Poszukuję jakieś bardzo spokojnej piosenki, najlepiej granej głównie na niskich tonach, prosciej mowiac taka którą szło by zagrać na pogrzebie... Wiem, że znalezienie takiego czegoś na harmonijke graniczy z cudem, ale może akurat ktoś coś ma.
Według mnie, pogrzeb to sprawa na tyle delikatna, że raczej nie wypada grać piosenki, którą możemy usłyszeć w amerykańskich filmach na pogrzebach żołnierzy i policjantów.
To jest moje zdanie, a w końcu jestem grabarzem.
PS Jeśli nie chcesz tego grać na pogrzebie, a kręcisz amerykański film z pogrzebem w tle to ta piosenka pasuje doskonale.
Początkujacy powinien zacząć to grać od
D G B A G B B AG E D
(4) 6 (7) (6) 6 (7) (7) (6) 6 5 (4)
D G B A G B B D D E D
(4) 6 (7) (6) 6 (7) (7) (8) (8) 8 (8)
B D D B A G B B AGED
(7) (8) (8) (7) (6) 6 (7) (7) (6) 6 5 (4)
D G B A G B A G
(4) 6 (7) (6) 6 (7) (6) 6
Ale wyskie tony są tak samo trudne jak podciągi.Próbuj może Ci wyjdzie.
Sorki Pozwolę Sobie cytować twoje taby z poprawkami
(4) 6 (7) 6 (7) (7) (6) 6 5 (4)
(4) 6 (7) (6) 6 (7) (6) (7) (8)
(7) (8) (7) (7) (6) 6 (7)
(7) (6) 6 5 (4)
(4) 6 (7) (6) 6 (7) (6) 6
Grałem to już od jakiegoś czasu nie jestem pewien ale gdzieś już chyba wrzucałem tego taby to jakiś inny temat
POzdrawiam Jestem pewien że tak jest prawidłowo tylko ominąłem parę podciągów żeby było łatwiej dla początkujących mam to też w innej pozycji na niskich kanałach ale jest dużo podciągów jakby co to piszcie
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-02-16, 10:03 Odp: Amazing Grace
Sam jak rozkładałem ze słuchu tak sobie rozpisałem (od 3 ).
Utwór brzmi ciekawie jak się połączy z graniem o oktawę wyżej (raz nisko raz wyżej).
Pozdrawiam
Medium
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.