[kuba]

ja się już nie będę odzywał. Ale czy dyskusja na poziomie (nawet o przysłowiowej dupie-marynie) nie jest dzieleniem się radością? Sorrry, wszystko mi się pokiełbasiło to jest temat o szkole. Cicho sza...
pzdr.

[62]

ja się już nie będę odzywał. Ale czy dyskusja na poziomie (nawet o przysłowiowej dupie-marynie) nie jest dzieleniem się radością? Sorrry, wszystko mi się pokiełbasiło to jest temat o szkole. Cicho sza...
pzdr.

[#Maciekdraheim]

Odzywaj się, odzywaj, bo zazwyczaj mądrze prawisz. Nawet o ---- Maryny. A fakt, to jest temat o szkole. Dlatego aby do niego nawiązać piszę, że jestem szczęśliwym absolwentem IV LO im. Tadeusza Kościuszki w Toruniu i dziś zdałem przedostatni egzamin maturalny.

[296]

Odzywaj się, odzywaj, bo zazwyczaj mądrze prawisz. Nawet o ---- Maryny. A fakt, to jest temat o szkole. Dlatego aby do niego nawiązać piszę, że jestem szczęśliwym absolwentem IV LO im. Tadeusza Kościuszki w Toruniu i dziś zdałem przedostatni egzamin maturalny.

[Ender]

no to na razie jesteś jeszcze abiturientem

[Ice250]

Teraz uczęszczam do 3 gima do LO gdzie pójdę to sie zobaczy...
Jak ja nienawidze mojej szkoły... i to nie dlatego że trzeba sie uczyć itp tylko że jest nauczyciele i dyrka to są straszni ludzie jak to ujął mój kolega - kupa w papierku po cukierku - z wierzchy ładne a jak jest naprawde to sie dowiesz jak już zjesz ;]

[1]

Teraz uczęszczam do 3 gima do LO gdzie pójdę to sie zobaczy...
Jak ja nienawidze mojej szkoły... i to nie dlatego że trzeba sie uczyć itp tylko że jest nauczyciele i dyrka to są straszni ludzie jak to ujął mój kolega - kupa w papierku po cukierku - z wierzchy ładne a jak jest naprawde to sie dowiesz jak już zjesz ;]

[aris2423]

[6]

[#Maciekdraheim]

Cytat:

hmmm jescze miesiac szkoly ;/ a nam jeszcze kartkoweczki sprawdzianiki i nawet trzeba sobie Lalke czytac

Miesiąc przed końcem to nic. Ja miałem normalne lekcje w dniu zakończenia roku . To był dopiero czad! Rano lekcje, potem wrócić do Ciechocinka, opakować się w garnitur i wrócić do szkoły na 16.00 .

[296]

Cytat:

hmmm jescze miesiac szkoly ;/ a nam jeszcze kartkoweczki sprawdzianiki i nawet trzeba sobie Lalke czytac

Miesiąc przed końcem to nic. Ja miałem normalne lekcje w dniu zakończenia roku . To był dopiero czad! Rano lekcje, potem wrócić do Ciechocinka, opakować się w garnitur i wrócić do szkoły na 16.00 .

[Ice250]

[1]

[Yukke]

Ja uczęszczam do 1 LO w Opolu ^^ lubię tą szkołę ale wyciskają z nas wszystkie soki, tak chyba jest w każdej

[1]

Ja uczęszczam do 1 LO w Opolu ^^ lubię tą szkołę ale wyciskają z nas wszystkie soki, tak chyba jest w każdej

[Nimloth]

Szkołę już mam za sobą, co mnie niezmiernie cieszy. Nigdy więcej.
Od października będę uczęszczać na filologię spec. studia śródziemnomorskie

[Zuźka]

