Autor |
|
|
+adamg53
Posty: 1149 Otrzymał 82 punkt(ów)
|
Wysłany: 2013-04-13, 21:38 Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Dział specyficzny, ale moim hobby jest budowanie wzmacniaczy Fender, mam już parę udanych konstrukcji legendarnych tweedów :Champ, Deluxe, Bassman i Bandmaster. Ciekawe czy ktoś już próbował złożyć takie cacko, barwa przepiękna, przester zajebisty, ale może się niepotrzebnie podniecam ? |
Ostatnio zmieniony przez adamg53 2013-04-14, 18:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
KatuzaR
Wiek: 32 Posty: 319 Otrzymał 29 punkt(ów) Skąd: Kryry
|
Wysłany: 2013-04-13, 23:56 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Nie jesteś samotny w swojej pasji. Pulatom się pieców naskładał troszkę, o ile mnie moja zawodna pamięć nie myli Znak jakości pana w pomarańczowym
http://forum.harmoszka.co...powa-vt3528.htm
Ja może sobie coś najprostszego zdołam sklecić przez letnie wakacje. Kij że będzie charczało, zgrzytało i paliło bezpieczniki. Będzie moje!
KatuzaR
PS. Składam wniosek o utworzenie działu DIY |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2013-04-15, 13:02 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Budowa lampiaków to całkiem przyjemna robota; jeśli pominiemy sprawę wysokich napięć i prowadzenia połączeń (zwłaszcza mas ), to są to wyjątkowo proste i wdzięczne konstrukcje. Wystarczy dobrze dobrać trio lampa/trafo/głośnik (najlepiej z epoki) i mamy dźwięk, o którym we współczesnych konstukcjach można pomarzyć.
adamg53 napisał/a: | ale może się niepotrzebnie podniecam ? |
Na początku jest podniecenie, potem traktuje się lampowce i ten dźwięk jako coś normalnego .
KatuzaR napisał/a: | PS. Składam wniosek o utworzenie działu DIY |
Popieram. |
_________________
|
|
|
|
|
+adamg53
Posty: 1149 Otrzymał 82 punkt(ów)
|
Wysłany: 2013-04-15, 18:46 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
"Wystarczy dobrze dobrać trio lampa/trafo/głośnik (najlepiej z epoki) i mamy dźwięk, o którym we współczesnych konstukcjach można pomarzyć". To podstawa, dobrze brzmiącego wzmacniacza, a szczególnie rodzaj transformatora głośnikowego i głośnika, co do epoki mam źródło produkujące takie transformatory, jedno w Polsce drugie w Indonezji, barwa ich jest piękna.
Co do tematu DIY, popieram i moze coś doradzę. |
|
|
|
|
KatuzaR
Wiek: 32 Posty: 319 Otrzymał 29 punkt(ów) Skąd: Kryry
|
Wysłany: 2013-04-15, 22:25 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Pulatom napisał/a: | Budowa lampiaków to całkiem przyjemna robota |
Może odkryję nową pasję! Najpierw jednak musze zebrać fundusze,wiedzę i czas do kupy.
Pulatom napisał/a: | jeśli pominiemy sprawę wysokich napięć |
Cóż, selekcja naturalna xD
adamg53 napisał/a: | mam źródło produkujące takie transformatory, jedno w Polsce drugie w Indonezji, |
Miło mieć takie wtyki Może się kiedyś dowiem jakie to źródło
Pozdrawiam
KatuzaR |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2013-04-16, 10:15 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
KatuzaR napisał/a: | Cóż, selekcja naturalna xD |
Aż tak źle nie jest, żeby była selekcja to trzeba mieć mocnego pecha. Ale krzywdę można sobie zrobić .
