Autor |
|
 |
BB4Ever 
Posty: 3
|
Wysłany: 2013-01-19, 11:41 Szczelność Harmonijki
|
|
|
Witam Panie i Panów.
Jeśli był podobny temat,to wyszukiwarka nie działa jak należy...
Czytałem w paru miejscach, że po pewnym czasie harmonijka się uszczelnia, a stroiki dopasowują do siły dmuchania organisty. Chciałbym się podpytać o te zjawiska.
1. Domyślam się, że dopasowanie się stroika do siły dmuchania, polega na tym, że przy słabszym dmuchaniu nie będzie dźwięku, a przy mocniejszym nie będzie idealny.Czy tak?
2. Bardziej jednak zależy mi na ustaleniu czym jest zjawisko uszczelnienia się harmonijki. Pytam ponieważ stała się przedziwna rzecz podczas moich ćwiczeń. Otóż mój Blues Band ma wszystkie felery, o których piszecie. Nagle podczas grania zauważyłem, że dźwięk stał się bardziej klarowny. Mało tego wydobycie dźwięku z kanałów 6 (szóstka głównie na wdechu)/7/8 podczas gdy wcześniej wymagało "odpowiedniego" podejścia teraz jest niemalże tak samo łatwe jak wydobycie dźwięku z kanału 3/4/5. Zastanawiam się czy ten magiczny proces uszczelnienia się instrumentu jest dynamiczny i faktycznie miałem możliwość zaobserwować (usłyszeć) coś takiego? Czy raczej mi się zdaje ponieważ proces ten jest statyczny i prawie niedostrzegalny jak narastanie stalaktytów? |
|
 |
|
|
 |
#minigunmen 

Wiek: 35 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2013-01-19, 12:08 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
BB4Ever napisał/a: | stroiki dopasowują do siły dmuchania organisty. |
Powiedzmy, że zachodzą pewne nieco losowe zjawiska związane z siłowym graniem ale zwykle nie ma ich za dużo, jeśli ktoś już długo gra na harmonijce.
Ja osobiście, jako ktoś, kto naprawia harmonijki, uważam, że stan fabryczny jest zawsze do poprawienia przez kogoś, kto się na tym choć trochę zna, bo stroiki fabrycznie są ustawione dla przeciętnego/początkującego harmonijkarza.
Harmonijka uszczelnia się brudem. Moim zdaniem harmonijka powinna być szczelna fabrycznie, lub przynajmniej doprowadzona do szczelności a brud należy usuwać. Brud wpływa na wysokość tonu stroika oblepiając go przy podstawie i jest środowiskiem dla pleśni i grzybów. Bardziej bałbym się zapuszczania harmonijki niż grania na czyjejś używanej.
Generalnie - rozmawiamy o harmonijce BluesBand. Sugerowałbym jednak nie uczyć się na niej jak zachowuje się harmonijka, bo na plastikowym chodziku z kierownicą, klaksonem i melodyjką nie nauczysz się jak jeździć samochodem. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 34 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2013-01-19, 15:08 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
Zaobserwowane zjawiska mogą wynikać nie tyle z magicznego uszczelnienia harmonijki, co poprostu są efektem polepszenia Twojej techniki. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 51 Posty: 1693 Otrzymał 210 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2013-01-19, 18:21 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
Zgadzam się z Maciejem.
Dodatkowo informacja. Jeśli na harmonijce (nowej) będziemy grać cichutko; z czasem stroiki troszeczkę "opadną" i będą niżej nad płytką stroikową. Jeśli wtedy zagramy trochę dynamicznej i głośniej zdziwić się można jak poprawia się reakcja harmonijki i "czystość" dźwięku. Kiedyś zalecano takie rozgrywanie nowych harmonijek, dzisiaj każdy może harmonijkę rozkręcić i ustawić to samemu jeśli ma pojęcie jak to zrobić. Jeśli nie umiesz - lepiej się za to nie bierz.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): BB4Ever |
 |
BB4Ever 
Posty: 3
|
Wysłany: 2013-01-19, 23:46 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
Dzięki za miłe słowa, ale to raczej nie technika. Sam się dziwie, bo podczas grania "płonie ognisko", zresztą na tabach z przyklejonego wątku, kanały zaczęły inaczej (ładniej dla ucha) przygrywać... Nie jest to związane z czynnikami zewnętrznymi (uderzenie/ próba customingu) dlatego się tak zdziwiłem... Chyba, że za tysięcznym dmuchnięciem "tu tu" można zmienić technikę...
W kwestii opadania stroików... to nie wiem... w sumie najsensowniejszy trop. Choć u mnie od początku był konstans. Dźwięk wydawał się identyczny czy grałem cicho czy głośno, a od "tego" momentu jest lepiej, ale tak samo lepiej czy gram cicho czy mocno.
Przyjmuje argumentacje minigunmen-a, że BB może dziwnie się zachowywać. Brak mi doświadczenia żeby się spierać. Jednak po przeanalizowaniu wielu postów, oraz swojego wrażenia, będę się upierać, że na tym chodziku nauczę się jazdy samochodem. |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 34 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2013-01-19, 23:51 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
BB4Ever napisał/a: | Chyba, że za tysięcznym dmuchnięciem "tu tu" można zmienić technikę... |
Na tym właśnie polega nauka posługiwania się poprawną techniką. Przy "tysięcznej" próbie zaczyna wychodzić. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
Wilku3K 

