystkim pogodę ducha i charakter. nie lubię kobiet, które za bardzo kombinują, układają intrygi. i takich, co się puszczają, że się tak wyrażę.
tak, wiem, mój post nie wnosi nic do dyskusji |
|
|
|
|
Faaraon
Posty: 147 Otrzymał 5 punkt(ów) Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-09-07, 23:08 Odp: Kobiety...
|
|
|
WoopeQ napisał/a: |
a cenię u nich przede wszystkim pogodę ducha i charakter. nie lubię kobiet, które za bardzo kombinują, układają intrygi. i takich, co się puszczają, że się tak wyrażę.
tak, wiem, mój post nie wnosi nic do dyskusji |
Jak nie wnosi, jak wnosi .
Zdefiniuj 'takich co się puszczają' proszę.
|
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
|
|
|
|
WoopeQ
Wiek: 35 Posty: 33 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2007-09-08, 00:49 Odp: Kobiety...
|
|
|
chodziło mi o takie, co spotykają się z 4 chłopakami w miesiącu, przy czym z 2 na raz a i tak łatwo je "zdobyć". znam kilka takich przypadków, co a to niby ma chłopaka, ale właściwie to spotyka się z innym, nie za bardzo wiadomo dlaczego, a to na jakiejś imprezie za dużo wypije i idzie z innym "w tango"... nie lubię kobiet, które się nie szanują. |
|
|
|
|
Osaosowski
Wiek: 31 Posty: 265 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2007-09-09, 10:49 Odp: Kobiety...
|
|
|
Zasada mojego kolegi odnośnie kobiet: "Nie ważne że potwór, ważne że ma otwór". Sory jak kogo obraziłem! To tylko taki żarcik A poważnie to ostatnio tak jakby dostrzegam piękno w wielu prostych dziewczynach a nie tylko w wymalowanych cyckodupach (bo takie wcale mi sie nie podobają). Nie lubie jak dziewczyny czy kobiety sie malują. Dziwne? Poprostu jak sie dziewczyna maluje to znaczy że ma kompleksy. Wydaje jej sie że jest brzydka i zamalowuje tą brzydote. Prosty przykład: DODA! Mój kolega widział jej zdjęcie bez makijażu i podobno gorsza morda niż moja! Czyli pryszczata i syfiasta. No a dalej to nie może być puszczalska, ma być wierna i takie tam standardy porządnego ludzia No i jeszcze tylko że powinna być wierząca! Dla mnie ma to znaczenie.
pozdrawiam "osa" |
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2007-09-09, 11:48 Odp: Kobiety...
|
|
|
Hehehe, ostre słowa jak na 14latka Na razie zostawię tego posta bez edycji, jednak nie gwarantuje że któryś z modów nie narzuci tu cenzury
Co do dziewczyn/kobiet bez makijażu... Powiem szczerze że i ja takie preferuję- po prostu naturalne. Mam jednak już nieco inny do tego stosunek, niż wcześniej... Myślę że DELIKATNE podkreślenie oczu to nic złego ( wcześniej było to dla mnie niedopuszczalne ). ..jeśli chodzi jednak o używanie pudrów i 'podkolorowywanie' twarzy- tego jestem przeciwnikiem.
Jeszcze kwestia DODY bez makijażu Wysiliłem się trochę i ... Proszę bardzo |
_________________ | PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-09, 12:08 Odp: Kobiety...
|
|
|
No kurcze, widzę, że koledzy również podzielają moje zdanie na temat malowania się przez niewiasty. Jestem wielkim przeciwnikiem "tapety", bo jak już wspomniał Osa, wskazuje to, że dziewczyna ma coś do ukrycia. Co innego jeśli pomaluje sobie delikatnie usta, aby je uwydatnić, czy też delikatnie podkreśli sobie oczy jakąś tam kredką czy innym czymś. To co naturalne jest najwspanialsze! o!
Dlatego dziewczyny! Nie malujcie się!
A co do maksym, to lepszą jest: "Każda potwora znajdzie swego amatora", bo można jej użyć w odniesieniu do obu płci. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-09-09, 13:01 Odp: Kobiety...
|
|
|
(Zasada mojego kolegi- "Worek na głowę i d*****!" Nie obrażę się, jeśli ocenzurujecie...)