A co do traforów, nie ma to jak poznanie sztuki ich samodzielnego nawijania. Jak dorwę jakieś rdzenie, to w tym roku może sobie poćwiczę . |
_________________
|
|
|
|
|
+adamg53
Posty: 1149 Otrzymał 82 punkt(ów)
|
Wysłany: 2013-04-16, 20:35 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
"A co do traforów, nie ma to jak poznanie sztuki ich samodzielnego nawijania". Ten etap budowy mam już za sobą i uważam że to strata czasu, do profesjonalnego wzmacniacza trafo głośnikowe musi być wykonane perfekcyjnie na co w domowych warunkach nie ma szans, blaszki z demobilu odpadają , tylko żarzone, ale to tylko moje spostrzeżenia. |
|
|
|
|
KatuzaR
Wiek: 32 Posty: 319 Otrzymał 29 punkt(ów) Skąd: Kryry
|
Wysłany: 2013-04-16, 21:08 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Gdybyśmy poszukiwali ideału, to gralibyśmy na mikrofonach nie zniekształcających dźwięku oraz na piecach tranzystorowych Swoją drogą, stworzenie czegoś zupełnie od podstaw powinno dawać baaardzo dużą satysfakcję
Rozumiem, że księga pod tytułem "Nawijactwo, czyli jak nawijać, aby nawinięcie było dobrze nawinięte a nie przewinięte czy niedowinięte, nie za luźne nie za spięte" jest dostępna gdzieś w internecie na rusko tajwańsko chińsko paragwajskich stronach, ale wiedza ta nie zbyt dobrze dopasowana jest do wymagań pieców ( w szczególności harmonijkowych). W skrócie: co czytać?
Z góry dziękuję
KatuzaR |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2013-04-17, 07:01 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
adamg53 napisał/a: | "A co do traforów, nie ma to jak poznanie sztuki ich samodzielnego nawijania". Ten etap budowy mam już za sobą i uważam że to strata czasu, do profesjonalnego wzmacniacza trafo głośnikowe musi być wykonane perfekcyjnie na co w domowych warunkach nie ma szans, blaszki z demobilu odpadają , tylko żarzone, ale to tylko moje spostrzeżenia. |
To już zależy od chęci i wprawy, blaszki zawsze można dostać z innego źródła niż demontaż. Poza tym wzmak "przesterowy" nie powinien mieć idealnego trafa. To właśnie jego wąskie pasmo i łatwe przesycenie rdzenia przyczynia się do tego pożądanego przez wszystkich crunchu .
KatuzaR napisał/a: | Rozumiem, że księga pod tytułem "Nawijactwo, czyli jak nawijać, aby nawinięcie było dobrze nawinięte a nie przewinięte czy niedowinięte, nie za luźne nie za spięte" jest dostępna gdzieś w internecie na rusko tajwańsko chińsko paragwajskich stronach, ale wiedza ta nie zbyt dobrze dopasowana jest do wymagań pieców ( w szczególności harmonijkowych). W skrócie: co czytać? |
http://www.mif.pg.gda.pl/...om/transfor.htm
http://www.mif.pg.gda.pl/.../eka/trafo.html
Na dobry początek. A księga też się znajdzie . |
_________________
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): KatuzaR |
|
KatuzaR
Wiek: 32 Posty: 319 Otrzymał 29 punkt(ów) Skąd: Kryry
|
Wysłany: 2013-04-17, 08:13 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Porządny materiał! Na razie tylko przeleciałem wzrokiem, ale jak tylko znajdę trochę wolnego czasu, to się na pewno naczytam
Dziękuję!
KatuzaR |
|
|
|
|
#Felix
Posty: 1596 Otrzymał 123 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2013-04-17, 09:04 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
adamg53 napisał/a: | "A co do traforów, nie ma to jak poznanie sztuki ich samodzielnego nawijania". |
Faktycznie tak jest, ja też przerobiłem setki trafoków, ale robiłem to przemysłowo, (kiedy pracowałem w zakładach MERA), na porządnej nawijarce. Ręcznie nie ma sensu.
Choć do zrobienia takiego pod indywidualne zamówienie trzeba poustawiać maszynę, żeby to zrobić w miarę szybko i dokładnie nawinąć - satysfakcja jest oczywiście. |
_________________ Keep breathing music ...
|
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2013-04-18, 06:29 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Nawijanie w rękach faktycznie odpada, ale zawsze można sobie sklecić amatorską nawijarkę i przy pewnej dozie cierpliwości te 3000 czy ile tam trzeba zwojów się nakręci . |
_________________
|
|
|
|
|
+adamg53
Posty: 1149 Otrzymał 82 punkt(ów)
|
Wysłany: 2013-04-29, 18:56 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
"wzmak "przesterowy" nie powinien mieć idealnego trafa. To właśnie jego wąskie pasmo i łatwe przesycenie rdzenia przyczynia się do tego pożądanego przez wszystkich crunchu".
