Autor |
|
|
Smyrdek
Wiek: 33 Posty: 237 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Łodygowice
|
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2009-02-28, 21:14 Odp: Vintage Old Astatic prosiłbym o opinie..
|
|
|
Koleś w opisie aukcji napisał, że mikrofon nie działa. Stara krystaliczna wkładka nie wytrzymała próby czasu, więc jak się zdecydujesz, to będzie ładna obudowa. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Smyrdek
Wiek: 33 Posty: 237 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Łodygowice
|
Wysłany: 2009-02-28, 21:50 Odp: Vintage Old Astatic prosiłbym o opinie..
|
|
|
Chodziło mi ogólnie o model. link jest mylący, bardzo przepraszam. |
_________________ "The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..." |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2009-02-28, 22:01 Odp: Vintage Old Astatic prosiłbym o opinie..
|
|
|
No model legendarny! Klasyczny Astatic JT-30 o wkładce krystalicznej typu MC 101. Znaleźć taki żywy i o dobrym sygnale to zadanie niezmiernie trudne, ale jak już się dostanie, no to brzmi pierwszoklaśnie. Ale trzeba się jak z jajkiem obchodzić. Co ciekawe, kiedyś Astatic produkował tych mikrofonów na pęczki, można je było dostać wszędzie za drobne grosze, takie były popularne, czy wręcz wszędobylskie. Niestety, czas im nie służy i teraz znaleźć fajny egzemplarz jest ciężko, a i ceny są wtedy horrendalne. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Młynek
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2009-02-28, 22:21 Odp: Vintage Old Astatic prosiłbym o opinie..
|
|
|
Dokładnie takiego sprowadziłem sobie z USA - za 100$ (z tym, że dostawa była na terenie Stanów, po prostu mam tam brata, który to dla mnie kupił). Niestety, okazało się, że co prawda działa, więc teoretycznie sprzedawca mnie nie oszukał, ale miał b. słaby sygnał. Po rozebraniu wszystko stało się jasne: kryształki z wkładki praktycznie się rozpłynęły. Ale za kolejne 172$ kupiłem shure'owską wkładkę 99G86 CR z 1952 roku (black label - z tych najlepszych) i teraz mam komplet - brzmi rewelacyjnie, nie zamienię na żaden inny. Czyli w sumie kosztował 272$, tymczasem za gotowe takie customy cwaniaki potrafią krzyczeć nawet 600$. Jak ktoś chce mieć naprawdę dobrego mika - polecam ten sposób.
Młynek |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
|
|
|