Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-09-16, 19:41    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Session Steel będzie brzmiał sporo ciemniej niż Marine Band, głównie ze względu na kształt porkyw. Seydel ma pokrywy zamknięte, natomiast Deluxe ma większy roztrąb i otworki po bokach, co rozjaśnia brzmienie.

Obalix napisał/a:
(bynajmniej się staram xD).


A tu lepiej by pasowało "przynajmniej". To nie jest to samo.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
BiedaQ

Posty: 5
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2012-10-15, 20:26    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Witam;)

Nie chce juz na samym początku zgrywać ważniaka, ale musze cos powiedziec:
Otoz na każdym innym forum (a udzielam sie na basowym, perkusyjnym, gitarowym i dotyczacym sprzetu naglosnieniowego) jest przyklejony temat z wypisanym najlepszym sprzetem w danych przedziałach cenowych. Jest to przeciez oczywiste, ze sa swego rodzaju "rodzynki" , ktore w danej półce cenowej wyrozniają sie albo jakoscia wykonania, albo brzmieniem i skoro na forum są napewno jacys wyjadacze i weterani harmonijkowi to rownież napewno sa wstanie takie sprzęty wskazac! Oczywiscie nie mowimy tu o opiniach przypadkowych ludzi, ktorzy gdzies tam u dziadka na strychu znalezli FAJNA harmonijke firmy 'Świstak' i FAJNIE brzmi..., a niestety duza czesc opinii na forum wlasnie tak wyglada, stad potrzebny taki temat. Dlatego odsyłanie do opcji 'szukaj' jest bezsensu. APeluje wiec to uzytkownikow by poszli za radą autora tematu i zrobili za porozumieniem listę harmonijek do 50zł, do 100zł, do 200 itd z krotkim opisem wyrozniajacych cech: -jaki strój, -ladne wykonanie, -żywotność, -ladne brzmienie.
Proste? I do tego jakie pozyteczne! - napewno ograniczyloby to ilosc bezsensownych postow i tematow a na dodatek taka osoba jak ja nie musialaby logowac sie na forum i truc dupska swoimi wywodami, bo poprostu zerknąłbym do takiego tematu i odrazu śmigałbym na allegro w poszukiwaniu danego modelu;) pozdro!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
piotrelda
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2012-10-15, 21:06    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Harmonijki w różnych przedziałach cenowych możesz sobie oglądać wpisując przedział cenowy na allegro. Sprawa jest bardziej złożona. Pobawisz się tym trochę, to zobaczysz, że to nie jest takie proste :)
Poza tym rozmawiamy głównie o harmonijkach, które warto kupić, pomijamy szerokim łukiem dziadostwo. Reszta to preferencje, które o tym stanowią.
Jak wymieniłeś instrumenty - cóż, nie wymieniłeś żadnego dętego. Z dętymi tak właśnie jest, że sobie nie wyczarujesz który jest najlepszy w danym przedziale, bo zwyczajnie jest to bardziej indywidualna kwestia niż w przypadku "głupiej" (z całym szacunkiem) perkusji czy basu.
Sory - tak już jest :)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
BiedaQ

Posty: 5
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2012-10-16, 00:06    Odp: Jaka harmonijka na początek?

po1. to dziwne bo wedlug mnie im bardziej skomplikowane urzadzenie i im wiecej mozliwosci go przetwarzania lub ulepszania (np gitara) tym trudniej okreslic jednoznacznie jakosc urzadzenia - a jakos sie to kolegom z forum gitarowego udalo;)

po2. Siedzialem 30 minut i czytalem rozne działy i niestety jest tu taki chaos, ze ciezko oddzielic wartosciowy post o zawodzenia amatora.. I niestety nadal nic nie wiem... no moze jeden model przewinał mi sie kilka razy i to tyle

po3. wybacz, ale gadanie, ze nie jestescie wstanie wypisac grupki najlepszych instrumentow w danym przedziale cenowym (wypisac tego w jednym poscie zeby nie trzeba bylo czytac tysiecy stron) to jest zwykle smęcienie leniwego czlowieka, bo są pewne ogolne wyznaczniki i czy ktos ma gust taki czy siaki to jest wstanie powiedziec ze cos brzmi dobrze lub nie. Poza tym tych modeli/firm harmonijek nie jest tak duzo wiec chyba zrobic liste powiedzmy 3-5 na kazdy przedzial cenowy to nie jest jakas wielka praca? A my juz sobie wedlug naszego gustu z tejze listy wybierzemy to co nas interesuje. Proste?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
jankom 

