Autor |
|
 |
kusza 
Posty: 10 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2010-01-04, 21:53 Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
Witam,
tak jak w temacie, przy dmuchaniu jestem w stanie obniżyć dźwięk do dis na 8 kanale...
ponieważ jestem kiepski w temacie bendingów, overflowów, overbendingów, chciałem zapytać czy to ma jakąś nazwę?? innymi słowy: co mi wychodzi??
bardzo przepraszam jeśli temat już był, ale nie udało mi się na niego trafić...
pozdrawiam |
|
 |
|
|
 |
#minigunmen 

Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-01-04, 22:07 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
Overblow. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): kusza |
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 34 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2010-01-04, 22:12 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
[b]minigunmen[/b], pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę. W wyższych kanałach mamy na wydechu podciąg, czyli normalny [i]bending[/i]. Na to też wskazuje obniżenie dźwięku. Overblow byłby np. na 6, a dźwięk by się podwyższył. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): kusza |
 |
#minigunmen 

Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-01-04, 22:14 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
Hmm, byłem pewien, że to to samo. Tym bardziej, że kiedyś jak pisałem, że umiem overblow na 7,8,9 i się pochwaliłem nagraniem to nikt nie protestował
PS: znaczy nie to samo, tylko że nazwa overblow dotyczy kanałów 7,8,9,10 |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
 |
|
 |
kusza 
Posty: 10 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2010-01-04, 22:24 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
dzięki, za odpowiedzi...
teraz muszę poczytać sobie na ten temat, bo różne dziwne rzeczy mi wychodzą, ale nie mam pojęcia co to jest, więc pewnie pytania się jeszcze pojawią... |
|
 |
|
 |
kusza 
Posty: 10 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2010-01-04, 22:54 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
ale u mnie nastąpiło obniżenie dźwięku... |
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 54 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2010-01-04, 23:54 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
Dobra, wyjaśnijmy, bo znowu jest zamieszanie:
Obniżenie dźwięku to bending czyli podciąg - zarówno na wdechu, jak i na zadęciu nazywa się tak samo. Standardowo wykonujemy na wdechu od 1 do 6 kanału włącznie (z wyjątkiem piątego). Natomiast na kanałach 7-10 bending wykonujemy na zadęciu - ale podobno da się i na wdechu. Nie wiem, ja nie próbowałem, bo mi to do niczego nie było potrzebne.
Natomiast overbending to podwyższanie dźwięków. Na kanałach 1-6 wykonuje się je na zadęciu (w praktyce robi się to tylko na 1,4,5 i 6, bo dźwięki overowane na 2 i 3 uzyskujemy na łatwiejszym do wykonania podciągu na sąsiednim kanale - ale jest to możliwe) i wtedy nazywa się to overblow. To jeszcze pół biedy, choć trudno jest wyciągnąć je czysto, a jeszcze trudniej wpleść w zagrywkę. Natomiast podwyższania dźwięków na wyższych kanałach - 7,8,9,10 dokonuje się na wdechu i nazywa się to overdraw. I to już jest piekielnie trudne. Mnie się jeszcze nie udało nigdy - choć fakt, za wiele nie próbowałem. O ile overblowa da się przy odrobinie szczęścia uzyskać na standardowej harmoszce średniej klasy (choć do sprawnej gry musi mieć odpowiednio wyregulowane stroiki), o tyle overdraw bez specjalnego przystosowania harpa (regulacja stroików), chyba nie jest możliwy do wykonania. Piszę "chyba", bo ludzkie mozliwości czasami zdają się być nieograniczone...
Więc kusza - wykonałeś bending, czyli podciąg. Jak najbardziej prawidłowo. |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): kusza |
 |
kusza 
Posty: 10 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2010-01-05, 00:07 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
Młynek, wielkie dzięki...
teraz wszystko wydaje się jasne i klarowne |
|
 |
|
 |
#minigunmen 

Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-01-05, 20:07 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
towal - ja obniżam. I w zasadzie to o obniżaniu rozmawialiśmy. No nic, dla mnie to co robie i tak jest bardziej zanotowane instynktownie i abstrakcyjnie niż nazewnictwo.
kusza - jak już umiesz to szlifuj |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
 |
|
 |
kamilteau 

Wiek: 32 Posty: 1390 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: 2010-01-05, 21:16 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
[b]Młynek[/b] wyjaśnił wszystko prosto i logicznie: bending to obniżenie, overbending to podwyższenie - nieważne, w którą stronę następuje przepływ powietrza. Czysto fizycznie podciąg na wdechu też różni się od overblowa: przy podciągu drgają oba stroiki w danym kanale (wdechowy i wydechowy), przy overblowie tylko ten wdechowy. |
_________________ "Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
 |
|
 |
|
 |
Młynek 

Wiek: 54 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2010-01-05, 21:50 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
[quote="kamilteau"]Czysto fizycznie podciąg na wdechu też różni się od overblowa: przy podciągu drgają oba stroiki w danym kanale (wdechowy i wydechowy), przy overblowie tylko ten wdechowy.[/quote]
Na wydechu jest tak samo - przy podciągu drgaja oba stroiki, przy overdraw tylko ten wydechowy. Na tym polega ta trudność: trzeba tak ustawić aparat gębowy i dobrać prędkość przepływu powietrza, żeby zablokować drganie "właściwego" stroika (czyli wydechowego na zadęciu, a wdechowego na zassaniu), a wprawić w drganie stroik "niewłaściwy" (czyli wdechowy na wydechu i odwrotnie). Wówczas drga on z inną częstotliwością, niż przy wzbudzaniu go w "normalnym" kierunku w efekcie dając dźwięk o pół tonu podwyższony w stosunku do wyższego w danym kanale. W ten sposób na harmonijce diatonicznej można uzyskać pełną gamę ze wszystkimi półtonami. Przynajmniej w teorii. W praktyce - to najtrudniejsza technika, a biegłe posługiwanie się nią jest zarezerwowane naprawdę dla mistrzów |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
 |
|
 |
kusza 
Posty: 10 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2010-01-06, 10:23 Odp: Obniżenie dźwięku na 8 kanale na wydechu...
|
|
|
[quote="Młynek"]Na tym polega ta trudność: trzeba tak ustawić aparat gębowy i dobrać prędkość przepływu powietrza, żeby zablokować drganie "właściwego" stroika (czyli wydechowego na zadęciu, a wdechowego na zassaniu), a wprawić w drganie stroik "niewłaściwy" (czyli wdechowy na wydechu i odwrotnie).[/quote]
no i wszystko jasne. teraz pozostaje tylko dojść do tego jak to zrobić. Dzięki |
|
 |
|
|