Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
bulla2 

Wiek: 33
Posty: 31
Skąd: Gryfice
Wysłany: 2008-02-04, 21:45    Odp: Styl ubierania

one sa sliczne.... ;)
_________________
Bulla2
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Rzeszot 


Wiek: 35
Posty: 404
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-05, 09:04    Odp: Styl ubierania

Takie buty są super, idealne na okres wiosna - jesień, czyli praktycznie w warunkach polskich: cały rok. Co do Twoich butów, Szczypior, to one krzyczą: "wypastuj nas!!", oczywiście pastą neutralną, albo brązową ;)
_________________
"Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2008-02-05, 13:15    Odp: Styl ubierania

Zdjęcie zrobione przed pastowaniem :D
JAk sie dorwe do aparatu to zrobie ejszcze jedno

P.S. Te buty były kolory języka w najwyższym miejscu, był beznadziejnie beżowe :razz:
Właśnie dzięki brązowej paście nabrały uroku :D
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-21, 17:44    Odp: Styl ubierania

Ja noszę kowbojki, czasem glany. Dzwonowate jinsy, skórę i jakąś kolorową/czarną koszulkę.
Ponadto koraliki na szyi, koraliki na ręku ew. rzemyki no i chustkę na głowie jak Indianie :)
Kinder hipie ^^
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-21, 18:33    Odp: Styl ubierania

Kowbojki. Zrób im zdjęcie, pochwal się, zobaczymy, kto ma lepsze ;p
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-21, 19:25    Odp: Styl ubierania

Mówisz masz :)
Przepraszam, że zdjęcie nieciekawe, ale nie stać mnie na aparat :(
Ostatnio zmieniony przez Piotreq 2008-03-02, 14:04, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-21, 21:08    Odp: Styl ubierania

Ojojoj :(
Kowbojki najlepsze na świecie :) Raczej nie wyobrażam sobie spotkać osoby w takowych, za dużo szczęścia jak na jeden dzień.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-21, 21:24    Odp: Styl ubierania

Może pochwalisz się swoimi? :P
_________________
Make love, not war
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Burber 


Wiek: 32
Posty: 218
Otrzymał 7 punkt(ów)
Wysłany: 2008-02-23, 12:43    Odp: Styl ubierania

O tak kowbojki są fpyte :] a co do tematu, to ja wyglądam jakbym z lasu wrócił-brudne m65 woodland, brudne combaty, i jeszcze czysty polar :D , kiedyś nosiłem arafatkę na głowie ale zgubiłem :sad:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
BigBob 

Wiek: 34
Posty: 8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-02-25, 22:56    Odp: Styl ubierania

Ludzie ludziska,kowbojki są prześliczne,glancowałbym je całą noc i dzień..Ile to mniej więcej cenowo?I ten problem z dostępnością.
Ja narazie wersja hardcore bluesman:galowe buciki,przedarte stare sztruksy,koszula w kratę i beretka.Taak,mój własny dziwny styl ale jakie to wygodne :)
_________________
I Feel So Good...couse i feel harmonica jam =)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
kuba 


Wiek: 47
Posty: 555
Otrzymał 62 punkt(ów)
Skąd: kielce
Wysłany: 2008-02-25, 23:35    Odp: Styl ubierania

a ja na codzień noszę garnitur :D za to w dni wolne od pracy daję czadu na maksa (swetry, stare spodnie, itp) jak Einstein nie zawracam sobie głowy ubraniem.
pzdr.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-26, 14:16    Odp: Styl ubierania

Do Big Bobaska, nie mam pojęcia! Znalazłam je w piwnicy. Czyli absolutne rarytasy. A gdzie możnaby je w ogóle nabyć... Również nie mam pojęcia. Fotkę moich wstawię, gdy ją zrobię :P Teraz pozdrawiam jedząc ryż. Dobranoc.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
kuba 


Wiek: 47
Posty: 555
Otrzymał 62 punkt(ów)
Skąd: kielce
Wysłany: 2008-02-26, 14:27    Odp: Styl ubierania

Dobranoc o 14.16 ???
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-02-26, 16:07    Odp: Styl ubierania

Czemu nie, może czas na sjestę :D :P
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-26, 20:43    Odp: Styl ubierania

Nie myślmy schematami... Chodźmy spać wtedy, kiedy jesteśmy śpiący, a nie wtedy, kiedy nam powiedziano, że powinno się chodzić spać, bo to najbardziej ekonomiczne...
KOWBOJKI:
http://img184.imageshack....37432200oy5.jpg

(mam jeszcze drugą parę!)
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-27, 01:11    Odp: Styl ubierania

Ja swoje kupiłem w KDT (Kupieckie domy towarowe) obok Pałacu Kultury. Cenowo za skórzane zmieścisz się w 300zł.
A co do twoich kowbojek to ładne, tylko szkoda że zamszowe :)

No, kowbojki są genialne, niestety nie wszyscy mają o nich dobre zdanie. Przechodząc (stukając obcasami szczególnie :D ) po ulicy, bądź szkolnym korytarzu budzę raczej kontrowersje i śmiechy (wiadomo kogo: 3 paski ddidas i te sprawy), chociaż osobiście mam to gdzieś. :P Cóż przyszło nam żyć w tym Babilonie (bądź systemie, jak kto woli).

Peace.
_________________
Make love, not war
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-27, 17:36    Odp: Styl ubierania

Najlepsze jest to stukanie obcasami właśnie! Aczkolwiek trochę mnie denerwuje, gdy jest niedziela-poranek, bardzo, bardzo poranek... Idę i cały świat mnie słyszy. Zwraca to zupełnie niepotrzebną uwagę na moją osobę ewentualnych przechodniów. A ja nie lubię takiego sztucznego zamieszania... Do szkoły ich nie noszę. Ale kowbojki poza szkołą: bajka! Nie mówiąc o bluesowych koncertach.... :)
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-27, 22:52    Odp: Styl ubierania

No, stukanie jest w porządku, ale czasem zwyczajnie wolałbym iść cicho :)

A do szkoły noszę je celowo aby podkreślić mój protest wobec systemu :D (co ja wogóle robie w szkole? ehh ten rozsądek.. :/ ).
A koncertów ni ma niestety :) Próbuję napisać coś swojego, ale pomijając brak własnych tekstów najbardziej ubolewam nad brakiem ludzi do zespołu!
_________________
Make love, not war
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-28, 13:33    Odp: Styl ubierania

No tak, po co chodzić do szkoły. Lepiej zatrzymać swój rozwój na poziomie intelektualnym drzewa, jeżeli ono takowy ma w ogóle. Nie zrozum mnie proszę źle ale uważam, że chodzenie do szkoły z idei jest bardzo dobrym pomysłem. To oczywiście moja, subiektywna opinia. A to, że szkoła funkcjonuje na zasadach, które się z nami jakoś kłócą, to już inna rzecz. Sam pomysł jest jak najbardziej OK, poszerza horyzonty i spojrzenie na świat. A buntu dla samego buntu też nie preferuję. Mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłam-nie to było moim celem.
Ja też wolałabym iść cicho czasami. Pisałam o powodach wcześniej :) Także popieram.
Mieszkasz w Warszawie... Nie mów, że nie ma koncertów... Myślę, o koncertach nie moich, Twoich, tylko organizowanych i "granych" przez kogoś innego. Bo takich swoich to ja też raczej nie miewam :D Acz teksty swoje posiadam. Ludzie do zespołu... Poszukaj... Znajdziesz. Np. wejdź na www.lesniczówka.art.pl , tam jest wiadomość o zespole Hasiok :D D

(Swoją drogą: Leśniczówka- PRZEKOZACKIE MIEJSCE!!!)
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-28, 22:45    Odp: Styl ubierania

