Autor |
|
|
papciopawcio
Wiek: 33 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2008-09-30, 23:41 [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Mam problem z kanałem (1). Podczas grania stroik jak by obijał się o blachę... Próbowałem coś przy tym majstrować, dogiąć, podciągnąć papierkiem ale średnio pomaga... Macie na to jakieś pomysły? Czy lepiej dać spokój i wywalić harmonijkę do kosza? |
_________________ youtube.com/papciopawcio |
|
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2008-10-01, 09:56 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
A w jakiej tonacji masz harpa? Bo jeśli jest jakaś bardzo niska, szczególnie z przedrostkiem low-, to stroik może po prostu uderzać o pokrywy, na co za bardzo nie ma rady. Jeśli jednak problem ten masz także przy zdjętych pokrywach to sugeruję sprawdzić, czy stroik jest wycentrowany w poziomie, tzn. czy z obu stron ma jenakowej szerokości szparę. Jak wszystko jest okej, to pozostaje jeszcze (tylko że ta metoda pomaga raczej po strojeniu harpa w górę) podważenie go od przodu wykałaczką i baaaa(...)aaaardzo delikatne przeszlifowanie go papierem ściernym z obu boków (nie ścienianie, tylko takie "zwężanie" stroika), ewentualnie także części czołowej. To chyba wszystko .
Pozdrawiam |
|
|
|
|
papciopawcio
Wiek: 33 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2008-10-01, 17:48 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Harmonijka jest w tonacji G. Próbowałem naprostować stroik... pomogło minimalnie...
Problem rozwiązałem rozkręcając nieco śrubki pokryw. Mam nadzieję, że to nie będzie bardzo przeszkadzało.
Dzięki za pomoc i pozdrawiam |
_________________ youtube.com/papciopawcio |
|
|
|
|
shusty
Wiek: 33 Posty: 436 Otrzymał 26 punkt(ów) Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2008-10-01, 18:41 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
instrument będzie mniej szczelny
Aż tak strasznie to brzmi?? |
|
|
|
|
papciopawcio
Wiek: 33 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2008-10-01, 19:10 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
w sumie teraz jest spoko... nie zauważyłem jakieś szczególnej utraty brzmienia.
Wcześniej miałem wrażenie, że stroik dzwoni (dryń dryń;)) w harmonijce i zaraz się urwie... a ja umrę bolesną śmiercią przez zadławienie |
_________________ youtube.com/papciopawcio |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2008-10-01, 20:58 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Jeśli problem minął po poluzowaniu śrub od pokryw (przez co minimalnie oddaliły sie od siebie), to stroik mógł po prostu o nie uderzać. A jak chcesz zachować szczelność przy słabo dociągniętych śrubach to spróbuj posmarować brzegi kanałów minimalną ilością parafiny ciekłej lub oliwy. A tak swoją drogą to ciekawe, czy rzeczywiście urwanie sie stroika wdechowego mogłoby być niebezpieczne dla grającego? W końcu to dość ostry kawałek metalu, który wleciwszy z dużą prędkością do gardła mógłby się gdzieś wbić i zrobić coś niedobrego. Aż mi się grać odechciewa, gdy sobie o tym pomyślę .
Pozdrawiam |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-10-01, 21:27 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Mój brat zassał stroik od Mini Harpa Hohnera. Po prostu po odłożeniu harpa poczuł, że coś mu śmiga między zębami i wypluł stroik. Jednak nic się nie stało. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
papciopawcio
Wiek: 33 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2008-10-01, 22:10 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Kiedyś w programie Wojewódzkiego(btw. beznadziejny jak dla mnie) był niejaki Krzysio Ibisz. Grał on tam na harmonijce Oh Susannah (słabo). Właśnie jemu zdarzył się przypadek połknięcia przerdzewiałego stroika... opowiadał jak wylądował przez to w szpitalu. Nie żebym darzył go jakąś szczególną sympatią ale szkoda mi się go zrobiło, przez takie coś stracił nie tylko harmonijkę ale i zapał do bluesa ;] |
_________________ youtube.com/papciopawcio |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2008-10-02, 08:05 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Okazuje się, że i harmonijka należy do instrumentów potencjalnie niebezpiecznych. O ile przy strunowych wydawało mi się to oczywiste (zwłaszcza jak się pogrywa za pomocą zębów jak J.M.H. ), to harpa o to nie podejrzewałem. Ale takie przypadki zdarzają sie chyba bardzo rzadko, przy kiepskich harmonijkach ? |
|
|
|
|
Rolf
Wiek: 34 Posty: 424 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2008-10-03, 18:12 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Przy KAŻDEJ starej harmonijce moze sie tak zdarzyc. Wlasnie moment nadlamania stroika najczesciej oznacza zakonczenie zycia naszego instrumentu Ale ja sie tym jakos specialnie nie przejmuje - musialbym miec wyjatkowego pecha... Przez ulice tez przechodze, mimo, ze nadjezdzajacy samochod moze miec 1000 koni mechanicznych i psychopatycznego morderce w srodku, ktory tylko kombinuje, jakby mnie tu rozjechac |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2008-10-04, 09:39 Odp: [Problem] Kanał (1)
|
|
|
Może niepotrzebnie się tym przejmuję, ale sprawdzanie stroików przy renowacji i strojeniu starych harmonijek raczej nie zaszkodzi .
Pozdrawiam |
|
|
|
|