[laik]

Lekko sprzega...ale niezly kawalek....dobra robota.

[3]

Lekko sprzega...ale niezly kawalek....dobra robota.

[#minigunmen]

Dzięki. Sprzęgło bo się pochyliłem w stronę pieca, hehe. A jak piec brzmi?

[127]

Dzięki. Sprzęgło bo się pochyliłem w stronę pieca, hehe. A jak piec brzmi?

[laik]

... gorsze od Twego slyszelismy...

[3]

... gorsze od Twego slyszelismy...

[#minigunmen]

Miałem napisać jak wyszło z graniem na tranzystorze. Otóż nie poszedł dym. Kupiłem sobie Superlux D112/c, nie Blackedge z wiadomej przyczyny... (trzymam kciuki za zdrowie Andrzeja O. Sytego)

O mikrofonie Superlux D112/c:
Ogólne wrażenia/opinia itp.
Przester powstaje na tranzystorowym piecyku na czystym kanale, nie jest mocny ale jest A na lampowym niestety nie miałem okazji jeszcze przetestować, grałem w sklepie ale sprzedawca nie rozkręcił go mocniej (tyle ile trzeba żeby było przesterowanie) i w sumie mu się nie dziwię.

Mikrofon Superlux jest bardzo dobry, dobrze odzwierciedla brzmienie harmonijki i ma sygnał który potencjalnie, przy dobrym piecu i umiejętnościach jest w stanie uzyskać ładne brzmienie. Pasmo przenoszenia to od 100 do 60000hz, czyli tyle dokładnie ile harmonijkarzowi potrzeba. Potencjometr daje możliwość wyregulowania go na "zero" czyli zwykły sygnał oraz dużo mocniejszy, który dodaje mu bardzo dużo ładnej barwy. To jest na potencjometrze z lekkim przystopowaniem przy połowie. Potencjometr jest ładnie schowany koło kabla ale też łatwo się do niego dostać w czasie grania.

Co do obudowy: jest dobrze wykonana, nie mam zastrzeżeń, jest ciężki, dobrze leży w dłoni, dobrze do niej pasuje... gra się rewelacyjnie Polecam ten mikrofon. Nie jest drogi i jest niezłą alternatywą dla Shure i Hohner Bluesblaster, które brzmią lepiej i kosztują dużo więcej ale można go śmiało z nimi porównywać, nie jest to wcale kilka klas niżej. Ja za mój dałem 280zł ale z ręki do ręki w sklepie, bez przesyłki, więc opłacało się

PS: Bunakier też jakoś teraz kupił i zapewne niedługo wyda opinię na jego temat

[127]

Miałem napisać jak wyszło z graniem na tranzystorze. Otóż nie poszedł dym. Kupiłem sobie Superlux D112/c, nie Blackedge z wiadomej przyczyny... (trzymam kciuki za zdrowie Andrzeja O. Sytego)

O mikrofonie Superlux D112/c:
Ogólne wrażenia/opinia itp.
Przester powstaje na tranzystorowym piecyku na czystym kanale, nie jest mocny ale jest A na lampowym niestety nie miałem okazji jeszcze przetestować, grałem w sklepie ale sprzedawca nie rozkręcił go mocniej (tyle ile trzeba żeby było przesterowanie) i w sumie mu się nie dziwię.

Mikrofon Superlux jest bardzo dobry, dobrze odzwierciedla brzmienie harmonijki i ma sygnał który potencjalnie, przy dobrym piecu i umiejętnościach jest w stanie uzyskać ładne brzmienie. Pasmo przenoszenia to od 100 do 60000hz, czyli tyle dokładnie ile harmonijkarzowi potrzeba. Potencjometr daje możliwość wyregulowania go na "zero" czyli zwykły sygnał oraz dużo mocniejszy, który dodaje mu bardzo dużo ładnej barwy. To jest na potencjometrze z lekkim przystopowaniem przy połowie. Potencjometr jest ładnie schowany koło kabla ale też łatwo się do niego dostać w czasie grania.

Co do obudowy: jest dobrze wykonana, nie mam zastrzeżeń, jest ciężki, dobrze leży w dłoni, dobrze do niej pasuje... gra się rewelacyjnie Polecam ten mikrofon. Nie jest drogi i jest niezłą alternatywą dla Shure i Hohner Bluesblaster, które brzmią lepiej i kosztują dużo więcej ale można go śmiało z nimi porównywać, nie jest to wcale kilka klas niżej. Ja za mój dałem 280zł ale z ręki do ręki w sklepie, bez przesyłki, więc opłacało się

PS: Bunakier też jakoś teraz kupił i zapewne niedługo wyda opinię na jego temat

[hoOn]

oO , niezle !

Ty robisz to vibrato gardlem czy co to bylo w ogole ?

pozdro

[2]

oO , niezle !

Ty robisz to vibrato gardlem czy co to bylo w ogole ?

pozdro

[#minigunmen]

To vibrato w sumie nie wiem, wydaje mi się, że troche pracuje przepona a troche gardło.. ale całkiem możliwe, że tylko jedno z nich xD tylko nie wiem które.. bo czasem mi brzuch przy tym podskakuje a czasem nie.
Może mi ktoś kompetentny wyjaśnić czemu taki dobry mikrofon podłączony do kompa nagrywa ciszej niż zwykły typowy mikrofon do kompa a jak gram na piecu gitarowym to brzmi normalnie(głośno)?