Majciochy.w.grochy napisał/a:
No tak, po co chodzić do szkoły. Lepiej zatrzymać swój rozwój na poziomie intelektualnym drzewa, jeżeli ono takowy ma w ogóle. Nie zrozum mnie proszę źle ale uważam, że chodzenie do szkoły z idei jest bardzo dobrym pomysłem. To oczywiście moja, subiektywna opinia. A to, że szkoła funkcjonuje na zasadach, które się z nami jakoś kłócą, to już inna rzecz. Sam pomysł jest jak najbardziej OK, poszerza horyzonty i spojrzenie na świat. A buntu dla samego buntu też nie preferuję. Mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłam-nie to było moim celem.
Ja też wolałabym iść cicho czasami. Pisałam o powodach wcześniej :) Także popieram.
Mieszkasz w Warszawie... Nie mów, że nie ma koncertów... Myślę, o koncertach nie moich, Twoich, tylko organizowanych i "granych" przez kogoś innego. Bo takich swoich to ja też raczej nie miewam :D Acz teksty swoje posiadam. Ludzie do zespołu... Poszukaj... Znajdziesz. Np. wejdź na www.lesniczówka.art.pl , tam jest wiadomość o zespole Hasiok :D D

(Swoją drogą: Leśniczówka- PRZEKOZACKIE MIEJSCE!!!)


Myślę, że edukacja w szkole ma naprawdę niewiele z byciem intelektualistą. :) Mikołaj Rej nie był wykształcony (chyba :D ) a co zrobił? Pozatym wykształcenie to nie wszystko, liczy się dusza. :) Koncerty są, w wakacje wybieram się na Ironów, ale to nie te klimaty :) Jakoś brakuje mi w warszawie znajomych "takich jak ja", a uwierz mi - wyróżniam się ;)

Pozdrawiam
_________________
Make love, not war
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-29, 14:48    Odp: Styl ubierania

Celem rozwiązania naszej zagadki sięgnęłam do słownika języka polskiego. Co znalazłam? Ano:
intelektualista
1. «człowiek o dużej wiedzy i wybitnych zdolnościach umysłowych»
2. «zwolennik intelektualizmu»
W związku z tym -moim zdaniem- szkoła koresponduje z intelektualizmem, bo zdobywamy w niej [ z założenia... ] wiedzę. Popieram, wykształcenie to nie wszystko, liczy się dusza. Popieram i jednocześnie nie spotkałam nigdy osoby, która miałaby dosłownie żaden stan wiedzy, a jednak byłaby osobą o bogatej duszy. Często wykształcenie w jakimś kierunku wiąże się z pasją, planami, a to znów z duszą, koło się zatacza ... Myślałam, że mówisz o koncertach, a mówiłeś o ludziach :) To przyznaję rację, źle zrozumiałam. Jacy w Warszawie są ludzie, tego nie wiem i dlatego się nie wypowiadam. Nigdy tam nie byłam. Ogólnie ciężko jest znaleźć osobę "taką jak ja". I wiem to z autopsji, spotkałam w życiu tylko dwie takie osoby. Jedna uciekła, druga nadal jest. Wydaje mi się, że to nie zalezy od miasta tylko poziomu Twojej inności i szczęścia chyba też. Czym się wyróżniasz? Pozdrawiam...
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-01, 01:53    Odp: Styl ubierania

Rzeczywiście słowo intelektualista nie bardzo pasuje do tego, co chciałem powiedzieć. Poprawka: Myślę, że edukacja w szkole ma naprawdę niewiele z byciem kimś, kto potrafi się poprawnie wysłowić (przypadek z intelektualistą potwierdza regułę :D ), ma nieubogie (wystarczające) słownictwo i posiada wiedzę ogólną. Nie oszukujmy się, ale 70% materiału przerabianego w szkole idzie do szuflady, a uczymy się całe życie, tylko wtedy takich rzeczy które naprawdę nam się do czegoś przydadzą. :)

