Autor |
|
|
bulla2
Wiek: 33 Posty: 31 Skąd: Gryfice
|
Wysłany: 2008-02-02, 10:04 Odp: Kobiety...
|
|
|
nienawidze nienawidziec... |
_________________ Bulla2 |
|
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
|
|
|
|
Pixel
Wiek: 35 Posty: 5 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2008-02-02, 11:45 Odp: Kobiety...
|
|
|
nienawidze być zazdrosnym |
_________________ jid: pixel88@jabster.pl |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-02-02, 15:22 Odp: Kobiety...
|
|
|
Nienawidzę znajdywać dowodów bycia zazdrosnym tam gdzie ich nie ma, a poza tym nienawidzę "straszenia" nocnymi esemesami przez kolegów wybranki którzy sami nie wiedzą czego chcą. |
|
|
|
|
_Big_Mac_
Wiek: 36 Posty: 32 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
|
Wysłany: 2008-02-02, 22:46 Odp: Kobiety...
|
|
|
Trzymajmy się tematu |
|
|
|
|
Smyrdek
Wiek: 33 Posty: 237 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Łodygowice
|
Wysłany: 2008-02-03, 09:57 Odp: Kobiety...
|
|
|
Siaj : ja takich wydzwaniajacych frajerów kocham po prostu ;] a najbardziej takich ktorzy do mojego domu przychodza "wyjasnic sprawe" |
_________________ "The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..." |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-02-03, 14:49 Odp: Kobiety...
|
|
|
No wiesz, ja się uśmiałem jak przeczytałem, ale taki tym esem wprowadził chaos, że lepiej nie pytać |
|
|
|
|
annoth
Wiek: 34 Posty: 9 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2008-02-03, 15:13 Odp: Kobiety...
|
|
|
Sieja1234, możesz opowiedzieć dokładniej o sprawie? Bo to ciekawe w sumie |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
(c) mjuzik |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-03, 19:58 Odp: Kobiety...
|
|
|
Najlepsza miłość to ta oparta na przyjaźni. Popieram przedmówcę |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-02-03, 20:10 Odp: Kobiety...
|
|
|
Do tego musi być zaufanie i partnerstwo. A poza tym, osoby które są ze sobą muszą tolerować swoje wady i dziwactwa. To jest niezmiernie ważne. Ewa na przykład lubi moje harmoszkowanie. Bez tego było by ciężko. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
bulla2
Wiek: 33 Posty: 31 Skąd: Gryfice
|
Wysłany: 2008-02-03, 20:14 Odp: Kobiety...
|
|
|
Milosc chyba zawsze opierala sie na przyjazni... chyba ze cos pokrecilam |
_________________ Bulla2 |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-02-03, 21:30 Odp: Kobiety...
|
|
|
Dobra nie przeginajcie, takie coś wielkie to to nie jest. Po prostu dostałem od nieznanego dla mnie numeru o 23 esa o treści: "Zabiję Cię" (zwróćcie uwagę, że nawet polskie znaki były w tym esie ) Jak się okazało był to były mojej byłej. Przeczytałem i położyłem się spać dalej Koniec historyjki |
|
|
|
|
Radkiewicz
Wiek: 34 Posty: 96 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: 2008-02-03, 21:46 Odp: Kobiety...
|
|
|
No to niezły thriller |
_________________ Tylko Blues jest już ze mną
znajdzie mnie nawet w ciemno! |
|
|
|
|
Osaosowski
Wiek: 31 Posty: 265 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2008-02-03, 22:10 Odp: Kobiety...
|
|
|
Sieja! Tą historie trzeba sfilmować! To będzie horror wszech czasów! Dostaniemy Oscara® i kupe szmalu™!
pozdrawiam "osa" |
|
|
|
|
Smyrdek
Wiek: 33 Posty: 237 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Łodygowice
|
Wysłany: 2008-02-04, 15:58 Odp: Kobiety...
|
|
|
hehe a dso mnie do domu obecny mojej bylej przylazl kiedys, tez bylo ciekawie |
_________________ "The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..." |
|
|
|
|
Sieja1234
Wiek: 32 Posty: 330 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-02-04, 21:29 Odp: Kobiety...
|
|
|
No to połączmy historię moją i Smyrdka. A wszystko zaczęło się smsem....... A wtem słyszy pukanie do drzwi...... Zaniepokojony otwiera i widzi w drzwiach tego nieznanego mu i nieprzewidywalnego człowieka. Tak to był on. Ta sama twarz i uczesanie. To był ten którego imienia się nie wymienia. Po prostu Zdzisiek spod monopolowego. |
|
|
|
|
Osaosowski
Wiek: 31 Posty: 265 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2008-02-04, 21:41 Odp: Kobiety...
|
|
|
ciąg dalszy poprzedniego posta:
Wyciąga... a nie nic nie wyciąga. Tylko mówi że były mojej byłej, był u byłej mojej obecnej i mówił jej że była byłego mojej byłej chce zabić byłego mojej byłej czyli jego była mnie! trochę to zamotane ale może być ciekawe jak by to sfilmować |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-05, 17:50 Odp: Kobiety...
|
|
|
Bulla2, przecież to wszystko zależy od tego przez pryzmat czego patrzysz na tak zwany związek. Jeżeli liczy się dla Ciebie to, by mieć z kim imprezować, no to osoba kochana może być po prostu koleżanką, bez przyjaźni. I to też będzie miłość, jeżeli tak czujesz i tak ją pojmujesz. Nie popieram tego, ale jestem w stanie zrozumieć. |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
Smyrdek
Wiek: 33 Posty: 237 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Łodygowice
|
Wysłany: 2008-02-05, 21:48 Odp: Kobiety...
|
|
|
;] taa a skonczylo by sie tak "niestety typ nachodzacy hacjende Smyrdka (Karola wlasciwie ;p) nie przewidzail ze w ten dzien beda prowadzone porzadki na strychu i duuuuzo dziwnych wesolych metlowych przedmiotow bedzie pod reka. ^^
[ Dodano: 2008-02-05, 21:49 ]
;] taa a skonczylo by sie tak "niestety typ nachodzacy hacjende Smyrdka (Karola wlasciwie ;p) nie przewidzail ze w ten dzien beda prowadzone porzadki na strychu i duuuuzo dziwnych wesolych metlowych przedmiotow bedzie pod reka. ^^ |
_________________ "The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..." |
|
|
|
|
bartek215
Wiek: 35 Posty: 153 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: 2008-02-06, 17:12 Odp: Kobiety...
|
|
|
Panowie i Panie. Moja Dziewoja chwyciła za harmonijkę. Powiedziała że mam ją nauczyć grać bo więcej do mnie nie przyjdzie... Zabieram sie do roboty. |
_________________ A my siedzimy... Nic się nie dzieje... |
|
|
|
|
bulla2
Wiek: 33 Posty: 31 Skąd: Gryfice
|
Wysłany: 2008-02-06, 17:14 Odp: Kobiety...
|
|
|
majciochy dla mnie nie ma milosci bez przyjazni, bo przyjazn jest fundamentem milosci. |
_________________ Bulla2 |
|
|
|
|
Majciochy.w.grochy
Posty: 120 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2008-02-07, 20:25 Odp: Kobiety...
|
|
|
Miałaś kiedyś przyjaciela, masz ? |
_________________ p r z e l i t e r u j swoje zdanie |
|
|
|
|
azazel
Wiek: 35 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2008-02-08, 00:13 Odp: Kobiety...
|
|
|
Trudno się z tym nie zgodzić Nie można kogoś kochać nie widząc w nim przyjaciela, jakby się tak głębiej zastanowić to miłość jest poniekąd rozwinięciem przyjaźni, z tym, że nie zawsze musi to przychodzić w takiej właśnie kolejności |
|
|
|
|
Conex
Posty: 353 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2008-02-08, 13:53 Odp: Kobiety...
|
|
|
Głębiej analizując temat- jest wiele rodzajów miłości... Przyjaźń jest jedną z nich.
Agape (gr.) {łac. Caritas} - to typ miłości bezinteresownej, opierającej się na altruizmie i duchowej więzi, często motywowanej religijnie.
Philia (gr.) {łac. Amicitia} - miłość wolna od seksu i zmysłowości, przyjacielska, bezinteresowna, lojalna i wierna.
Eros (gr.) {łac. Amor} - miłość twórcza, kreatywna lub romantyczna, w której dominującą rolę odgrywa sentyment, tęsknota, oczarowanie, pragnienie coraz większej pełni.
Sexus - miłość zmysłowa, realizująca się w zbliżeniach płciowych, miłość oparta na wzajemnym pożądaniu; najczęściej ma swój początek w zakochaniu.
Narcyzm - egoizm, miłość do samego siebie.
Miłość platoniczna - potocznie rozumiana jako miłość aseksualna, eros; Platon w "Uczcie" opisuje historię opowiadaną przez Arystofanesa o bardzo silnej istocie ludzkiej o dwu twarzach, czterech rękach, czterech nogach, plecach i piersiach naokoło, zagrażającej bogom. Zeus znalazł sposób, by, nie zabijając ludzi (jak chcieli inni bogowie), osłabić ich poprzez przecięcie każdego na dwie połowy. Od tej pory każdy szuka drugiej połowy, a gdy ją znajdzie, druga osoba, choć obca, staje się nagle bliska
(Tekst jest częścią artykułu o miłości, pochodzącego z Wikipedia.pl) |
_________________ | PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów |
|
|
|
|
annoth
Wiek: 34 Posty: 9 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2008-02-08, 14:02 Odp: Kobiety...
|
|
|
Heh... Miesiąc temu napisałem w tym temacie, że jeszcze nigdy praktycznie nie byłem w żadnym związku z kobietą....
A tu proszę... bum! I niespodziewanie od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem ukochanej osoby Ahh.... aż miło się o tym pisze xD
To namacalny dowód że każdego może trafić |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
(c) mjuzik |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-02-08, 14:35 Odp: Kobiety...
|
|
|
Gratulować, gratulować. Niech się szczęści! |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
azazel
Wiek: 35 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2008-02-08, 14:46 Odp: Kobiety...
|
|
|
To teraz już będzie tylko z górki Powodzenia! |
|
|
|
|
kuba
Wiek: 47 Posty: 555 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2008-02-08, 15:11 Odp: Kobiety...
|
|
|
mnie się najbardziej podoba sexus. A najmniej philia
miłego weekendu. |
|
|
|
|
Smyrdek
Wiek: 33 Posty: 237 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Łodygowice
|
Wysłany: 2008-02-08, 17:51 Odp: Kobiety...
|
|
|
|
_________________ "The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..." |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-02-08, 17:56 Odp: Kobiety...
|
|
|
Co Smyrdek tak Cię zmartwiło, tudzież zakłopotało, bo minę masz niewyraźną? |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|