Autor |
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
|
|
|
|
|
Włóczykij
Wiek: 31 Posty: 154 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: Gorzów WLKP
|
Wysłany: 2008-01-30, 10:40 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
Zależy o jakie kawałki ci chodzi. Bo jeśli nie masz namyśli jakiego flamenco granego techniką palcową, to zagrasz bez problemu tylko weź pod uwagę to, że na elektryku zabrzmi to inaczej. |
_________________
|
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-01-30, 11:38 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
nie no inne gitary są jak harmoszki w innych tonacjach(mniej więcej)
Niewazne w jakiej tonacji grasz na harpi bo grasz tak samo!
poprostu na akustyku nie zrobisz paru efektów elektryczncyh i na odwrót |
_________________
|
|
|
|
|
Sygi
Wiek: 31 Posty: 153 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 2008-01-30, 15:28 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
W symulowaniu brzmienia gitary akustycznej przydaje się odpowiedni multiefekt (takie coś co symuluje brzmienie przystawek piezzoakustycznych) |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-04, 14:04 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
Oczywiście, że tak. Zanim kupisz efekt gitarowy (bądź będzie już w gitarze) twój elektryk będzie brzmiał właśnie jak akustyk tudzież klaskyk podłączony do pieca. Jedyną różnicą będzie brzmienie, jednak jest to niewielka różnica.
Co innego, jeśli chciałbyć grać bez pieca: Tutaj pojawiłby się problem: Brak pudła rezonansowego czyni elektryka cichutkim.
Mam nadzieję, że pomogłem. |
|
|
|
|
annoth
Wiek: 34 Posty: 9 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2008-02-04, 16:07 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
No tak... oczywiście...
Elektryk ma identyczny rozkład dźwięków jak każda inna gitara, czy to klasyczna czy akustyczna. Różni się jedynie wyglądem, często ilością progów, a przede wszystkim tym że dźwięk wzmacnia w nim nie pudło rezonansowe jak w klasyku lub akustyku, a elektronika... przetworniki i takie tam.
Drgania strun są "konwertowane" na impulsy elektryczne które wysyłamy kablem gdzieśtam... np do pieca, lub do efektu potem do pieca, lub do kompa... dlatego dziadostwo ma tak duże możliwości... z impulsami elektrycznymi możemy zrobić co nam się podoba...
Można grać na elektryku bez podłączenia, wtedy będzie brzmiał jak klasyk bez pudła... |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
(c) mjuzik |
|
|
|
|
azazel
Wiek: 35 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2008-02-04, 18:16 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
Dokładnie, elektryk bez żadnego efektu brzmi jak klasyk tudzież akustyk Oczywiście nie identycznie, ale bardzo, bardzo podobnie. I tak jak powiedział kolega powyżej: Można grać na elektryku bez podłączenia, wtedy będzie brzmiał jak klasyk bez pudła... tyle, że bardzo cichutko |
|
|
|
|
Piotreq
Wiek: 32 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-04, 20:16 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
Raczej jak akustyk bez pudła, a nie klasyk ;-) Nie zapominajmy, że elektryk ma metalowe struny i dlatego nigdy nie bedzie brzmial jak klasyk ktory ma, najczesciej, nylonowe. ;-) To jest ta przewaga akustyka nad klasykiem - brzmienie ;-) |
_________________ Make love, not war |
|
|
|
|
annoth
Wiek: 34 Posty: 9 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2008-02-04, 22:14 Odp: Gitara elektryczna
|
|
|
Piotreq napisał/a: | Raczej jak akustyk bez pudła, a nie klasyk ;-) Nie zapominajmy, że elektryk ma metalowe struny i dlatego nigdy nie bedzie brzmial jak klasyk ktory ma, najczesciej, nylonowe. ;-) |
No tak mea culpa Zbyt duży skrót myślowy zastosowałem...
Chociaż można spotkać klasyki z metalowymi i akustyki z nylonowymi |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
(c) mjuzik |
|
|
|
|