[Boodzik]

Czy ktoś z forumowiczow nagłasniał harmonijkę przy użyciu wzmacniacza do instrumentów akustycznych (np. firmy AER) oraz mikrofonu w stylu Shure SM57?

[14]

Czy ktoś z forumowiczow nagłasniał harmonijkę przy użyciu wzmacniacza do instrumentów akustycznych (np. firmy AER) oraz mikrofonu w stylu Shure SM57?

[#Felix]

Witaj Bodzik.
Akustyczne to podłączałem się do piecyka mojego kumpla combo gitarowego f-my HARTKE ( dobra marka i nieźle gra) – ale to jest „tranzystor” dźwięk jest czysty- ale to nie to.
Próbowałem też podłączać ” miki” do końcówki mocy ( PA ) LX 800 f- my ADS przez mikser Yamahy MG166 CX-USB w różnymi korekcjami i efektami.
Używałem do tych prób ’’mika” SUPERLUX-a D 112 C, jak też PG-48 SHURE. Na tym ostatnim ostatnim gra się czysto ale bez przesterów.
Jednak najlepiej grają moje HARP-y "Serdelki 847"na combo lampowym - 17 watowym „KITTY HAWK” produkcji Niemieckiej z 80 lat, który ostatnio nabyłem. Marka mniej znana, ale ten piecyk to konkurencja Dynacorda w tamtych latach.

[123]

Witaj Bodzik.
Akustyczne to podłączałem się do piecyka mojego kumpla combo gitarowego f-my HARTKE ( dobra marka i nieźle gra) – ale to jest „tranzystor” dźwięk jest czysty- ale to nie to.
Próbowałem też podłączać ” miki” do końcówki mocy ( PA ) LX 800 f- my ADS przez mikser Yamahy MG166 CX-USB w różnymi korekcjami i efektami.
Używałem do tych prób ’’mika” SUPERLUX-a D 112 C, jak też PG-48 SHURE. Na tym ostatnim ostatnim gra się czysto ale bez przesterów.
Jednak najlepiej grają moje HARP-y "Serdelki 847"na combo lampowym - 17 watowym „KITTY HAWK” produkcji Niemieckiej z 80 lat, który ostatnio nabyłem. Marka mniej znana, ale ten piecyk to konkurencja Dynacorda w tamtych latach.

[Młynek]

No tu trzeba rozdzielić dwie rzeczy: czy chcemy uzyskać brzmienie akustyczne, czy elektryczne. Przy akustycznym chcemy jak najwierniej odtworzyć czysty dźwięk instrumentu, dlatego używamy mikrofonów wokalowych i takichż wzmacniaczy, śmiało mogą być na tranzystorach. Natomiast przy brzmieniu elektrycznym zależy nam na uzyskaniu tego charakterystycznego, warczącego przesteru - tu używamy mikrofonu wysokooporowego podłączonego do mocno rozkręconego pieca lampowego (dlatego piec nie może być nie tylko za słaby, co zrozumiałe, ale nie może być też za mocny - bo albo nie odkręcimy go w odpowiednim stopniu, albo będziemy za głośno). Podłączanie mikrofonu wysokooporowego do PA albo, na odwrót, zwykłego mikrofonu do pieca gitarowego - nie ma większego sensu. To trochę tak, jak by montować przyczepę towarową do motocykla wyścigowego, albo zakładać kask motocyklowy do prowadzenia furgonetki. Każdy z tych pojazdów ma inne przeznaczenie i inne dodatki mu pasują.

[68]

No tu trzeba rozdzielić dwie rzeczy: czy chcemy uzyskać brzmienie akustyczne, czy elektryczne. Przy akustycznym chcemy jak najwierniej odtworzyć czysty dźwięk instrumentu, dlatego używamy mikrofonów wokalowych i takichż wzmacniaczy, śmiało mogą być na tranzystorach. Natomiast przy brzmieniu elektrycznym zależy nam na uzyskaniu tego charakterystycznego, warczącego przesteru - tu używamy mikrofonu wysokooporowego podłączonego do mocno rozkręconego pieca lampowego (dlatego piec nie może być nie tylko za słaby, co zrozumiałe, ale nie może być też za mocny - bo albo nie odkręcimy go w odpowiednim stopniu, albo będziemy za głośno). Podłączanie mikrofonu wysokooporowego do PA albo, na odwrót, zwykłego mikrofonu do pieca gitarowego - nie ma większego sensu. To trochę tak, jak by montować przyczepę towarową do motocykla wyścigowego, albo zakładać kask motocyklowy do prowadzenia furgonetki. Każdy z tych pojazdów ma inne przeznaczenie i inne dodatki mu pasują.