W porównaniu do mojego "środowiska" wyróżniam się nie nosząc dresu :roll:
A poważnie to napisałem parę postów w górę jak się ubieram (lata 80?) i myślę, że to wystarczy :)
_________________
Make love, not war
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-03-01, 10:41    Odp: Styl ubierania

Tsaaa, nauka dla nauki mnie nie bawi, a takowej jest ogólnie sporo. Jednak mam nadzieję, że polepsza to moją pamięć i uczy logicznego myślenia, czy tak jest rzeczywiśnie-nie wiem. W sumie osobę, którą opisałeś, nazwałabym mądrą. Bardziej zalezy mi na "mądrych życiowo" jakkolwiek to rozumiesz. Ale często bycie "mądrym" i "mądrym życiowo" idzie ze sobą w parze. Myślałam, że wyróżniasz się psychicznie, że napiszesz, co w Tobie -w środku- innego. Ale pewnie strój odzwierciedla wnętrze, więc mogę się domyślać.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Piotreq 

Wiek: 32
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-01, 12:41    Odp: Styl ubierania

Nie zrozumiałem Cię. :P Stwierdziłem, że skoro to jest temat o stylu ubierania chodzi Ci o wygląd zew. :)

Ale to faktem jest, że ubiór ściśle wiąże się z charakterem (na ogół).
Jeśli zapytałaś już o wyróżnienie wewnętrzne to wydaję mi się, że jest podobna sytuacja. Przede wszystkim ja kocham Blues, rock n'roll i metal, co jak łatwo się domyślić jest wyjątkowe w opisanym przeze mnie wyżej środowisku :) Niechęć do manieczek etc. czyni mnie dziwakiem ;) Chociaż jak już wcześniej wspomniałem nie bardzo się tym przejmuję.

Swoją drogą trochę odbiegliśmy od tematu :)

Pozdrawiam.
_________________
Make love, not war
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-03-01, 17:48    Odp: Styl ubierania

Piotreq napisał/a:
Nie oszukujmy się, ale 70% materiału przerabianego w szkole idzie do szuflady, a uczymy się całe życie, tylko wtedy takich rzeczy które naprawdę nam się do czegoś przydadzą. :)


Co racja, to racja. Zwłaszcza w liceum ten problem bardzo doskwiera. Niby jestem w klasie mat-fiz, a większość nauczycieli innych przedmiotów i tak robi nam rozszerzenie. I tak marnujemy czas ucząc się tego, co nigdy nam się nie przyda i nigdy nie spożytkujemy... :P A prawdziwą wiedzę życiową zdobywamy także w szkole, ale nie na lekcjach i nie z książek ;)

Piotreq napisał/a:
W porównaniu do mojego "środowiska" wyróżniam się nie nosząc dresu :roll:


Ja mam szczęście przebywać w towarzystwie, w którym właśnie noszenie dresu byłoby sposobem jakiegoś "wyróżnienia się" :D
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
grabarz 


Posty: 96
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2008-03-01, 17:54    Odp: Styl ubierania

W szkole uczy się ludzi podstaw z różnych przedmiotów, które w życiu mają zapewnić ogólne pojęcie o świecie. Uwierzcie, to co się wam wydaje niepotrzebne, kiedyś może was odróżnić od analfabety i bezmózgowca. Później szkolimy się w węższych dziedzinach, jednak warto zapamiętać przynajmniej dwa znaczenia słowa "pantofelek".
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-03-01, 18:14    Odp: Styl ubierania

Podstawy to podstawy... Ale dokładne poznawanie każdego etapu syntezy białka nie uczyni ze mnie lepszego człowieka, gdy moim celem jest SGH ;) Mógłbym wykorzystać ten czas dużo efektywniej i zadowolić się podstawową wiedzą z takich dziedzin jak biologia... Jakby tak bliżej przyjrzeć się matmie, to też sporo wiedzy jest tam nieżyciowej. Czy ktoś z nas pamięta kiedy ostatnio w życiu (nie w szkole) pierwiastkował lub różniczkował?? ;) Ale to już osobna kwestia...
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
grabarz 


