Wysłany: 2010-12-01, 14:21 [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Mam pytanie: otóż.. mam niewładną lewą ręke, jestem po kilku operacjach rekonstrukcji nerwów i chciałbym nauczyć się grac na harmonijce.. Czy jest to możliwe? Chodzi mi czy sie opłaca grać jedną(prawą) ręką.
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
Wysłany: 2010-12-01, 14:33 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Witaj!
Współczuję Ci z powodu Twojej lewej ręki.
Czy jest możliwe granie trzymając harmonijkę jedynie w prawej ręce - tak, ale będzie brzmiała trochę inaczej. Normalnie diatonika Richtera "zamykasz" w dłoniach i jest kilka efektów brzmieniowych, które pojawiają się, gdy otwierasz, zamykasz i poruszasz drugą ręką otwierając lub zamykając przestrzeń za harmonijką. Zatem grać można, ale niektóre efekty są trudniejsze / niemożliwe do wykonania.
O opłacalności gry - nie wiem ile chcesz zarobić by się opłaciło. Najpierw musisz przecież wydać na instrument i później spróbować przynajmniej tę kwotę odzyskać. Na pewno grając w przejściach podziemnych dużo nie zarobisz ...
Pozdrawiam
Medium
Ostatnio zmieniony przez Medium 2010-12-01, 14:52, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
Wysłany: 2010-12-01, 14:47 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Nadal nie wiem, co chciałbyś osiągnąć z nauki.
Dla mnie granie na instrumencie to przede wszystkim wolność, relaks i odpoczynek od spraw codziennych; ucieczka od strasznej rzeczywistości; poczucie wolności i wyrzucenie negatywnych emocji. Ty nie piszesz, co chcesz osiągnąć, wiec jak mam Ci pomóc?
Pamiętaj! Nauka gry na czymkolwiek wcale nie musi być lekka, łatwa i przyjemna. Przemyśl to i zastanów się nad tym, to może być najistotniejszy punkt i jednocześnie odpowiedź.
Gram bo lubie poprostu... podobnie jak napisałeś dla relaksu.. a lubie jeszcze stawiać sobie cele bo jestem ambitny i poprostu postanowiłem że naucze się grać na harmonijce bo zauroczył mnie ten instrument i będe do tego dąźył..
Dodam jeszcze że grałem pare dobrych lat na keybordzie i pianinie w szkole muzycznej ale z przyczyn zdrowotnych to odpada:/
A jeszcze dodam że zainspirował mnie PIOTR LUBERTOWICZ który podobnie jak ja miał niewładną ręke a mimo to po latach rehabilitacji wygrał z kalectwem i nauczył się CUDOWNIE grać na gitarze..
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
Wysłany: 2010-12-01, 14:58 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Jeśli miałeś już kontakt z instrumentem i grałeś, jesteś do tego ambitny - ucz się grać na harmonijce (wg. Twoich słów uważam, że na pewno się opłaci). To coś w sam raz dla Ciebie. Ponieważ z poprzedniego instrumentu powinieneś wiedzieć, że to nie instrument gra, lecz muzyk - zagrasz to, co chcesz nawet na rynnie, a jak będziesz miał harmonijkę to będziesz dawał wspaniałe koncerty.
Pozdrawiam
Medium
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Wysłany: 2010-12-01, 15:26 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
No pewnie, ze sie da.
Przeciez Ci wszyscy gitarzysci trzymaja harmonijke w specjalnych ustnikach a rekoma graja na gitarze.
Mysle, ze jakbys pokombinowal to moze by sie nawet udalo zrobic brzmienie typu "wha wha" przy uzyciu tego ustnika i takiej harmonijki (zaslaniajac wlot z gory jedna reka)
http://hohnerusa.com/index.php?1801
Wysłany: 2010-12-01, 16:49 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Bardzo mnie cieszy taka determinacja w dążeniu do celu mimo przeciwnosci losu. Nie poddawaj się i daj za jakiś czas próbki swojego grania .Niech moc będzie z tobą.
Wysłany: 2010-12-01, 18:09 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Można grać jedną ręką, przy odrobinie prób i wprawy można też zatykać wolnymi palcami tył harmonijki i dostajemy substytut "łała". Współczuję również ale życzę owocnej nauki
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
Wysłany: 2010-12-01, 19:15 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Ja polecam Thiago Cerviera, który również ma harmonijkę na uździe.
Fafek dawaj z siebie wszystko. Podziwiam ludzi, którzy mimo przeciwności robią,
to co kochają i udowadniają, że marzenia się spełniają. Pamiętacie Jasia Melę, który
wraz Markiem Kamińskim zawędrował na biegun.
