Autor |
|
|
Pawelek
Wiek: 33 Posty: 77 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: pom. zach.
|
Wysłany: 2007-04-24, 19:35 [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Posługuje się kto z was może owymi technikami. Dziś niespodziewanie wyszedł mi overblow na 5. Mógłby kto przybliżyć mi [nam] te techniki [przepraszam za powtorzenie;]] |
|
|
|
|
|
Misio
Wiek: 34 Posty: 7 Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany: 2007-04-25, 10:24 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Jest to próba "przedmuchania" danego dźwięku. Najłatwiej można to zrobić (podziękowania dla harp.muse.pl) zmniejszając przepływ strumienia powietrza językiem (jakbyś mówił liiii). Jakie jednak korzyści daje ten efekt ? Ponoć nieograniczone, jednak nie jestem w stanie Ci pomóc, bo sam o tym mało jeszcze wiem (z tego co wyczytałem podwyższa dźwięk o pół tonu).
Overblow używa się na 1, 4, 5, 6 (na innych raczej nie bo takie dźwięki masz już na harpie)
Overdraw na wdechu: kanały: 7, 9, 10 (jak czytałem, musisz po prostu mocniej zassać)
Pozdrawiam |
_________________ Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie... |
|
|
|
|
Łukasz
Wiek: 40 Posty: 66 Otrzymał 35 punkt(ów) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
|
Wysłany: 2007-04-25, 13:28 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Polecam stronę www.overblow.com. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-04-25, 16:06 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
To bardzo dobra strona ). Dzieki informacja tam zawartym (ustawiac gardlo jak przy wymawianiu "hej") overblow na 6ce wychodzi mi juz nawet czesto:D |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Pawelek
Wiek: 33 Posty: 77 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: pom. zach.
|
Wysłany: 2007-04-25, 18:13 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
hoho, nie chwaląc sie to mi dzisiaj na 4, 5, i 6 ;] |
_________________ lanss, lanss
http://www.lastfm.pl/user/harpp/ |
|
|
|
|
Govean
Wiek: 38 Posty: 214 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-04-25, 18:49 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
A ja dalej nie wiem jak to robić...
Help!... może ktoś to wytłumaczyć? |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-04-25, 21:25 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Przeczytalem fragment, w ktorym bylo, ze nalezy ustawic cale wnetrze paszczeki jak przy wymawianiu "hey". Na "h" nastapilo podwyzszenie dzwieku ). |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Govean
Wiek: 38 Posty: 214 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-04-26, 18:45 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Może mógłby ktoś umieścić tutaj plik muzyczny w którym przedstawione jest podwyższenie kanału (najlepiej szóstego - bo chyba mi wychodzi...) o te pół tonu.. |
|
|
|
|
BigBob
Wiek: 34 Posty: 8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2007-04-26, 18:53 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Jak szybko opanowałem te tehniki,nie brzmią one mistrzowsko ale są!!!
Musicie wciągac powietrze całymi płucami,przepona u męższczyzn sama pracuje..i mając język przy zębach cofac go po miękkim podniebieniu wymawiając bezdźwięcznie "joj"
I macie pół tonu niżej |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-04-26, 18:57 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
BigBob. Pomyliles overbending ze zwyklym bendingiem. To o czym piszesz, to bending, tzw. podciag, czyli obnizenie. Tu chodzi o overblow, czyli podwyzszenie dzwieku danego stroika. Na kanalach 1-6 dzieje sie to na wydechu. Stroik "dmuchany" sie blokuje, a drga "wciagany", tyle ze z bardzo dziwna czestotliwoscia. |
Ostatnio zmieniony przez Maciekdraheim 2007-04-26, 19:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Govean
Wiek: 38 Posty: 214 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-04-26, 18:59 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Ale przydatna informacja... fajnie sformułowana. Może się to gdzieś do artykułu wklei, co wy na to? |
|
|
|
|
Łukasz
Wiek: 40 Posty: 66 Otrzymał 35 punkt(ów) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
|
Wysłany: 2007-04-26, 19:38 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Harmoszka napisał/a: | Może mógłby ktoś umieścić tutaj plik muzyczny w którym przedstawione jest podwyższenie kanału (najlepiej szóstego - bo chyba mi wychodzi...) o te pół tonu.. |
Pliki muzyczne ilustrujące overblow są na stronie www.overblow.com, na przykład ten. |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Govean |
|
Govean
Wiek: 38 Posty: 214 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-04-26, 19:40 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Serdeczne dzięki.. właśnie znalazłem świetny kawałek na harmoszkę, ale w G-dur gdzie potrzebny mi jest dźwięk Fis.. a ten da się wydobyć tylko z użyciem Overka.. mam przynajmniej po co się tego uczyć . |
|
|
|
|
Blues2506
Wiek: 68 Posty: 8 Skąd: ksb
|
Wysłany: 2007-04-27, 09:45 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Do wszystkich początkujących. Zacznijcie naukę gry od czystego wydobywania dźwięku
na poszczególnych kanałach, swobodnego oddychania przeponą, grę prostych melodii
następnie opanowanie gry w II pozycji (najważniejszej w bluesie) później w III ( w pozostałych gra się rzadko ), obniżanie dźwięków na wszystkich kanałach, i wreszcie swobodna gra gamy od I - X kanału( w III oktawach). Te techniki, o których piszecie są bardzo trudne do opanowania jeżeli nie ma sie solidnych podstaw. Nic na siłę - bo można się szybko zniechęcić. Pomocnymi mogą być podręczniki Sławka Wierzcholskiego i dołączone do nich płyty. Niedługo ma wyjść I pozycja do nauki gry Bartka Łęczyckiego. Jeżeli jeszcze mam coś doradzić to dużo słuchać mistrzów harmonijki i ich naśladować oraz bardzo pomocnymi mogą być organizowane warsztaty harmonijkowe. Nie zrozumcie mnie źle - moja intencją nie jest Was pouczać.
Przechodziłem to samo co Wy teraz. Te wszystkie proste riffy szybko sie znudzą bo są łatwe do opanowania i wtedy sie okaże, że chcecie czegoś więcej a to " więcej" będzie wymagało tego co napisałem na początku. I co wtedy? - wracamy do początku i przepraszamy "Kurki trzy" czy Wlazł kotek na płotek". "WSZYSTKO JEST TRUDNE NIM STANIE SIĘ PROSTE" jak powiedział pewien filozof. Będzie euforia,będzie dołek ale nie załamywać się. Cały nasz świat jest zbudowany wg prawideł i harmonii gra i harmonijka też. Na koniec życzę Wam dużo samozaparcia a przede wszystkim dyscypliny oraz słuchania dobrego bluesa ( w moim przypadku jest to już 30 lat). Z bluesowym pozdrowieniem NIECH BLUES BĘDZIE Z WAMI. |
|
|
|
|
Pawelek
Wiek: 33 Posty: 77 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: pom. zach.
|
Wysłany: 2007-04-27, 14:16 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Solidna lekcja dla gołowąsów;] A wie kto z was przyjaciele o co chodzi z tymi oktawami? |
|
|
|
|
Govean
Wiek: 38 Posty: 214 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2007-04-27, 16:56 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Po za tematem: Blues2506, poprawiłem ci literówki.
Odnośnie wypowiedzi Blues'a2506 - Nie miało to zbyt wiele wspólnego z tematem, co nie znaczy, że wiadomości przez ciebie przekazane sie nie przydadzą. Po prostu sądzę, że wybrałeś trochę nieodpowiedni temat na ten dłuższy tekst - całkiem ciekawy i przydatny. Pozwolisz, że to tak ukrócę:
Nie zabierajcie się za trudniejsze rzeczy jeśli nie opanujecie podstaw - czy to chcesz nam przekazać?
Właściwie dobra rada i jak już tu jest to niech zostanie .. pisz dalej i broń boże nie zrażaj się tym co tu piszę, bo to tylko moje odczucia .
Teraz odpowiem właściwie na podjęte przez ciebie tutaj zagadnienie..
Czytając ten tekst sam zastanowiłem się nad swoją grą. Jeśli chodzi o mnie to potrafię już grać (czysto wydobywać dźwięki oraz płynnie podciągać), nie mam jednak chęci do grania.. ponieważ granie tabów mnie nie zadowala, a moja improwizacja jest, ale właściwie łapie się na tym, że w kółko gram to samo... co też nie jest zadowalające.. chciałbym więc nauczyć się Overbendingu (ponieważ mam te podstawy), który urozmaici grę, a przy okazji będę miał pretekst do grania.
Cd do tego wymawiania hej.. to kurcze ani razu mi to nie wyszło, a już na pewno nie tak jak na tym nagraniu...
Może jest jakiś inny sposób?.. lub da się to jakoś lepiej opisać, żeby zrozumiał
[ Dodano: 2007-04-27, 17:03 ]
Pawelek napisał/a: | Solidna lekcja dla gołowąsów;] A wie kto z was przyjaciele o co chodzi z tymi oktawami? |
Nie wiesz co to oktawa (jako interwał)? Oktawa ma po pierwsze 12 półtonów..
Nie wiem czy to dobrze wytłumaczę (nie potrafię tłumaczyć teorii muzyki).. ale najprościej mówiąc jest to ten sam dźwięk tylko wyżej (oktawę wyżej)...
Jeśli masz C (C wielkie) oktawę wyżej będzie c (c małe), następnie c1 czyli (c razkreślne), potem c dwukreślne itd....
Tak samo jest z każdym innym dźwiękiem..
W praktyce:
Przykładowo w harmonijce (C-dur). Pierwszy kanał na wydechu to C, natomiast na kanale 4 (na wydechu) masz to samo c, tylko że oktawę wyżej. Jeszcze wyższe c masz na kanale 7 a na 10 najwyższe do wydobycia na harmonijce.
http://pl.wikipedia.org/w...(interwa%C5%82)
Zobacz ten obrazek: http://www.harmonijka.mud.pl/pic/b12_7pl3.jpg
Pytasz bo nie wiedziałeś o co chodzi tu?:
Blues2506 napisał/a: | ach, i wreszcie swobodna gra gamy od I - X kanału( w III oktawach). |
Wydaje mi się, że nie chodziło tu o 3 oktawy... tylko o 3 gamy? |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-04-27, 18:32 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Zagranie oktawy, czyli dwoch takich samych dzwiekow, ale strojonych w odleglosci 12 poltonow, jak to napisal Harmoszka daje bardzo mocny i zoczysty dzwiek. Ma on nieco organowe brzmienie. Oktawe gramy poprzez dmuchniecie jednoczesnie w 2 oddalone od siebie o rowna odleglosc dziurki, nie dmuchajac w te pomiedzy (zatyakmy je jezykiem). Oktawy, ktore mozna zagrac na dmuchnieciu: 1 - 4, 2 - 5, 3 - 6, 4 - 7, 5 - 8, 6 - 9 , 7 - 10. Na wciagnieciu sprawa wyglada nieco inaczej. Grajac (1 - 4) wszystko jest OK (mamy oktawe), ale przy (2 - 5) mamy dosyc zgrzytliwy dzwiek, poniewaz powstaje inny, niezbyt przyjemnie brzmiacy interwal. Podobne interwaly uzyskamy grajac w taki sposob wciagane oktawy w wyzszych partiach. Mimo, ze dzwiek wydaje sie niezbyt mily, czesto jest uzywany do budowania napiecia w solowce. Ale wracajac do "prawdziwych" oktaw. Aby je uzyskac, od kanalu (4), obejmujemy ustami nie 4, a 5 otworow i 3 srodkowe zakrywamy jezykiem. I tak do konca harmonijki. Wtedy bedzie oktawa na wdechu . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Pawelek
Wiek: 33 Posty: 77 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: pom. zach.
|
Wysłany: 2007-04-27, 22:46 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Rozumiem mniej więcej, znaczy tyle że juz umiem grać oktawami, tyleże brałem to za coś zupełnie innego. |
_________________ lanss, lanss
http://www.lastfm.pl/user/harpp/ |
|
|
|
|
Szczotker
Wiek: 31 Posty: 244 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2007-04-28, 14:16 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Hmm...
Umiem podciągi na 6 kanałach(1-6).
Dużo improwizuję i mi to wychodzi jakos. Nie narzekam specjalnie, lecz obawiam się ze ot za mało.
Jakas rada? |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-04-28, 14:50 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Sprobuj pobawic sie w podciagi, ale na wyzszych kanalach. Robi sie je na wydechu i uklada jezyk jak przy wymawianiu "su". Na "s" mamy obnizenie. Dzieki temu bedziesz mogl pobawic sie w Jimmiego Reeda . Pamietaj takze, zeby dalej cwiczyc nizze podciagi. Sprobuj trafiac w okreslone poltony, np. na kanale 3cim raz obniz o pol, potem od razu caly i poltora. Potem postaraj sie obnizac dany kanal plynnie, przez wszystkie tony posrednie. Rob to bardzo powoli. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Szczotker
Wiek: 31 Posty: 244 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2007-05-06, 10:20 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
no własnie nie umiem o 1,5 tonu na 3. Wrr.
Nie wychodzi za cholere |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-05-06, 14:57 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Jak najbardziej rozszerz gardziel cofajac maksymalnie jezyk. Sprobuj tez ustawic jezyk i podniebienie miekkie jak przy wymawianiu "-to". Troche cwiczen i nawet ten podciag nie bedzie straszny. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
DavidS
Wiek: 31 Posty: 52 Skąd: Lipnica Wielka
|
Wysłany: 2009-03-22, 15:09 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Mógłby ktoś tak na chłopski rozum wyjasnić overblow? Bo tragedia. za pierwszym razem mi sie udalo a teraz juz nic |
_________________ Czym jest dla mnie muzyka? Wszystkim... |
|
|
|
|
Mortis
Wiek: 33 Posty: 44 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-03, 09:12 Odp: [Technika], [Nota] Overbending i overblowing
|
|
|
Dmuchasz i język do podniebienia lekko podnosisz, jakbyś "ji" mówił.
Nie jest pewien.. ale jak tak robię. |
_________________ "Po gitarzyście możesz spodziewać się wszyskiego,
Ale dopiero przy harmonijkarzu zaczniesz się bać..." |
|
|
|
|