Posty: 9
|
Wysłany: 2018-06-19, 15:00 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
Mój Special 20 w C po jednym z czyszczeń wymaga ogromnej siły by wydobyć z niego dźwięki. Próbowałem gappingu i trochę to poprawiło sprawę ale wciąż jest niewesoło. Widziałem kiedyś w necie jakieś gumowe wkładki pod blaszki ze stroikami do uszczelnienia harmonijki ale nie potrafię znowu tego znaleźć. Znacie jakieś fajne sposoby na dodatkowe uszczelnienie harmonijki? |
_________________ I`m just a poor fella
Seems like the world is fallin in on me
 |
|
 |
|
 |
#minigunmen 

Wiek: 35 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2018-06-19, 22:10 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
Myślę, że po prostu źle zrobiłeś ten gapping. Zwłaszcza, że mówisz, że ogromnej siły.. no w harmonijce nie używa się ogromnej siły. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
 |
|
 |
Wilku3K 

Posty: 9
|
Wysłany: 2018-06-20, 11:26 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
minigunmen, właśnie to poprawiło nieco wcześniejszy niezbyt dobry stan, napisałem to przecież. |
_________________ I`m just a poor fella
Seems like the world is fallin in on me
 |
|
 |
|
 |
miki111 
Posty: 103 Otrzymał 13 punkt(ów) Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 2018-06-22, 03:00 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
Wilku3K napisał/a: | Mój Special 20 w C po jednym z czyszczeń wymaga ogromnej siły by wydobyć z niego dźwięki. Próbowałem gappingu i trochę to poprawiło sprawę ale wciąż jest niewesoło. Widziałem kiedyś w necie jakieś gumowe wkładki pod blaszki ze stroikami do uszczelnienia harmonijki ale nie potrafię znowu tego znaleźć. Znacie jakieś fajne sposoby na dodatkowe uszczelnienie harmonijki? |
trzy najbardziej prawdopodobne scenariusze:
1. po czyszczeniu harmonijka została źle skręcona i przez to jest nieszczelna - mało prawdopodobne, ale warto zacząć od tego;
2. w czasie (lub tuż przed albo po) czyszczenia korpus popękał - jw.
3. korpus i reedplaty wykonane tak nierówno, że po wyczyszczeniu osadów powstałych w czasie grania harmonijka straciła szczelność.
Ze względu na konstrukcję korpusu SP20 ciężkie do wyrównania w domowych warunkach, więc faktycznie może pomóc to:
https://www.deesfti.com/harmonica-gaskets |
_________________ pozdrawiam Mikołaj Flont |
|
 |
|
 |
miki111 
Posty: 103 Otrzymał 13 punkt(ów) Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 2018-06-22, 03:13 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
BB4Ever napisał/a: |
...Przyjmuje argumentacje minigunmen-a, że BB może dziwnie się zachowywać. Brak mi doświadczenia żeby się spierać. Jednak po przeanalizowaniu wielu postów, oraz swojego wrażenia, będę się upierać, że na tym chodziku nauczę się jazdy samochodem. |
NIE, nie nauczysz się.
Żeby bardziej Ci tę analogię przybliżyć to wyobraź sobie, że na keabordzie casio z hipermarketu masz przygotować się na Konkurs Chopinowski.
Możesz najwyżej na grillu w ogrodzie zagrać Oczy Zielone...
I harmonijka Blues Band też nadaje się do zagrania "Wlazł Kotek" ale grać na harmonijce nie da się na niej nauczyć...
A cały czas nie potrafię zrozumieć tych debat o Blues Bandach, SilverStarach i podobnych skoro najtańsza,profesjonalnej jakości harmonijka kosztuje 90-95pln...
ale przecież każdy dumny właściciel BB lub SS wie lepiej. |
_________________ pozdrawiam Mikołaj Flont |
|
 |
|
 |
Wilku3K 

Posty: 9
|
Wysłany: 2018-06-26, 12:58 Odp: Szczelność Harmonijki
|
|
|
miki111, Wydaje się, że opcja nr 3 jest prawdziwa bo ta harmonijka była najbardziej zabrudzona ze wszystkich, które czyściłem. Potrzebuje nowego C w takim razie dzięki za informacje! |
_________________ I`m just a poor fella
Seems like the world is fallin in on me
 |
|
 |
|
|