Autor |
|
 |
*Bart Łęczycki 

Posty: 600 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-23, 01:16 Richter vs Spiral
|
|
|
Witam,
ostatnio zastanawiałem się ze znajomymi dlaczego tzw system Richtera ( czyli najbardziej popularny układ dźwięków = zwykła "bluesowa" harmonijka), wiele lat temu zdominował rynek harmonijkowy?
Postawię tezę, że strojenie typu "spiral" jest bardziej logiczne, łatwiejsze i daje większe możliwości. ( S=spiral R=Richter):
S - można grac co najmniej 7 podstawowych akordów + warianty cztero/pięcio dźwiękowe
R - można grac 3 akordy ( np G, C, dm)
S - układ dźwięków jest logiczny tzn dźwięki są zawsze ułożone wznosząco dmuchanie -> wciąganie -> dmuchanie -> wciąganie np G (A) H (C) D (E) F (G) A (H) C itd
R - układ dźwięków zmienia się w każdej oktawie
S- obniżamy TYLKO na wdechu
R - musimy obniżamy na wdechu i wydechu (najwyższa oktawa)
S - obniżamy tylko o pół tonu
R - obniżamy o pół, cały i półtora tonu
S - znacznie łatwiej gra się arpeggia czyli rozłożone akordy
R - dość trudno uzyskać arpeggia nawet podstawowych akordów
S - bez problemu można grac w 6 pozycjach we wszystkich oktawach
R - każda pozycja wymaga solidnych ćwiczeń + overblow i overdraw
S - zupełnie początkująca osoba szybciej znajdzie właściwe dźwięki
R - wielu dźwięków brakuje (szczególnie w dolnej oktawie)
S - daje możliwość grania w wielu gatunkach muzycznych
R - prawie wszystko brzmi "bluesowo" ( chyba że użyjemy overbendingu)
S - jeśli gramy kilkoma dźwiękami na raz (szeroki układ ust) uzyskamy dobre współbrzmienie
R - grając szerokim układem ust uzyskamy dobre współbrzmienie tylko w 1pozycji.
Dlatego myślę sobie że system Richtera wcale nie jest taki dobry i że warto popularyzować inne rodzaje strojenia.
Co Wy na to?
Problemem pozostaje dostępność innych strojeń...
Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej polemiki |
_________________ www.bleczycki.com
bleczycki@gmail.com |
|
 |
|
|
 |
Giersh 
Wiek: 41 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-23, 13:41 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Argumenty, które przedstawiasz są mocne. Niestety nie znajdziemy takiej harmonijki w pierwszym lepszym sklepie muzycznym. Jednym z rozwiązań jest zrobienie sobie takiego wynalazku samemu lub zakupienie gotowego wyrobu u jednego z producentów. W większości przypadków wybierzemy drugą opcję, a to wiąże się z kosztami (przynajmniej euro albo inne dolary).
Efekt jest taki, że tematem zainteresowani będą tylko entuzjaści tego "akordeonu dla ubogich"(np ja - zakupiłem blaszki w stroju Power Bender do session steel - bombowy strój).
Ogólnie zgadzam się całkowicie. Powinno być to promowane. Ja przez strój Richtera miałem przerwę 6 lat od harmoszki bo wydawało mi się to za bardzo pokręcone.
Spiral jest interesujący i chyba się zaopatrzę w takie blaszki.
Pozdrawiam
Piotrek |
|
 |
|
 |
#minigunmen 

Wiek: 37 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-12-23, 15:24 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Jeśli ktoś chce, to nie widzę problemu, żeby kupił harmonijkę w stroju richterowym i podesłał ją do mnie, nie będzie tak drogo jak kombinowanie od producenta i sprowadzanie specjalnie takiego egzemplarza |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): jsg |
 |
Rogalski.Arek 

