Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Stadzio 


Posty: 2
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-08-21, 10:24    [Problem] Znikające podciągi

Mam taką irytującą sprawę. Wahałem się, czy założyć temat w Technice, czy w naprawie i konserwacji. Wybrałem Technikę, bo jest tu nieco mniej tematów.

Gram na harpie (Special 20 C) od niecałego miesiąca. Jakoś nieco ponad tydzień temu, opanowałem w miarę podciagi, na tych niższych kanałach. Tak mnie dopadła pewność siebie, że przez parę dni nie ruszałem harmonijki. No i ostatnio wyciagam speciala, żeby połechtać swoją próżność, zaciągam 4 kanał, chce go obniżyć.... i nie idzie. W żaden z działających wczesniej sposobów i na żadnym innym kanale.

Rozkręcałem i czyściłem harmonijkę pod bieżącą wodą, ale nic to nie dało. Oprócz tego zauważyłem troche zmniejszoną szczelność. Powietrze syczy i gdzieś ucieka. Szczególnie na drugim kanale, mija prawie sekunda od zaprzestania wydmuchu i zaczęcia zaciagu do reakcji stroika. Przez ten czas powietrze albo gdzieś sie kumuluje albo ucieka.

Wspomniałem na początku, że nie wiedziałem gdzie usadowić temat, bo nie wiem czy problem wynika z harmonijki, czy z czynnika ludzkiego. Ciężko mi uwierzyć, ze przez dosłownie pare dni mógłbym zapomnieć, raz nauczonych podciągów.

Jeżeli istnieje podobny temat, poproszę o linka i zamknięcie tego. Przejrzałem parę tematów o podciągach, ale wszystko to nauka techniki, a tę już opanowałem już opanowałem wcześniej. Szukam powodu jej zaniknięcia. :]
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2009-08-21, 12:01    Odp: [Problem] Znikające podciągi

Ja stawiam na czynnik ludzki. Możliwe, że nie zakodowałeś sobie jeszcze na dobre "algorytmu" robienia podciągów i przez te kilka dni przerwy zapomniałeś, jak je się robi. Nie wydaje mi się, aby podczas leżenia harmonijce cokolwiek się stało, jeżeli była trzymana w przyzwoitych warunkach.
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Stadzio 


Posty: 2
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-08-21, 18:24    Odp: [Problem] Znikające podciągi

Można by to sprawdzić, gdybym dorwał drugą podobną harmonijkę od kogoś. Muszę pogadać z koleżanką.

Opowiem nieco o technice, jaką stosowałem, może ma to jakieś znaczenie. Z początku bardzo trudno było mi wydobyć jakikolwiek inny dźwięk z 4 kanału niż d. Podobnie jak teraz, tylko, ze wtedy nie miałem w ogóle punktu zaczepienia. Może dlatego, że gdzieś było napisane, żeby nic nie zmieniać w ułożeniu samych ust, a jedynie działać językiem i gardłem.(Co po procesie nauki nazwałbym zwykłym wprowadzaniem w bład). Gdzie indziej ktos napisał, ze jak nie umiał podciągów to początkowo przechylał sama harmonijkę i wychodziło. Uczepiłem się tej szkoły, dokładając do niej teorię względności. Tj. przechylałem wszystko inne oprócz harmonijki. :] Wysuwałem do przodu żuchwę i chowałem dolną wargę między zęby i harmonijkę. Później dopracowywałem tylko Iiiijooo. I naprawdę podciągi były miód malina, tylko na 3 kanale trochę siłowo trzeba było,żeby do całego tonu zejść albo do półtora.

Czy ten sposób ma w sobie coś z trefności? Nie wiem, moze stroiki wymęcza?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Boomber

Posty: 3
Wysłany: 2009-12-03, 14:43    Harmonijka za 5zł

Witam!!!
Chciał bym obalić trochę mit sprzetu. Mianowicie uczyłem się grać na "golden Bird" Produkcji chińskiej (koszt około 8zł), Ale była ona w tonacji, która przy grze, przypominała istne "Wieś Party". :D Jednakże nauczyłem się grać na niej "Bystrą wodę", "Głęboką studzienkę" "cichą noc" itp. Wszystko Brzmiało przyzwoicie, Dzisiaj kupiłem Harpa (made in china :razz: ) "Bee" Takie Belegówno. Skala mi się bardzo podoba, Wychodzą ładne podciągi, Blues Jako-tako. Gram od około 1,5 roku i mam zamiar kupić coś lepszego. Chciałem Napomknąć ze obie te Harmoszki są 16-sto kanałowe, z tym że ta "bee" ma 24 stroiki a "golden bird" bodajże 48. Na "bee" gra mi się o wiele lepiej. Zaczynam poważnie myśleć o grze na Harmoszce, Więc proszę o rade: Jaka Była by dla mnie najlepsza? Za Pomoc Daje punkcik :) :harp: [size=18][/size]
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2009-12-03, 15:26    Odp: [Problem] Znikające podciągi

Z całym szacunkiem ale najwyraźniej Twój stopień osłuchania pozwala Ci tak pozytywnie i pewnie określić że są to dobre harmonijki :)

Ale co do tremolo - to racja, nawet tanie fajnie grają.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-12-03, 23:25    Odp: [Problem] Znikające podciągi

To jaka potrzebna jest harmonijka zależy od tego, co chcesz grać. Na forum już napisano gdzie jaki harp najlepiej się sprawdza. Poza tym, Twój post [b]Boomber[/b], nie dość że pojawił się w innym temacie w formie identycznej z powyższą, to dodatkowo nijak nie pasuje do tego tematu... Bardzo proszę, by na drugi raz wpisywać treści na Forum w sposób rozsądniejszy.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu