Autor |
|
|
bulla2
Wiek: 33 Posty: 31 Skąd: Gryfice
|
Wysłany: 2008-02-04, 21:45 Odp: Styl ubierania
|
|
|
one sa sliczne.... |
_________________ Bulla2 |
|
|
|
|
|
Rzeszot
Wiek: 35 Posty: 404 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-05, 09:04 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Takie buty są super, idealne na okres wiosna - jesień, czyli praktycznie w warunkach polskich: cały rok. Co do Twoich butów, Szczypior, to one krzyczą: "wypastuj nas!!", oczywiście pastą neutralną, albo brązową |
_________________ "Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter |
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-02-05, 13:15 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Zdjęcie zrobione przed pastowaniem
JAk sie dorwe do aparatu to zrobie ejszcze jedno
P.S. Te buty były kolory języka w najwyższym miejscu, był beznadziejnie beżowe
Właśnie dzięki brązowej paście nabrały uroku |
_________________
|
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-21, 17:44 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Ja noszę kowbojki, czasem glany. Dzwonowate jinsy, skórę i jakąś kolorową/czarną koszulkę.
Ponadto koraliki na szyi, koraliki na ręku ew. rzemyki no i chustkę na głowie jak Indianie
Kinder hipie ^^ |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-21, 18:33 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Kowbojki. Zrób im zdjęcie, pochwal się, zobaczymy, kto ma lepsze ;p |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-21, 19:25 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Mówisz masz
Przepraszam, że zdjęcie nieciekawe, ale nie stać mnie na aparat |
Ostatnio zmieniony przez Piotreq 2008-03-02, 14:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-21, 21:08 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Ojojoj
Kowbojki najlepsze na świecie Raczej nie wyobrażam sobie spotkać osoby w takowych, za dużo szczęścia jak na jeden dzień. |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-21, 21:24 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Może pochwalisz się swoimi? |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
Burber
Wiek: 32 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2008-02-23, 12:43 Odp: Styl ubierania
|
|
|
O tak kowbojki są fpyte a co do tematu, to ja wyglądam jakbym z lasu wrócił-brudne m65 woodland, brudne combaty, i jeszcze czysty polar , kiedyś nosiłem arafatkę na głowie ale zgubiłem |
|
|
|
|
BigBob
Wiek: 34 Posty: 8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-02-25, 22:56 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Ludzie ludziska,kowbojki są prześliczne,glancowałbym je całą noc i dzień..Ile to mniej więcej cenowo?I ten problem z dostępnością.
Ja narazie wersja hardcore bluesman:galowe buciki,przedarte stare sztruksy,koszula w kratę i beretka.Taak,mój własny dziwny styl ale jakie to wygodne |
_________________ I Feel So Good...couse i feel harmonica jam =) |
|
|
|
|
kuba
Wiek: 47 Posty: 555 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2008-02-25, 23:35 Odp: Styl ubierania
|
|
|
a ja na codzień noszę garnitur za to w dni wolne od pracy daję czadu na maksa (swetry, stare spodnie, itp) jak Einstein nie zawracam sobie głowy ubraniem.
pzdr. |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-26, 14:16 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Do Big Bobaska, nie mam pojęcia! Znalazłam je w piwnicy. Czyli absolutne rarytasy. A gdzie możnaby je w ogóle nabyć... Również nie mam pojęcia. Fotkę moich wstawię, gdy ją zrobię Teraz pozdrawiam jedząc ryż. Dobranoc. |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
kuba
Wiek: 47 Posty: 555 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2008-02-26, 14:27 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Dobranoc o 14.16 ??? |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2008-02-26, 16:07 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Czemu nie, może czas na sjestę |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-26, 20:43 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Nie myślmy schematami... Chodźmy spać wtedy, kiedy jesteśmy śpiący, a nie wtedy, kiedy nam powiedziano, że powinno się chodzić spać, bo to najbardziej ekonomiczne...
KOWBOJKI:
http://img184.imageshack....37432200oy5.jpg
(mam jeszcze drugą parę!) |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-27, 01:11 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Ja swoje kupiłem w KDT (Kupieckie domy towarowe) obok Pałacu Kultury. Cenowo za skórzane zmieścisz się w 300zł.
A co do twoich kowbojek to ładne, tylko szkoda że zamszowe
No, kowbojki są genialne, niestety nie wszyscy mają o nich dobre zdanie. Przechodząc (stukając obcasami szczególnie ) po ulicy, bądź szkolnym korytarzu budzę raczej kontrowersje i śmiechy (wiadomo kogo: 3 paski ddidas i te sprawy), chociaż osobiście mam to gdzieś. Cóż przyszło nam żyć w tym Babilonie (bądź systemie, jak kto woli).
Peace. |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-27, 17:36 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Najlepsze jest to stukanie obcasami właśnie! Aczkolwiek trochę mnie denerwuje, gdy jest niedziela-poranek, bardzo, bardzo poranek... Idę i cały świat mnie słyszy. Zwraca to zupełnie niepotrzebną uwagę na moją osobę ewentualnych przechodniów. A ja nie lubię takiego sztucznego zamieszania... Do szkoły ich nie noszę. Ale kowbojki poza szkołą: bajka! Nie mówiąc o bluesowych koncertach.... |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-27, 22:52 Odp: Styl ubierania
|
|
|
No, stukanie jest w porządku, ale czasem zwyczajnie wolałbym iść cicho
A do szkoły noszę je celowo aby podkreślić mój protest wobec systemu (co ja wogóle robie w szkole? ehh ten rozsądek.. ).
A koncertów ni ma niestety Próbuję napisać coś swojego, ale pomijając brak własnych tekstów najbardziej ubolewam nad brakiem ludzi do zespołu! |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-28, 13:33 Odp: Styl ubierania
|
|
|
No tak, po co chodzić do szkoły. Lepiej zatrzymać swój rozwój na poziomie intelektualnym drzewa, jeżeli ono takowy ma w ogóle. Nie zrozum mnie proszę źle ale uważam, że chodzenie do szkoły z idei jest bardzo dobrym pomysłem. To oczywiście moja, subiektywna opinia. A to, że szkoła funkcjonuje na zasadach, które się z nami jakoś kłócą, to już inna rzecz. Sam pomysł jest jak najbardziej OK, poszerza horyzonty i spojrzenie na świat. A buntu dla samego buntu też nie preferuję. Mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłam-nie to było moim celem.
Ja też wolałabym iść cicho czasami. Pisałam o powodach wcześniej Także popieram.
Mieszkasz w Warszawie... Nie mów, że nie ma koncertów... Myślę, o koncertach nie moich, Twoich, tylko organizowanych i "granych" przez kogoś innego. Bo takich swoich to ja też raczej nie miewam Acz teksty swoje posiadam. Ludzie do zespołu... Poszukaj... Znajdziesz. Np. wejdź na www.lesniczówka.art.pl , tam jest wiadomość o zespole Hasiok D
(Swoją drogą: Leśniczówka- PRZEKOZACKIE MIEJSCE!!!) |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-28, 22:45 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Majciochy.w.grochy napisał/a: | No tak, po co chodzić do szkoły. Lepiej zatrzymać swój rozwój na poziomie intelektualnym drzewa, jeżeli ono takowy ma w ogóle. Nie zrozum mnie proszę źle ale uważam, że chodzenie do szkoły z idei jest bardzo dobrym pomysłem. To oczywiście moja, subiektywna opinia. A to, że szkoła funkcjonuje na zasadach, które się z nami jakoś kłócą, to już inna rzecz. Sam pomysł jest jak najbardziej OK, poszerza horyzonty i spojrzenie na świat. A buntu dla samego buntu też nie preferuję. Mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłam-nie to było moim celem.
Ja też wolałabym iść cicho czasami. Pisałam o powodach wcześniej Także popieram.
Mieszkasz w Warszawie... Nie mów, że nie ma koncertów... Myślę, o koncertach nie moich, Twoich, tylko organizowanych i "granych" przez kogoś innego. Bo takich swoich to ja też raczej nie miewam Acz teksty swoje posiadam. Ludzie do zespołu... Poszukaj... Znajdziesz. Np. wejdź na www.lesniczówka.art.pl , tam jest wiadomość o zespole Hasiok D
(Swoją drogą: Leśniczówka- PRZEKOZACKIE MIEJSCE!!!) |
Myślę, że edukacja w szkole ma naprawdę niewiele z byciem intelektualistą. Mikołaj Rej nie był wykształcony (chyba ) a co zrobił? Pozatym wykształcenie to nie wszystko, liczy się dusza. Koncerty są, w wakacje wybieram się na Ironów, ale to nie te klimaty Jakoś brakuje mi w warszawie znajomych "takich jak ja", a uwierz mi - wyróżniam się
Pozdrawiam |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-29, 14:48 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Celem rozwiązania naszej zagadki sięgnęłam do słownika języka polskiego. Co znalazłam? Ano:
intelektualista
1. «człowiek o dużej wiedzy i wybitnych zdolnościach umysłowych»
2. «zwolennik intelektualizmu»
W związku z tym -moim zdaniem- szkoła koresponduje z intelektualizmem, bo zdobywamy w niej [ z założenia... ] wiedzę. Popieram, wykształcenie to nie wszystko, liczy się dusza. Popieram i jednocześnie nie spotkałam nigdy osoby, która miałaby dosłownie żaden stan wiedzy, a jednak byłaby osobą o bogatej duszy. Często wykształcenie w jakimś kierunku wiąże się z pasją, planami, a to znów z duszą, koło się zatacza ... Myślałam, że mówisz o koncertach, a mówiłeś o ludziach To przyznaję rację, źle zrozumiałam. Jacy w Warszawie są ludzie, tego nie wiem i dlatego się nie wypowiadam. Nigdy tam nie byłam. Ogólnie ciężko jest znaleźć osobę "taką jak ja". I wiem to z autopsji, spotkałam w życiu tylko dwie takie osoby. Jedna uciekła, druga nadal jest. Wydaje mi się, że to nie zalezy od miasta tylko poziomu Twojej inności i szczęścia chyba też. Czym się wyróżniasz? Pozdrawiam... |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-01, 01:53 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Rzeczywiście słowo intelektualista nie bardzo pasuje do tego, co chciałem powiedzieć. Poprawka: Myślę, że edukacja w szkole ma naprawdę niewiele z byciem kimś, kto potrafi się poprawnie wysłowić (przypadek z intelektualistą potwierdza regułę ), ma nieubogie (wystarczające) słownictwo i posiada wiedzę ogólną. Nie oszukujmy się, ale 70% materiału przerabianego w szkole idzie do szuflady, a uczymy się całe życie, tylko wtedy takich rzeczy które naprawdę nam się do czegoś przydadzą.
W porównaniu do mojego "środowiska" wyróżniam się nie nosząc dresu
A poważnie to napisałem parę postów w górę jak się ubieram (lata 80?) i myślę, że to wystarczy |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-03-01, 10:41 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Tsaaa, nauka dla nauki mnie nie bawi, a takowej jest ogólnie sporo. Jednak mam nadzieję, że polepsza to moją pamięć i uczy logicznego myślenia, czy tak jest rzeczywiśnie-nie wiem. W sumie osobę, którą opisałeś, nazwałabym mądrą. Bardziej zalezy mi na "mądrych życiowo" jakkolwiek to rozumiesz. Ale często bycie "mądrym" i "mądrym życiowo" idzie ze sobą w parze. Myślałam, że wyróżniasz się psychicznie, że napiszesz, co w Tobie -w środku- innego. Ale pewnie strój odzwierciedla wnętrze, więc mogę się domyślać. |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-01, 12:41 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Nie zrozumiałem Cię. Stwierdziłem, że skoro to jest temat o stylu ubierania chodzi Ci o wygląd zew.
Ale to faktem jest, że ubiór ściśle wiąże się z charakterem (na ogół).
Jeśli zapytałaś już o wyróżnienie wewnętrzne to wydaję mi się, że jest podobna sytuacja. Przede wszystkim ja kocham Blues, rock n'roll i metal, co jak łatwo się domyślić jest wyjątkowe w opisanym przeze mnie wyżej środowisku Niechęć do manieczek etc. czyni mnie dziwakiem Chociaż jak już wcześniej wspomniałem nie bardzo się tym przejmuję.
Swoją drogą trochę odbiegliśmy od tematu
Pozdrawiam. |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2008-03-01, 17:48 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Piotreq napisał/a: | Nie oszukujmy się, ale 70% materiału przerabianego w szkole idzie do szuflady, a uczymy się całe życie, tylko wtedy takich rzeczy które naprawdę nam się do czegoś przydadzą. |
Co racja, to racja. Zwłaszcza w liceum ten problem bardzo doskwiera. Niby jestem w klasie mat-fiz, a większość nauczycieli innych przedmiotów i tak robi nam rozszerzenie. I tak marnujemy czas ucząc się tego, co nigdy nam się nie przyda i nigdy nie spożytkujemy... A prawdziwą wiedzę życiową zdobywamy także w szkole, ale nie na lekcjach i nie z książek
Piotreq napisał/a: | W porównaniu do mojego "środowiska" wyróżniam się nie nosząc dresu |
Ja mam szczęście przebywać w towarzystwie, w którym właśnie noszenie dresu byłoby sposobem jakiegoś "wyróżnienia się" |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
grabarz
Posty: 96 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2008-03-01, 17:54 Odp: Styl ubierania
|
|
|
W szkole uczy się ludzi podstaw z różnych przedmiotów, które w życiu mają zapewnić ogólne pojęcie o świecie. Uwierzcie, to co się wam wydaje niepotrzebne, kiedyś może was odróżnić od analfabety i bezmózgowca. Później szkolimy się w węższych dziedzinach, jednak warto zapamiętać przynajmniej dwa znaczenia słowa "pantofelek". |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2008-03-01, 18:14 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Podstawy to podstawy... Ale dokładne poznawanie każdego etapu syntezy białka nie uczyni ze mnie lepszego człowieka, gdy moim celem jest SGH Mógłbym wykorzystać ten czas dużo efektywniej i zadowolić się podstawową wiedzą z takich dziedzin jak biologia... Jakby tak bliżej przyjrzeć się matmie, to też sporo wiedzy jest tam nieżyciowej. Czy ktoś z nas pamięta kiedy ostatnio w życiu (nie w szkole) pierwiastkował lub różniczkował?? Ale to już osobna kwestia... |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
grabarz
Posty: 96 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2008-03-01, 19:30 Odp: Styl ubierania
|
|
|
To, że programy są bezsensownie układane to fakt, widzę czego musi uczyć się mój brat. Matematyka trenuje przede wszystkim rozumowanie, przyznam, że jako humaniście brakuje mi zajęć z matematyki czy chociażby logiki. Zauważyłem też, że ogromna większość nauczycieli biologii prowadzi lekcje ponad program, gdzie podręcznik jest tylko śmiesznym wstępem do całych zajęć i sprawdzianów. |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2008-03-01, 23:01 Odp: Styl ubierania
|
|
|
Liceum ogólnokształcące ma kształcić ogólnie
Założenie jest takie, że kończąc je wcale niekoniecznie będziesz wiedzieć na pewno, co będziesz dalej robić w życiu. Przykładowo, mam kolegę, który po LO poszedł ze mną studiować informatykę na Politechnikę, po pierwszym semestrze stwierdził, że jednak woli plastykę w Akademii Sztuk Pięknych (!) a skończył na filologii angielskiej na Uniwerku. Wszystko to w ciągu roku po zdaniu matury.
W dodatku tak naprawdę nie wiesz, kiedy przyda Ci się wiedza ze szkoły. Przy czym na pewno nie będziesz nic pamiętać z samych lekcji ale będziesz wiedzieć gdzie szukać i w jakiej tematyce się obracać. Ważniejsze od zapamiętanej wiedzy jest umiejętność dotarcia do niej, kiedy zajdzie potrzeba - tego zaczyna już uczyć ogólniak, a naprawdę da się o tym podejściu przekonać na studiach. Specjalizacja na wczesnym etapie ma swoje wady - ogranicza horyzonty. Swoją drogą, nawet na tej mojej Politechnice są obowiązkowe przedmioty humanistyczne. Wybieralne i dosyć ciekawe (od elementów prawa czy zarządzania, po filozofie orientu i psychologię poznawczą) ale są i raczej nieprzypadkowo
No i oprócz tego nigdy nie wiesz, czy nie zechcesz wrócić do znienawidzonych przedmiotów. Ja w toku studiowania informatyki zainteresowałem się bardzo sztuczną inteligencją, a konkretnie podejściem inspirowanym działaniem ludzkiego mózgu. Teraz czytam rozprawy z zakresu neurobiologii częściej niż z programowania. A biologii w LO nienawidziłem z całego serca, bo na co to mi, informatykowi? Projekt, który tworzę z kolegami, mógłby równie dobrze się rozkręcić na Akademii Medycznej, tak mocno jest osadzony w neuronaukach. Na kole sztucznej inteligencji mam też kolegów, którzy pracują np. nad przetwarzaniem tekstów (programy rozumiejące tekst, wydobywanie danych...) i muszą mieć rozległą wiedzę z zakresu języka, semantyki, syntaktyki itd. Gdyby ich związek z polskim skończył się na gimnazjum, to pomyśl, jak ciężko by mieli
Nie wierzcie we frazesy, że prawdziwa nauka jest poza szkołą, a w szkole to same regułki z książek. Poza szkołą to się nauczycie jak kombinować, żeby przeżyć od pierwszego do pierwszego z byle czego. Wiem, że muzyk to artysta, a artysta to lekkoduch i romantyk ale w życiu te książkowe regułki są znacznie ważniejsze, niż się wydaje w momencie zakuwania ich. One właśnie odróżniają Was od Kaziów z magazynów i Zdzisiów z cieciówek, których "uczyło samo życie" Na pocieszenie, na studiach nauka jest bardziej satysfakcjonująca i ciekawsza (choć bardziej wymagająca). |
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
|
|
|
|