[127]

To vibrato w sumie nie wiem, wydaje mi się, że troche pracuje przepona a troche gardło.. ale całkiem możliwe, że tylko jedno z nich xD tylko nie wiem które.. bo czasem mi brzuch przy tym podskakuje a czasem nie.
Może mi ktoś kompetentny wyjaśnić czemu taki dobry mikrofon podłączony do kompa nagrywa ciszej niż zwykły typowy mikrofon do kompa a jak gram na piecu gitarowym to brzmi normalnie(głośno)?

[laik]

Dobry mikrofon, mam taki sam - niedrogi (49 euro) do tego Michael Timler z Harponline wystawil mu jak najlepsza opinie - chodzi z najlepszymi piecami bez problemow.U mnie z lampowym i tanim .

[3]

Dobry mikrofon, mam taki sam - niedrogi (49 euro) do tego Michael Timler z Harponline wystawil mu jak najlepsza opinie - chodzi z najlepszymi piecami bez problemow.U mnie z lampowym i tanim .

[#Maciekdraheim]

Śmigałem kiedyś na tym Superluxie porównując go bezpośrednio do Kamilowego Shure'a. To kawałek porządnego mikrofonu za rozsądne pieniądze! Brzmienie nieco inne, ale też może się podobać. Co do nagrywania, może to kwestia oporowości? Mik od kompa nie jest w stanie w ogóle ruszyć pieca, bo widocznie ma niedostosowaną oporowość. W drugą stronę może być podobnie.

[296]

Śmigałem kiedyś na tym Superluxie porównując go bezpośrednio do Kamilowego Shure'a. To kawałek porządnego mikrofonu za rozsądne pieniądze! Brzmienie nieco inne, ale też może się podobać. Co do nagrywania, może to kwestia oporowości? Mik od kompa nie jest w stanie w ogóle ruszyć pieca, bo widocznie ma niedostosowaną oporowość. W drugą stronę może być podobnie.

[kamilteau]

Też mogę potwierdzić, że Superlux to bardzo ciekawy mikrofon. Nie ryczy z przerażająca siłą, ale daje miły dla ucha, delikatny przester

[76]

Też mogę potwierdzić, że Superlux to bardzo ciekawy mikrofon. Nie ryczy z przerażająca siłą, ale daje miły dla ucha, delikatny przester

[#minigunmen]

Już się dowiedziałem od aeroarte, chodzi o impedancję, żeby ten mikrofon pracował normalnie na kompie trzeba mieć taki konwerterek który się do okablowania dołącza. Bo jednak 100 kilo omów to troszkę więcej niż to co zwykle do kompa podłączamy

[127]

Już się dowiedziałem od aeroarte, chodzi o impedancję, żeby ten mikrofon pracował normalnie na kompie trzeba mieć taki konwerterek który się do okablowania dołącza. Bo jednak 100 kilo omów to troszkę więcej niż to co zwykle do kompa podłączamy

[#Maciekdraheim]

Czyli to co powiedziałem. Impendacja = oporowość. A nie martw się, bywają miki o jeszcze większym oporze (mój ma 1000 kOhm) i też dają radę .

[296]

Czyli to co powiedziałem. Impendacja = oporowość. A nie martw się, bywają miki o jeszcze większym oporze (mój ma 1000 kOhm) i też dają radę .

[#minigunmen]

Opinia Harpsuckera, tego co na youtube testuje wzmacniacze i mikrofony.
Cytuję:
"its more than ok, i'm using two different mics to check the amp:
1. Superlux D-112C
2. Shure Green Bullet Controlled Reluctance"

Czyli ten mikrofon jest wystarczająco dobry, żeby obiektywnie oceniać wzmacniacze.

Jeszcze raz polecam go wszystkim

[127]

Opinia Harpsuckera, tego co na youtube testuje wzmacniacze i mikrofony.
Cytuję:
"its more than ok, i'm using two different mics to check the amp:
1. Superlux D-112C
2. Shure Green Bullet Controlled Reluctance"

Czyli ten mikrofon jest wystarczająco dobry, żeby obiektywnie oceniać wzmacniacze.

Jeszcze raz polecam go wszystkim

[danielo]

Mam pytanie. Czy można zwykły dynamiczny mikrofon kupić i podpiąć go do wzmacniacza gitarowego ? Tzn wiem że można ale nie wiem z jakim efektem. Chodzi o dynamiczny wokalny z odpowiednim pasmem.

[BLACKEDGE]

[quote="danielo"]Mam pytanie. Czy można zwykły dynamiczny mikrofon kupić i podpiąć go do wzmacniacza gitarowego ? Tzn wiem że można ale nie wiem z jakim efektem. Chodzi o dynamiczny wokalny z odpowiednim pasmem.[/quote]

Kupić- można, podpiąć- można, przedwzmacniacz lub trafo impedancji zastosować- trzeba.
Piec gitarowy dopasowany jest do parametrów sygnału gitary. Mikrofon wokalowy ma inną charakterystykę (tzw. impedancję) sygnału i z takim wzmacniaczem będzie zbyt cichy.

[3]

[quote="danielo"]Mam pytanie. Czy można zwykły dynamiczny mikrofon kupić i podpiąć go do wzmacniacza gitarowego ? Tzn wiem że można ale nie wiem z jakim efektem. Chodzi o dynamiczny wokalny z odpowiednim pasmem.[/quote]

Kupić- można, podpiąć- można, przedwzmacniacz lub trafo impedancji zastosować- trzeba.
Piec gitarowy dopasowany jest do parametrów sygnału gitary. Mikrofon wokalowy ma inną charakterystykę (tzw. impedancję) sygnału i z takim wzmacniaczem będzie zbyt cichy.

[danielo]

Już kupiłem, gra i tańczy.

[Zoltan]

[Harry]

Hoho, złota łopatka, ale dobrze bo korekta

[40]

Hoho, złota łopatka, ale dobrze bo korekta