Autor |
|
 |
Gitarnik 

Wiek: 35 Posty: 4 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2012-11-27, 00:05 Suzuki Promaster vs Suzuki Fire Breath MR-500
|
|
|
To mój pierwszy post na forum, także Witam Serdecznie
Zastanawiam się nad zakupem jednej z owych harmoszek. Stąd moje pytanie o porównanie tych właśnie modeli Suzuki. Jeśli ktoś miał z nimi styczność, to proszę o podane różnic (brzmieniowych jak i tych dotyczących "łatwości" grania), a także opinii o tych modelach. |
|
 |
|
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2012-11-27, 09:52 Odp: Suzuki Promaster vs Suzuki Fire Breath MR-500
|
|
|
Te harmonijki różnią się prawie wszystkim.
- Płytki stroikowe Promaster - stal nierdzewna; Fire Breath - mosiądz
- Stroiki Promaster - fosforobrąż; Fire Breath - prawdopodobnie mosiądz. Tymi stroikami się Suzuki szczyci, że zostały przeprojektowane i są ustawione do grania z pudełka overami.
- Korpus Promaster - aluminium z kanałami zakończonymi "na prostokątnie"; Fire Breath - palisander z kanałami zakończonymi "na okrągło" (podobnie jak w Manji czy Olive).
- inna ilość śrubek łączących płytki stroikowe
- Pokrywy kształt ten sam, ale Promaster na pokrycie galwaniczne a Fire Breath pokrycie lakiernicze czarne takie samo jak Hammond.
Odnośnie brzmienia, poczytaj:
http://www.ianchadwick.com/essays/harmonicas.htm
Nie dziwi mnie ono mając na uwadze to z czego i jak została zrobiona.
Ogólnie więcej wysokich aliwotów ma Promaster, Fire Breath będzie doskonale reagującą harmonijką z ciepłym, przytłumionym brzmieniem no i cichszym od Promastera.
Oczywiści Fire Breath nie mam i zapewne sporo czasu minie nim ją kupię. To raczej instrument niszowy i skierowany do określonej grupy harmonijkarzy którzy mają już przynajmniej średnie doświadczenie i szukają pewnego specyficznego tradycyjnego brzmienia.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Gitarnik |
 |
Harry 

Wiek: 34 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-11-28, 07:19 Odp: Suzuki Promaster vs Suzuki Fire Breath MR-500
|
|
|
"- Płytki stroikowe Promaster - stal nierdzewna"
Skąd takie przekonanie? raczej wydaje mi się że to coś z niklem niż nierdzewka. Ale to nie jest raczej ważne:) Ważne, że stroiki wytrzymałe
Mam promastera i cenię sobie te harmonijkę. Jest niezwykle wytrzymała i szczelna, gra się na niej wspaniale. Osobiście polecam. Trzeba się na początku trochę przyzwyczaić, ale potem bomba
Osobiście nie wydaje mi się, żeby sens miało kupowanie fire breath - jest 70 zł droższa a jeśli faktycznie ma mosiężne stroiki, to w porównaniu z fosforowo-brązowymi wydaje mi się być to tylko wadą. Albo po prostu chwytem marketingowym |
_________________
 |
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2012-11-28, 08:36 Odp: Suzuki Promaster vs Suzuki Fire Breath MR-500
|
|
|
Te mosiężne stroiki Suzuki są niesamowicie podatne na wszelkiego typu artykulacje. Mam z mosiężnymi stroikami Overdrive, (kiedyś myślałem, że overy na niej "same się pojawiają" bez posiadania wiedzy jak je osiągnąć, po prostu zatyka się dziurkę, a to niestety tak nie jest). Gdyby nie pokrywy w bardzo specyficznym kształcie i utrudniony chwyt bym tylko na niej grał. Ma niesamowite stroiki ...
Myślę sobie, że trwałość stroików też jest ważna, ale czasami nie najważniejsza. Inna sprawa, że do mosiężnych stroików trzeba mieć odpowiednią (jak najwyższą) technikę. Im niższa technika, tym krótszy ich żywot.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
|