Wiek: 34
Posty: 13
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-10-16, 06:39    Odp: Jaka harmonijka na początek?

http://www.harmoszka.com/artykuly
Nie wiem czy jest tego aż tak wiele do przeglądania. W każdym przedziale masz kilka pozycji, więc każda jest warta rozważenia. Nie można wybrać idealnej harmonijki, bo każdy ma inne preferencje, gra nieco inaczej. Jednemu dana harmonijka pasuje, innemu nie.
_________________
Suzuki Harpmaster
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-10-16, 07:22    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Ad. 1. Każda harmonijka po customizacji nadaje się do gry. Nawet taka za 10 PLN. Komfort będzie niższy niż droższych i brzmienie bardziej "głuche" do tego będzie grała ciszej. Jak teraz te wszystkie dane przeliczyć na pieniądze? Dobry tuning będzie kosztował ok 200 - 300 PLN, więc, czy nie lepiej kupić od razu dobrą harmonijkę przy której nie trzeba "grzebać"?

Ad. 2. Nie wiesz jak tu było trzy lata temu. Ale ad rem: Działy są po to, żeby wydzielić to co Cię w danej chwili interesuje. System punktacji został wprowadzony po to, by odróżnić fachowców od "znaczy" (no tych co się "znają"). Nie wiem jaki masz problem, wg mnie 30 min to mało; może po 10 godzinach będziesz już mniej więcej coś wiedział.

Ad. 3. To nie jest takie proste, ponieważ brzmi muzyk, a nie harmonijka. Brzmi podniebienie, język, podniebienie miękkie, języczek, gardło, sposób oddychania i wiele innych rzeczy, na które niekoniecznie masz wpływ, bo uzyskałeś je w genach. To co u jednego brzmi wspaniale u innego będzie brzmiało fatalnie, właśnie dlatego, że jest inaczej zbudowany (nawet pomijając technikę gry). Do tego dochodzą preferencje osobiste np materiału korpusu, stroików ich konstrukcji a nawet mocowania do płytek. Jak to opiszesz? Ja np. uważam, że wspaniale gra się na SUZUKI z metalowymi korpusami (tylko trochę muszę poprawić szczelinę stroika - zajmuje mi to ok. 15 min), ale najlepsze brzmienia mają dla mnie TOMBO Aeroreed, ale, żeby na nich grać musze poświęcić 5 - 8 godzin na tuning stroików; zastrzegam, że nie grałem nigdy na Heringach i SEYDEL'ach. Do tego strojenie harmonijki, to nie jest jak w gitarze lub perkusji, do tego trzeba mieć odpowiedni nawet nie sprzęt co "rękę". A Ty piszesz, że to niewielka praca. Piszesz tak, bo nie masz pojęcia (na razie zapewne) ile jest niuansów do uwzględnienia. Jak chociażby fabryczne przygotowanie do overblow i overdraw. Jak to wycenisz? Każdy po pewnym czasie dobiera harmonijkę pasującą do swoich preferencji, ale nikt nie jest w stanie na odległość przez internet tego dokonać za nas samych.

Gdyby była jedna harmonijka doskonała w danym przedziale cenowym inne zniknęłyby z rynku. Odpowiedz mi zatem dlatego tak się nie dzieje?

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-10-16, 09:52    Odp: Jaka harmonijka na początek?

BiedaQ, każda harmonijka za ok. 100zł i więcej będzie instrumentem nadającym się do gry. Wszystko inne, to naprawdę preferencje i styl grania, w nawiązaniu do tego co pisał Medium. Podam Ci świeży przykład. Oddałem jednemu koledze z Forum pudełko harmonijek do strojenia i napraw. Zabrał się za nie z naprawdę dużą systematycznością i uwagą. Dążył do idealnego zestrojenia oktaw, które były zestrojone idealnie, kiedy on grał! Gdy ja wziąłem harmonijkę do ręki, to przez nieco odmienne zadęcie okazało się, że pojawia się szybka pulsacja. Gdy nieco zmieniłem dech, to dźwięk się wyrównał. Właśnie przez to, że harmonijka jest prostym w budowie i ogólnie nieskomplikowanym instrumentem trudno jest ocenić jej jakość na tle innych, zbudowanych niemal identycznie. Harmonijki różnią się niuansami od strony technicznej, co też przekłada się na grę na poszczególnych modelach.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
cjsimon 


Posty: 162
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Londyn/UK
Wysłany: 2012-10-16, 10:50    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Ja tam mysle, ze od biedy daloby sie taki zestaw zrobic.
To jest tak samo jak z samochodami, kazdy ma inne wymagania, kupuje dany model ze swojego punktu widzenia, lecz mimo tego i tak mozemy przeczytac testy w np. magazynie Autoswiat (samochod roku 2012 itp.). Poza tym mysle, ze mozna by przynajmniej wziac pod uwage cene do jakosci.

Mimo, ze moja pierwsza harmonijka byla marine band classic to uwazam, ze hohner Special 20 jest najlepsza harmonijka na poczatek (biore pod uwage stroj, komfort grania, korpus, dostepnosc i oczywiscie cene - ktora dla poczatkujacych jest jednym z wazniejszych czynnikow). Kazda nastepna harmonijka to juz calkiem inna bajka.

oczywiscie sa jeszcze suzuki harpmaster, golden melody, bushman delta frost, seydel sollist/session, Tombo Lee Oskar i Hering vintage(pewnie cos jeszcze pominalem). Przynajmniej z moich szybkich porownan Special 20 jest najtanszy ;-)

Przypominam tylko, ze mowimy tu o harmonijce dla osoby poczatkujacej, ktora dopeiro zaczyna przygode z tym instrumentem.

pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2012-10-16, 15:50    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Cytat:
po1. to dziwne bo wedlug mnie im bardziej skomplikowane urzadzenie i im wiecej mozliwosci go przetwarzania lub ulepszania (np gitara) tym trudniej okreslic jednoznacznie jakosc urzadzenia - a jakos sie to kolegom z forum gitarowego udalo;)


Hehe, no cóż - tak się składa, że to prawda, bo harmonijka jest bardziej skomplikowana niż gitara.

Zwróć uwagę, że w harmonijce 10-kanałowej stroików jest 20 i każdy z nich ma specyficzną charakterystykę i wymaga specyficznego zadęcia. O podciągach/overach nie wspomnę. Pomnóż to przez ilość tonacji. A potem możesz się zagłębić w lekturę dotyczącą regulacji stroików, strojenia kompromisowego itp itd.

To nie jest tamburyn albo dzwonek człowieku :)

Medium napisał/a:
ponieważ brzmi muzyk, a nie harmonijka

To też istotne. Dlatego nie da się - bo to kwestia zbyt indywidualna. Harmonijka brzmi jak harmonijka, oceniać można tylko jakieś niuanse.

Zwyczajnie na obecnym etapie pozyskania na temat harmonijek wiadomości możesz tego nie wiedzieć. A jak widzę nawet nie masz pojęcia bladego o instrumentach dętych - cóż, rozumiemy i nie takich laików wyprowadzaliśmy z błędów :) Musisz tylko troszkę odpuścić upór, bo wierz mi, rewolucji tu nie zrobisz, do czytania będziesz miał dalej tyle samo nawet jakby podać Ci listę harmonijek w przedziale od 100 do 200zł.

Spróbuj tak na forum klarnecistów, trębaczy czy saksofonistów, rozdrażnisz tylko towarzystwo. "To tylko prosta tutka z blachy, zróbcie ranking."

Co do punktu trzeciego - nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz :) Koledzy odpowiedzieli za mnie. Wypraszam sobie takie określenia - źle zaczynasz koegzystencję z nami - chcesz pozyskać informacje, to nie nazywaj nas leniami, bo to zwyczajnie niekulturalne.

