Autor |
|
|
Arcydruid
Posty: 59
|
Wysłany: 2009-10-30, 12:44 [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Przeglądając nasze forum widzę, że szukając postów typu "mój pierwszy harp na początek - jaki?" większość odpowiedzi skupia się przede wszystkim wokół ceny, tonacji i stroju. Gdzieś w tle przewijają się jeszcze dyskusje o rodzaju stroju, jakości impregantu w drewnianych korpusach, kształtu pokryw.
Nie istnieje wyczerpujący wątek na temat szerokości rozstawu otworów. Po moich krótkich doświadczeniach z harmonijką widzę, że ma to spore znaczenie, zwłaszcza że różnice sięgają nawet 10%, jeśli nie więcej!
Warto zwrócić uwagę, że:
1. Nie trudno przewiedzieć, że osobom o sporych "otworach gębowych" trudniej czysto trafić w pojedynczy dźwięk gdy rozstaw jest mały
2. Z drugiej strony: jeśli otwory są blisko siebie, to można spodziewać się łatwiejszej gry ala Sonny Terry (lub Dylan )
3. ... z pewnością są i kolejne za i przeciw, które pozostawiam Wam
W każdym razie sądzę, że przydałoby się zestawienie tego parametru w jednym miejscu.
Z moich pobieżych pomiarów wynika, że
odległość od lewej krwawędzi kanału 1 do prawej krawędzi kanału 10
wynosi:
Golden Melody: 72mm
Special 20: 73mm
Solist Pro: 77mm (5mm więcej niż GM!)
(1847 chyba ma ten sam grzebień co Solist Pro, więc też: 77mm)
Dopiszcie jak to jest w Waszych modelach! |
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2009-10-30, 13:50 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Usuń przecinki, bo to są rzędu 72/73/77mm rzeczy.
Nie ma co dużo na ten temat się rozgadywać, bo w zasadzie special20, golden melody i inne harmonijki poza miniaturkami i harmonijkami Seydel rozstaw mają identyczny, różnią się tylko [b]wielkością otworów[/b] co dodaje do rozstawu ten powiedzmy 1mm na szerokości, który bym pominął w tej dyskusji. Nawet te taniochy za 10zł mają taki sam.
Jakby porównać wszystkie na rynku to 90% ma taki rozstaw (pomijając szerokość pojedynczych kanałów) jak hohnery, chyba [b]tylko Seydle[/b] są szersze.
Moim zdaniem Seydel ułatwia tylko troszkę grę początkującym - trafianie w pojedynczy kanał. Ale na całej długości 5mm różnicy nie ułatwia ani nie utrudnia grania różnymi technikami, harmonijkarz i tak po pewnej chwili przyzwyczaja się do rozstawu. Różnice takiego rzędu jak między special20 a puck dopiero miałyby sens, żeby je rozpatrywać w kategorii łatwości grania rożnych technik.
Największy wpływ na łatwość grania ma szerokośc pojedynczego kanału, kształt otworu i tego typu szczegółowe cechy... |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Arcydruid
Posty: 59
|
Wysłany: 2009-10-30, 14:23 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
[quote="minigunmen"]Usuń przecinki, bo to są rzędu 72/73/77mm rzeczy[/quote]
dzięki, już poprawione
[quote="minigunmen"]szerokośc pojedynczego kanału, kształt otworu i tego typu szczegółowe cechy[/quote]
no właśnie! też warto o tym napisać
Mimo że 90% harmonijek jest podobnych, moim zdaniem dobrze żeby "przyszli poszukujący pierwszej harmonijki" (a może i kolejnej) mogli poczytać co jak gdzie wygląda, gdzie kanały są cięte jak siekierą a gdzie zaokrąglone, gdzie węższe, gdzie szersze. Zwłaszcza, że coraz więcej kupujemy przez internet, gdzie chromatyk wygląda jak diatonik z przyciskiem
90% ludzi spokojnie poprowadzi skodzę octavię ale niektórzy muszą podkładać sobie poduszkę na siedzenie, a niektórzy ledwo się do niej mieszczą. I jedni i drudzy pewnie zaglądają na nasze forum |
|
|
|
|
beniamin82
Wiek: 42 Posty: 59 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Zielina (Krapkowice)
|
Wysłany: 2009-11-18, 09:43 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Czy Vintage 1923 ma takie same otwory jak Marine Band.
Mam Marine Band, a chciałbym pod choinkę dostać Vintage'a ale nie mam zamiariu uczyć się od nowa rozstawów, ostatnio zajęło mi tydzień przejście z tremolo na MB. |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2009-11-18, 09:49 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
[quote="beniamin82"]Czy Vintage 1923 ma takie same otwory jak Marine Band. [/quote]
Sam rozstaw jest identyczny, z tym że w Vintagu kanały są ździebko nierówne (ręczna produkcja ), ale to widać tylko jak porównamy z inną harmonijką z równymi kanałami. W graniu nie przeszkadza to w żaden sposób. |
_________________
|
|
|
|
|
Miki_2008
Posty: 51
|
Wysłany: 2009-11-22, 12:51 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Ciekawe czy wielkość otworów podyktowana jest chwytem marketingowym Np. Ktoś kto kupił Seydla (początkujący) pewnie na druga harmonijkę też wybierze tą marke. Według mnie rozmiar kanałów powinien być ujednolicony. |
_________________ Chociaż kiepsko gram i tak love moją harmonijkę
Moje Blowin in the wind na YouTube |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2009-11-22, 13:07 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Seydel ma inny rozmiar kanałów, bo to może nie całkiem równolegle ale obok rozwijająca się niemiecka firma, obok Hohnera, więc faktycznie chwyt związany z marketingiem. Musieli zrobić harmonijkę o innych normach. Z tego co wiem to kiedyś była Vermona, teraz jest Seydel. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
aansaa
Wiek: 32 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-11-22, 14:39 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Ja się przesiadłem z Seydla na heringa V i powiem, że różnicy nie odczuwam. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2009-11-22, 18:08 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
W praktyce te różnice w wielkości są naprawdę mało znaczące. Baa, po chwili treningu można przerzucić się z diatonicznej na chromatyka, gdzie już w ogóle odległości między kanałami są kosmiczne. Nie sądzę jednak, żeby rozstaw kanałów był chwytem marketingowym. Po prostu Seydel (znany później nie tylko jako Vermona, ale i Country & Western) przy projektowaniu pierwszych modeli zrobił taki, a nie inny rozstaw. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
laik
Posty: 203 Otrzymał 3 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-11-22, 20:19 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
[quote="minigunmen"]Seydel ma inny rozmiar kanałów, bo to może nie całkiem równolegle ale obok rozwijająca się niemiecka firma, obok Hohnera, więc faktycznie chwyt związany z marketingiem. Musieli zrobić harmonijkę o innych normach. Z tego co wiem to kiedyś była Vermona, teraz jest Seydel.[/quote]
- moj Drogi Pawle , firma Seydel jest starsza (najstarsza) firma od Hohnera.O zadnych chwytach marketingowych nie moze byc mowy - to sprawa Patentu ect.ect.
Inni producenci maja dokladnie te same parametry (Lee Oskar-Bushmann-Walter- Suzuki , nawet chinszczyzna).
Sorry za niedokladnosci, lecz moja tastatura nie stuka "e" oraz "a" z ogonkiem na dole....
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2009-11-22, 20:22 Odp: [Porównanie] Rozstaw otworów w różnych harpach
|
|
|
Tego słowa mi brakowało - patent. I to miałem na mysli, dzięki za dopełnienie |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|