Wiek: 49 Posty: 302 Otrzymał 11 punkt(ów) Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2012-12-23, 17:53 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Ja przyznam że spróbuję tego stroju, jedną sztukę można mieć dla odmiany , szkoda tylko że troszkę brzmieniowo odbiega od Richtera... ale co mi tam raz się żyje , a może mi się spodoba |
_________________ Moja strona foto niezwiązana z harmonijką |
|
 |
|
 |
Gaius
Posty: 34 Otrzymał 2 punkt(ów)
|
Wysłany: 2012-12-23, 20:59 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
ciekawy post Bartku, chyba sam zainteresuję się tym strojeniem rzeczywiście wygląda na bardziej logiczny i uniwersalny jednakże:
Bart Łęczycki napisał/a: | S - daje możliwość grania w wielu gatunkach muzycznych
R - prawie wszystko brzmi "bluesowo" ( chyba że użyjemy overbendingu) |
wydaje mi się że właśnie o to się wszystko rozchodzi. z tego co wiem (poprawcie mnie jeśli się mylę) strój Richtera był wymyślany do grania tradycyjnych utworów niemieckich i tak się złożyło, że idealnie nadaję się również do bluesa. Harmonijka jest kojarzona głównie z tym gatunkiem muzyki i w stroju Richtera granie go wychodzi dość naturalnie, automatycznie powiedziałbym stąd pewnie ta 'tradycyjna' popularność Richtera, na co ja (zagorzały bluesman ) nie narzekam specjalnie |
|
 |
|
 |
Harry 

Wiek: 34 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-12-23, 21:10 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Z tym kupowaniem ultradrogiej harmonijki chyba nie jest aż tak źle
http://www.harmonijka.com...p?id_product=82
Cena chyba nie jest aż tak straszna
Przyznam, że ja też myślę o zakupie takiego harpa
[ Dodano: 2012-12-23, 21:15 ]
Za blaszki na stronie seydla do Session Steel trzeba dać jakieś 220-240 zł, to już trochę więcej.
[ Dodano: 2012-12-23, 21:17 ]
Ciągnie mnie od dłuższego czasu bo wydaje mi się (nigdy nie grałem na spiral, zirkular), że o wiele właśnie łatwiej i intuicyjniej powinno się na niej grać. Dodatkowo ta mnogość akordów bardzo mnie interesuje. Jak kupię, to na pewno podzielę się wrażeniami. |
_________________
 |
|
 |
|
 |
Pan_Jakub 
Wiek: 35 Posty: 93 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Słupsk/Radom
|
Wysłany: 2012-12-23, 22:20 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Ja też kupię w niedalekiej przyszłości. Motywuje mnie możliwość wydobycia wszystkich akordów kadencji. Nie trzeba będzie tachać gitary na biesiadę przy ognisku Fajnie by było, jakby zrobili również spiral moll harmoniczna - tak żeby grało moll tonika, moll subdominanta, dur dominanta. Jakby co to ten pomysł zgłaszam do konkursu na oryginalny strój harmonijki |
|
 |
|
 |
karol.z 

