Cześć
Wczoraj przyszła mi Specialka 20C, czytałem forum od kilku dni i według Waszych zaleceń przez godzinę słuchałem dźwięków i ćwiczyłem. Później "Wlazł kotek", później "Love me tender" Króla. Problem w tym, że nie wychodzą mi dźwięki, usta układam najwężej jak mogę, próbowałem i robić "dziubek" później usta w kształcie wymawania litery "o" (nie litery "o" tylko układ przy jej wymawianiu). Nie mam spiętych ust więc nie wiem czemu nie wydobywa się czysty dźwięk. Jeżeli zrobię "najmniejsze usta" to i tak mam "dostęp" do kanału środkowego i po połowie bocznych, nie potrafię bardziej zwężyć. Zamieszczę nagranie 50s z "Love me tender" (nie mam czasu żeby grać 10 razy do aż mi wyjdzie najlepiej jak mogę, sorry), nagrane po kilku godzinach nauki. Brzmi to okropnie, nie trafiam w pojedyncze kanały. Prosiłbym o skomentowanie co robię źle (wiem, że "wszystko" ale w punktach by było miło ) i jak mam się poprawić, co poprawić. Byłoby super gdyby ktoś to zagrał i pokazał mi jak to zrobić ), taby: http://www.harptabs.com/printsong.php?ID=15
A, druga sprawa. Przy mocniejszych blowach/draftach dźwięk się zmienia i ciężko mi zagrać "Love me tender" więc jest cicho na nagraniu. Czyli dobrze myślę że są piosenki których nie można grać "głośno"? Ciężko mi też utrzymać równy oddech i raz mam głośniej raz ciszej ale to poprawię.
PS: Dzięki Waszemu forum wybrałem i kupiłem harmonijkę, dzięki )
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2013-01-31, 21:45 Odp: Złe blowy/drafty?
Nie ściskaj ust, nie rób wąskich ust, nie rób małego dziubka. Na Forum jest temat o układzie ust, gdzie dawno temu umieściłem swoje zdjęcia, na których widać, jak spory ma być otwór. Uczysz się jak sam napisałeś dopiero kilka godzin, nie ma co się zatem dziwić, że mięśnie jeszcze nie wiedzą, czego się od nich oczekuje. Usta mają być luźne, nawet bardzo. Piszesz, że masz luźne, ale zdarza się, że to, co nam się wydaje odnośnie stanu naszego ciała różni się od stanu rzeczywistego. Dopiero prawidłowy oddech kieruje powietrze do właściwego kanału, a nie wąski dziubek. Ćwicz więcej, kierując się słuchem. Co kilka prób przytkaj sąsiednie kanały palcami, żebyś usłyszał dźwięk, który chcesz osiągnąć i ucho się do niego przyzwyczajało. Wtedy mózg będzie wiedział co dalej robić .
Podsumowując, usta luźno, dość mocno obejmujące harmonijkę. Dziubek nie ma być aż taki mały, jak się często zwykło myśleć. Oddech spokojny, z przepony, z głębi. Tak, że jak dłuższy czas wdychasz powietrze, to nie unosisz barków, tylko rozszerza się brzuch i klatka piersiowa.
jd napisał/a:
A, druga sprawa. Przy mocniejszych blowach/draftach dźwięk się zmienia i ciężko mi zagrać "Love me tender" więc jest cicho na nagraniu. Czyli dobrze myślę że są piosenki których nie można grać "głośno"? Ciężko mi też utrzymać równy oddech i raz mam głośniej raz ciszej ale to poprawię.
Niestety, raczej niedobrze myślisz. Wszystko można zagrać zarówno głośno, jak i cicho, wszystko zależy od techniki. Przyznam, że trudniej jest grać cicho, szczególnie numery wymagające obniżeń, gdzie naprawdę potrzeba niezłej techniki. A czemu dźwięk się zmienia i trudno grać Ci głośno? Bo oddychasz w sposób nieodpowiedni. Nie oddychasz z przepony, tylko z góry płuc, wdmuchując powietrze pod dużym ciśnieniem, co blokuje i harmonijkę. Poprawa techniki oddychania sprawi, że będziesz mógł grać głośno i ładnym dźwiękiem. Tylko to wymaga cierpliwości. Nie kilku godzin, a kilku tygodni. Powodzenia!
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
O tak wyczerpujęcej odpowiedzi nie mogłem nawet marzyć Już poszukam Twoich zdjęć. I zgadzam się co do oddychania przeponą, wiem że tego nie potrafię jeszcze. Na kartce z harmonijką (od BluesHarp.pl) jest instrukcja obsługi i porady i gościu pisze że trzeba oddychać przeponą, napisał w jaki sposób ale ty napisałeś to lepiej. Wielkie dzięki, od serca, za wyjaśnienie!
(Uwielbiam fora tematyczne, zwłaszcza o muzyce, na takich zawsze sami pasjonaci siedzą ).
[ Dodano: 2013-02-01, 14:44 ]
Wyślę jeszcze jedno, chcę wiedzieć czy dobrze się do Twoich rad zastosowałem, chodzi o to czy się poprawiłem. 20s z "You're the devil in disguise" Elvisa, tylko 20s bo później jest trudny moment którego za cholere nie zagram teraz. Czasami przełączam się jeszcze z przepony na "normalne" oddychanie, myślę że do jutra się poprawię.
Dalej te same błędy? Harmonijkę z godzine od nowa uczyłem się przykładać z Twoich zdjęć.
), taby: 