Ja aktualnie jestem w miejscowym gimnazjum na profilu matematyczno-informatycznym z obowiązkowym językiem angielskim. Nie lubię ani matematyki, ani informatyki, ale poszłam do tej klasy dlatego, bo miałam do wyboru jeszcze ogólną (z nauką jednego języka i bez żadnych perspektyw w wyborze dalszej szkoły ) i humanistyczną, która nie powstała, bo było za mało chętnych. Jednak źle nie wyszłam na wyborze klasy, bo nie naciskają specjalnie na matematykę (wręcz przeciwnie, trafiłam na nauczycielkę, przez którą w chwili obecnej rozumiem ten dziwny przedmiot), a informatykę mamy z nauczycielem, który się boi słońca (:P) i zamieniamy z nim najwyżej "dzień dobry" na lekcji, a prócz tego się obijamy, bo on zajmuje się swoimi sprawami

[1]

Ja aktualnie jestem w miejscowym gimnazjum na profilu matematyczno-informatycznym z obowiązkowym językiem angielskim. Nie lubię ani matematyki, ani informatyki, ale poszłam do tej klasy dlatego, bo miałam do wyboru jeszcze ogólną (z nauką jednego języka i bez żadnych perspektyw w wyborze dalszej szkoły ) i humanistyczną, która nie powstała, bo było za mało chętnych. Jednak źle nie wyszłam na wyborze klasy, bo nie naciskają specjalnie na matematykę (wręcz przeciwnie, trafiłam na nauczycielkę, przez którą w chwili obecnej rozumiem ten dziwny przedmiot), a informatykę mamy z nauczycielem, który się boi słońca (:P) i zamieniamy z nim najwyżej "dzień dobry" na lekcji, a prócz tego się obijamy, bo on zajmuje się swoimi sprawami

[Pixel]

Ehh niestety tak wygląda informatyka w większości szkół, a potem młodzież jest niedokształcona...

[Zuźka]

Lajf is brutal. Wiesz, w gruncie rzeczy w tej chwili, jak ktoś się czymś z dziedziny informatyki interesuje, dokształca się sam. Osobiście znam niejedną osobę, która mnie zaskakuje swoimi umiejętnościami. Ja osobiście w ogóle za komputerem nie przepadam, a służy mi on jako odtwarzacz muzyki, maszyna do pisania i do zaglądania na to forum i naszą klasę . No, i jeszcze czasem sprawdzam pocztę i wejdę na gadu

[1]

Lajf is brutal. Wiesz, w gruncie rzeczy w tej chwili, jak ktoś się czymś z dziedziny informatyki interesuje, dokształca się sam. Osobiście znam niejedną osobę, która mnie zaskakuje swoimi umiejętnościami. Ja osobiście w ogóle za komputerem nie przepadam, a służy mi on jako odtwarzacz muzyki, maszyna do pisania i do zaglądania na to forum i naszą klasę . No, i jeszcze czasem sprawdzam pocztę i wejdę na gadu

[SkazanyNaBluesa]

Może ktoś z obecnych na forum studentów studiuje archeologię? Bo zastanawiam się nad tym kierunkiem, w sumie to bardzo mnie to interesuje, a nie wiem czy takie studia będą miały sens, czy w ogóle w naszym kraju zawód archeologa ma przyszłość?

[Zuźka]

Ja mam znajomego, który studiuje archeologie, jednak niewiele o tym wiem. W tej chwili co rusz słyszę o wykopaliskach w których on uczestniczył, jednak nie wiem, jak będzie po studiach - czy będzie miał pracę z przyszłością i czy w ogóle będzie ją miał...

[1]

Ja mam znajomego, który studiuje archeologie, jednak niewiele o tym wiem. W tej chwili co rusz słyszę o wykopaliskach w których on uczestniczył, jednak nie wiem, jak będzie po studiach - czy będzie miał pracę z przyszłością i czy w ogóle będzie ją miał...