Z własnych doświadczeń , zauważyłem że od trafa głośnikowego zależy raczej barwa (niskie , wysokie tony) i moc , wartością kondensatorów też można pogłębić dół, przester jego dynamika , zależy raczej w/g mnie od schematu wzmacniacza, ale ja dopiero się uczę wiec mogę nie mieć racji. |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 34 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2013-04-29, 20:28 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Niskie i wysokie jak najbardziej. A ponieważ przy przesterze nie są one mile widziane (im silniejszy, tym bardziej), więc "niepoprawne" trafo spełnia tu swoją rolę wprost wzorowo . Pojemności sprzęgających też lepiej poskąpić, chociaż to ma większe znaczenie już raczej w gitarowcach (zobaczcie np. jakie kondensatory siedzą między stopniami w Marshallach, to nie jest cięcie kosztów). |
_________________
|
|
|
|
|
Zoltan
Wiek: 74 Posty: 14 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-11-28, 14:48 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
adamg53 napisał/a: | "A co do traforów, nie ma to jak poznanie sztuki ich samodzielnego nawijania". Ten etap budowy mam już za sobą i uważam że to strata czasu, do profesjonalnego wzmacniacza trafo głośnikowe musi być wykonane perfekcyjnie na co w domowych warunkach nie ma szans, blaszki z demobilu odpadają , tylko żarzone, ale to tylko moje spostrzeżenia. |
Wierutna bzdura, Waszmość, wierutna bzdura!
To tak, jakbyś rzekł, że nie jesteś w stanie upiec w piekarniku doskonałego domowego chleba na zakwasie, zrobić doskonałego domowego wina - bo w balonie, czy odpędzić za pomoca najprostszej destylarki (spiralna rurka miedziana w puszce z wodą i szybkowar jako retorta) idealnej smakiem brendy - np. kalwadosu, gruszkowicy czy śliwowicy - w porównaniu ze "sklepowymi"
Można! Piekę, nastawiam, destyluję...
Więc można nawinąć - pod warunkiem, że się chce nawinąć tafo głośnikowe a nie drut miedziany na tekstolitową czy plastykową szpulkę.
Robiłem, nawijałem, wszyscy byli zadowoleni, tylko czasu potwornie dużo schodziło - więc wolałem szukać i kupować, co, zwłaszcza w latach 60-70, wcale nie było takie proste
Teraz też już nie nawijam samemu nic.
Niemniej, warunkiem jest absolutna staranność i perfekcyjność, podstawowym warunkiem!
Stare "blaszki z demobilu": były porządnie żarzone, czy nie - a jak sądzisz?
Zapewniam Cię, że były, i to zgodnie z najściślejszymi wymogami i procedurami technologicznymi obowiązującymi producentów blach w "owych czasach" w odniesieniu do materiałów magnetycznie miękkich! Żarzone przed i po wykrojeniu - a nie tylko przed i jak najkrócej (bo energia + czas = KOSZTY!!!).
Próbowałeś przełamywać blaszkę ze starego zatrowskiego transformatora głośnikowego (choćby TG2/przezcośtam) i blaszkę z dzisiejszego wzmacniaczowego (lampowego!) i markowego (Fender, Gibson) "chińczyka"?
Przełam je i porównaj ziarno na przełomie..., ja przełamywałem obydwie i porównywałem - i z wykształcenia, i z zawodu jestem dyplomowanym metaloznawcą, więc coś liznąłem "w tem temacie" Lubię i wybieram "starocie"...
Pozdrawiam, Zoltan |
|
|
|
|
+adamg53
Posty: 1149 Otrzymał 82 punkt(ów)
|
Wysłany: 2013-11-28, 20:44 Odp: Budowa wzmacniaczy Fender
|
|
|
Widzę że ta wierutna bzdura Ciebie też dotyczy i nie pieczesz już chleba we własnym zakresie, a on taki dobry . |
|
|
|
|