Autor |
|
|
Allos
Posty: 3
|
Wysłany: 2010-11-21, 22:17 Śpiew
|
|
|
Witam!
Chciałbym się spytać, czy macie jakieś porady dla osoby która się dopiero uczy? Chodzi mi muzykę bluesową, więc myślę, że wiecie jaki ten głos powinien być. Liczyłem na wrodzony talent wokalny, lecz po nagraniu paru piosenek doszedłem do wniosku,że jednak go nie posiadam. Chciałbym się również dowiedzieć, czy można być wokalistą nie posiadając pięknego głosu? |
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 37 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-11-21, 22:26 Odp: Śpiew
|
|
|
Można nie mieć pięknego głosu, ważne, żeby śpiewać pewnie i nie fałszować. A przynajmniej nie zaczynać i nie kończyć fraz na fałszu. Więcej rad nie dam bo sam jeszcze niewiele wiem |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
sebach
Wiek: 35 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-11-22, 02:10 Odp: Śpiew
|
|
|
dla ciebie samego twoj głos zawsze bedzie brzmieć brzydko, bo słyszysz go wewnątrz głowy i słyszysz go troche inaczej niz takim jakim jest on na prawde, potem w toku nauki wielu wokalistów wyłacza słyszenie "wewnątrz-głowowe" i zaczyna słyszeć swój głos obity od scian (czyli tak jak słyszą go inni słuchający ludzie) - dlatego jesli masz słuch i chcesz, to spiewaj, to nie ty masz oceniać czy twoja barwa glosu jest fajna czy nie.
Ah. I raczej nie istnieje wrodzony talent wokalny. Możesz miec lepsze predyspozycje od innych i to wszystko. Całej reszty musisz sie nauczyć ciezką pracą.
Na szczęscie w spiewaniu bluesa nie chodzi o odwalanie niesamowitych rzeczy wokalnie tylko o emocje wiec mozesz spiewać w swojej skali i swojej tonacji jak ci wygodnie- ważne zeby sie wczuc i przekazywać emocje. |
|
|
|
|
Allos
Posty: 3
|
Wysłany: 2010-11-23, 18:56 Odp: Śpiew
|
|
|
Dzięki wielkie, podnieśliście mnie na duchu! |
|
|
|
|
Mat244
Wiek: 33 Posty: 16 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-11-27, 13:27 Odp: Śpiew
|
|
|
To i ja wtrące tu swoje trzy grosze...
1) Uwierz w siebie. Ty sam musisz uwierzyć, że umiesz śpiewać. Oczywiście życzliwe komentarze innych są tu bardzo pomocne
2) Żeby nauczyć się śpiewać musisz... śpiewać. Często i najlepiej dość głośno. Śpiewając głośno łatwiej wyczuć pracę przepony i tym samym łatwiej nauczyć się ją kontrolować.
3) Nie śpiewaj z górnych partii płuc. Powietrze musi przejść jakby z dołu (trudno to wytłumaczyć, to trochę jak z podciągiem), musi być power z przepony.
4) Nie słuchaj nagrań własnego głosu/rób to z duuuuużym dystansem do siebie. Znienawidzisz swój głos, ale Pavarotti pewnie też przez to przechodził.
5) Tutaj trochę herezji, ale, według mnie, nie warto uczyć się od profesjonalistów. Kolega uczył się tych chorych regułek a ja wychodzę z założenia, że trzeba śpiewać to, "co w duszy gra". Wtedy jest power, są emocje a nie zwyczajne kalkulacje.
6) Tutaj taka zasada dość... uniwersalna, czyli- nic na siłę. Nie chce Ci się ćwiczyć- nie ćwicz. W końcu nie musisz odrabiać pracy domowej
7) Nie zrażaj się. Doskonały wokalista, z którym, abstrahując, gram w duecie akustycznym, pewnego razu, śpiewając "Hallelujah" Cohena na próbie zrobił coś, co ja określiłem mianem "wycie kojota". Fałsz zdarza się najlepszym.
8) Staraj się od czasu do czasu uczestniczyć w jakimś publicznym śpiewaniu- karaoke, ognisko, niedługo wigilia to może jakieś kolędy, choćby w rodzinnym gronie... Wiem, że to nie blues, ale czasem warto pracować nad głosem śpiewając coś z "innej beczki".
A, właśnie, byłbym zapomniał- mam jeszcze jedną, trochę abstrakcyjną metodę, żeby wydobyć z siebie jak najwięcej. Wyobrażam sobie, że śpiewam dla kogoś, kto jest dla mnie bardzo ważny
Powodzenia! |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 27 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-11-27, 14:22 Odp: Śpiew
|
|
|
Sam za dobrze nie śpiewam, ale mogę podnieść Cię na duchu anegdotom,
o której dowiedziałem się czytając wywiad z Robkiem Plantem.
Otóż jako dzieciak miał za śpiewania same trójki!!! Jego nauczycielce
zupełnie się nie podobała barwa jego głosu! |
|
|
|
|
sebach
Wiek: 35 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-11-27, 18:41 Odp: Śpiew
|
|
|
raczej nie polecam spiewać mocno i głośno bo sobie zniszczysz głos, spiewanie piano nauczy cie dobrze wykorzystywać swoje struny głosowe. Kiedy coś bedzie nie tak to głos będzie ci sie łamać, łatwo wtedy wiedzieć kiedy robisz coś nie tak. Dodatkowym plusem jest to że cieżko o jakąś 'kontuzje'. Spiewanie głosno szczególnie na poczatku powoduje że spiewasz siłowo, kiedy spiewasz cos wysoko to po prostu dajesz duzo siły i sie drzesz. O ile czasem można w pewnych rodzajach muzyki to całej piosenki tak nie zaspiewasz, nie mowiac o jakimś dłuższym występie
spiewanie piano i forte robi się dokladnie tak samo , im głosniej tym sie musisz bardziej otwierać i być coraz luźniejszym.
Mat244 - o co ci chodzi w tym 5 punkcie ? jakich 'chorych regułek' sie uczył twój kolega ? . Jesli sie nie uczy od profesjonalistów to od kogo nalezy sie uczyc ? Od amatorów? przecież amatorzy nie potrafią śpiewac to czego chcesz sie od nich uczyć ? nie-potrafienia ? |
|
|
|
|
Mat244
Wiek: 33 Posty: 16 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-11-28, 10:21 Odp: Śpiew
|
|
|
Sebach, źle mnie zrozumiałeś. Ja jestem raczej zwolennikiem eksperymentowania niż uczenia się od tak zwanych profesjonalistów. Może po prostu kolega, o którym wspomniałem, albo nie miał zbytnio predyspozycji do śpiewu, albo trafił na słabego nauczyciela... Chodziło mi o to, że uczył się śpiewać bardziej... w teorii niż w praktyce. Zapytałem go kiedyś, czy umie zrobić vibrato przeponowe- powiedział, że owszem, po czym zaśpiewał jakiś dźwięk bez żadnego vibrata. Oczywiście, śpiew to nie tylko vibrato, ale On po prostu... nie robił żadnych postępów. Jakoś straciłem wtedy wiarę w naukę od profesjonalistów... Z tym punktem trochę wyskoczyłem, więc wręcz radzę się do niego nie stosować . A co do śpiewania głośno- ma swoje wady i zalety. Owszem- źle wpływa na gardło, za to, ja tak odczułem- łatwiej wyczuć pracę przepony. Oczywiście nie należy przesadzać, no i nie śpiewać na siłę. Doświadczony wokalista zaśpiewa przeponowo bardzo cicho, ale początkowo, podczas ćwiczeń, można sobie pomagać śpiewając nieco głośniej. No, ale nie jestem profesjonalistą więc już się nie mądrzę |
|
|
|
|
sebach
Wiek: 35 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-11-28, 10:44 Odp: Śpiew
|
|
|
wibrato przeponowe własciwie nie jest do uczenia ? ono pojawia się jak poprawnie i głeboko spiewasz z zachowaniem podstawowych informacji o emisji głosu nt. niskiej i luźnej krtani i nie włączania gardła do procesu spiewania.
Ale cóż, mogę się mylić bo nigdy tego nie rozkminiałem, dla mnie to i tak nie żaden skill tylko coś zwyczajnego, forma artystycznego wyrazu.