[SkazanyNaBluesa]

Hehe No chociaż tyle że się kawałek świata zobaczy no nic mam jeszcze rok

[aris2423]

SkazanyNaBluesa,

no wiesz tez zalezy od studiow na jakie sie dostal, bo napeno wszedzie i nie dla kazdego organizuja takie wyjazdy

[6]

SkazanyNaBluesa,

no wiesz tez zalezy od studiow na jakie sie dostal, bo napeno wszedzie i nie dla kazdego organizuja takie wyjazdy

[Zuźka]

[1]

[Ender]

też się rok temu zastanawiałem na archeologią (w końcu wybrałem prawo). Sam w sobie kierunek na pewno bardzo ciekawy, jeżeli decydował byś się na UJ to tam mają na pewno sporo wyjazdów. Dostać się jest w brew pozorom nie tak łatwo ,bo na roku jest raptem 30 osób. A jeżeli chodzi o pracę po studiach to zależy ,jak ze wszystkim, jeżeli masz szczęście załapiesz się na jakieś wykopaliska w Egipcie (bardzo prężnie działająca polska 'misja') czy Ameryce Południowej. Są jeszcze zachodnie prywatne firmy archeologiczne, badania związane z budową autostrad (sam raz dorabiałem sobie jeszcze w liceum ,ale to oczywiście przy łopacie) bądź przy zwykłym budownictwie podobno jest taki przepis ,że jeżeli budujesz najzwyklejszy w świecie dom to przy wykopach na fundamenty obecny musi być archeolog ,ale to raczej martwy przepis. Pozostaje jeszcze praca naukowa na uczelni czy dokształt i praca w szkolę jako nauczyciel historii (?)

[Rolf]

Pewno lepiej by np jakieś studia techniczne wziąć, może prawo czy medycyne, bo takie korzystne kierunki, niż archeologie, ale z drugiej strony lepiej archeologie niż politologie czy filozofie, skoro się nią interesujesz Najlepiej poszukaj jakichś absolwentów archeologii i się popytaj, co teraz robią.

A tak swoją drogą... macie może pomysł, co bym ja mógł studiować? Bo do dwóch tygodni muszę zadeklarować, jakie matury chcę pisać, więc jakby nie było - muszę zdecydować, gdzie chcę iść Najlepiej by było pójść wieczorowo na Harmonijkarstwo i Blues'ologie, ale wątpie, że się dostane Na profilu matematycznym jestem i chyba w tą stronę będę się dalej kształcić ;-)

[17]

Pewno lepiej by np jakieś studia techniczne wziąć, może prawo czy medycyne, bo takie korzystne kierunki, niż archeologie, ale z drugiej strony lepiej archeologie niż politologie czy filozofie, skoro się nią interesujesz Najlepiej poszukaj jakichś absolwentów archeologii i się popytaj, co teraz robią.

A tak swoją drogą... macie może pomysł, co bym ja mógł studiować? Bo do dwóch tygodni muszę zadeklarować, jakie matury chcę pisać, więc jakby nie było - muszę zdecydować, gdzie chcę iść Najlepiej by było pójść wieczorowo na Harmonijkarstwo i Blues'ologie, ale wątpie, że się dostane Na profilu matematycznym jestem i chyba w tą stronę będę się dalej kształcić ;-)

[Rzeszot]

W Rybniku macie politechnikę z tego co mi wiadomo, a jak nie to AGH niedaleko. Jeśli chcesz gdzieś dalej to Warszawa, Gdańsk, Radom - Kielce (Politechnika Świętokrzyska)

[21]

W Rybniku macie politechnikę z tego co mi wiadomo, a jak nie to AGH niedaleko. Jeśli chcesz gdzieś dalej to Warszawa, Gdańsk, Radom - Kielce (Politechnika Świętokrzyska)

[Rzeszot]

Powiedzcie mi jak się zmieniła wasza sytuacja szkolna? Konkretnie chodzi mi o świeżo upieczonych studentów

[21]

Powiedzcie mi jak się zmieniła wasza sytuacja szkolna? Konkretnie chodzi mi o świeżo upieczonych studentów

[#Maciekdraheim]

Mnóstwo długich okienek, dodatkowy dojazd z pomocą usług Miejskiego Zakładu Komunikacji, i profesor, który kiedyś rzucił indeksem w studentkę, rozcinając jej łuk brwiowy. Ale ja nie narzekam, póki co podoba mi się na uczelni. Zobaczymy, jak długo będą mnie tam chcieli (w sesji letniej egzamin z Powszechnej Historii Państwa i Prawa kosi ok. 50% studentów). Jednak optymizm to podstawa!

[296]

Mnóstwo długich okienek, dodatkowy dojazd z pomocą usług Miejskiego Zakładu Komunikacji, i profesor, który kiedyś rzucił indeksem w studentkę, rozcinając jej łuk brwiowy. Ale ja nie narzekam, póki co podoba mi się na uczelni. Zobaczymy, jak długo będą mnie tam chcieli (w sesji letniej egzamin z Powszechnej Historii Państwa i Prawa kosi ok. 50% studentów). Jednak optymizm to podstawa!

[Lady_Stardust]

Ja jako studentka filologi włoskiej także czuję zadowolenie, tym bardziej, że chwilowo jestem zwolniona z praktycznej nauki języka włoskiego, więc mam średnio jeden wykład dziennie niestety sielanka się kiedyś skończy... póki co podbijam kraków, a mieszkanie w centrum to spore udogodnienie w realizowaniu życia kulturalno-rozrywkowego

[21]

Ja jako studentka filologi włoskiej także czuję zadowolenie, tym bardziej, że chwilowo jestem zwolniona z praktycznej nauki języka włoskiego, więc mam średnio jeden wykład dziennie niestety sielanka się kiedyś skończy... póki co podbijam kraków, a mieszkanie w centrum to spore udogodnienie w realizowaniu życia kulturalno-rozrywkowego

[Chainsaw]

ja sie mam nadzieje wy6brzć gdzieś na filologię angielską do krakowa albo na śląsk może mi ktoś powiedzieć jak sie załatwia studia mieszkanie itp i jak to wszystko wygląda?

[10]

ja sie mam nadzieje wy6brzć gdzieś na filologię angielską do krakowa albo na śląsk może mi ktoś powiedzieć jak sie załatwia studia mieszkanie itp i jak to wszystko wygląda?

[binek]

[11]

[KamilM]

Hmm... Teraz to III L.O im. Słowackiego w Otwocku.

Ale już nad studniami myślę, bo liceum to zostały 4 miesiące:P

Planuje politologie a od drugiego roku jeszcze prawo na UW.

No a może jakiś inny uniwerek będzie lepszy ?

[#Maciekdraheim]

Weź prawo w Toruniu. Jak przetrwam rok, to u mnie będziesz miał książki z rabatem, a i pojamować się uda.

[296]

Weź prawo w Toruniu. Jak przetrwam rok, to u mnie będziesz miał książki z rabatem, a i pojamować się uda.

[KamilM]

Hmm... propozycja kusząca A jakie wymagania ? jakie progi ? :p

[#Maciekdraheim]

Ja mając 86% z rozszerzonego polskiego i 64% z rozszerzonej historii byłem 112 na 300 miejsc. Więc dużo nie wymagają . A dziś kolokwium było z prawoznawstwa u mgr. Śicińskiej. Sama radość.

[296]

Ja mając 86% z rozszerzonego polskiego i 64% z rozszerzonej historii byłem 112 na 300 miejsc. Więc dużo nie wymagają . A dziś kolokwium było z prawoznawstwa u mgr. Śicińskiej. Sama radość.

[KamilM]

Nieźle.

Ja polski na podstawie. Historie i wos w rozszerzeniu... Zmienia to jakoś sytuacje ? ;P
I jak wysoko ten uniwersytet stoi w rankingach ?;P