Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Szczotker 

Wiek: 31
Posty: 244
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2007-05-18, 16:27    [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

"Chodzi mniej więcej o to, że gry namoczymy harmonijkę z drewnianym korpusem w wodzie, spęcznieje on, a tym samym harmonijka przez któtki okres czasu stanie się szczelniejsza i głośniejsza - poprawi się brzmienie i dynamika. Jak sprawa wygląda dokładniej i jakie są tego konsekwencje już wkrótce... :) "

Przed tym zabiegiem musze mieć pewnosc czy to aby nie zniszczy mojego Blues Harpa. Więc co o tym myślicie?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Włóczykij 


Wiek: 31
Posty: 154
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: Gorzów WLKP
Wysłany: 2007-05-18, 16:52    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Ja bym tego nie próbował.
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-05-18, 16:54    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Odradzam. Drewno owszem, na początku spęcznieje i będzie grało głośniej. Ale potem mogą stać się dziwne rzeczy. Tak jest na przykład, jak podłogę robi się z desek z drewna, które dokładnie nie wyschło. Deski pękają, odkształcają się, robią się szczeliny. Lepiej nie pozwalaj harmoszce na kontakt z H2O.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Govean 


Wiek: 38
Posty: 214
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-05-18, 17:06    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Nie wiem czy dobrze myślę, bo nie miałem kontaktu z drewnianymi harmoszkami, ale wydaje mi się, że owszem dźwięk będzie inny.. ale do czasu aż harmonijka się nie zepsuje, co w takim wypadku chyba jest nieuniknione ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-05-18, 17:15    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Dźwięk powinien być głośniejszy i łatwiej wydobywalny z powodu mniejszych ubytków powietrza. Jednak taka praktyka może szybko zniszczyć Twoją harmonijkę. Według mnie, nie musisz poprawiać Swojego Blues Harpa. Brzmi bardzo dobrze.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Szczotker 

Wiek: 31
Posty: 244
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2007-05-19, 08:19    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Maciekdraheim napisał/a:
Według mnie, nie musisz poprawiać Swojego Blues Harpa. Brzmi bardzo dobrze.



Też tak sądze :D
Ale zapytać nie szkodzi ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
bartek215 


Wiek: 35
Posty: 153
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: 2007-05-19, 09:38    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

W przypadku blues harpa drewno nie pecznieje:D z moich wlasnych doswiadczen wynika ze dzwiek jest troche inny po zamoczeniu... blues harp jest zrobiony z drewna impregnowanego wiec raczej nic sie nie dzieje... W Przypadku marinki byla by pewnie duza roznica...
Ale zreszta po co moczyc harmoszke... Blues harp sam z siebie pieknie brzmi...
_________________
A my siedzimy... Nic się nie dzieje...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Szczotker 

Wiek: 31
Posty: 244
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2007-05-19, 19:21    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Z moich osobistych obserwacji wynika, iż drewno w BH impregnowane jest tylko od zewnątrz harmonijki i na głębokość ok. 1cm w głąb kanałów.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-05-19, 21:20    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

W niemal wszystkich impregnowanych harmonijkach impregnowana jest tylko zewnętrzna strona. Nawet w MBDx. Dzięki temu, wilgoć dostaje sie między grzebień a płytkę, co pozwala drewnu nieznacznie spęcznieć i w ten sposób uszczelnić się. Po spęcznieniu ta wilgoć nie ma dokąd uciec, więc harmonijka nie zmienia już swoich właściwości. Natomiast tam, gdzie usta najczęściej stykają się z instrumentem jest impregnat zapobiegający nadmiernemu zawilgoceniu.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-05-25, 19:43    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Z tego co czytałem można zakonserwować drewniany korpus harmonijki "wygotowując" go w pszczelim wosku... Nie mogę powiedzieć nic na 100% (ponieważ sam [jeszcze] nie praktykowałem tego), ale wydaje mi się iż mogło by to przynieść oczekiwane rezultaty. Przede wszystkim była by to naturalna impregnacja (co dawało by większą możliwość konserwacji - ochronę przed H2O). Dodatkowo myślę iż wosk w podobny sposób jak woda wypełnił by szczeliny w drewnie nadając ciekawej barwy dźwięku.