Wiek: 40 Posty: 331 Otrzymał 19 punkt(ów) Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-12-25, 10:37 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Richter zdobył popularność bo nadawał się do bluesa a potem jakoś samo to się potoczyło. Mimo, że p. Bartek przedstawił dość mocne argumenty to osobiście nie wierzę aby Spiral kiedykolwiek przebił popularnością Richtera bo w tej chwili w zasadzie wszystko się na tym stroju opiera, chociażby cała wiedza dostępna w internecie. Inne stroje jak Country, Natural Minor, Melody Maker, czy Paddy to też modyfikację Richtera. Natomiast Spiral choć są też opinie że w jakimś stopniu to też zmodyfikowany Richter to z tego co wiem to jednak inny kosmos. Wskazują na to chociażby notatki Bartka z nauki gry na harmoszce w tym stroju, gdzie pisał że trudno było się przestawić, choć dla osoby całkiem początkującej i mającej wyczucie słuchowe być może byłoby łatwiej.
Mimo wszystko Richterem można grać nie tylko bluesa, daję on duże możliwości aczkolwiek zgadzam się, że ten system ma wady.
A tak poza tym, mógłby ktoś rozpisać tabulaturę jakiejś prostej melodii, np. wlazł kotka na harmonijkę Spiral? To dużo powie teoretycznym laikom jakie są różnice pomiędzy strojami. |
|
 |
|
 |
Myśliwy
Posty: 5 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-02-26, 01:01 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Przepraszam za odkopywanie tematu, ale wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem niż zakładanie nowego.
Otóż chciałbym rozpocząć swoją przygodę z harmonijką i nawet już dzisiaj zamówiłem Hohner Rocket. Jednakże podczas czytania opinii tylko raz natknąłem się wcześniej na informację o tym stroju i ktoś pisał że dla początkujących lepszy jest Richter.
Po przeczytaniu tego tematu dochodzę do wniosku że być może popełniłem błąd, ponieważ muzyką, którą chcę grać nie jest tylko blues ale głównie bardziej folkowe, harcerskie, ogniskowe kawałki (głównie z tongue blockingiem).
Wracając do meritum chciałbym aby mi ktoś poradził czy powinienem jak najszybciej odwołać zamówienie, ew. odesłać (mam na to 10 dni)?
Chodzi mi o to czy przejście ze stroju Richtera na Spiral będzie później dla mnie łatwe? Czy może duża część z tego czego nauczę się na stroju Richtera będzie mało użyteczna przy tym innym stroju? Czy ma sens nauka przez rok na tym stroju a później zmiana, czy to właściwie kiepski wybór i nauka od razu na spiral będzie dużo efektywniejsza?
Dodam jeszcze jeżeli to ma znaczenie, to gram również na gitarze (bardzo amatorsko, głównie akordowo) i w odległej przyszłości biorę pod uwagę połączenie gry na obu tych instrumentach, przy czym gitara służyłaby wtedy pewnie bardziej jako podkład.
Mam wrażenie że Richter niczym się nie broni jeżeli komuś nie zależy wyłącznie na bluesie, ale może się mylę?
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedź |
|
 |
|
 |
roca 

Posty: 117 Otrzymał 6 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-02-26, 14:39 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
To zależy od Ciebie.
Większość podręczników, kursów, tabów itp. pomocy jest na podbudowie harmonijki C-Dur w stroju Richtera.
Jak sobie znajdziesz kurs na harmonijke w stroju np. Zirk. G może byc to lepsze. Jak masz samozaparcie - ucz się na Spiralu.
Zasady wydobywania dźwięków (dmuchanie i zassanie) na obu typach strojeń są identyczne, inaczej są tylko rozłożone dźwięki, moim zdaniem na korzyść spirala.
Ew. rozważ jeszcze harmonijkę chromatyczną… |
_________________ Moje taby dla każdego
http://robert.wikidot.com/harmonijka
 |
|
 |
|
 |
Myśliwy
Posty: 5 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-02-26, 16:50 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź, chętnie usłyszę też opinie innych osób.
Harmonijka chromatyczna odpada: za droga, nie można grać na niej do gitary, awaryjna i pewnie bardziej wrażliwa, a ja chcę instrument poręczny, który mogę wziąć w teren.
Żeby się upewnić to dopytam.
1. Jeżeli będę chciał zmienić tonację to tak jak w Richterze na harmonijce w innej tonacji będę grał utwór tak samo?
2. Taby ze stroju mogę przerabiać na tą harmonijkę, poprzez przepisanie dźwięków zgodnie z rozkładem na harmonijce i w ten sposób się uczyć?
3. A więc Richter ma jakieś zalety nad zircularem? |
|
 |
|
 |
roca 