W sumie prace przepony dobrze czuc kiedy dobrze nabierzesz powietrze
A najwięksi śpiewacy operowi powtarzają że w śpiewie najważniejsze są 3 rzeczy:
1. dobry oddech
2. dobry oddech
3. dobry oddech
i dodają 'jak dobrze oddychasz to dobrze spiewasz'
pozdro. |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Mat244 |
|
Mat244
Wiek: 33 Posty: 16 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-11-28, 11:56 Odp: Śpiew
|
|
|
Sebach, punkcik leci, widzę że dużo na ten temat wiesz.
Tu mi się przypomina stare dobre ćwiczenie na oddech. Kładziemy się na plecach, encyklopedia na brzuch i próbujemy wdechem podnieść ową encyklopedię. Później dorzucamy drugą encyklopedię.
Ech, muszę poćwiczyć z tym nabieraniem powietrza, ciągle pod koniec frazy zaczyna mi go brakować. A, no i zaczynam śpiewać mniej donośnie, trzeba sobie gardziołko wyrobić
Errare humanum est et humani nihil a me alienum puto |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Allos |
|
Harry
Wiek: 33 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-12-02, 09:38 Odp: Śpiew
|
|
|
A co do profesjonalistów... Często profesjonalistów myli się z "profesjonalistami", którzy, zamiast jak korzystać z głosu, uczą Cię jak masz śpiewać. Zamiast dać Ci narzędzie, żebyś poznał swoje własne możliwości i śpiewał tak jak to czujesz dają Ci szablon i każą na jego podobieństwo śpiewać bo "tak jest poprawnie" - pełno takiego tałatajstwa po wszelkich domach kultury itd itp ;-)
A później dziwić się, że jest milion dziewczynek o tej samej skali, takich samych umiejętnościach, tej samej manierze, takim samym faktorze sztuczności. I tak naprawde - nie umiejących śpiewać, tylko kopiować czyjeś śpiewanie
Ja teraz, dzięki wizycie na bluesie nad bobrem będę miał przyjemność uczyć się z pewną szaloną wokalistką stamtąd |
_________________
|
|
|
|
|
sebach
Wiek: 35 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-12-02, 15:22 Odp: Śpiew
|
|
|
mylisz sie harry.
ten milion dziewczynek jest spowodowany czymś innym - tym ze aby dostać sie do radia trzeba mieć konkretna piosenke, musi byc chwytliwa i trzeba spiewac tak i tak. Jest wiele wspaniałych wokalistek które nie nasladuja tych radiowych przepiór tylko spiewają inaczej. Pomijając całą reszte np. Pink i Christina Aguilera posiadają bardzo fajne barwy głosu, łączą poprawna emisje z umiejetnym wydzieraniem i modulowaniem i wychodzi im efekt finalny - nie podobne do jakiś Dód, Bijonsów i innych.
nauczyciel nie uczy cie spiewania jako tako tylko emisji głosu która jest tylko jedna jedyna. Nie ma różnych emisji głosu i tylko jedna jest poprawna. tak samo w spiewaniu bel canto tak samo w sls itd, wszedzie tak na prawdę chodzi o jedno - cała skale swojego głosu mozesz wydobyć z siebie jedynie przy poprawnym niskim przeponowym oddechu, przy uzyciu tzw 'pozycji wokalnej' i zachowaniu swojej barwy głosu (czyli oparciu głosu w rezonatorach piersiowym i głowowym), zachowanie luźnej niskiej krtani, nie angażowanie jej w proces spiewania i w 'skoki' - czyli jakies wieksze interwały.
To co zrobisz potem z dobrze przygotowanym do spiewania glosem zalezy od tego w co celujesz i gdzie mierzysz - jakie masz wpływy. Trudno żeby facet spiewał zajebiscie jak jego wokalnym idolem jest ten okropny wyjec z Comy który brzmi jak Kupicha niemal.
Stosowanie techniki jest po prostu pomocne, mogłbym to porównać do tego, że jak liczysz matematyczne całki to do mniejszych obliczeń uzywasz kalkulatora, tak jest wygodniej, lepiej i przyjemniej - dla ciebie również, mozna to zrobic bez kalkulatora, ale po co sie meczyc |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Allos |
|
mr.Michalos
Wiek: 27 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
|
|
|
|
sebach
Wiek: 35 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-12-02, 19:46 Odp: Śpiew
|
|
|
on tak nie do konca drze morde - a jesli juz to robi to umiejetnie. Acki mają taki styl po prostu wiec tak u nich spiewa, ktos lubi, ktos nie- jak zawsze i umie spiewac, pewnie juz sobie zniszczył troche głos tym charczeniem ale mysle że potrafiłby tak zaspiewać jak na tych nagraniach z 1974.
Gdyby on darł morde tak jak ludzie myslą to dawno , dawno temu udusiłby sie na scenie i wyplułby całą krtań razem z płucami |
|
|
|
|
Allos
Posty: 3
|
Wysłany: 2010-12-10, 21:12 Odp: Śpiew
|
|
|
Wow, nie wiedziałem, że wzbudzę taką dyskusję na ten temat. Dzięki wielkie za rady, trochę mało czasu mam na wszystko, więc mało ćwiczę, ale krok po kroku idzie lepiej! |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 37 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-12-11, 12:57 Odp: Śpiew
|
|
|
Ja jestem na samym początku drogi ale śpiewam sobie mniej/więcej tak:
http://w73.wrzuta.pl/audi...hletteracapella
Trzeba pozbyć się odruchu osłabiania swojego głosu, tylko puszczać tą mocą z którą wychodzi, nie tłumić gardłem... potem samo idzie |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
agnieszka
Posty: 24 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2011-01-02, 00:53 Odp: Śpiew
|
|
|
Witam. Postanowiłam, że i ja wezmę udział w dyskusji. Uczę się śpiewać od ponad roku, moje osiągnięcia nie są idealne, lecz ja po zejściu ze sceny jestem z siebie dumna, że pamiętałam tekst, że przed występem nawilżyłam i przeczyściłam gardło letnią wodą oraz z tego, że pomimo początkowej tremy, postanowiłam złamać tą granicę i śpiewałam pewnie i z uśmiechem na ustach.
Na zajęciach wokalnych robimy mnóstwo ćwiczeń. Powinno się wykonywać ćw. codziennie, bo praktyka czyni mistrza. Wykonujemy ćw. dykcyjne, na przeponę. Nie potrafię nawet tego zliczyć.
Dobry wokalista powinien mieć świetną mową. Powinien dociskać wszystkie głoski i zwracać uwagę na te głoski końcowe oraz wypowiadać poszczególne słowa wyraźnie. Często słyszymy, jak wokaliści śpiewają, np. "wyszed", a nie "wyszedŁ". Dlatego, jeżeli nawet nie śpiewamy, to starajmy się ćw. dykcję. Często słyszy się także "dźwi", a nie "drzwi". Polecam głośne czytanie różnych języko-łamaczy, typu. rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się, wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu, koszt poczt w Tczewie, nie marszcz czoła, zmiażdż dżdżownicę itd. Dobrym ćw. również jest dzielenie sobie na spółgłoski różnych, dziwnych słów, np. da-ta-za-sa-dza-ca-na-ła, di-ti-zi-si-dzi, zia-sia-dzia-cia-nia, ga-ka-ha-cha, gia-kia-hia-chia. Najpierw starajmy się powiedzieć wszystko powoli i wyraźnie, a następnie szybko, zachowując nadal wyraźne mówienie. Kolejnym przykładowym ćw. może być: wsadzenie do buzi, mając prostą dłoń, trzech lub czterech palców i mówienie w tempie "a-o". Widać wyraźnie, że usta zupełnie inaczej układają się, wymawiając samogłoski. Śpiewając powinno się kontrolować, czy, aby na pewno mówimy wyraźnie "o", czy też "a". Ja na początku śpiewałam "o", podobnie jak "a", lecz po przyłożeniu się i po dłuższych ćw. poprawa jest widoczna.
Do tych najważniejszych należą także ćw. na przeponę... Tu, te ćw. jest dość ciężko wytłumaczyć. Pracę przeponą zauważamy, wykonując następujące ćw.: mówimy "kss" najpierw powoli, a z biegiem czasu coraz czybciej. Nie powinna nas ominać sterta wykonanych ćw. przy fortepianie, tudzież innym intrumencie klawiszowym. Mogą być, to, np.: przy wszystkich gamach śpiewać, zależnie, czy chcemy w dole, czy w górze, bądź na jednej gamie: "ji ju jo je ja", szepcząc "cicho sza cicho sza sza sze szy szo sza sza sza".
Jest mnóstwo ćw. na rozśpiewanie, typu: "Pije Kuba do Jakuba", "Deszcz za oknem", "Raz do Sułtana przyszedł stary żebrak" itd.
Tu chodzi o to, żeby "ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć". Od tak nie nauczymy się niczego. Wszystko z biegiem czasu... Co do śpiewania bluesa, to szczerze mówiąc szczegółowych info. nie posiadam, ale myślę też, że do tego też trzeba mieć smykałkę. Na zajęciach woklanych, koleżanka próbuje śpiewać Ryśka "Wehikuł czasu", ale ta piosenka nie pasuje kompletnie do jej barwy głosu. Dokładnie, wiele także zależy od owej barwy. Ja ma głos raczej mocny i rockowy, dlatego lubuję się raczej w owych piosenkach.
Trzymam za Was kciuki i wytrwałości! Na pewno coś jeszcze dopowiem.
[ Dodano: 2011-01-12, 18:49 ]
Myślę, że i te ćwiczenia mogą się przydać. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam.
"Pan Tadeusz" fragm.
Słońce ostatnich kresów/ nieba dochodziło,/
Mniej silnie, ale szerzej/ niż we dnie świeciło,/
Całe zaczerwienione,/ jak zdrowe oblicze/
Gospodarza, gdy prace/ skończywszy rolnicze/
Na spoczynek powraca;/ już krąg promienisty/
Spuszcza się na wierzch boru/ i już pomrok mglisty,/
Napełniając wierzchołki/ i gałęzie drzewa,/
Cały las wiąże w jedno/ i jakoby zlewa;/
I bór czernił się na kształt/ ogromnego gmachu/
Słońce nad nim czerwone/ jak pożar na dachu;//
Wykonujemy kolejne etapy ćw.:
a) wdech przed każdym wersem
b) wdech, co dwa wersy
c) wdech, co Ty wersy
d) wdech, co cztery wersy
e) wdech w miejscu średniówki i po wersie
f) wdech przed każdym wyrazem
g) rozłożenie pauz i wdechów zgodnie z wymogami interpretacyjnymi tekstu.
To były ćwiczenia oddechowe, które przygotowują Nas do zaśpiewania dłuższej frazy tekstu. Często jest tak, że nie mamy już powietrza, aby zaśpiewać dłuższą część. Wtedy dusimy się, ale pamiętajmy, że zawsze należy przy śpiewaniu pracować przeponą!
Kolejne ćw. oddechowe:
Było morze, w morzu kołek.
A ten kołek miał wierzchołek.
Na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając
Śpiewał tak: /
Łysy ojciec, łysa matka,
Łysy sąsiad i sąsiadka.
I ja także łysy byłem.
Łysą również poślubiłem.
Potem jeszcze coś przybyło
I to także łyse było.
I śpiewało sobie tak:/
Było morze...
Ćwiczenie do powyższego tekstu jest bardzo proste. Starajmy się wypowiedzieć wyraźnie tekst do średniówki, a następnie do drugiej. Po pierwszej średniówce robiły głęboki wdech przeponą i czytamy drugą część tekstu, która jest po pierwszej średniówce. Można także spróbować przeczytać cały tekst.
Kolejne ćw. Szept wymaga od mówiącego więcej ilości powietrza, wolniejszego tempa mówienia, wyrazistego artykułowania spółgłosek, dłuższego wymawiania samogłosek, bardzo wyraźnej i mocnej mowy końcowej. Ćwiczymy po jednym zdaniu:
W polu zatupotały konie.
Od tupotu kopyt pył po polu leci.
Wić się Tobie wić.
Kiedy susza szosa sucha.
Idze Sasza szosą suchą.
Trzy pstre przepiórzyce przeleciały przez trzy pstre kamienice.
Już trzyma mróz skrzyp słychać płóz.
Postrzępione skrzydła zaszumiały w liściach.
A oto kilka języko-łamaczy, które często wykonujemy na zajęciach:
1. Tropem kobry szły dwa bobry. Bobry-dobry żer dla kobry.
2. Plunął, huknął nogą, szukając szansy na awans.
3. Tata to czyta cytaty z Tacyta. Czy tata czyta cytaty z Tacyta?
4. Szczoteczka szczoteczce szczebiocze coś w teczce.
5. Trzęsie się na mięsie mucha w kredensie.
6. Mistrz z Pyzdr w pstrej koszuli czule tuli się do Uli.
7. I wespół w zespół, by żądz moc móc wzmóc.
8. Czy trzech Czechów, czy trzy Czeszki, czy trzy, czy trzech czy Czeszka, czy Czech?
9. Lojalna Jola lula ululanego Jula.
10. Pszczelarze przerwali program zinstytucjonalizowania pszczelarstwa.
Mam nadzieję, że nikogo nie zanudzam. Następnym razem postaram się dopisać wiele innych, zarówno potrzebnych ćwiczeń na przeponę i rozćwiczenie buzi.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
[ Dodano: 2011-01-12, 18:55 ]
Swoją drogą, minigunmen, masz bardzo ciekawą barwę głosu. Z Ciebie mogą być ludzie! :) Naprawdę, życzę Ci powodzenia i wytrwałości. Trochę czasu na ćw. i będzie dobrze. Już widać, że chyba troszkę sobie gdzieś ćwiczyłeś, czy to taki wrodzony talent?
Podoba mi się ten kawałek jakiegoś utworu, który dodałeś na wrzutę.
Dość ciekawie wychodzi Ci ten kawałek po tym "morning". Szczerze, to średnio mi się podoba tutaj dół. Chyba śpiewasz "hurry, hurry". Masz o wiele ciekawszą górę, ale dół też nie jest niczego sobie. Trzeba trochę popracować. Ogólnie jest dobrze. |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 4 punkt(ów): #Maciekdraheim, #minigunmen, Allos, mr.Michalos |
|
sebach
Wiek: 35 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2012-07-02, 01:47 Odp: Śpiew
|
|
|
boże, ale tu nagadałem : )
zostałem oszukany przez pajaca zwącego sie nauczycielem spiewu - próbował ze mnie zrobić basa podczas gdy jestem tenorem i wciskał kity o niskich krtaniach jakis i innych pierdołach - to nie prawda :p |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 37 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-07-02, 21:40 Odp: Śpiew
|
|
|
Dziękuję, troszkę się nauczyłem od tego czasu, to był moment jak oderwałem się od ograniczającego mnie gitarzysty, stąd lekki przełom w stosunku do tego, co robiłem wcześniej. Jak widzisz nagranie jest stare, 2010, w ciągu ostatnich 2 lat śpiewam non stop w składzie, w wolnych chwilach i na warsztatach.
http://www.facebook.com/p...pp_178091127385
Jak masz facebooka, to to jest nasza kapela (być może działa bez konta na facebooku). Śpiewam w I know, another road, brakuje mi wiatru, lovers. Ogólnie obaj śpiewamy, myślę że jak usłyszysz I know to potem odróżnisz które partie śpiewa Krzysiek a które ja.
Dzięki Pochwal się czymś też. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
#Felix
Posty: 1603 Otrzymał 123 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2012-07-02, 22:55 Odp: Śpiew
|
|
|
Jak ktoś ma ochotę to może wystartować w konkursie.
Ostatnio byłem szkole muzycznej - wisiał taki oto plakat.
Jest jeszcze dużo czasu na przygotowanie się. |
_________________ Keep breathing music ...
|
|
|
|
|
Chabi ^^
Wiek: 31 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Płock
|
Wysłany: 2012-08-13, 17:18 Odp: Śpiew
|
|
|
http://www.singwise.com/c...calTractShaping
Właściwie dużo zostało powiedziane w temacie jak śpiewać poprawnie itd, ale pomyślałem, że zapodam tą stronkę. Rozszerza co zostało powiedziane i jest tam parę mocno przydatnych sztuczek. Szczególnie w tej sekcji co podałem, jej druga stronka, część o twarzy i podniebieniu miękkim : ) |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 27 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2012-08-28, 15:19 Odp: Śpiew
|
|
|
Dzięki za ten temat.
Ostatnio (w przeciwieństwie do starszego ode mnie i powszechnie rozpoznawanego na forum alter ego)
wziąłem się na poważnie za śpiewanie.
Przede wszystkim przekonałem się do swojego głosu, który w gruncie rzeczy nie jest najgorszy.
Może dlatego, że skończyłem mutację?
Nawet jakimś cudem wygrałem powiatowy konkurs piosenki angielskiej śpiewając Craz Little Thing Called Love Queenu.
Dobra, koniec tych przechwałek. Nie w tym rzecz.
Temat zawiera kilka naprawdę przydanych porad, które zamierzam wcielić w życie.
Wielkie dzięki! |
|
|
|
|