Autor |
|
|
goszki
Posty: 1
|
Wysłany: 2010-01-17, 12:17 [Silver Star C] Kanał drugi wdech - brak dźwięku
|
|
|
Cześć. Jestem zupełnym laikiem i dopiero zaczynam zabawę z harmonijkami. Oczywiście Silver Star C ;]
Pojawił się u mnie problem z, jak widzę słynnym już, kanałem drugim na wdechu. Problem jest dosyć poważny, bo zupełnie zezgonował (nie słychać nic). Khem, wiem że to może być sprawa techniki, praktyki, etc, tyle że już sobie na tym kanale pociągałem i wszystko ładnie grało. Potem dźwięk robił się jakby coraz bardziej przytłumiony, na przykład jak robiłem wdech (1 2) to jedynka zupełnie dominowała, dwójki nie było słychać. A dziś rano... cóż, pociągnąłem odrobinę mocniej... i nastała cisza zupełna. Choćbym nie wiem jak ciągnął, słabiej, silniej, dynamiczniej, delikatnie, nic, nic, zupełna martwota.
No więc, czy sprawa jest do uratowania?
A z drobiazgów...
Bywają problemy również z 1. Na wydechu czasem nie za bardzo chce zacząć wydawać dźwięk, dopiero po dłuższej chwili. Czasem pojawia się.. hmm .. takie "kaszlnięcie"?
Problemy z wyższymi otworkami, trzeba mocno ciągnąć, niewiele słychać.
No i denerwujący długi czas narastania dźwięków (?). Trzeba ciągnąć/dmuchać jakiś czas by dźwięk zabrzmiał w pełni. Jedynie 3,4,5 reagują szybko.
Coś da się z tym zrobić? (no, poza 'kup lepszą', conie) ;]
aha, no i sorry za laicczyznę |
|
|
|
|
|
beniamin82
Wiek: 42 Posty: 59 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Zielina (Krapkowice)
|
Wysłany: 2010-01-17, 13:07 Odp: [Silver Star C] Kanał drugi wdech - brak dźwięku
|
|
|
[quote="goszki"]Coś da się z tym zrobić? (no, poza 'kup lepszą', conie) ;] [/quote]
Przypuszczam że niestety nic.... ja po tygodniu wybrałem się do sklepu, po lepszą.
Ale są lepsi fachowcy ode mnie. W tym tygodniu mam zamiar uszczelnić Silver Stara woskiem pszczelim. Odezwę się jeżeli się uda. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2010-01-17, 14:04 Odp: [Silver Star C] Kanał drugi wdech - brak dźwięku
|
|
|
Możliwe, że dostał się pod stroik jakiś paproszek, cząstka zaschniętej śliny, włos, czy inne ciało obce. W tym momencie stroik nie ma jak się poruszać i nie może wydawać dźwięku. Warto więć rozkręcić harmonijkę i bardzo delikatnie dokonać inspekcji. Można przejechać kartką papieru, folii, żyletką czy innym cienkim przedmiotem pod stroikiem starając się wygarnąć wszystko to, co może przeszkadzać.
Poza tym, to rzeczywiście może być technika. Zdarza się tak, że ktoś przykładowo wydaje dobry dźwięk z dwójki na zassaniu, a następnego dnia nie jest w stanie powtórzyć tego za żadne skarby. Jednak z biegiem ćwiczeń sprawa wraca do normy.
Co do wolniej wybrzmiewających kanałów, czasem warto wyregulować stroiki ostrożnie doginając je do płytki stroikowej. Jeżeli zaś stroik się blokuje, wtedy należy zwiększyć przerwę między nim a płytką. Więcej informacji w tematach dotyczących customizacji. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|