Nie wiem, jaki jest sens zachwycać się czymś, co nie jest prawdziwe. Nawet te oczy pomalowane. To dzikie takie przecież nieco... Bo sztuczne i tego nie ma, po prostu.
Nigdy nie zastopujemy/cie/ją malowania się przez dziewczyny, bo dla młodszych to sposób na podniesienie swojej wartości, dodanie sobie lat, a dla starszych- ukrycie defektów. Więc wszelakie nawoływania sensu nie mają
No, to fakt, że każdy sobie kogoś znajdzie. Jak pani z chemii ma męża, to ja też będę miała. To mnie pociesza.
PS. Komentarze pod zdjęciem Pani Dody są przezabawne
A ona sama biedna jest. Przykra.
Cenzurka
Conex. |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-09, 14:27 Odp: Kobiety...
|
|
|
zal.pl rzec można. To zdjęcie Dody to porażka, zresztą jak i jej twórczość. |
_________________
|
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-23, 23:11 Odp: Kobiety...
|
|
|
No Panowie! To tyle co macie do powiedzenia?! |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Marlionkk
Wiek: 35 Posty: 73 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2007-09-24, 00:19 Odp: Kobiety...
|
|
|
Uwierzycie że DODA ma IQ 140-150??
Bo jak oglądam ją w tv to mysle że ten cały program z przed lat został specjalnie ukartowany żeby wygrała |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2007-09-29, 19:10 Odp: Kobiety...
|
|
|
Rzeszot napisał/a: | No kurcze, widzę, że koledzy również podzielają moje zdanie na temat malowania się przez niewiasty. Jestem wielkim przeciwnikiem "tapety", bo jak już wspomniał Osa, wskazuje to, że dziewczyna ma coś do ukrycia. Co innego jeśli pomaluje sobie delikatnie usta, aby je uwydatnić, czy też delikatnie podkreśli sobie oczy jakąś tam kredką czy innym czymś. To co naturalne jest najwspanialsze! o!
Dlatego dziewczyny! Nie malujcie się!
A co do maksym, to lepszą jest: "Każda potwora znajdzie swego amatora", bo można jej użyć w odniesieniu do obu płci. |
Przyłączam się - makijaż to próba ukrycia prawdziwej twarzy. Chodzę do zespołu szkół w którym jest gimnazjum i liceum i zauważyłem, że to gimnazjalistki są dużo bardziej wytapetowane... No cóż, firmy produkujące to świństwo zarabiają, laski podnoszą sobie samoocenę, a my - faceci - stoimy z boku i nie wiemy, czy się śmiać czy płakać. Prawda zawsze wyjdzie na jaw!!!
Zwłaszcza my - bądź co bądź muzycy - powinniśmy bardziej zwracać uwagę na wnętrze. Ja na szczęście mam dość dziwny gust i czasem oglądam się za takimi za jakimi nikt się nie ogląda, a ciekawą osobowość czasem potrafię wyczytać z twarzy |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-10-01, 17:08 Odp: Kobiety...
|
|
|
Takie ograne słowo, a nigdy nie słyszałam własnej interpretacji.
Co rozumiecie przez "dojrzała" ? |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Sygi
Wiek: 31 Posty: 153 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 2007-10-01, 18:25 Odp: Kobiety...
|
|
|
Majciochy.w.grochy napisał/a: | Co rozumiecie przez "dojrzała" ? |
Nadająca się do zjedzenia, niezielona (np. gruszka lub pomarańcza.) |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-10-01, 20:33 Odp: Kobiety...
|
|
|
Wrrrrrr |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-10-02, 18:46 Odp: Kobiety...
|
|
|
Im młodsze pokolenie dziewczyn tym gorzej. |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-10-02, 19:38 Odp: Kobiety...
|
|
|
Z całym szacunkiem, ale jak obserwuję/obserwowałem młodzież w moim byłym L.O., to śmiem rzec: "Im młodsze pokolenie tym gorzej". Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, ale sporej większości... niestety... |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-10-02, 22:16 Odp: Kobiety...
|
|
|
Haha, każdemu pokoleniu się wydaje, że młodsi od nich to w większości ostatni kretyni a starsi to konserwy i mohery |
|
|
|
|
Cielak
Wiek: 38 Posty: 29 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: uteibej
|
Wysłany: 2007-10-02, 22:35 Odp: Kobiety...
|
|
|
Taaak... Niektóre dziewczyny uznają zasadę "Im więcej tapety tym lepiej". A szczególnie te w młodszych pokoleniach. Ale miejmy nadzieję, że to tylko okres przejściowy |
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2007-10-02, 22:56 Odp: Kobiety...
|
|
|
Co zrobić- życie... Poczekamy to zobaczymy co będzie dalej.
W każdym razie przypomina mi się tu moja rozmowa z dziewczyną, kiedy robiłem wyrzuty że hip-hop, spodnie do kolan etc są modne... tu jej słowa: "zobaczysz, metal jeszcze też będzie modny"... Poczekałem trochę i co? Może nie metal, ale PUNK (czyli totalne ZAPRZECZENIE mody) stał się modny. Na szczęście jak wszystko, i to minie -_______- ...takie nawiązanie do przemiajających rzeczy
Ok, to czekamy.. a żeby nie tracić czasu może... ? |
_________________ | PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów |
Ostatnio zmieniony przez Conex 2007-10-02, 23:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-10-02, 23:09 Odp: Kobiety...
|
|
|
A dlaczego robiłeś jej takie wyrzuty? |
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2007-10-03, 11:11 Odp: Kobiety...
|
|
|
Każdy ma swój gust... |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-10-03, 21:37 Odp: Kobiety...
|
|
|
No Conex z tym, że punk jest modny to bym się wstrzymał jeszcze trochę. Umówmy się, że modny jest rock ogólnie pojęty. Ogólnie pojęty=to co leci np w esce rock. Ale era metalu powraca i wróci całkiem kiedyś, aby przeminąć znów. |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-10-03, 21:38 Odp: Kobiety...
|
|
|
Tak odchodząc od tematu ździebko. Czemu, niewiasty drogie, nie przedstawiacie tutaj na forum owoców swojej gry na harmonijce? (Dobrze by było, gdyby wypowiedziały się wszystkie/większość zainteresowanych) |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-10-04, 14:20 Odp: Kobiety...
|
|
|
Nie. Modny jest wylansowany punk. No i rock, też wylansowany. Ale taki bardziej emo klimaty.
Rzeszot, niech pomyślę. Grać umiem, coś czasem ze słuchu zagram, czasem zaimprowizuje, nawet, nawet wyjdzie, nawet działa, nawet jest ok. Ale żeby było aż tak ok, by się tym chwalić? Nie, chyba jeszcze nie to. Zresztą, nie umiem usiąść i improwizować. Muszę mieć wenę. A kiedy mam wenę, nie mam sprzętu do nagrywania Ot, cała historia. |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Karunia
Wiek: 32 Posty: 21
|
Wysłany: 2007-10-17, 21:35 Odp: Kobiety...
|
|
|
Rzeszot napisał/a: | Tak odchodząc od tematu ździebko. Czemu, niewiasty drogie, nie przedstawiacie tutaj na forum owoców swojej gry na harmonijce? (Dobrze by było, gdyby wypowiedziały się wszystkie/większość zainteresowanych) |
zakładam więc, że to po jakiejś tam części i do mnie skierowane.. ^^' czemu? albowiem najnormalniej w świecie nie mam się czym chwalić.. eh. może kiedyś, gdy moja gra wzniesie się na choć trochę wyższy poziom.. ta, nadzieja matką głupich |
_________________ [size=9]"[color=green]Kto rozmawia z drzewem, nie musi zaraz iść do psychiatry. Ale większość ludzi myśli inaczej.[/color]"
[i]Phil Bosmans[/i][/size] |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-10-17, 21:38 Odp: Kobiety...
|
|
|
Drogie Panie, wrzucajcie próbki swojej twórczości, bo samcza część forum bardzo chętnie by Was posłuchała. I nie zasłaniajcie się słabymi umiejętnościami bo to po prostu ściema. Na pewno gracie znakomicie, więc zawstydźcie męskich harmonijkarzy i pokażcie im, że wiecie o co w tym chodzi. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|