Pozdrawiam.

PS Nie tylko w MBDx drewno jest impregnowane... w moim MB także.
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-05-25, 20:20    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

W zwykłej Marince nie ma takiego pożądnego impregnatu, tylko cienka warstwa farby dla estetyki. U kumpla dokładnie Marine przebadałem. Ta powłoka w żadnym stopniu nie zabezpiecza przed wilogcią, a po pewnym czasie się siepie (złuszcza). Impregnat z tego jest średni.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-05-25, 21:08    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Być może... Generalnie chodziło mi właśnie o tą farbę. W takim razie pytanie z mojej strony - warto by o to jakoś bardziej zadbać (zaimpregnować), czy zostawić jak jest?
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-05-25, 21:28    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Jeżeli grzebień nie wyłazi Ci z harmonijki po dłuższym graniu i nie przeszkadza w grze, to chyba nie ma powodów, by się w takie rzeczy bawić. Do tego, trzeba umieć się takim woskiem poslużyć, żeby harpa ulepszyć, a sobie kuku nie zrobić.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Woytaker 

Wiek: 30
Posty: 76
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-05-26, 14:50    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Wystający grzebień niejest problemem, wcale nie rani warg, a po ok.5-10 minut się z powrotem chowa. A wysuwa się najwcześniej po pół godzinie grania.
Ja miałem z moją marinką problem, spowodowany tym, że zamiast używać orginalnego pudełka, trochę je zmienilem, bo harp byl w nim luźny (latał i hałasował jak się go nosiło w kieszeni). Wyjąłem takie plastykowe wkładki i zamiast nich zawijałem harmonijkę w chusteczkę (taką do nosa;-)) i wkładałem do obszerniejszego już oryginalnego pudełka. Takie rozwiązanie nie zapewniało wentylacji ii... można się domyślić. Na tych końcach grzebienia co się wysuwały drewno zaczęło jakby gnić. Na szczęścię zorientowałem się i przeprosiłem z orginalnym rozwiązaniem pudełka. Harmonijka obija sie i hałasuje ale za to się wentyluje:-) (nawet sie jako tako zrymowało)
pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-05-26, 14:59    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Mojego kumpla też irytowało obijanie się harmonijki o pudełko, więc włożył do środka taką małą ściereczkę jak do okularów. Harmoszka jest względnie utrzymywana w miejscu, ale jednak jest przepływ powietrza między instrumentem, a futerałem. Dzięki temu harp nie klekocze, a także nie ma problemów z nadmiarem wilgoci w pudełku.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-05-26, 15:00    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Zrobiłem tak samo jak napisał przedmówca... jak najbardziej się sprawdza.
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Woytaker 

Wiek: 30
Posty: 76
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-05-26, 15:19    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Tak zrobiłem z silver starem. Teraz marinke rzadko noszę, może niełdugo zrobie sobie taką ściereczkę.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-05-31, 22:18    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

A jak się ma sprawa moczenia do plastikowych korpusów? Ma jakikolwiek sens? [szczerze wydaje mi się to irracjonalne, ale zapytać nie zaszkodzi :P ]
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Pawelek 


Wiek: 33
Posty: 77
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: pom. zach.
Wysłany: 2007-05-31, 22:31    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

No niby szczelność się poprawia...
_________________
lanss, lanss

http://www.lastfm.pl/user/harpp/
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Rzeszot 


Wiek: 35
Posty: 404
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-01, 08:09    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

W plasytkowych moczenie nie przynosi większych udogodnień, czasem nawet utrudnia granie z tego względu, że ze względu na "lepkość" wody, czy tam innych płynów blokują się stroiki.
_________________
"Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-01, 16:14    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Mnie się tam nic nie zatyka ani nie lepi mimo, że moczę swojego SS kilka razy w miesiącu. Różnicy w brzmieniu też nie zauważyłem.
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-06-01, 20:19    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Moczenie plasitku pozwala jedynie wypłukać różne brudy z harmonijki. Dodatkowych korzyści brzmieniowych to nie daje.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-06-01, 20:20    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Tak też myślałem ;) Jednak co mi szkodziło zapytać :P
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Rzeszot 


Wiek: 35
Posty: 404
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-07-08, 21:42    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Może nie od drewnianych korpusach, ale dobra rada ;)

Wczoraj sobie postanowiłem sprawdzić jak działa harmonijka wymoczona w piwie. Dźwięczy fajnie, ale trzeba pamiętać o jednym. Po skończonej grze koniecznie wypłukać pod bieżącą wodą, bo słód powoduje, że harmonijka się lepi i ciężej wydobyć dźwięk ;) To tak na przyszłość ;P
_________________
"Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-07-12, 02:51    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Na pewno spróbuję :D Może nie na Marince, bo 'trochę' jej szkoda, ale Big River się wykąpie ;) Gra na harmonijce i jednoczesne "picie" piwa... to jest to! :D
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Meczek 

Wiek: 33
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-26, 21:00    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Przy bluesharpie jest impregnowane drewno więc nie powinno zadziałać. Sprawa ma się inaczej z marineband. Sam próbowałem i jeżeli zaraz akurat nie grasz koncertu to nie warto. :P
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
aeroarte 


Posty: 663
Otrzymał 37 punkt(ów)
Skąd: Starachowice
Wysłany: 2007-12-28, 18:08    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Zakupiłem przed świętami echo48G i w opisie miało być z plastikowym korpusem , jednak jest z drewnianym. Grałem troszkę i niestety spęczniał. Zawiedziony jestem firmą Hohner ,bo za 200zeta to mogli by już czymś zaimpregnować i dać śrubki ,a nie gwoździki.Dzisiaj ją wysuszyłem,nie zdejmując płytek stroikowych , na lekko rozgrzanym kaloryferze około 4 godzin i wróciła do dawnego kształtu.Potem zdjąłem płytki i włożyłem do rozpuszczonego wosku. Zaczęła buzować wilgoć która jeszcze była w drewnie .Trzymałem tak nad kuchenką w wosku ,aż wszystko odparowało i przestało buzować . Wyjąłem drewienko kombinerkami i mocno strzepnąłem nadmiar wosku,ostudziłem i złożyłem do kupy ,gwoździki maczając w super glucie /tak dla pewności/.Gra tak samo ,no i wydaje mi się ,że nie będzie puchnąć.Więc ja spróbowałem i jest to dosyć proste,a czy skuteczne napiszę za jakiś czas.Pozdrawiam JK.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2007-12-28, 18:51    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

aeroarte napisał/a:
Zawiedziony jestem firmą Hohner ,bo za 200zeta to mogli by już czymś zaimpregnować i dać śrubki ,a nie gwoździki.


No Hohner już taki jest, że w tremolach zwykle drewno kładzie i niczym go nie przerabia. Nie chce psuć "klasyki". Podejrzewam, że nawet za 300 zeta, albo i więcej nie zaimpregnowali by oktawówki.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Osaosowski 

Wiek: 31
Posty: 265
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2008-01-03, 22:56    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

A ja mojego BH moczę w wodzie i nie zauważyłem żeby pęczniało a jednak jakiś czystszy i łatwiejszy w wydobyciu dźwięk ma. I moim zdaniem woda się nie klei a wręcz przeciwnie moge grać na harmoszy bardzo szybko.

pozdrawiam "osa"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2008-01-04, 16:54    Odp: [Tuning] Moczenie drewnianych korpusów

Woda w małej ilości uszczelnia harpa i przyspiesza grę na nim. Ja wymoczyłem swojego Suzuki Easy Rider i po wytrząśnięciu nadmiaru cieczy zrobiłem na nim overblowa :harp: .
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu