Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Marik

Posty: 3
Wysłany: 2011-04-19, 11:57    [Problem] Szukam jak najwytrzymalszej harmonijki

Witam serdecznie, jestem muzykiem z wykształcenia, gram na pianinie i gitarze. Ostatnio w zespole w którym gram padł pomysł by wrzucić do nowych kawałków harmonijkę. Nie ma w okolicy nikogo kto by grał na tym instrumencie więc doszedłem do wniosku, że sam się nauczę :) Wczoraj do 2.00 siedziałem i czytałem tematy zawarte na forum, rozjaśniło mi to sytuację dosyć konkretnie jednak nadal borykam się z pewnymi pytaniami bez odpowiedzi.
Hohner special 20, właściwie to już zdecydowany szukam gdzie można kupić taką w tonacji C i nigdzie nie ma. No to dalej Suzuki harpmaster, dobre recenzję ale ma strój równomiernie temperowany który ponoć kiepsko brzmi przy grze akordami jako, że zamierzam grać głównie akordami (o ile starczy samozaparcia do nauki) to raczej odpada ten model. Marine band Deluxe, tu super ale pojawiły się opinie, że jednak ta impregnacja drewna jest mocno średnia. Nie wiem czy to ma znaczenie ale mam spore problemy zdrowotne, między innymi z układem pokarmowym. Duża nadkwasota i.t.p., pot mam taki, że struny w gitarze po tygodniu są czarne i nie stroją w progach. Domyślam się, że moja ślina również jest toksyczna i nie wiem jak drewno na to zareaguje. Jest jeszcze Hohner 150th Anniversary ale przeczytałem, że ponoć nie wart swojej ceny.
Budżet, chciałem się zmieścić w 150zł ale nie jest to twardy limit.

Jeszcze raz przepraszam za kolejny temat o harmonijce dla początkującego których to wszyscy macie już po dziurki w nosie (znam to z for gitarowych na których się udzielam)

Pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2011-04-19, 12:11    Odp: [Problem] Szukam jak najwytrzymalszej harmonijki

Napisałeś, że chcesz grać głównie akordami. Rozwiń to trochę. Jeśli masz pianino lub gitarę nastrojone w stroju równomiernie temporowanym to tak samo masz wtedy nastrojoną harmonijkę Suzuki. Akordy brzmią jak akordy ale nie mają tej soczystości.

Odnośnie potu. Też tak mam, że czego nie dotknę koroduje lub czernieje (np. srebro zamiast się czyścić na ciele staje się czarne). Ze śliną nie mam problemu. Na razie trudno zaproponować coś dokładniej - napisz więcej o repertuarze i stylu gry.

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Marik

Posty: 3
Wysłany: 2011-04-19, 12:45    Odp: [Problem] Szukam jak najwytrzymalszej harmonijki

Jeżeli dobrze rozumiem to na harmonijce dla poprawy stroju są stosowane zabiegi takie jak w organach, gdzie wiele akordów po prostu nie brzmi dobrze w zwykłym stroju. Tu też znawcą nie jestem ale byłem kiedyś na długim wykładzie gdzie człowiek pokazywał na elektronicznych organach jak brzmią poszczególne akordy w różnych strojach, różnica bardzo duża. Chcę zacząć od bluesa a docelowo wejść w jazz i tu pewnie już przyda się chromatyk ale zaczynanie od chromatyka to raczej średnio dobry pomysł się domyślam. Co do technik gry to jak zacznę się uczyć to pewnie będę w stanie Ci odpowiedzieć na to pytanie. Mam w głowie wiele pomysłów acz ile z nich jest realne do wykonania na harmonijce nie wiem. Dlatego trzeba coś kupić zrozumieć ten instrument i wtedy będę drążył temat dalej. Nie wiem jak to jest z harmonijkami ale wiem jak jest z gitarami gdzie dużo korzystniejsze jest rozpoczęcie nauki na instrumencie ze średniej półki (w granicach 3-4k za używany instrument) niż takiej za 700zł. Która będzie brzmiała zdecydowanie gorzej, zapewne będzie problem ze strojeniem w progach, struny będą wysoką, będą brzęczały o progi i.t.p. i.t.d. Idąc za tą myślą chcę kupić coś ze średniej póki co w harmonijkach daje nam te około 150zł.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2011-04-19, 12:56    Odp: [Problem] Szukam jak najwytrzymalszej harmonijki

Używanych harmonijek (tak jak gitar) raczej nie ma. Jeśli masz takie podejście - 150 PLN to trochę, w moim przekonaniu, mało.

W mojej ocenie średnia półka spełniająca Twoje wymagania to 200 PLN i wzwyż.

Obejrzyj nowego Seydla ze stalowymi stroikami, szczegóły w tym temacie:
http://forum.harmoszka.co...lugo-vt5305.htm

Strój kompromisowy czyli raczej to, czego szukasz. Korpus z tworzywa. Mi taki akurat nie odpowiada, ale dla Ciebie taki może być najlepszy na świecie.

Suzuki i Tombo mają stroj równomiernie temporowany. Jakbyś miał kogoś, kto Ci odpowiednio przestroi wtedy możnaby kupować. Hering ma raczej zbyt delikatne stroiki dla początkujących. Wybór raczej mocno ograniczony. Widzę, że o Hohnerze wiesz, zatem nie będę się rozpisywał.

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Marik

Posty: 3
Wysłany: 2011-04-19, 13:59    Odp: [Problem] Szukam jak najwytrzymalszej harmonijki

Używanych gitar to akurat jest sporo i ich kupowanie jest o wiele bardziej opłacalne. Używanej harmonijki raczej i tak bałbym się kupić. Co do Seydla to martwi mnie duża ilość negatywnych opinii na temat wytrzymałości i problemów z harmonijkami tej firmy. W sumie czytałem o modelach w granicach 100-150zł i być może nie ma to odniesienia do wyższej półki tej firmy. Poza tym czytając Twoje wypowiedzi zwróciłem uwagę na fakt iż piszesz, że ma szerokie kanały, co Tobie nie odpowiada, ja mam bardzo małe usta czy to nie będzie problemem?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2011-04-19, 14:30    Odp: [Problem] Szukam jak najwytrzymalszej harmonijki

Rozmiar ust nie jest problemem. Raczej układ ust do grania jest ważniejszy. Przy graniu akordami / dwudźwiękami - problem nawet u mnie nie istnieje. Po prostu przy graniu pojedynczym dźwiękiem obejmuję ustami pojedynczy kanał tak, że słychać dźwięk z sąsiedniego kanału.

Harmonijka którą Ci zaproponowałem ma stalowe stroiki, wytrzymalszych nie ma. Ale cena 200 PLN. Te o których czytałeś mają mosiężne stroiki (tańsze modele firmy).

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu