[psk53]

czołem!
Od niedawna gram na harmonijce klawiszowej, konkretnie to HOHNER 26 melodika.

Jestem w tej dziedzinie jeszcze laikiem więc chciałem się Was poradzić. Instrument oczywiście używany i zauważyłem, że niektóre klawisze chodzą ciężej niż pozostałe - trzeba mocniej dmuchać aby zagrały równie głośno. Mam do was pytanie; jak wyczyścić taki instrument i do czego służy mały przycisk z tyłu, który otwiera dziurkę? myślałem żeby odkręcić wszystkie śrubki i zajrzeć do środka, ale czy nie będę miał później problemów typu rozstrojenie instrumentu?
proszę o rady.

Pozdrawiam.

[#minigunmen]

Zajrzyj, śmiało Po to te śrubki są. A co do słabiej grających kanałów to podejrzewam, że będzie konieczne lekkie podregulowanie stroików. To bardzo podobna harmonijka do nie-klawiszowej.
To kwestia optymalnego ustawienia ich nad otworami. Jeżeli nie występuje inny problem typu nieszczelność. Stroiki muszą być tuż nad płytką ale ze szczeliną, żeby zmieściła się żyletka. To się robi delikatnie podginając je patyczkiem, lub papierkiem do góry - jeśli stroiki są wciśnięte za mocno do środka.

http://www.hohner.de/index.php5?2412
Tutaj masz poradnik hohnera, regulacja jest taka sama jak w diatonicznej

[127]

Zajrzyj, śmiało Po to te śrubki są. A co do słabiej grających kanałów to podejrzewam, że będzie konieczne lekkie podregulowanie stroików. To bardzo podobna harmonijka do nie-klawiszowej.
To kwestia optymalnego ustawienia ich nad otworami. Jeżeli nie występuje inny problem typu nieszczelność. Stroiki muszą być tuż nad płytką ale ze szczeliną, żeby zmieściła się żyletka. To się robi delikatnie podginając je patyczkiem, lub papierkiem do góry - jeśli stroiki są wciśnięte za mocno do środka.

http://www.hohner.de/index.php5?2412
Tutaj masz poradnik hohnera, regulacja jest taka sama jak w diatonicznej

[psk53]

ok, rozkręciłem i zauważyłem że nie które klawisze są nastrojone w ten sposób że blaszka jest dość mocno wygięta do góry, bardziej niż pozostałe. Czy mam rozumieć, że każde lekkie wygięcie powoduje zmiane w dźwięku? w takim razie byłoby ryzykowne próbować stroić bez większej wiedzy... hmm mam zagadke.. na dodatek ostatnio grając na zewnątrz przy niskiej temp. niektóre klawisze przerywały albo nie działały. Myśle, że może to przez chcąc nie chcąc zbierająca sie śline albo co?

[#Maciekdraheim]

Dogięcie tych stroików w stronę płytki, w taki sposób, w jaki dogięte są pozostałe nie spowoduje zmiany wysokości dźwięku, tylko jego szybszą reakcję. Czyli to nie strojenie, a regulacja akcji stroików. I nigdy nie graj na chłodzie.

[296]

Dogięcie tych stroików w stronę płytki, w taki sposób, w jaki dogięte są pozostałe nie spowoduje zmiany wysokości dźwięku, tylko jego szybszą reakcję. Czyli to nie strojenie, a regulacja akcji stroików. I nigdy nie graj na chłodzie.