Hmmm.. a może po prostu wystarczy że kupisz coś za około 100zł i sam zrozumiesz.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
piotrelda 


Wiek: 57
Posty: 40
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Elda (Hiszpania)
Wysłany: 2012-10-16, 18:44    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Trochę otwartości mości panowie, to forum przyznać muszę czasami przypomina prywatny folwark gdzie ktoś nowy mający inne zdanie niż kilku nazwijmy to znawców, nie jest mile widziany. Wiele artykułów jest tak nadętych że przypomina to wykłady na temat mniemanologii stosowanej. Minie osobiście tak właśnie się wydaje, nie chce przez to powiedzieć że na pewno mam racje, takie jest moje zdanie.
Obrona tezy o niemożności jakiejkolwiek klasyfikacji harmonijek rozbawiła mnie do łez, po drugie dowiedziałem się jak skomplikowane instrumenty posiadam no a strojenie tychże to już tylko przez dotkniętych palcem bożym. Takie wypowiedzi na prawdę zasługują na poważną nagrodę.
Pozdrawiam gorąco tych dotkniętych no i całą resztę. piotrelda
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
BiedaQ
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-10-16, 20:17    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Piotrze!

Jesteś na naszym forum i jesteś bardzo mile widziany. Twoje zdanie również. To nie jest prywatny folwark.

Mogę stworzyć subiektywny ranking harmonijek na których gram / grałem, ale nie obiektywny. Gdyby jednak w danej kategorii cenowej była jedna wspaniała / najlepsza harmonijka to po co byłyby inne?
Powraca teza wytłuszczona w moim poprzednim poście. Jeśli ją obalisz obiecuję, że napiszę w formie poradnika wyboru harmonijki swoje doświadczenia z dojściem do tego co już wiem o doborze harmonijek i tego w jaki sposób i jaki drobny szczegół może mieć decydujący wpływ na to jaką harmonijkę wybieram.

Pozdrawiam

Medium

PS. Swój wybór pierwszej harmonijki uważałem za świadomy i jedynie słuszny. Jak się z czasem okazało wszystko w tej harmonijce było nie tak jak potrzebuję do swobodnej gry. Wybór był podjęty na podstawie opisów z forum.

Dodano: Piotrze czyżbyś tak się czuł? ;) :
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Ostatnio zmieniony przez Medium 2012-10-19, 18:38, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
karol.z 


Wiek: 39
Posty: 331
Otrzymał 19 punkt(ów)
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-10-17, 13:50    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Mi się wydaję, że tak częste pytanie "jaka harmonijka na początek" bierze się z pewnego przekonania laików, że istnieją harmonijki tzw. zaawansowane, na których początkującym będzie trudno grać. Po części to prawda, że lepiej na początek nie kupować Seydela 1847 bo początkujący może go szybko zajechać (choć może się i myle). Ale te harmonijki, które zwykle polecamy na początek jak Specjalke, Goldenkę czy Harpmastera to są jak najbardziej profesjonalne instrumenty i dla początkujących się również świetnie nadają.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Saskers 


Wiek: 45
Posty: 97
Otrzymał 8 punkt(ów)
Skąd: Saska Kępa
Wysłany: 2012-10-17, 19:06    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Szanowne Koleżanki i Szanowni Koledzy,
A może stworzyć temat "subiektywny ranking harmonijek do 50, 100, 200, 300 złotych wg uczestnika forum harmoszka.com"? Bez rozprawek, wywodów dlaczego ta a nie inna. O tym rzeczywiście na forum jest sporo. Kto chce ten znajdzie i poczyta. A kto nie chce, ten sobie spojrzy, że np. superedzio, który po pierwsze się super nazywa, po drugie ma czaderską fotkę i napisał tu 1113 postów, a dostał 4 punkty uważa, że do 50 najlepszy taki model, do 100 inny, za 200 by brał tylko ten, a za 3 paki wiadomo, że tamten. Kto chce, ten napisze sobie ranking i go opublikuje. Kto nie, ten nie napisze. A ktoś kto szuka takiego tematu, ten znajdzie go na naszym harmonijkowym forum. Gdzie ma go szukać? Na forum mandoliniarzy?
Bądźmy otwarci na uwagi i krytykę innych. Czy stworzenie takiego rankingu nie zabrałoby każdemu z nas mniej czasu, niż dyskutowanie o tym jak bardzo on nam niepotrzebny?

Pozdrowienia
Saskers
_________________
Nie zawracaj kontrafałdy, że w Warszawie byłeś
Bo na Saskie Kiempe wcale nie chodziłeś
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
piotrelda 


Wiek: 57
Posty: 40
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Elda (Hiszpania)
Wysłany: 2012-10-17, 19:12    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Wydaje mi się, że odrobina powiewu świeżości na naszym forum nigdy nie zaszkodzi. I im więcej różnych zdań tym ciekawiej, wszelka ortodoksja mnie osobiście trochę razi.
A co do harmonijek to myślę że prawie każda jest dobra jeśli pozwolimy sobie na luz i fantazję. Piszę że prawie każda ponieważ produkty typu SS czy BB do mnie bynajmniej nie przemówiły.
Medium jednej doskonałej to chyba faktycznie niema, chociaż znając preferencje osoby szukającej instrumentu można wskazać dosyć trafnie w co warto a w co nie warto się zaopatrzyć.
Warto na koniec chyba dodać, że to nie fortepian i ewentualna przesiadka na inny instrument raczej nie zrujnuje całkowicie naszego budżetu.
piotrelda
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-10-17, 21:18    Odp: Jaka harmonijka na początek?

piotrelda napisał/a:
(...) znając preferencje osoby szukającej instrumentu można wskazać dosyć trafnie w co warto a w co nie warto się zaopatrzyć. (...)


Moim zdaniem chodzi o to, że kupując pierwszą harmonijkę nie mamy żadnych preferencji i nie znamy ani swoich możliwości ani swoich harmonijkowych stron mocnych i słabych. Prawidłowy lub dobry dobór jest więc wg mnie niemożliwy.

piotrelda napisał/a:
(...) Warto na koniec chyba dodać, że to nie fortepian i ewentualna przesiadka na inny instrument raczej nie zrujnuje całkowicie naszego budżetu. (...)


Z tą tezą absolutnie się zgadzam. Ale zakup drugiej harmonijki jest wręcz wymuszeniem zakupu przeciwieństwa tego co posiadamy, by się przekonać, co jest lepsze i nam bardziej odpowiada. Zatem trzecia harmonijka będzie kupiona jeszcze bardziej świadomie niż druga. A czwarta? Piąta?

Swoje preferencje mam nawet w różnych ramach cenowych, ale powtórzę jeszcze raz: To co mi odpowiada może (i chyba raczej tak będzie) nie odpowiadać innym. To jest sprawa bardzo osobista i indywidualna.

Do nauki gry każda harmonijka za ponad (na dzień dzisiejszy) 85 PLN będzie dobra. A wybór modelu najbardziej nam odpowiadającego to już inna bajka. Mam jednak wrażenie, że osoby zaczynające przygodę z harmonijką chcą mieć gotową receptę na ten model najbardziej im odpowiadający.

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
karol.z 


Wiek: 39
Posty: 331
Otrzymał 19 punkt(ów)
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-10-18, 13:08    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Kiedyś na jednej ze stron harmonijkowych był fajny ranking.
Natomiast ranking Hohnerów oraz "Serdelków" sporządził niejaki Drożdżu.

http://www.drozdzu.pl/wybor_instrumentu.html

Polecenie do nauki Blues Banda tutaj jest dość kontrowersyjne:) Poza tym się raczej zgadzam z jego wnioskami.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
BiedaQ

Posty: 5
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2012-10-18, 21:49    Odp: Jaka harmonijka na początek?

piotrelda napisał/a:
Trochę otwartości mości panowie, to forum przyznać muszę czasami przypomina prywatny folwark gdzie ktoś nowy mający inne zdanie niż kilku nazwijmy to znawców, nie jest mile widziany. Wiele artykułów jest tak nadętych że przypomina to wykłady na temat mniemanologii stosowanej. Minie osobiście tak właśnie się wydaje, nie chce przez to powiedzieć że na pewno mam racje, takie jest moje zdanie.
Obrona tezy o niemożności jakiejkolwiek klasyfikacji harmonijek rozbawiła mnie do łez, po drugie dowiedziałem się jak skomplikowane instrumenty posiadam no a strojenie tychże to już tylko przez dotkniętych palcem bożym. Takie wypowiedzi na prawdę zasługują na poważną nagrodę.
Pozdrawiam gorąco tych dotkniętych no i całą resztę. piotrelda

Mistrzowski popis elokwencji i wyjątkowo trafnego sarkazmu - az dałem punkt;)

Zaczynam myslec, ze harmonijka to instrument tak niezmiernie wyszukany, skomplikowany i elitarny, ze jakakolwiek klasyfikacja tegoż zjawiska muzycznego jest poprostu niemozliwa! To dziwne, ze "głupi" perkusisci potrafili zrobic takie zestawienie, a geniusze muzyczni jakimi sa harmoniści maja problem, zeby wskazac kilka modeli, ktore wyrozniaja sie jakoscią... jak to o Was świadczy panowie?;) Chocby nie wiem jak bardzo otwarcie i obiektywnie podchodzic do sprawy to klasyfikacja KAŻDEGO instrumentu jest mozliwa! CHOCIAŻBY ze wzgledu na wykonanie! Chyba oczywiste jest, ze Stagg - firma, ktora robi wszystko, nie skupia sie na jednym typie instrumentow, jest firmą stosunkowo nową na rynku, do tego jest firmą korzystajacą z tanich materiałów (jak to azjatyckie manufaktury..) napewno nie zrobi harmoszki lepszej niz firma, ktora istnieje od -set lat i glownie skupia sie na instrumentach dentych + znana jest z wykorzystywania swietnej klasy materiałow.
Jeszcze raz apeluje i bardzo proszę o jakąś konkretną kompilację tego chaosu informacji, ktory panuje wsrod setek tematów. To calkiem komiczne, ze przyklejony zostal temat, w ktorym nie praktycznie zadnych informacji o dobrych harmonijkach na poczatek...
Jesli Wam to w jakis sposob pomoze to powiem Wam jak wygladalo powstawanie takiej listy na innych forach. Otoz na kazdym forum jest stosunkowo nieliczna grupa znajacych sie na rzeczy, doswiadczonych, powszechnie znanych i szanowanych uzytkownikow (nierzadko profesjonalistow muzycznych); i taka grupa w porozumieniu miedzy sobą (burza mózgów w prywatnych wiadomosciach czy jak tam chcecie) ustala kilka najsolidniejszych produktów w danym przedziale cenowym. Taka lista przyklejana jest w widocznym miejscu a do kazdego wymienionego modelu przypisany jest link do tematu, w ktorym jest dyskusja na jego temat, albo jakas recenzja na forum (aczkolwiek nie jest to konieczne).
My majac taka liste wiedzielibysmy o jakim modelu szukac informacji i po glebszych ogledzinach podjelibysmy decyzje... a tak pozostaje nam wybierac harmoszke patrzac na obrazki "bo wszystko powyzej 85 zl jest dobre.." , albo zalozyc tu kolejny temat, ktory zostanie zamkniety/przeniesiony, a autor oficjalnie zbesztany...-_-
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Giersh 

Wiek: 40
Posty: 31
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-18, 23:04    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Panowie,

Trochę harmonijek kupiłem, aż w końcu sam zabrałem się za korpusy i pokrywy. Wniosek mam jeden. To nie instrument jest odpowiedzialny za muzykę, a grajek. Dlatego kolego kup cokolwiek. Jak zaczniesz grać to się zorientujesz co Ci nie pasuje. A najlepiej kup dwie to będziesz miał porównanie.

Mój ranking na początek:
golden melody / special 20 / marine band / jakieś tanie suzuki (chociaż nie testowałem :) )
(chyba najbardziej skłaniałbym się do goldenki),

trochę wyższa półka:
Seidel session steel (teraz tylko to :) ), marine band corssover (niezła), suzuki hammond (bomba - warto kupić).

W szoku jestem, że tyle słów padło a żadnej konkretnej odpowiedzi.

Pozdrawiam
Piotrek
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2012-10-19, 10:00    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Widzę, że kolega BiedaQ dalej nie rozumie. Czwarta osoba pisze, że odpowiedzialność za brzmienie instrumentu ponosi w 99% grający. No i popełniasz błąd. Skomplikowanie nie ma nic wspólnego z elitarnością i "wyszukanym instrumentem". Akordeon jest skomplikowany jak diabli a dla wielu ludzi jest po prostu obciachem. Podobnież - harmonijka to dla wielu ludzi tandetny tamburyn, bo znają ją tylko z "genialnych" zagrywek Ryśka Riedla i z tutkania przy ognisku.

Piszesz, piszesz, dalej nie masz żadnej dobrej harmonijki w rękach i żadnych doświadczeń.
Poza tym ludzie cackają się z zakupem pierwszej, drugiej, trzeciej a tak na prawdę trzeba ich zgrać 30 żeby cokolwiek wiedzieć i uznać którąś za lepszą DLA SIEBIE, bo nie da się uznać którejś za lepszą DLA ABSOLUTU, bezwzględnie i obiektywnie.

Po prostu uwierz. Z resztą powiem tak, jeśli podchodzisz do grania na tym instrumencie poważnie, to za powiedzmy 2 lata - o ile coś z tego grania będzie - potwierdzisz zdanie większości z nas :)

Kolejna rzecz - mamy tu od groma profesjonalistów. A każdy preferuje coś z całkiem innej półki cenowej. Niektórzy przez lata zostają przy Marine Band, niektórzy muszą mieć Session Steel itp itd.

Kolego BiedaQ, z takiego rankingu wychodziłaby nonsensowna wypadkowa, która mówiłaby Ci dokładnie tyle samo co mówią Ci te tematy, w formie, w jakiej są teraz. Serio. Po prostu uwierz. Preferencje związane z instrumentem, w którym aż tyle zależy od grającego nie dają pola do wykalkulowania miarodajnego rankingu. Po prostu wyszedłby bełt.

Do gitary: obaj mamy ręce. Ja kupuję tylko w rozmiarze 3/4, bo dłonie mam małe. W przypadku anatomii od której zależy granie na harmonijce, mamy od groma przyzwyczajeń w koło sposobu mówienia, wydobywania głosek, syczących akcentów, artykulacji, długości zadęcia, pojemności płuc, stabilności przepony. Zobacz jak bardzo indywidualny jest aparat mowy u każdego z nas. Dlatego jeden za najlepszą uzna tą za 180zł a inny taką za 120. Bo inaczej współgrają a są w tym samym przedziale cenowym. Taki ranking da się zrobić KLAKSONOWI, który uruchamia się zawsze tak samo, obojętne kto naciśnie środek kierownicy.

Patrz, Ty masz 100zł, ja mam 0zł. Średnia: Razem mamy po 50zł. Wyszłoby coś równie nonsensownego :) I jeszcze byśmy dywagowali miesiącami która na liście ma być pod którą. Tyle samo powie Ci - jak już mówiłem - wpisanie na allegro przedziału cenowego. Tam jest taki "bajer".

Ja Ci powiem na moim przykładzie. Mam harmonijki od 80/90zł (goldenki), przez 130- blues session itp, 200, 300 aż do 1847, jednej z najdroższych z diatonicznych. A już nie wspomnę o paru egzemplarzach całkiem z kosmosu. Zgadnij na której najlepiej mi się gra? Nie zgadniesz bo ja sam nie wiem.

Jeszcze raz powtórzę to samo co się tyczy regulacji. Jestem customizerem, forum mnie zna, naprawiam harmonijki od dłuższego czasu, poszukaj opinii na temat mojej pracy.
Przejście harmonijki przez moje ręce w diametralnym stopniu zmienia reakcję na zadęcia. Ale nie chodzi o to, żeby się chwalić. Produkcja harmonijek, jest na tyle nierówna, co cokolwiek wyciągniesz z pudełka, każda w pewnym stopniu różni się wysokością stroików. Tego nie da się zrobić zawsze tak samo. Bart Łęczycki cokolwiek kupi z tych 1847, musi wyregulować po swojemu. Podejrzewam, że jak się odezwie, to potwierdzi.