Posty: 117 Otrzymał 6 punkt(ów)
|
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Myśliwy |
 |
Myśliwy
Posty: 5 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-02-26, 22:43 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Ponownie dzięki za odpowiedź i dzięki za taby. Na pewno pomogą mi sprawdzić czy dobrze przekładam utwory na tego harpa. Nad czytelnością strony mógłbyś jednak troszkę popracować
Co do zamówionej Hohner Rocket, to już się dogadałem ze sprzedawcą, więc nie ma pośpiechu. Chociaż tego zapinanego futerału mi szkoda, bo nie mogę znaleźć niczego podobnego osobno (nie wspominając o rozsądnej cenie). Chyba będę musiał sobie sam coś ze skóry zrobić.
Wciąż jestem otwarty na Wasze opinie co do zalet Richtera nad Zircural. |
|
 |
|
 |
Zamieszkaly 

Wiek: 33 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2015-02-27, 08:35 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
A mi się wydaje, że ze strojeniami harmonijek jest podobnie jak ze strojeniami gitar. Mamy wiele strojów, w tym stroje open, w których niektóre rzeczy gra się o wiele łatwiej, inne trudniej. Ale jednak jest jeden rozpowrzechniony strój, z którego wszyscy korzystają. Sam osobiście myślałem o innych strojeniach harmonijki, ale gram od ponad 7 lat w stroju Richtera i za cholere nie moge się przestawić. Nie powiem, żeby ten strój mnie w jakiś sposób ograniczał. Fakt wymaga trochę pracy (nauka bendingów, overblowjobów itp) ale daje ogrom satysfakcji.
Co do nielogicznego ułożenia dźwięków. A czy musi być logicznie? W ogóle kto to wymyślił, że jeden układ dźwięków jest bardziej logiczny od drugiego. Idąc tym tropem albo gitara albo banjo są nielogiczne, a ukulele, to już w ogóle przeczy wszelkim prawom logiki.
Na koniec przytoczę pewną kwestię poruszaną przez Howarda Leviego. Oczywiste jest, że overblow nie zabrzmi tak samo, jak dźwięk grany na wdechu, dźwięk grany na wdechu różni się od tego granego na wydechu, w końcu wszystkie się różnią od bendingów. Ale czy to nie jest w tym instrumentcie najpiękniejsze? Dokładając do tego różne sposoby artykulacji oraz możliwość zagrania tych samych melodii z wykorzystaniem różnych dźwięków (granie w różnych pozycjach na róznych harmonijkach), mamy praktycznie nieograniczoną paletę brzmień.
Podsumowując:
+Richter - możliwość grania overów (większe możliwości artykulacyjne).
+Richter - popularność i dostępność zarówno harmonijek jak i materiałów do nauki.
+Richter - większość warsztatów jest prowadzona właśnie w tym stroju.
+Richter - łatwiej znaleźć nauczyciela harmonijki bluesowej niż "spiralnej"
+Richter - może mało przekonujące, ale:
-Howard Levy
-Jason Ricci
-Little Wolter
-Sonny Boy
-Charlie Musselwhite
-itd...
wszyscy grają, bądź grali w stroju Richtera.
Pozdrawiam w stroju bynajmniej nie wieczorowym
Mieszko "Manfredi" Służewski |
_________________ https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): karol.z |
 |
roca 

Posty: 117 Otrzymał 6 punkt(ów)
|
|
 |
|
 |
Myśliwy
Posty: 5 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-02-27, 17:36 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
EDIT:
@Zamieszkały
"+Richter - możliwość grania overów (większe możliwości artykulacyjne). "
Overblowy można wykonywać.
A może chodzi Tobie o to, że bendować można tylko o pół tonu? Właśnie najbardziej mnie ciekawi ile traci się z "typowego bluesowego brzmienia".
A co do innych argumentów to nie do końca mnie przekonują, bo głównie mówisz o popularności, a to do mnie nie trafia. Nie wszystko co popularne jest najlepsze. Ja sam nie mam doświadczenia i być może brak mi perspektywy dlatego pytam na forum, jednak jestem zainteresowany konkretnymi argumentami. Nie uważam że Richter jest zły. A nawet słyszałem że troszkę lepiej brzmi na nim blues z uwagi właśnie na te "duże" bendingi. Ale ja choć lubię bluesa, to odnoszę wrażenie że ta lekka różnica w brzmieniu na korzyść dla Richtera jest jego jedyną zaletą na Spiralem. A skoro tak dobry harmonijkarz jak Bartek Łęczycki go zachwala to chyba coś w tym jest. Jak mówiłęm brak mi doświadczenia by to potwierdzić, dlatego proszę o rady. Strój Zircular i Richter mocno się różnią w nauce dlatego chcę podjąć decyzję już na początku, bo przestawienie się może być trudne.
Rozpiska dźwięków, gdyby ktoś szukał(góra -wydech, dół - wdech, niebieskie - bendy, czerwony - overblowy):
Teraz tylko mnie ciekawi jak na tym stroju wypada typowy blues? Ktoś ma jakieś doświadczenia?
Z tego co wiem do czystego bluesa wciąż lepszy jest Richter, ale jako że chciałbym grać różne gatunki to spiral wydaje się lepszy. Ciekawi mnie jednak jak duża jest to różnica, bo blues również znajduje się w kręgu moich zainteresowań. Na internecia niestety nie da się znaleźć materiałów by to porównać. |
|
 |
|
 |
karol.z 

Wiek: 40 Posty: 331 Otrzymał 19 punkt(ów) Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-03-07, 08:45 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Cytat: | Co do nielogicznego ułożenia dźwięków. A czy musi być logicznie? W ogóle kto to wymyślił, że jeden układ dźwięków jest bardziej logiczny od drugiego. Idąc tym tropem albo gitara albo banjo są nielogiczne, a ukulele, to już w ogóle przeczy wszelkim prawom logiki. |
Z tą logiką to chyba chodzi o to, żeby w każdej oktawie układ dźwięków był taki sam. Moim zdaniem to założenie nie jest głupie, biorąc pod uwagę że w grze na harmonijce dużą rolę odgrywa tzw. motoryka. Niemniej jednak w Richterze jedyną rzeczą, która mnie wkurza jest odwrócenie dźwięków w górnej oktawie co trochę utrudnia przenoszenie zagrywek. No ale jest to do opanowania i generalnie podzielam Twoje zdanie na temat Richtera. Na temat spirala trudno mi się wypowiadać bo nie grałem ale widząc rozkład dźwięków wiem, że z pewnością trudno byłoby mi się przestawić.
Cytat: |
Z tego co wiem do czystego bluesa wciąż lepszy jest Richter, ale jako że chciałbym grać różne gatunki to spiral wydaje się lepszy. |
Spiral daje duże możliwości jeśli chodzi o gre akordową, natomiast jeśli chcesz grać głownie melodycznie gatunki nie-bluesowe to na Twoim miejscu poważnie rozważyłbym chromatyka. Ale to też zależy czy masz już jakieś podstawy teorii muzycznej bo bez nich może być ciut ciężej ale da się. |
_________________ https://www.facebook.com/marcinandkarol |
|
 |
|
 |
Myśliwy
Posty: 5 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-03-07, 18:19 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Ja już zakupu dokonałem i zdecydowałem się właśnie na strój spiral ( dokładnie Zircular od Seydela). Na razie jestem na etapie ćwiczenia wydawania czystych dźwięków grając Czarny Chleb i Czarną Kawę
Gdyby ktoś chciał taby na strój spiral (mam nadzieję że bez błędów):
Czarny chleb i Czarna Kawa
Zagrywka:
(7) (7) 7 (6)
(6) (8) (8) 8 (7)
7 7 (6) 6
(7) (7) 7 (6)
Zwrotka:
(7) 7 (6) (6) (6) 6 (6) (6)
Jedzie pociąg, złe wagony
7 (7) (8) (8) (8) 8 (8)
do więzienia wiozą mnie
(8) (8) 8 8 8 (7) 7 7
świat ma tylko cztery strony,
(6) 6 (7) (7) (7) 7 (6)
a w tym świecie nie ma mnie.
Refren:
(7) 7 (6) (6) (6) 6 (6) (6)
Czarny chleb i czarna kawa
(7) 8 (8) (8) (8) 8 (8) (8)
opętani samotnością,
(8) (8) 8 8 8 8 (7) 7 7
myślą swą szukają szczęścia,
(6) 6 (7) (7) 7 (6) (6)
które zwie się wolnością.
Zastanawiałem się jeszcze nad grą blusową na tej harmonijce. Szczerze mówiąc chociaż sporo czytałem to nie do końca rozumiem ideę pozycji. Czy pozycja to po prostu skala bluesowa w różnych tonacjach na tej samej harmonijce?
W każdym razie próbowałem ułożyć dźwięki tak, by otrzymać skalę bluesową posiadającą podciągi na tych dźwiękach co w stroju Richtera i wyszło mi to tak:
(Na czerwono to nie overblowy, tylko podciągi na harmonijce z wentylami. Overblowy byłyby przesunięte o 1 w lewo.)
Wydaje mi się że drugi jest lepszy, ktoś mógłby mi z tym pomóc?
A tu jeszcze tabelka do przerabiania tabulatury Ritcher C -> Zircular G(również mam nadzieję, że poprawna):
Przepraszam za taki rozwleczony post, ale niestety nie ma tu na forum funkcji ukrycia/spoilera w celu schowania części posta do czasu kliknięcia. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): roca |
 |
roca 

Posty: 117 Otrzymał 6 punkt(ów)
|
|
 |
|
 |
karol.z 

Wiek: 40 Posty: 331 Otrzymał 19 punkt(ów) Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-03-07, 23:38 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Cytat: | Zastanawiałem się jeszcze nad grą blusową na tej harmonijce. Szczerze mówiąc chociaż sporo czytałem to nie do końca rozumiem ideę pozycji. Czy pozycja to po prostu skala bluesowa w różnych tonacjach na tej samej harmonijce? |
Nie tylko. Pozycja to umowne i ogólne określenie tonacji w jakiej gramy na harmonijce. Przykładowo pozycja II na harmonijce C w systemie Richtera to tonacja G. Ale pod tym może się kryć zarówno G-dur jak i g-moll i wszystkie inne skale w G w tym właśnie skala bluesowa(czyli pentatonika molowa z trytonem). Chcąc grać bluesa oczywiście można zacząć od znajomości skali bluesowej ale warto a nawet trzeba znać pentatoniki i skale durowe.
Jeśli jednak chodzi o grę bluesa i ogólnie grę w pozycjach na harmonijce Spiral, to musisz się o to zapytać kogoś kto ma doświadczenia z tym strojem. Rozkład dźwięków jest mocno inny niż na Richterze a więc pozycje brzmią inaczej. Na Richterze najbardziej bluesowo brzmi II pozycja, potem też III a na Spiralu może to wyglądać zupełnie inaczej tym bardziej, że np. dźwięki GBD są w dolnej oktawie na wydechu a w środkowej na wdechu co daje inne brzmienie. |
_________________ https://www.facebook.com/marcinandkarol |
|
 |
|
 |
roca 

Posty: 117 Otrzymał 6 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-03-20, 22:09 Odp: Richter vs Spiral
|
|
|
Niektóre utwory rozpisane na Richtera da sie także w ten sam sposób zagrac na Spiralu, przesuwając sie tylko o kilka dziurek - tu przykład:
Utwór religijny - Ofiaruję Tobie, Panie mój rozpisany na Richtera
6 6 6 6 6 (5) 5 (5) 5
6 (5) 5 (4) 4
6 (5) 5 4 (4) (4) (3) 4 (4)
6 6 6 6 6 (5) 5 (5) 5
6 (5) 5 (4) 4
5 (4) 4 4
na Spiralu gra sie tak samo, tyle że od dziurki 8 a nie 6, czy za każdym razem gramy przesunięci o dwie dziurki w prawo
Myślę, ze takich utworów jest więcej. |
_________________ Moje taby dla każdego
http://robert.wikidot.com/harmonijka
 |
|
 |
|
|