Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Magiczny78 

Posty: 7
Wysłany: 2014-07-24, 23:44    Jak dbać o harmonijkę?

Otóż, jak sprawić by nasze harmonijki służyły jak najdłużej? Czy na żywotność
Stroików ma wpływ tylko i wyłącznie siła zadęcia czy również sposób/technika grania?
Jestem początkujacy i martwię się troszkę o żywotność swojego session steela. Do tej pory nie grałem siłowo, zresztą nie ma takiej potrzeby, bo harp reaguje nawet na słabe "podmuchy" ale czy to wystarczy żeby posłużył długo? Czekam na wypowiedzi, z góry dziękuję :)
Ps: szukałem podobnych tematów ale znalazłem jedynie o sile zadęcia, o technice niestety nic
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Sternik 

Wiek: 43
Posty: 156
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-07-25, 12:48    Odp: Jak dbać o harmonijkę?

W harmonijkę nie można mocno dmuchać bo można ją zajeździć. Jak jesteś początkujący to wlicz w koszty ewentualne uszkodzenie stroika (szczególnie jak zaczniesz uczyć się obniżania dźwięków). Uszkodzony stroik można wymienić. Naprawianiem harmonijek zajmuje się m.in. nasz forumowy kolega (#minigunmen) jak będziesz miał problem z harmonijką to wal do niego.

Większość harmonijek mają stroiki mosiężne, które nie są nieśmiertelne. W harmonijkach seydel z wyższej półki za około 300zł są stroiki nierdzewne podobno nie do zajeżdżenia.

Można też rzec, że są bardziej trafione egzemplarze harmonijek i mniej trafione nawet w konkretnym modelu harmonijki, więc nie ma złotego środka na przedłużenie żywotności ale na pewno nie można w nią dmuchać na siłę i powinna Ci posłużyć jakiś czas. Na session steel nie grałem i jej nie posiadam, więc może ktoś inny dorzuci parę słów.
_________________
Marcin G.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
MacieJJ 

Posty: 162
Otrzymał 20 punkt(ów)
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-25, 13:37    Odp: Jak dbać o harmonijkę?

Tak jak pisze Sternik - psucie się harmonijek powinieneś wliczyć jako normalne następstwo nauki gry. Szczególnie jeżeli podchodziś do gry na poważnie i planujesz uczyć się technik nadwyrężających stroiki (szczególnie bending).

Pamiętam że jak zaczynałem, to pierwszą harmonijkę zajechałem w trzy tygodnie. Później z czasem (gdzieś tak po roku nauki) było coraz lepiej, choć też zdarzało mi się zajechać harmonijkę np. po miesiącu bądź dwóch, choć były to wyjątkowe przypadki. Marine Bandy lub Speciale20, których wtedy używałem, wytrzymywały ok roku. Najczęściej padały stroiki: 4 i 5 na wdechu - to jest efekt zużycia. Dwa razy padł mi stroik na wydechu - moim zdaniem był to wynik wady fabrycznej. Odkąd przesiadłem się na Seydel Session Steel nie zajechałem ani jednej:), no ale:
1) SSS mają bardzo wytrzymałe stroiki
2) gram lepiej
3) gram mniej siłowo
4) mam więcej harmonijek (czas grania rozkłąda się na kilka, więc i zużycie każdej jest mniejsze)

Myślę że powyższe cztery czynniki decydują łącznie o tym, ile pojedyncza harmonijka Ci posłuży. Poza tym, ja nie widzę różnicy pomiędzy siłą zadęcia a techniką. Wydaje mi się, że wypracowanie odpowiedniej siły zdęcia jest po prostu elementem dobrej techniki.

No i nie jest tak, że stroiki stalowe o których pisze Starnik są nieśmiertelne - są po prosutu dużo bardziej trwałe. Kolega #minigunmen pisał kiedyś, że zdarzyło mu się takie naprawiać. Ja mu wierzę.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Harry 


Wiek: 32
Posty: 984
Otrzymał 40 punkt(ów)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-07-25, 19:37    Odp: Jak dbać o harmonijkę?

Stroiki stalowe też się psują. Moim zdaniem dłuzej wytrzymują i się nie rozstrajają też raczej :) Jak się rozstraja to znaczy że umiera i niedługo pęknie, przynajmniej z mojego doświadczenia :)
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sternik 

Wiek: 43
Posty: 156
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-07-26, 08:13    Odp: Jak dbać o harmonijkę?

Poprawiam się stroiki nierdzewne są mocniejsze ale nie są nieśmiertelne :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Magiczny78 

Posty: 7
Wysłany: 2014-08-01, 19:10    Odp: Jak dbać o harmonijkę?

Dzięki wszystkim. :) Do tej pory nabyłem 3 harpy - weekender (przed chwilą), blues band (z ciekawości czy rzeczywiście taki badziewny) i session steel, a w planach mam special 20 i troszkę dalszych 1847. Podciągania dopiero się uczę. Na pewno uznacie mnie za dziwaka, ale bardziej podoba mi się brzmienie BB niż SSS... ;) Ale tylko brzmienie, reszta na plus SSS. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki !

Ps. Wiem, że weekender to tremolo ale właśnie chciałem Ją do biesiadnych. :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu