Autor |
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-13, 19:43 Wybory ;]
|
|
|
No to piszcie na kogo i czemu. Ankiety nie będzie, z tego względu, że jest zamieszanie z listami wyborczymi i ich nazwami.
[ Dodano: 2007-09-13, 19:44 ]
Aha no i najważniejsze!
Bez chamstwa i prostactwa. Wypowiedzi MAJĄ BYĆ kulturalne! |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-09-13, 20:25 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Kulturalna dyskusja i polityka raczej nie mają miejsca w tym samym zdaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o forum internetowe |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-13, 20:51 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Mówię, że ankieta nie ma o tyle sensu, że jest zamieszanie w listach wyborczych i ich nazwach. pod mianem LiD jest SDPL, demokraci.pl i SLD, pod mianem LPR, jest UPR, LPR i PR tak więc tu jest problem, że ciężko jest rozdzielić niektóre listy/koalicje. Nie wiem tak samo czy demokraci.pl i SDPL będą jako jedność, czy łączy ich tylko koalicja wyborcza. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-13, 21:38 Odp: Wybory ;]
|
|
|
A ja bym na Anarchię głosował, bo jak dojdzie PiS to będzie jak było, a jak PO to liberalne rządy będą i biedni się wykończą. A mniejsze partie nawet ludzi tylu nie będą miały. |
_________________
|
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-13, 22:45 Odp: Wybory ;]
|
|
|
a co to za partia Anarchia? i czemu anarchia? argument, żę z tymi źle a z tymi jeszcze gorzej to nie argument. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-09-14, 00:47 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Bojkot i nawoływanie do anarchii to nie jest wyjście. Trzeba wybrać w tym, co jest. Czy zbojkotowanie wyborów "bo nie ma na kogo głosować" spowoduje, że jak z pod ziemi wyrośnie sztab nowych, uczciwych polityków bez brudnych tajemnic? Odwlecze się najwyżej nieuniknione lub, co gorsza, władzę przejmą obecnie rządzący w trybie wyjątkowym, będzie pogadanka o racji stanu i ni z tego, ni z owego władza autorytarna.
O demokrację trzeba dbać, bo inaczej padnie. Krajem TRZEBA rządzić, chore urojenia o anarchii zostawmy zbuntowanym dzieciom - jak dorosną, zrozumieją. Jeśli rządu nie będzie się dało wybrać demokratycznie, to zostanie wybrany na jakieś innej drodze - najprawdopodobniej poprzez wyznaczenie przez obecny.
Do mnie też nie przemawia tak naprawdę ŻADNA partia, ale pójdę zagłosować na jak najmniejsze zło. W moim odczuciu to będzie pewnie PO. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-09-14, 17:09 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Churchil powiedział, że demokracja jest najgorszym możliwym ustrojem, z wyjątkiem wszystkich innych przed nią i po niej. To chyba całkowicie oddaje jej charakter. To co wspomniał Rzeszot-->ludzie, którzy nie są zdolni do pełnienia władzy, ale z drugiej strony totalitaryzmy lepsze od demokracji chyba nie są, co nie? |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-14, 18:39 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Nie mówmy o totalitaryzmie, a prędzej o autorytaryzmie (np.: rządy Piłsudskiego. Wtedy w Polsce działo się dobrze, chociaż Marszałek za wielu uważany jest za zdrajcę, ale inna historia), który jest dużo łagodniejszą doktryną i dopuszcza istnienie wyborów. Ale to też nie jest rozwiązanie. Kwestia w tym, że głowa państwa, prezydent w naszym przypadku, powinien mieć więcej do powiedzenia. Aktualnie ma on żadne znaczenie. Każda ustawa, która trafia w jego ręce i tak musi być podpisana: czy to za pierwszym razem, albo jeśli będzie potrzeba sprawdzenia w TK, to za drugim razem. Chodzi o to, że prezydent, głowa państwa musi mieć rzeczywiście aparat władzy, który realnie pozwoli jej rządzić, a nie tylko: pełnić zwierzchnictwo nad wojskiem, mieć prawo łaski, inicjatywę ustawodawczą, czy też reprezentować kraj za granicami. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Sygi
Wiek: 31 Posty: 153 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 2007-09-14, 19:01 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Przepraszam, że się wtrące w wasze skomplikowane rozważania, ale czy w Polsce prezydent ma inicjatywę ustawodawczą? Jeśli tak, to co to jest?
(bo coś kojarzę, jak byliśmy w Sejmie z klasą to mówili, że prezydent nie może własnych projektów pod głosowanie w Sejmie dawać) |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-09-14, 19:03 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Prezydent ma prawo inicjatywy ustawodawczej czyli zgłaszanie swoich pomysłów i projektów ustaw. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-14, 20:07 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Prezydent ma inicjatywę, ale ma ich tylko kilka(naście/dziesiąt) na rok. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:48 Odp: Wybory ;]
|
|
|
A po co on ma się wysilać jak je przekaże bratu i na jedno wyjdzie nie? Teraz jest bez sensu, że PiS ma prezydenta i premiera. Powinien prezydent i premier być z innej partii. Ja wiem, że prezydent jest bezpartyjny, ale to teoretyczne jest. A propo anarchii to anarchia to jest to |
_________________
|
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-09-14, 22:59 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Rzeszot, nie wiem czemu uważasz, że skupienie władzy w rękach jednej niekompetentnej osoby jest lepsze, niż w rękach rzeszy niekompetentnych osób
Jeśli władza jest rozproszona, to politycy będą się użerać i przynajmniej nie uda im się dużo napsuć. Dzięki temu w praktyce "jakoś to się kręci", bo lokalne samorządy robią swoje, a na Wiejskiej jest wiocha, którą nikt się nie przejmuje
Wyobraź sobie co by było, gdyby prezydent miał "więcej do gadania".
Oczywiście, jeśli znajdzie się idealny, kompetentny, inteligentny, wykształcony itede kandydat, do tego totalnie uczciwy, patriota, dbający o lud itepe, to jasne - rządziłby taki lepiej, niż banda furiatów. Ale to utopia. Taka sama, jak idealny wyborca (który kieruje się wiedzą i rozsądkiem, a nie emocjami i chciejstwem). Jeśli zakładasz możliwość istnienia idealnego człowieka, to każdy ustrój jest idealny. Niestety, tak nie jest. Władza korumpuje - im większa, tym bardziej. Dlatego ustroje muszą być tworzone z poprawką na ułomność rządzących. Ta poprawka jest najskuteczniejsza w przypadku demokracji, co potwierdza historia - jest to ustrój najlepiej hamujący zapędy dalekich od ideału ludzi.
Dlatego właśnie Churchill powiedział co powiedział. Demokracja ma wiele wad (przede wszystkim głupota wyborców), ale nikt nie wymyślił jeszcze ustroju, który miałby mniej.
Aha i jeszcze jedna rzecz. W polityce nie da się nic poprawić szybko. Szybko da się tylko zepsuć. Nie Ty jeden chciałbyś, żeby pojawił się wybawiciel, który uzdrowiłby kraj i "zrobił tak, żeby było dobrze". Niestety, poprawa sytuacji w kraju jest stopniowym, długofalowym procesem. To nie jest tak, że trzeba zrobić reformę i się poprawi, że tylko brakuje kogoś, kto by miał chęci. Gdyby było wiadomo jak to zrobić, gdzie popchnąć żeby ruszyło, to już dawno by to zrobiono. Ale nie ma na to żadnych trików, to nie jest tak, że wystarczy znaleźć bystrego i zdecydowanego człowieka, dać mu do ręki pełnię władzy i on ją wykorzysta tak, że wszystko się poprawi.
Swoją drogą, wnerwia mnie strasznie ta huśtawka wyborcza. Co wybory, to ludzie idą głosować na "przeciwne" stronnictwo, bo "tamci to tylko nakradli" i w ten sposób mamy radosną wymianę kadr co kilka lat. Prawica, lewica, prawica, lewica. Co sprytniejsi politycy się już nawet zorientowali w tej koniunkturze i zmieniają barwy, żeby móc pozostać przy korycie na dłużej. Stąd też m.in. ta zabawa z nazwami klubów, które uniemożliwia nam zrobienie ankiety Przetasowanie, zmiana nazw, żeby nie kojarzyć się zbytnio z poprzednim rozdaniem i liczenie na wpasowanie się w następne huśtnięcie. |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-15, 00:01 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Czemu od razu zakładamy niekompetencję władcy centralnego? W wielu krajach, na przełomie wieków władza autorytarna się sprawdziła, przytaczam znów 20-lecie międzywojenne w Polsce, mimo, że autorytet był żołnierzem, ale otaczała go grupa "znawców tematu". Niestety w demokracji nie głosuje się na tego kto rzeczywiście coś potrafi, a głosuje się na nazwisko. Do parlamentu dostają się osoby niekompetentne. Stąd też należy wprowadzić cenzus wykształcenia (to w szczególności), oraz cenzus niekaralności. Tak samo trzeba ograniczyć troszkę mandat parlamentarny, ale to już inna sprawa. Wracając jednak do wykształcenia, to sami widzimy co się dzieje: były minister rolnictwa: wykształcenie zawodowe rolnicze, min. spraw zagranicznych nie zna języków itd. itp. To trzeba zmienić w pierwszej kolejności, dodatkowo ograniczając diety.
Jeśli jeszcze chodzi o władzę centralną, to najlepszym rozwiązaniem jest monarchia dziedziczna, dlatego, że władca będzie chciał zostawić w ładzie i dostatku kraj dla swojego potomka.
Cytat: | Rzeszot, nie wiem czemu uważasz, że skupienie władzy w rękach jednej niekompetentnej osoby jest lepsze, niż w rękach rzeszy niekompetentnych osób |
Dlatego, że jeden wariat weźmie mniej pieniędzy niż 460 wariatów |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Sygi
Wiek: 31 Posty: 153 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 2007-09-15, 12:17 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Rzeszot napisał/a: | Czemu od razu zakładamy niekompetencję władcy centralnego?
Jeśli jeszcze chodzi o władzę centralną, to najlepszym rozwiązaniem jest monarchia dziedziczna, dlatego, że władca będzie chciał zostawić w ładzie i dostatku kraj dla swojego potomka. |
Jeśli władca centralny wybierany byłby przez naród (w demokratycznym głosowaniu) to jego poziom odzwierciedlałby w pewien sposób poziom wyborców (głupi lud - głupi władca )
Monarchia dziedziczna? Tutaj już nawet inteligentni obywatele nie mają wpływu na wybór władcy. A jeśli trafi się niekompetentny syn? |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-15, 14:31 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Sygi napisał/a: | Monarchia dziedziczna? Tutaj już nawet inteligentni obywatele nie mają wpływu na wybór władcy. A jeśli trafi się niekompetentny syn? |
To po to ma swoich doradców, którzy pomagają mu podejmować dobre decyzje. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-09-15, 14:45 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Zgadzam się z pomysłem, by wprowadzić cenzusy wykształcenia (i to realnego, nie byle był mgr przed nazwiskiem - skoro tego wymaga każda szanująca się firma, to czemu nie sejm?) i niekaralności. Mam wątpliwości co do wymagań odnośnie majątku. Łapówkarstwo zachodzi nawet wśród bogatych (a może szczególnie wśród nich), to raczej nie rozwiąże problemu.
Cytat: | Dlatego, że jeden wariat weźmie mniej pieniędzy niż 460 wariatów |
Nie byłbym taki pewien |
|
|
|
|
Kubux
Wiek: 30 Posty: 43 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2007-09-30, 21:10 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Ja bym podzielił Polskę na bardzo wiele małych kraików z odzielnymi rządami. większe miasto i okolice - państwo, ale ze wspólną gospodarką. małym krajem łatwiej rządzić. widzicie jakieś wady? |
|
|
|
|
Sygi
Wiek: 31 Posty: 153 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 2007-10-01, 14:18 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Harmoniarz napisał/a: | Ja bym podzielił Polskę na bardzo wiele małych kraików z odzielnymi rządami. większe miasto i okolice - państwo, ale ze wspólną gospodarką. małym krajem łatwiej rządzić. widzicie jakieś wady? |
Więcej konfliktów wewnętrznych, mniejsze prawa w Europie. |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-10-03, 21:36 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Cytat: | Ja bym podzielił Polskę na bardzo wiele małych kraików z odzielnymi rządami. większe miasto i okolice - państwo, ale ze wspólną gospodarką. małym krajem łatwiej rządzić. widzicie jakieś wady? |
W naszych warunkach nie ma co liczyć na sukces taki jak odniosło Monako czy też ks.Lichtenstein, z tego względu, że do władzy dorwali by się durnie, a nie specjaliści. Do tego każdy z regionów ma swoistą specyfikę, która pojedynczo nie przyniosłaby zysków, ale dopiero w połączeniu z innymi regionami.
Gdyby podzielić Polskę na więcej "województw" byłby problem z podziałem funduszy. Im więcej województw tym mniej pieniędzy dla każdego. W przypadku kataklizmu: powódź, pożar itp. przy dużej ilości podjednostek rozdziela się mniejsze ilości pieniędzy na konkretne potrzeby. Nowy system administracyjny ułatwił rozdzielenie subwencji na jednostki lokalne. Obecnie województwa zajmują taki obszar, że w przypadku jakiegoś kataklizmu ma on miejsce w zaledwie kilku (2-3), a nie kilku nastu województwach jak to miało miejsce lat temu kilka. Pamiętacie powódź tysiąclecia (97 rok). Mieliśmy wtedy 49 województw. Powódź opanowała kilkanaście/dziesiąt z nich. Finanse państwowe nie nadążały z wypłatami dla konkretnych jednostek administracyjnych stąd pomoc szła powoli i trudno było zapobiec rozszerzeniu się kataklizmu.
Co chciałem przez to powiedzieć. W skrócie: DECENTRALIZACJA TO NAJGORSZA RZECZ JAKIEJ MOŻNA CHCIEĆ! |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
Władek
Wiek: 34 Posty: 7 Skąd: Podłęże
|
Wysłany: 2007-10-15, 09:03 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Ja miałem nie iśc na wybory bo ciągle uważam że nie ma tam kandydata na którego na prawdę z pełną świadomością bym chciał zagłosowac.
Ale po ostatniej debacie przekonał minie Tusk i na niego będę głosował.
Jestem przekonany że nic sie nie zmieni ale denerwują mnie kaczyńscy. |
|
|
|
|
DavidS
Wiek: 31 Posty: 52 Skąd: Lipnica Wielka
|
Wysłany: 2007-10-22, 08:59 Odp: Wybory ;]
|
|
|
A ja mysle ze najlepszymrozwiazaniem bylo by wprowadzenie czegos takiego jak bylo w Rzymie - senat i 2 konsulów |
_________________ Czym jest dla mnie muzyka? Wszystkim... |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-10-22, 11:11 Odp: Wybory ;]
|
|
|
I co byłoby w tym takiego fajnego? |
|
|
|
|
DavidS
Wiek: 31 Posty: 52 Skąd: Lipnica Wielka
|
Wysłany: 2007-10-24, 15:15 Odp: Wybory ;]
|
|
|
to nie ma byc fajne tylko dobre dla kraju, a tyle co ja sie znam )w sumie nie wiele= mysle ze to najlepsze rozwiazanie |
_________________ Czym jest dla mnie muzyka? Wszystkim... |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-10-24, 16:21 Odp: Wybory ;]
|
|
|
No dobra, ale w jaki sposób scentralizowanie władzy w rękach dwóch konsulów jest lepsze dla kraju, niż demokracja? Mało Ci było ostatnio dążeń różnych polityków do władzy totalitarnej, chcesz im to ułatwić poprzez ustrój? Albo czy pamiętasz z historii, jak wyglądała taka władza w Rzymie? Przy tamtych rządach, naszych polskich afer nie nazwałbyś nawet nadużyciami |
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
|
|
|
|
DavidS
Wiek: 31 Posty: 52 Skąd: Lipnica Wielka
|
Wysłany: 2007-10-24, 18:18 Odp: Wybory ;]
|
|
|
ogolnie jestem za skupieniem wladzy w rekach jednej osoby... tylko na wypadek gdyby byla to nie dobra osoba - po to druga... i tylko na rok... |
_________________ Czym jest dla mnie muzyka? Wszystkim... |
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-10-24, 21:55 Odp: Wybory ;]
|
|
|
DavidS napisał/a: | ogolnie jestem za skupieniem wladzy w rekach jednej osoby... |
+ dla Ciebie
DavidS napisał/a: | tylko na wypadek gdyby byla to nie dobra osoba |
Nie ma ludzi idealnych
DavidS napisał/a: | po to druga... |
Wszelkie niepowodzenia, będą zwalane na drugiego i vice versa.
DavidS napisał/a: | i tylko na rok... |
W ciągu roku taki: "władca" nie byłby w stanie przeprowadzić ŻADNEJ sensowej, czy też mniej sensownej, reformy.
Conex napisał/a: | "demokracja nie jest idealnym ustrojem, jednak lepszego nie wymyślono" |
Rację masz, ale ja bym ciągle przystawał przy monarchii. Władza dziedziczna zapewnia dobre rządy (przecież nie zostawia się swoim potomkom bagna?!). Poza tym z monarchii i tak później rodzi się demokracja na zasadzie: monarchia -> potrzeba doradców -> oligarchia -> coraz większa potrzeba doradców -> biurokracja -> demokracja. |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2007-10-25, 21:49 Odp: Wybory ;]
|
|
|
Monarchia i dobre rządy? Nie zostawia się bagna potomkom? Co robiłeś na historii?
Poza tym, skoro monarchia i tak prowadzi do demokracji, to po co ją wprowadzać, jeśli już mamy ostateczny stopień tej ewolucji?
Conex ma rację - wasze teorie o systemach lepszych od demokracji rozbijają się na naturze ludzkiej. "Władza korumpuje, a absolutna władza korumpuje zupełnie". Oczywiście, jeśli jest mądry, wspaniałomyślny, wyzbyty własnych zachcianek, nie mający ciągot do wykorzystywania pozycji, sprawiedliwy i uczciwy władca, to nie ma co kombinować, tylko bierzemy totalitaryzm i mamy raj na ziemi. Ale to jest utopia, takich ludzi NIE MA, tego nas uczy historia, socjologia, politologia i psychologia. To jest TEORETYZOWANIE - w hipotetycznej sytuacji, gdy mamy idealnego lub prawie idealnego człowieka to może być prawda (monarchia, konsulat, dyktatura). W praktyce tak po prostu nie jest i nie będzie.
Demokracja ma tę przewagę nad innymi ustrojami, że swoją konstrukcją uniemożliwia władcy tę "absolutną korupcję". Siłą rzeczy, władca obrany demokratycznie nie może tak hasać, jak król, bo straci pozycję. To prawda, że z powodu "głupoty" wyborców (a raczej ignorancji czy braku specjalistycznej wiedzy, bo tylko minimalny odsetek elektoratu ma pojęcie o ekonomii, gospodarce, polityce itd.) taki system umożliwia wyniesienie do władzy ludzi nieodpowiednich a jedynie popularnych. Ale władza totalitarna też nierzadko cechowała się kretynem u steru. Tylko w przypadku demokracji, kretynów można zmienić (na innych kretynów? ) a monarcha zostaje aż padnie. Zaś jego następca, jeśli ma te same geny, może być równie tępy, a w dodatku może tak ciągnąć z kasy państwa, że wybryki w postaci limuzyn dla co drugiego partyjnego przydupasa i przekręty w stylu darmowego tankowania to maleńki pikuś. Bo kto zabroni takiemu Ludwikowi XIV, Z bożej łaski Arcychrześcijańskiemu królowi Francji i Nawarry, jadać kolacje na stołach z kości słoniowej zastawą ze srebra?
I nie zasłaniać się tu "kompetentnymi doradcami", którzy nie dopuszczą do degrengolady w przypadku głupoty bądź złej woli władcy. Tenże Ludwik miał świetnych konsultantów (odsyłam do Wikipedii chociażby). I nawet jeśli w teorii (na kartach podręczników) okres panowania Burbonów wydaje się fajowy, bo były reformy i podboje, to zwykła ludność żyła w skrajnej nędzy i była sfrustrowana tą całą monarchią do tego stopnia, że w końcu nie "strzymali" i zrobili Rewolucję.
Fakt jest taki - ludziom się statystycznie lepiej żyje w krajach demokratycznych. To taka ewolucja ustrojów, najlepiej przystosowany (do potrzeb ludu) przetrwał. |
|
|
|
|