Posty: 96
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2008-03-01, 19:30    Odp: Styl ubierania

To, że programy są bezsensownie układane to fakt, widzę czego musi uczyć się mój brat. Matematyka trenuje przede wszystkim rozumowanie, przyznam, że jako humaniście brakuje mi zajęć z matematyki czy chociażby logiki. Zauważyłem też, że ogromna większość nauczycieli biologii prowadzi lekcje ponad program, gdzie podręcznik jest tylko śmiesznym wstępem do całych zajęć i sprawdzianów.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
_Big_Mac_ 


Wiek: 36
Posty: 32
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2008-03-01, 23:01    Odp: Styl ubierania

Liceum ogólnokształcące ma kształcić ogólnie :D
Założenie jest takie, że kończąc je wcale niekoniecznie będziesz wiedzieć na pewno, co będziesz dalej robić w życiu. Przykładowo, mam kolegę, który po LO poszedł ze mną studiować informatykę na Politechnikę, po pierwszym semestrze stwierdził, że jednak woli plastykę w Akademii Sztuk Pięknych (!) a skończył na filologii angielskiej na Uniwerku. Wszystko to w ciągu roku po zdaniu matury.

W dodatku tak naprawdę nie wiesz, kiedy przyda Ci się wiedza ze szkoły. Przy czym na pewno nie będziesz nic pamiętać z samych lekcji :) ale będziesz wiedzieć gdzie szukać i w jakiej tematyce się obracać. Ważniejsze od zapamiętanej wiedzy jest umiejętność dotarcia do niej, kiedy zajdzie potrzeba - tego zaczyna już uczyć ogólniak, a naprawdę da się o tym podejściu przekonać na studiach. Specjalizacja na wczesnym etapie ma swoje wady - ogranicza horyzonty. Swoją drogą, nawet na tej mojej Politechnice są obowiązkowe przedmioty humanistyczne. Wybieralne i dosyć ciekawe (od elementów prawa czy zarządzania, po filozofie orientu i psychologię poznawczą) ale są i raczej nieprzypadkowo :)

No i oprócz tego nigdy nie wiesz, czy nie zechcesz wrócić do znienawidzonych przedmiotów. Ja w toku studiowania informatyki zainteresowałem się bardzo sztuczną inteligencją, a konkretnie podejściem inspirowanym działaniem ludzkiego mózgu. Teraz czytam rozprawy z zakresu neurobiologii częściej niż z programowania. A biologii w LO nienawidziłem z całego serca, bo na co to mi, informatykowi? :) Projekt, który tworzę z kolegami, mógłby równie dobrze się rozkręcić na Akademii Medycznej, tak mocno jest osadzony w neuronaukach. Na kole sztucznej inteligencji mam też kolegów, którzy pracują np. nad przetwarzaniem tekstów (programy rozumiejące tekst, wydobywanie danych...) i muszą mieć rozległą wiedzę z zakresu języka, semantyki, syntaktyki itd. Gdyby ich związek z polskim skończył się na gimnazjum, to pomyśl, jak ciężko by mieli ;)

Nie wierzcie we frazesy, że prawdziwa nauka jest poza szkołą, a w szkole to same regułki z książek. Poza szkołą to się nauczycie jak kombinować, żeby przeżyć od pierwszego do pierwszego z byle czego. Wiem, że muzyk to artysta, a artysta to lekkoduch i romantyk :D ale w życiu te książkowe regułki są znacznie ważniejsze, niż się wydaje w momencie zakuwania ich. One właśnie odróżniają Was od Kaziów z magazynów i Zdzisiów z cieciówek, których "uczyło samo życie" :) Na pocieszenie, na studiach nauka jest bardziej satysfakcjonująca i ciekawsza (choć bardziej wymagająca).
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2008-03-02, 20:06    Odp: Styl ubierania

Polecam lekturę poprzedniego posta, dla większości przedmówców poruszających temat szkoły. Warto.
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu