Autor |
|
|
prondek
Wiek: 41 Posty: 27 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2008-03-19, 16:28 Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Piszecie, że np. myjecie swoje harmoszki. Wiadomo też - chucha się trochę do środka itd.
Raczej prawdopodobne, że wilgoć źle wpływa na drewno. Jak więc dbać o harmonijki (te drewniane), żeby słuzuły jak najdłużej?
Czy zaraz po graniu mogę harmoszkę zamknąć w plastikowym pudełku, czy lepiej dac jej "odetchąć"?
Jeśli podobny watek gdzies tu był (chyba nie radzę sobie z wyszukiwarką;), ro przerzućcie, zlikwidujcie lub dajcie znać |
|
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-03-19, 17:15 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Więc tak, żeby harmonijka przeżyła z nami jak najwięcej
-należy dbać o higiene jamy ustnej tzn chodzi o to żeby myć zęby przed każdym graniem oczywiście w miare możliwości w domu
-jeśli chodzi o czyszczenie harmonijki to ja np wykałaczkami wywalam brud między kanałami- jakby go zdrapuje a potem kończe szczoteczką do żebów
-mycia pod wodą nie polecam jeśli chodzi o drewniany korpus. Plastikowy można
-Ponadto mi np lepiej gra sie na ładnie wyczyszczonej harmonijce, tak więc przecieram ją flanelową szmatką czy jakąkolwiek inna żeby błyszczała- przyjemniej sie na harszmoke wtedy patrzy i częsciej chce sie grac |
_________________
|
|
|
|
|
jerriko
Wiek: 41 Posty: 90 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-03-19, 18:32 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Warto też po skończonym graniu pozostawić harmonijkę w suchym miejscu kanałami skierowanymi w górę na jakiś czas, żeby troszkę "odparowała". A raz na mniej więcej 3 tygodnie rozkręcam swojego BLUES HARPA i czyszczę go od środka... |
_________________ Robota nie bar, ale musisz chodzić codziennie... |
|
|
|
|
flower89
Wiek: 34 Posty: 23 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:03 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
jesli chodzi o moja pierwsza harmonijke to wobec niej bylam az za opiekuncza z uwagi na to, ze nie za dobrze mi sie gralo na niektorych kanalach (przyczyna tego byla zla technika) postanowilam ja rozkrecic i wypucowac. Mylam, mylam, dlubalam dlubalam nawet uzylam do tego wykalaczki, ktora niestety niefortunnie mi sie wyslizgnela i utknela w stroiku ot taka moja mala, nieistotna wpadka za czasow gdy uczylam sie wydobywac jakies dzwieki :P
[ Dodano: 2008-03-25, 00:04 ]
polecam stosowanie wykalaczek!!! |
_________________ "Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce." |
|
|
|
|
binek
Wiek: 32 Posty: 268 Otrzymał 11 punkt(ów) Skąd: Radom
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:29 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Ja usuwam resztki skóry z pomiędzy kanalików przy pomocy patyczka do uszów. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:31 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
binek napisał/a: | przy pomocy patyczka do uszów. |
Patyczka do uszu.
A tak poza tym, taki patyczek wydaje mi się ryzykowny, bo te drobne włókna mogą w harmonijce zostać i zablokować stroiki. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
flower89
Wiek: 34 Posty: 23 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:32 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Po tej wpadce z wykalaczka postanowilam wciagac zanieczyszczenia odkurzaczem. |
_________________ "Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce." |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:35 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Ale za mocne zassanie odkurzaczowe stroików nie uszkodzi? W końcu to spora siła jest. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:36 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
o tym samym mysle nie no resztki jedzenia czy c ot tam jest tą taką zaschnięta sline najelpiej wykalaczkami |
_________________
|
|
|
|
|
flower89
Wiek: 34 Posty: 23 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:36 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
no cos Ty!! moze jedynie w minimalnym stopniu je wygiac, ale czy komus by to przeszkadzalo |
_________________ "Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce." |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:38 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
No wygięty stroik jest bardziej oddalony od płyty, przez co powietrze ucieka bokiem. Harmonijka jest mniej szczelna, wymaga więcej powietrza i trudniej się na niej gra. A to już naprawdę cząstki milimetra robią różnicę. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
flower89
Wiek: 34 Posty: 23 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:38 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Szypior myj zeby przed graniem! |
_________________ "Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce." |
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:41 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Flower, myje zęby przed KAŻDYM graniem, w miare możliwości, ale osadzanie się takiego osadu nie wiem czy to slin czy jedzenie czy co jest nieuchronne, FLOWER ja nie mówie że mam kawałki sera w harmonijce |
_________________
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:43 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
To jest stary naskórek+ślina. Nie jedzenie. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:45 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
chodziło mi o naskórek + śline nie miałem na myśli resztek jedzenia piszać resztki jedzenia |
_________________
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:47 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
A to logika! Resztki jedzenia nie są resztkami jedzenia! Magia !! |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Lady_Stardust
Wiek: 34 Posty: 131 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:52 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Generalnie same pyszności. A ja ostatnio podczas mycia zgubiłam 2 śrubki mocujace stroiki do korpusu, tak to jest jak sie nie przestrzega przepisów BHP. A tak w ogóle to jeszcze nigdy nie umyłam zębów przed graniem. Ale okazuje mojej harmonijce miłość w inny sposób... naprawdę... |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 00:55 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Ja też się przyznam, że przed graniem nie myję. Przepłukać wolę. A śrubki się czasem odkręcają. Raz podczas vibrato ręcznego rozkręciłem Blues Banda (i szukałem śrubki po całej szatni w szkole), innym razem w kieszeni mi się rozkręcił Suzuki Easy Rider, a podczas wyciągania portfela (trzeba było za bilet z Włocka zapłacić) śrubka się wykręciła i upadła na dworcowy bruk. Teraz na taśmę sklejony. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2008-03-25, 17:55 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Ja też nie myję raczej, ale zawsze płuczę. W sobotę po raz pierwszy rozkręciłem moją 5-letnią Silverkę, to dopiero była jazda |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-03-25, 18:02 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Ja swojego Blues Banda rozkręcić nie mogę za nic. Tak śruby pordzewiały, że z blaszką stroikową scaliły się w jedno. Raz śrubokręt na nim złamałem! |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2008-03-25, 18:08 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Mi się udało rozkręcić bez trudu, a mówiąc o "jeździe" miałem na myśli to co zobaczyłem w środku |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
Marvin999
Wiek: 33 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-25, 18:09 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Ja to było napisane na którejś stronie
Najlepsza jest szczoteczka do zębów
A Reansumując
Z tego co przeczytalem wyżej najlepiej jest by była lśniąca używać
Szczoteczki do zębów, wykałaczki, wody
(osobiście jeszcze swojej nie myłem , wkońcu brudas jestem ) |
|
|
|
|
jasiek
Wiek: 29 Posty: 68 Skąd: Połczyn-Zdrój
|
Wysłany: 2008-03-25, 22:14 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Nie wiem jak rozkręcić Marinke , widziałem tą lekcje Adama Gussowa w której pokazuje jak ją rozłożyć tylko , że nie wiedział bym jak ją później spowrotem do kupy złożyć |
_________________ "Te same mury od rana, te same stoły odrapane" |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-25, 22:27 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Maciek spróbuj kombinerkami. Jak nie mogłem swojej rozkręcić śrubokrętem to kombinerkami poszła |
|
|
|
|
karzeł
Wiek: 33 Posty: 94 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Piła
|
Wysłany: 2008-03-25, 23:58 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Cała filozofia z 'rozkręceniem' marinki polega na tym, żeby podważyć czymś blachy. Gwoździki wtedy wyjdą i klapy bez problemu schodzą. A co do składania - układasz blachy na miejscu i wciskasz gwoździki na miejsce. Dobrze trzeba je przycisnąć. Nic trudnego. pzdr |
_________________ http://img522.imageshack....ge=karzeid1.jpg |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): jasiek |
|
prondek
Wiek: 41 Posty: 27 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2008-03-26, 09:46 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Jakoś nie mam zaufania do siebie i skręca mnie jakiś niepokój kiedy wyobrażam sobie, że miałabym rozkręcić harmonijkę. Póki co wolę co najwyżej pobawić się wykałaczką. |
|
|
|
|
karzeł
Wiek: 33 Posty: 94 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Piła
|
|
|
|
|
kamilteau
Wiek: 33 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2008-03-26, 17:34 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
Niemniej będziesz musiała nauczyć się robić to sama. Po pewnym czasie czyszczenie wykałaczką od zewnątrz przestanie przynosić spodziewane efekty i rozkręcenie stanie się konieczne. Zatem przełam strach i do dzieła! Ja na początku też nie miałem do siebie zaufania, ale wszystko jest kwestią wyrobienia |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
|
|
|
|
|
jasiek
Wiek: 29 Posty: 68 Skąd: Połczyn-Zdrój
|
Wysłany: 2008-03-26, 19:44 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
karzeł napisał/a: | Cała filozofia z 'rozkręceniem' marinki polega na tym, żeby podważyć czymś blachy. Gwoździki wtedy wyjdą i klapy bez problemu schodzą. A co do składania - układasz blachy na miejscu i wciskasz gwoździki na miejsce. Dobrze trzeba je przycisnąć. Nic trudnego. pzdr | Punkcik dziękówa , zabieram sie do roboty
no i po robocie wszystko zgodnie z planem wyszorowałem szczoteczką , wziąłem kawałek papieru i "brzdękłem" stroikami, wydaje mi się , że teraz gra trochę głośniej i dźwięk ma taki bardziej przytłumiany. |
_________________ "Te same mury od rana, te same stoły odrapane" |
|
|
|
|
Sygi
Wiek: 31 Posty: 153 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 2008-03-27, 20:02 Odp: Jak dbać o harmonijkę
|
|
|
jasiek napisał/a: | Nie wiem jak rozkręcić Marinke , widziałem tą lekcje Adama Gussowa w której pokazuje jak ją rozłożyć tylko , że nie wiedział bym jak ją później spowrotem do kupy złożyć |
Puść sobie filmik od końca |
|
|
|
|