Autor |
|
 |
drabi
Posty: 7
|
Wysłany: 2011-06-13, 22:14 Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Witam,
Mam pytanie do znawców tematu, czy taki piec jak w temacie przy użyciu mikrofonu typu black edge nadawałby się do przesterowanego grania? Niby ma lampy 12ax7 i 6L6 oraz 40 wat mocy ale jakoś nic nie znalazłem w necie na temat jego zastosowania pod kątem harmonijki. Aktualnie mam 15 wat na lampie ale przy mocnym graniu jednak nie wyrabia dlatego Poszukuje jakiegoś przystępnego cenowo comba do głośniejszego grania na scenie. A może polecilibyście coś innego w cenie do 2,5tys PLN? Za wszelkie konstruktywne uwagi z góry dziękuję. |
|
 |
|
|
 |
Żółwik

Wiek: 32 Posty: 134 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Koronowo/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2011-06-13, 22:37 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
O Fenderze przez ciebie wspomnianym niewiele słyszałem. Pamiętam że na jednym z forów jeden gitarzysta skarżył się ze mu sprzęgał. Moją propozycją jest Head Epiphone Valve Senior+Kolumna Epiphone Valve Extension. Grałem na tym zestawie raz w życiu a efekt sprawił że moją szczękę odnajdzie za kilka lat oddział archeologów. Dźwięk iście chicagowski. |
_________________ Połowę pieniędzy w życiu przeznaczyłem na instrumenty i alkohol. Drugą połowę zmarnowałem. |
|
 |
|
 |
Harry 

Wiek: 34 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
|
 |
|
 |
Zamieszkaly 

Wiek: 33 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
|
 |
|
 |
*Leszek Paech 
Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-14, 13:43 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Zamieszkaly napisał/a: | Podobno z harmonijką bardzo dobrze brzmi Pro Junior. Choć jak chcesz wydąć 2.5 tys zł, to na Twoim miejscu zastanowiłbym się, czy nie warto dołożyć i kupić bassmana:)
Pozdrawiam |
Fender o ktorym piszesz nie jest dobry do harmonijki,próbowałem go kiedyś -szybko sprzęgał i dośc płasko brzmiał. To piec wybitnie gitarowy.
Zarówno Pro Junior jak i Blues Junior są za słabe(12-15wat) a na Bassmana potrzebowałbyś więcej kasy minimum 4,5 tysiaka Gram na nim i wiem po ile chodzi
Generalnie jeśli chcesz się przebić przez głośny zespół to MUSISZ mieć piecyk kilkugłośnikowy na przyklad 10 i 12cali ,10,10 i 8 cali lub 4 dziesiątki(tak jak Bassman) i.t.d.
pozdrawiam
Leszek |
_________________ Boogie Chilli w każdej chwili |
|
 |
|
 |
drabi
Posty: 7
|
Wysłany: 2011-06-14, 17:10 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Dzięki za info bo mało brakowało a władowałbym sie w tego Deluxe. A możecie podpowiedzieć coś ewentualnie z niższej półki niż Fender Basman? Aż takim budżetem nie dysponuje. Czy ten epi bluec custom wcześniej polecany moze być OK. |
|
 |
|
 |
Zamieszkaly 

Wiek: 33 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-06-14, 17:33 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Dzięki za sprostowanie. Co do Pro juniora, to wiem, że grał na nim Roman Badeński i prawdopodobnie nadal go używa na małych scenach. Na duże ma bassmana. Co do blues juniora, to miałem okazję na nim grać i szczerze, nie pasował mi za bardzo, choć inni harmonijkarze sobie go chwalą. Pozdrawiam |
_________________ https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki |
|
 |
|
 |
*Leszek Paech 
Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-15, 11:07 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
drabi napisał/a: | Dzięki za info bo mało brakowało a władowałbym sie w tego Deluxe. A możecie podpowiedzieć coś ewentualnie z niższej półki niż Fender Basman? Aż takim budżetem nie dysponuje. Czy ten epi bluec custom wcześniej polecany moze być OK. |
Kiedyś interesowałem sie tym piecykiem, ale jedyna informacja o zastosowaniu go z harmonijką była taka że się nie sprawdza(to było na jakimś amerykańskim forum),dlaczego taka opinia tego już nie pamiętam, niestety... Jeśli nie przeraża cię waga(29 kg) to polecam Fender Twin Reverb z lat 70-tych(nie te produkowane obecnie!).Potężna moc, brzmienie rodem z Chicago. Grali na tym niezliczeni harmonijkarze a w Polsce używają go od lat Sławek Wierzcholski i Igor Łojko.Jeśli dobrze poszukasz to wyrwiesz go za ok.3 tysiaki
[ Dodano: 2011-06-15, 12:00 ]
http://cgi.ebay.pl/Fender...=item4aac0d1c03 - to aukcja na ebay-u Sprzedaje gość z Niemiec. Jeśli masz konto to licytuj, może nie będzie za drogo... |
_________________ Boogie Chilli w każdej chwili |
|
 |
|
 |
Rolf 

Wiek: 35 Posty: 424 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-06-15, 13:36 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Zamieszkaly napisał/a: | Co do Pro juniora, to wiem, że grał na nim Roman Badeński i prawdopodobnie nadal go używa na małych scenach. |
Bartek Łęczycki też na swojej stronie zamieścił informację, że na scenie go używa. Widzę, że temat kontrowersyjny, chyba każdy musi go ograć i samem ocenić |
|
 |
|
 |
drabi
Posty: 7
|
Wysłany: 2011-06-15, 22:08 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Dzięki za linka spróbuje o niego powalczyć. A tak z innej beczki co sądzicie o fenderze Hot Rod Deville 410? Ma głośniki 4x10" czyli jak Bassman. Miał ktoś okazję do przetestowania takiego pieca?
Co do Fenderów typu pro/blues junior to w pierwszym poście napisałem że mam combo o takiej mocy i jest za słabe jak na moje granie i dlatego w tym wątku poszukuje czegoś mocniejszego:) |
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 56 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2011-06-15, 23:16 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
drabi napisał/a: | Dzięki za linka spróbuje o niego powalczyć. A tak z innej beczki co sądzicie o fenderze Hot Rod Deville 410? Ma głośniki 4x10" czyli jak Bassman. Miał ktoś okazję do przetestowania takiego pieca? |
Też się kiedyś do tego przymierzałem (był na alledrogo), ale zasięgnąłem opinii dobrego harpiarza, który próbował już niemal wszystkiego, w tym i tego... Opinia była jednoznaczna: "zły pomysł, jeśli chodzi o harmonijkę. Ma stanowczo za dużo gainu, sprzęga jak jasna cholera, brzmienie ma nieprzyjemne i skrzeczące (jak zresztą wszystkie "sterydowe" Hot Rody, sztucznie podkręcane wysokim gainem). To, że ma głośniki 4x10" to jeszcze nie wszystko. Pewnie, że będzie lepszy niż 15 watowy maluch, ale szybko się przekonasz, że to nie to... Wydasz 2,5 - 3 tys. złotych, to już sporo kasy, a nie uzyskasz tego efektu, o jaki chodzi... Po czym jak uświadomisz sobie, że można było zacisnąć zwieracz, dorzucić jeszcze tysiąc i mieć naprawdę odpowiedni piec, to Cię cholera weźmie...
Uwierzyłem na słowo (wcześniej już nieraz mi doradzał i zawsze było bez pudła), postanowiłem nie wyważać otwartych drzwi, odpuściłem sobie wynalazki, na których dziwnym trafem żaden sensowny harpiarz nie gra, zgodnie z radą "zacisnąłem zwieracz" - i kupiłem Bassmana 59' RI (kosztował 3900 wraz z aluminiowym profesjonalnym case'm). Po pierwszym koncercie, na którym grałem bezpośrednio po gościu używającym Fendera Hot Roda 40W- wiedziałem, że zrobiłem dobrze. Fakt, że ten Hot Rod nie miał problemu z przebiciem się przez kapelę, ale brzmienie wyraźnie ustępowało mojemu Bassmanowi, co z zazdrością przyznał sam zainteresowany. |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 36 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-06-16, 20:42 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Dobrą alternatywą wydają mi się piece specjalnie pod harmonijkę, np. ten ze strony Mission Chcicago. Jeżeli już chcemy wywdać 4 tysiące na wzmacniacz, to może warto kupić coś, co jest jak znalazł pod harmonijkę zmontowane? |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 56 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2011-06-16, 23:42 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
No, tylko że porządny customowy piec o mocy 40-50 Wat to już wydatek od 2000 Eur w górę... |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 36 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-06-17, 00:25 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Hmm, ten Mission Chicago to obecnie 1199$ czyli sporo mniej niż 2000 Euro. Około 4-5 tys. złotych. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
drabi
Posty: 7
|
Wysłany: 2011-06-17, 14:26 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
A w Polsce nikt nie para sie wykonywaniem takich pieców ok. 40W? Czy macie jakieś doswiedczenia z tym zwiazane? Chociaż pewnie wykonanie czegos takiego wcale taniej nie wyjdzie niż okazyjny zakup odpowiedniego Fendera. |
|
 |
|
 |
twotimer
Posty: 12 Otrzymał 4 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-06-19, 11:06 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
drabi napisał/a: | co sądzicie o fenderze Hot Rod Deville 410? Ma głośniki 4x10" czyli jak Bassman. Miał ktoś okazję do przetestowania takiego pieca?
|
Ciekawostka: Kim Wilson od jakiegos czasu uzywa dwoch sprzezonych Hot Rod Deville 4x10, ale.... jednoczesnie uzywa AFB+ (kinder Antifeedback) oraz chyba efektu Kinder Mid-Bass...oczywiscie standardowo lampy w preampie pozamieniane na te o mniejszym wspolczynniku wzmocnienia (5751 12at7 zamiast 12ax7)
http://2.bp.blogspot.com/...00/kimrigct.jpg
http://www.youtube.com/wa..._embedded#at=37
Nie zmienia to faktu, ze wszystko co napisano wyzej o wieloglosnikowych wzmacniaczach do gry z glosnym bandem to jedyna prawda i niezbedna koniecznosc... Na maszym rynku w Europie ekonomicznych alternatyw nie ma za wiele... |
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 56 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2011-06-19, 14:20 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Maciekdraheim napisał/a: | Hmm, ten Mission Chicago to obecnie 1199$ czyli sporo mniej niż 2000 Euro. Około 4-5 tys. złotych. |
W stanach. Dołóż transport, cło, VAt... i robi się gęsto
A tak apropos' Bassmana: nie każdy nadaje się tak samo. Do współpracy z harmonijką należy szukać seri RI (produkowana bodajże pomiędzy 90' a 93') lub wręcz vintage'a. Seria RI ma głośniki Eminence Legend (tzw. blue frame), które mają odpowiednią dla brzmienia harmonijki charakterystykę. Późniejsze (seria LTD) mają już Jenseny PR10, które są sztywniejsze i nie brzmią już tak dobrze. Więc nie tylko 4x10" jest ważne, ale również to, jakie to są głośniki. |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
 |
drabi
Posty: 7
|
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 56 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2011-06-20, 14:44 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Na pewno, ale to już może być wręcz za mocne. Aby harp dobrze zabrzmiał, piec musi być odpowiednio rozkręcony, żeby przesterować końcówkę mocy. A jak odkręcisz do tego poziomu 100 wat w lampie, to wszystkim popękają bębenki... Poza tym ciężkie jak cholera, jak to będziesz tachał... Uwierz mi, 45 watowy Bassman wystarczy przez głowę, jest lżejszy, poręczniejszy, a wypiard ma taki, że hej. I jak dobrze zapolujesz, trafisz w tej cenie. |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 36 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-06-20, 23:37 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Z tego co wiem, Sławek Wierzcholski gra na Fenderze Twinie. Miałem okazję zagrać na jego zestawie i brzmiało całkiem fajnie, więc może i ten piec da przyzwoity efekt. Jeżeli masz możliwość, dogadaj się ze sprzedawcą na ewentualne "ogranie". |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 56 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2011-06-21, 00:27 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
No, tylko że Sławek raczej nie gra w małych pubowych salkach... Owszem na dużej sali, na dużej scenie, jak najbardziej. Ale na próbie czy koncercie w pubie 100 wat w lampie po prostu zabije. Albo trzeba będzie ściszyć, ale wtedy brzmi jak pierdzenie komara... |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
 |
Zamieszkaly 