Życzę Ci powodzenia. Wierzę w Ciebie.
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2010-12-01, 20:23 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
SZCZYPIOR napisał/a:
Młynek generalizujesz, mysle że Jimi Lee mając w ręku gitare, a w ustach harmonijke zagrałby duuuuuuuuuuuuuuuużo lepiej niż ty
Wyjątek potwierdza regułę... Przeważnie efekty są raczej żałosne, przynajmniej jeśli chodzi o harmonijkę.
[ Dodano: 2010-12-01, 20:33 ]
cjsimon napisał/a:
Zgadza sie Młynek ale jest jeden wyjatek: Juzzie Smith.
normalnie wymiata
pozdrawiam
"Wymiata" ????? Facet gra w kółko 2 riffy, jeden akord, i jedno tremolando (to ostatnie nierówno i nieprecyzyjnie).... Aha, pod koniec dodaje jedną oktawę. Jeżeli to jest według Ciebie "wymiatanie", to jeszcze musisz duuuużo posłuchać.... To, że gra sprawniej, niż np. Rysiek Riedel, nie oznacza jeszcze, że gra dobrze. Ma facet wyczucie, ale ten kawałek bynajmniej mnie nie zachwycił. Bardzo przeciętny, jeśli chodzi o harmonijkę. To jest właśnie efekt tej uzdy. Są uliczni grajkowie, którzy pod jedną nogą mają czynel, pod drugą centralkę i sobie popukują do rytmu. Pewnie, że to wzbogaca brzmienie, ale przecież nie zastępuje pełnego zestawu perkusyjnego! Dokładnie tak samo jest z harmonijką na uździe.
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Wysłany: 2010-12-01, 22:14 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Pytający nie uczy się grać ,żeby wymiatać , Twoja rada jest dla sprawnych, jest słuszna bo nie zagrasz na dwóch instumęntach jednocześnie perfekcyjnie .Po prostu tego nie da sie zrobić. Myślę że w tym temacie raczej nie można obrzydzać chcącemu się nauczyć grać, a raczej zachęcać.
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2010-12-01, 22:29 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Ależ oczywiście!!!! Nawiasem mówiąc, to co robią Levy i Popper, spokojnie da się zrobić używając tylko jednej ręki, oni akurat nie podpierają się efektami wynikającymu z modulowania przesterzeni rezonansowej uformowanej dłońmi. Nie muszą... Natomiast na uździe by tego nie zrobili - to do tego odnosiły się moje uwagi.
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
widać tu harmonijkarza który nie ma całej prawej ręki ( stracił ją na wojnie wietnamskiej)
Jakoś nie musi On wymiatać ani używać różnych technik on po prostu gra i chyba chodzi tu bardziej o wyczucie rytmu i własny wypracowany warsztat. Wydaje mi się że właśnie to sprawia że jest On oryginalny !
Bardzo zachęcam Cię Fafek1989 do gry na harpie i znalezienia własnego brzmienia .
Wysłany: 2010-12-12, 21:31 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Jest albo lepiej "byl" dosc znany bluesman harmonijkarz Big Joe Wrencher i mial ksywke "One Arm". W wypadku samochodowym stracil lewe ramie a mimo to regularnie w latach 60' wystepowal na Maxwell Street. Tak tak to ta slynna ulica w Chicago. Wiec mozna... Ja zycze powodzenia...
Wiek: 53 Posty: 43 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-12-29, 11:10 Odp: [Pytanie] Czy da się grać za pomocą tylko jednej ręki?
Ależ oczywiście że można grać na harmonijce jedną ręką i brzmienie nie różni się wcale od brzmienia osób grających oburęcznie!
To twierdzenie dotyczy prawie wszystkich przypadków gdzie muzyk wykorzystuje wzmacniacz a mikrofon trzyma w jednej ręce razem z harmonijką. Druga ręka tak naprawdę nie ma nic do roboty poza podpieraniem pierwszej..
no może jeszcze w sporadycznych przypadkach obsługiwać aparaturę albo częściej stanowić źródło niemych wyrazów ekspresji gdy artysta chciałby powiedzieć więcej niż możliwości pozwalają
No ale poza tym dodając jeszcze do tego przeponowe i gardłowe techniki artykulacji mamy całkiem spory arsenał do dyspozycji
Na dowód nie trzeba szukać rodzynków typu Big Joe Wrenchera a wystarczy ktokolwiek z harmoszką i dużym mikrofonem w dłoni, na przykład:
http://www.youtube.com/wa...38FBABA&index=3
Jak słychać i vibratto da radę