Podziel się smutkiem

mr.Michalos · Wysłany: 2011-02-13, 19:38 **Odp: Podziel się smutkiem**

Szkoda go [*].
Jutro idę do budy.
Nie nauczyłem się robić peacu i mano cornuty palcami u nóg. Jak ja będę na kolejne koncerty jeździł ?

Pulatom · Wysłany: 2011-02-14, 13:47 **Odp: Podziel się smutkiem**

Kolejne bluesowe walentynki :harp:

aansaa · Wysłany: 2011-02-14, 14:25 **Odp: Podziel się smutkiem**

Pulatom, ja już się przyzwyczaiłem i nawet gdyby nie tv i znajomi, to bym nie wiedział, że Walentynki dziś.

mr.Michalos · Wysłany: 2011-02-14, 14:34 **Odp: Podziel się smutkiem**

Ja tam za walentynkami nigdy nie przepadałem. Jakieś tandetę to święto i przepełnione komerchą. Tyle ma wspólnego z prawdziwym uczuciem, co Chopin z disco polo

#Medium · Wysłany: 2011-02-14, 15:36 **Odp: Podziel się smutkiem**

"Dzień Murarza" Wam się nie podoba? Oczywiście, że "Walę tynki" wymyśliła kobieta by "wyrwać" jak najwięcej od chłopa. Ale jest też dobra strona. Jak się "zapomni" o tym święcie to zerwanie ma się jak w banku.

Pozdrawiam

Medium

#minigunmen · Wysłany: 2011-02-14, 17:58 **Odp: Podziel się smutkiem**

Spoko, niedługo tłusty czwartek

#Maciekdraheim · Wysłany: 2011-02-22, 21:19 **Odp: Podziel się smutkiem**

I kolejny harp na śmietnik, kolejny ze stajni Seydel... Blues Session w D rozstrojony na (2), po dostrojeniu przez GMXa stracił strój w ciągu nocy, przy kolejnej próbie reanimacji stroik złamany. W sobotę koncert, a ja nie mam harpa w D...

Kazik · Wysłany: 2011-02-28, 22:04 **Odp: Podziel się smutkiem**

Nie umiem otwierać butelek harmonijką...

[ Dodano: 2011-02-28, 22:06 ]
Tylko nie mówcie, że Wy nigdy tego nie robicie

mr.Michalos · Wysłany: 2011-02-28, 22:13 **Odp: Podziel się smutkiem**

HARMONIJKA CAŁY ŚWIAT się naoglądał

. Zobacz dlaczego mój starszy brat uważa goldenkę za najgorszą harmonijkę

. W temacie ulubiona harmoszka.

#Maciekdraheim · Wysłany: 2011-02-28, 23:34 **Odp: Podziel się smutkiem**

Kazix, trening czyni mistrza

.

Kazik · Wysłany: 2011-03-01, 16:11 **Odp: Podziel się smutkiem**

Tak Paskins, Goldenka albo Bluesmaster :what:

mr.Michalos · Wysłany: 2011-03-01, 16:24 **Odp: Podziel się smutkiem**

Spróbuj Mariną. Moją bardzo dobrze otwiera się Pepsi w szklanej butelce

#minigunmen · Wysłany: 2011-03-01, 17:04 **Odp: Podziel się smutkiem**

Ja bym harpem z drewnianym korpusem wolał nie teges. Zbyt łatwo rozszczelnić/odkształcić, uszkodzić. Przeznaczcie sobie do tego bluesbanda albo silverstara

Kazik · Wysłany: 2011-03-01, 17:57 **Odp: Podziel się smutkiem**

Speciala 20 już wyszczerbiłem... :hihi:

#Maciekdraheim · Wysłany: 2011-03-01, 23:06 **Odp: Podziel się smutkiem**

Właśnie wg mnie wygodniej drewnianym, plastikiem można korpus uszkodzić.

ma-rucha · Wysłany: 2011-03-01, 23:21 **Odp: Podziel się smutkiem**

Ja piję puszkowe, lub lane w pubie. Jeśli już otwieram butelkę to jest parę innych sposobów - otwieracz, kant stołu lub szwajcarski scyzoryk. Harp jest do grania a nie do otwierania - ot co....

KUKUSIEK · Wysłany: 2011-03-02, 06:38 **Odp: Podziel się smutkiem**

Witam

Mój szanowny syn rozdeptał mi mojego Seydla 1847.Jeszcze żyje!!!

KUKUSIEK

KatuzaR · Wysłany: 2011-03-02, 15:19 **Odp: Podziel się smutkiem**

Kto jeszcze żyje, Syn czy harp?

KatuzaR

KUKUSIEK · Wysłany: 2011-03-02, 19:15 **Odp: Podziel się smutkiem**

Z harmonijki złom, syn przezył

mr.Michalos · Wysłany: 2011-03-02, 19:40 **Odp: Podziel się smutkiem**

Współczuję

Leafman · Wysłany: 2011-03-04, 13:42 **Odp: Podziel się smutkiem**

Zwinięto mi sprzed nosa speciala 20 w C

Mikael · Wysłany: 2011-03-04, 14:53 **Odp: Podziel się smutkiem**

Czytając autobiografię Milesa Davisa i słuchając po kolei jego nagrań stwierdziłem, że ten jazz jest tak cholernie trudny, że chyba w życiu nie będę potrafił go grać

Zamieszkaly · Wysłany: 2011-03-04, 15:22 **Odp: Podziel się smutkiem**

Chłopie masz dopiero 16 lat. Dużo słuchaj i ćwicz regularnie, a zaczniesz powoli iść w stronę jazzu. Ta droga jest długa i w zasadzie nigdy się nie skończy, a jedynym ograniczeniem jest długość naszego życia...
Ale jazz wcale nie jest taki trudny. Po prostu wymaga więcej praktyki i trochę innego podejścia do muzyki.

Pozdrawiam Zamieszkaly

Ps. a sam atualnie jestem w trakcie lektury historii jazzu;)

Mikael · Wysłany: 2011-03-04, 19:40 **Odp: Podziel się smutkiem**

Zamieszkaly · Wysłany: 2011-03-04, 19:56 **Odp: Podziel się smutkiem**

Tylko, że oni nie kończyli szkoły, a każdą wolną chwilę poświęcali muzyce. Zaczynali grać w wieku 6 lat albo wcześniej. Ale są wyjątki. Jest jeden pianista, który zaczął grać w wieku 21 lat i zapisał się w historii jako jeden z ojców boogie woogie;)

Mikael · Wysłany: 2011-03-04, 20:55 **Odp: Podziel się smutkiem**

Zamieszkaly · Wysłany: 2011-03-04, 21:10 **Odp: Podziel się smutkiem**

Nie ma sprawy;)

A zdziwiłbyś się, że jednak są tacy ludzie. Przykładem może być Grzesiek Grzyb. Ciekawą historię czytałem o nim na stronie Pilichowskiego:
http://pilichowski.pl/poradnik_21 Słyszałem też o nim od samego Grzecha Piotrowskiego.

Kiedyś po przeglądzie, w którym Grzech był w Jury (dostałem wtedy wyróżnienie za grę na basie), podszedł do mnie i totalnie mnie skrytykował, po czym powiedział, że jestem dobrze zapowiadającym się basistą. Zapytał się mnie wtedy ile ćwiczę. Odpowiedziałem, że jakieś 30 minut raz na dwa dni. Zapytał się mnie, czy nie mógłbym ćwiczyć 2h dziennie?..., 4h/dziennie?. Jak naprawdę to kochasz to możesz grać od 8 do 12 godzin dziennie, a przy takim codziennym graniu szybko staniesz się dobrym muzykiem. W dzisiejszych czasach nie opłaca się być przeciętnym muzykiem. A jak jesteś dobry, to będziesz w stanie się z tego utrzymać.

Mniej więcej coś takiego próbował mi przekazać. Jednak chyba nie jestem w stanie aż tak poświęcić się muzyce. Chociaż w sumie...

Wybaczcie, za off top.

Pozdrawiam i szczerze polecam tego świetnego saksofonistę:
http://www.myspace.com/alchemikstudio

mr.Michalos · Wysłany: 2011-03-04, 21:13 **Odp: Podziel się smutkiem**

Davi Knopfler z Dire Straits zaczął grać na wiośle w wieku 19 lat. W wieku 20 znalazł się w światowej czołówce gitarzystów...

Żółwik · Wysłany: 2011-03-04, 22:06 **Odp: Podziel się smutkiem**

No i tutaj mnie mr.cymbał, jeszcze bardziej załamałeś. Nie dość że idioci z Poczty Polskiej zepsuli moja gitarę, to jeszcze kupiłem wadliwego Harpmastera. Chyba jakieś fatum...

#Felix · Wysłany: 2011-03-04, 23:31 **Odp: Podziel się smutkiem**