Autor |
|
|
neil
Posty: 7 Skąd: z sieci
|
Wysłany: 2011-03-11, 14:35 Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
Witajcie, chcę kupić drugą harmonijkę , z racji tego że mój Hohner jest już trochę wysłużony i głosy 1,2 oraz 9,10 są kompletnie rozstrojone ,co słychać. Mam starego Hohnerka , który dostałem od brata ciotecznego , z racji tego że on nie umiał grać . Co prawda ja zagram tylko to co wpadnie mi w ucho. Czyli melodie znane ze słuchu Ta harmonijka co teraz posiadam to:
M.Hohner BRAVI ALPINI. http://www.gitarownia.pl/...Alpini-28-.html
Nie wiem czy jest dobra czy nie. Czy z wyższej półki , czy z dolnej. Ale wydawało mi się że firma Hohner jest solidna. Chwalą ją akordeoniści, ale jak to jest w branży harmonijek ustnych to nie wiem. Bardzo podobają mi się dzwięki harmonijek na których grają Neil Young i Bob Dylan. Jednak nie znam marki tych harmonijek. Co polecacie ,czy znowu Hohner (głosy ma dość dźwięczne) czy może pora na coś innego (lepszego). Nie wiem jakie marki wśród harmonijek ustnych są dobre. Tak jak Gibson i Fender w gitarach elektrycznych. Dlatego napisałem ten wątek i może coś mi doradzicie z wyborem harmonijki? |
|
|
|
|
|
OutSajder
Wiek: 29 Posty: 63 Skąd: Lbn
|
Wysłany: 2011-03-11, 14:55 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
neil, jeśli masz fundusze to poleciłbym Ci Seydela 1847. Ja niestety ich nie mam więc nie powiem Ci, jaka jest do grania, ale dźwięk ma fantastyczny.
Osobiście teraz śmigam na Hohner Marine Band C (ocena 5+/6) i Golden Melody w A (5/6) Obie w zupełności mogę Ci polecić, aczkowleik MB uważam za lepszą dla bardziej początkujących niż zaawansowanych, bo GM niby łatwa, ale jak próbowałem jakieś szybkie kawałki śmigac (np sailor and the maid) to dość topornie zmieniało mi się np. kanały. Poza tym, trochę gorzej na niej brzmią akrody niż na MB |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-03-11, 15:02 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
Czy dobrze rozumiem, że grasz na tremolo i takiej szukasz?
Jeśli tak, polecam temat: http://forum.harmoszka.co...molo-vt5127.htm
Jeśli chcesz dziesięciokanałówkę w stroju Richtera to każdy poleci Ci coś innego, bo każdy ma swoje inne preferencje. Musiałbyś napisać coś więcej, czego od harmonijki oczekujesz.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
neil
Posty: 7 Skąd: z sieci
|
Wysłany: 2011-03-11, 15:46 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
Dzięki ze odpisałeś. Znalazłem ten temat http://forum.harmoszka.com/3651.htm
I chwalą te trzy harmonijki co podałeś: Seydel 1847 Classic, a co do tego Hohnera to chodziło Ci o tą Marine Band Crossover ? http://www.hohner.de/index.php5?1740
Bo nie wiem która jest najlepsza, a konkretnie model (Classic, Deluxe, Crossover, Special 20)
Tą co teraz mam to jest rodzaj tremolo "Oktawa wiedeńska". A te wyżej są diatoniczne, ale to chyba nie problem. Teraz już wiem mniej więcej jakie są wzorce. Seydel też niemiecka marka więc napeewno jest solidna i starannie wykonana z dobrym materiałów jak Hohner.
Są jeszcze chwalone Suzuki Manji. Ale chyba zdecyduje się ponownie na którąś z made by germany.
+Medium tą co teraz mam to jest o brzmieniu C , rodzaj Hohner 28. Posiada cztery otwory, a w każdym takim „kanale” występują dwie pary stroików. Co prawda kiedyś grałem z trylem ,zatykajac otwory dolne językiem przez co zmieniał się dzwięk. Nie wiem czy to dobrze napisałem. Czy to nie czasem basowanie, zresztą nie wiem dokładnie. Na dzień dzisiejszy już tak nie gram , więc chyba diatoniczna będzie odpowiednia. Tyle że w tej jest po dwa głosy i jest dość głośna. |
|
|
|
|
OutSajder
Wiek: 29 Posty: 63 Skąd: Lbn
|
Wysłany: 2011-03-11, 20:41 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
neil, Miałem na myśli zwykły classic, niedroga, koło 90 zł. - Bardzo dobrze, że ma drewniany korpus. To zdecydowanie dodaje soczystości do brzmienia... |
|
|
|
|
neil
Posty: 7 Skąd: z sieci
|
Wysłany: 2011-03-11, 21:13 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
OutSajder napisał/a: | neil, Miałem na myśli zwykły classic, niedroga, koło 90 zł. - Bardzo dobrze, że ma drewniany korpus. To zdecydowanie dodaje soczystości do brzmienia... |
Też tak sądze że drewniane lepsze od plastikowych , mimo że czasem puchną od wilgoci.
Chyba wybiorę coś z Hohnera ewentualnie Seydela. Chociaż Suzuki Manji z tego co czytam w google, też wszędzie chwalą. |
|
|
|
|
OutSajder
Wiek: 29 Posty: 63 Skąd: Lbn
|
Wysłany: 2011-03-11, 22:06 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
neil, tzn co do Suzuki to nie wiem jaka jest, ale podobno nie ma zasady jak w Hohnerze, ze każdy egzemplarz inny .
Co do puchnięcia, to nieraz gram i po 3 godziny bez przerwy i nie ma problemu. Troszczkę napuchnie, ale to w ogóle nie przeszkadza, a nawet może pomóc (jeszcze bardziej soczysty dźwięk). Tak samo, czasami wkładam ją na 2-3 minuty do miski z dość chłodną wodą. Trochę pęcznieje i się dzięki temu uszczelnia (dźwięk po takim zabiegu jest głośniejszy i jakby bardziej dopracowany).
Tak więc - MB |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2011-03-14, 17:04 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
OutSajder napisał/a: | Tak samo, czasami wkładam ją na 2-3 minuty do miski z dość chłodną wodą. Trochę pęcznieje i się dzięki temu uszczelnia (dźwięk po takim zabiegu jest głośniejszy i jakby bardziej dopracowany). |
Zabieg absolutnie nie do polecenia, zwłaszcza początkującym, ale nie tylko. Chwilowo uszczelnia harmonijkę, ale trwale przyczynia się do skrócenia żywotności. |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
OutSajder
Wiek: 29 Posty: 63 Skąd: Lbn
|
Wysłany: 2011-03-14, 17:37 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
kamilteau, 1wszy raz zrobiłem tak okoł 10 mies temu. Nie ma żadnych złych objawów |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2011-03-14, 18:04 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
Przerabiałem to na Blues Harpie. O jego obecnym stanie napiszę tyle:
Requiescat in Pace † |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2011-03-14, 19:00 Odp: Zmiana harmonijki na nową
|
|
|
OutSajder, widocznie masz bardzo dużo szczęścia. Zresztą, kiedy już harp Ci padnie (czego Ci absolutnie nie życzę, niech się ma dobrze jak najdłużej ), nie będziesz w stanie powiedzieć, czy wytrzymałby dłużej, gdyby był odpowiednio traktowany. Fizyki jednak nie oszukasz - pęcznienie źle wpływa na wytrzymałość drewna, a obecność wody na elementy mocujące (mówiąc kolokwialnie gwoździki w Marince szlag trafia). |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|