Wiek: 33 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
|
 |
|
 |
*Bart Łęczycki 

Posty: 600 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-02-28, 11:20 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Nie znam zbyt wielu harmonijkarzy z USA, którzy grali na Twinie. Chętnie poznam ich nazwiska
W Stanach jest kult STARYCH wzmacniaczy, które zazwyczaj mają małą moc (5-15W).
Za to w Polsce jest kult GŁOŚNYCH wzmacniaczy, bowiem nie gra się tu bluesa a raczej blues-rocka. Gitarzyści mają "prawoskręt gałki volume" a perkusiści grają "zza głowy"
Niestety my harmonijkarze musimy jakoś sobie z tym poradzić.
Bassman RI czy Twin jest jakimś rozwiązaniem, ale to grozi kontuzją kręgosłupa (co drugi harmonijkarz narzeka na tę dolegliwość).
Za 2,5 tys nie spodziewajmy się jakiegoś cudu. Myślę że za tę cenę można coś kupić na allecośtam, np Devilla czy Deluxa. Będzie głośno ale nie wiem czy to dobrze zabrzmi. Oczywiście można wymienić głośniki na jakieś "harmonica-friendly" ale to kolejny wydatek.
Ja mam podobny problem na blues session w warszawskiej Harendzie, gdzie gra zwykle 2 dobrych ale bardzo głośnych gitarzystów. Dlatego musiałem sprzedać Excelsiora (13W)...
Ostatnio użyłem PODa 2.0 firmy Line6 + kilka moich efektów. Rezultat był zaskakująco dobry. Brzmienie urywało d....ół pleców
Miałem do tego swój monitor JBL EON 510, więc mogłem grac naprawdę głośno bez problemu sprzęgania. Na scenie słyszałem wszystko rewelacyjnie a z przodu sceny było podobnie!
Fakt że za konsolą był dobry akustyk ale nawet z przeciętnym można się dogadać.
W klubie było kilku wytrawnych harmonijkarzy, którzy byli mocno zdziwieni że to gra POD a nie jakiś wypasiony piec lampowy.
Zakładając że zwykle gra się z "przodami" tzn dużymi kolumnami po bokach sceny, z monitorami odsłuchowymi no i panem realizatorem dźwięku, wszystko powinno być zawodowo.
Jeśli ktoś upiera się przy wzmacniaczu to sugeruję wzmacniacz lampowy co najmniej 30W i co najmniej 2 głośniki (może być dodatkowa kolumna głośnikowa).
Nie ma rozwiązań jednocześnie: znakomicie brzmiących, lekkich i tanich. A szkoda |
_________________ www.bleczycki.com
bleczycki@gmail.com |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): #Medium |
 |
IronBone
Posty: 210 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2013-02-28, 15:02 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
A dla tych, którzy chcą mieć testy w jednym miejscu polecam
http://www.youtube.com/us...=Harmonica+Amps
O tyle ciekawe, że testy zrobione są przez tą sama osobę na takich samych harmonijkach.
Jak znajdziecie tam coś dla was interesującego - pochwalcie się. Testów jest tak dużo, że mnie przesłuchanie wszystkich zajęło by bardzo dużo czasu. |
|
 |
|
 |
*Bart Łęczycki 

Posty: 600 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-02-28, 16:22 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Ja przesłuchałem je wszystkie i to nie raz.
Wszystkie piece prezentowane przez Harpsucker'a brzmią znakomicie, ale każdy inaczej, tym bardziej że używa różnych mikrofonów.
Mi najbardziej oprócz "klasyków" spodobał się Dynacord "Amigo" (1967) 2x8.
Każdy piec jest inny, poza tym trzeba brac pod uwagę zniekształcenia kamery.
Warto wiedzieć jak powinien zabrzmieć dobry piec
Dzięki Harpsucker! |
_________________ www.bleczycki.com
bleczycki@gmail.com |
|
 |
|
 |
Jakub Głąb 

Posty: 8 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 2013-04-01, 09:20 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
hmm.. no ja mam devilka 410. Tylko różnica jest taka, że to jest Blues Deville 410 a nie Hot Rod. Mój egzemplarz ma jakieś 20 lat i jak to BLUES a nie hotrod, był produkowany w stanach
Miałem okazję grać na hot rodzie na 10' i na 12', rzeczywiście nic specjalnego. Mało tego porównywałem tez z Bassmanami Reiszu i raczej im nie ustępuje. Co do Blues Juniora to szczerze powiem, że też zrobił na mnie średnie wrażenie (ale to była bardzo podstawowa wersja).
Wiadomo to wszystko kwestia gustu.
A to co Bartek Łęczycki napisał o kręgosłupie niestety jest brutalną prawdą. Te piece są naprawdę ciężkie i niewygodne do noszenia. Na szczęście jestem fizjoterapeutą, więc laser po weekendzie ja znalazł |
_________________ http://www.myspace.com/jakubglab
http://comintotownband.wix.com/comintotown
 |
|
 |
|
 |
twotimer
Posty: 12 Otrzymał 4 punkt(ów)
|
Wysłany: 2015-03-07, 21:35 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
drabi napisał/a: | co sądzicie o fenderze Hot Rod Deville 410? Ma głośniki 4x10" czyli jak Bassman. Miał ktoś okazję do przetestowania takiego pieca?
|
Niedawno mialem okazje grac koncert na tym piecu w wersji "out of box", czyli calkowicie bez zadnych modyfikacji. Calkiem przyzwoity piec, jesli ktos ma watpliwosci co do tego sprzetu to tu mozna posluchac Aki Kumara na Hot Rod Deville 410
http://d1tjd4oa7oae8u.clo...performance.mp4 |
|
 |
|
 |
Zamieszkaly 

Wiek: 33 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 36 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2015-03-09, 18:22 Odp: Fender Hot Rod Deluxe
|
|
|
Wyślij go wiesz gdzie, to się też pobawię . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
|