Uogólnię też jedną kwestię: harmonijki są strojone pod 443hz na słabym zadęciu, żeby na "mocnym" wychodziło 440. Od słabego do mocnego zadęcia wysokość tonu opada do 5 centów, czasami nawet 10. I to wszystko w granicach rozsądnych zadęć, normalnych. Każdy ma inną anatomię, preferencje i umiejętności, nawet wśród najlepszych, u których znacznie wpływa to na wysokość dźwięku który gra. Jeden uzna że inna harmonijka, mniej podatna na zmianę siły zadęcia jest w sam raz ale to może być nawet jedna z tańszych. Inny może tego nie słyszeć aż w tym stopniu, nawet będąc profesjonalistą. Jednemu będzie to odpowiadało a innemu nie. W znacznym stopniu. Dlatego tutaj dyskutujemy o strojach równomiernie temperowanych czy kompromisowych. To robi dużą różnicę. Jednym tak, innym wcale.

Ranking nie daje nic. Co najwyżej święty spokój sumienia kogoś, kto kupuje mierząc sprzęt jego ceną.

Może przykład bliższy Tobie. Gitara Gibson za 10 kafli potrafi brzęczeć przy 11 progu, to pomyśl sobie czy nie byłby ktoś bardziej zadowolony mając tańszego brata za 2 kafle, który nigdzie nie brzęczy.
W harmonijkach to po prostu jest w większym stopniu zagmatwane.

Giersh napisał/a:
W szoku jestem, że tyle słów padło a żadnej konkretnej odpowiedzi.


Gdyby istniała, dawno byśmy takie coś zrobili. Nie jesteśmy głupkami, że na to nie wpadliśmy, po prostu znamy ten instrument.

Spoko, ranking można zrobić ale ja umywam ręce od odpowiedzialności za jego SENS :)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-10-19, 14:04    Odp: Jaka harmonijka na początek?

BiedaQ napisał/a:
"bo wszystko powyzej 85 zl jest dobre.."


Proszę mi tu nie imputować takich słów. Napisałem:
Medium napisał/a:
Do nauki gry każda harmonijka za ponad (na dzień dzisiejszy) 85 PLN będzie dobra.


Czym innym jest "dobra" a czym innym "będzie dobra do nauki".

Pierwsze insynuuje, że bez znaczenia jest do czego; drugie, że do nauki gry.

Dobrze spróbuję to wyrazić inaczej:

1. Jakie masz zadęcie? Jeżeli "mocne i ostre" potrzebujesz harmonijki z wytrzymałymi stroikami
- mosiądz - grube i twarde stroiki (Tombo, Hohner)
- fosforobrąz
- stal
Jeżeli umiesz kontrolować swój oddech (grałeś czysto choćby na flecie prostym lub flażolecie) możesz spróbować stroików "miękkich" podatnych na artykulację.
- mosiądz - cienkie i wrażliwe stroiki (Hering, Seydel)
- fosforobrąz (może być konieczna regulacja szczeliny)
- stal (może być konieczna regulacja szczeliny)

2. Jaki repertuar chcesz grać? Pytam o to w kontekście stroju harmonijki.
- strój równomiernie temporowany
- strój kompromisowy
- strój just intonation (piszesz, że grasz więc o tych strojach powinieneś wiedzieć)

3. W stosunku do swojego aparatu mowy potrzebujesz odpowiedniego kształtu pokryw, odpowiedniego materiału pokryw i być może pokrycia. Potrzebowałbym próbki twojego głosu przy mowie z przepony i śpiewie z przepony albo przynajmniej jaka jest naturalna wysokość (bas, tenor itd).

4. Ponieważ jesteś początkujący będziesz z oddechem wydychiwał dużo śliny potrzebujesz korpusu który od tego nie puchnie czyli materiał korpusu:
- tworzywo sztuczne
- metal
- drewno impregnowane
W stosunku do aparatu mowy będę mógł dobrać też dla Ciebie powierzchnię wewnętrzną kanałów.

5. Tonacja / tonacje w jakich zamierzasz grać.

Może się okazać, że najlepszą harmonijkę dla Ciebie trzeba będzie przestroić ew. zamówić odpowiednio strojoną u producenta.

Jak widzisz to jest w największym skrócie to, co wpływa na dobór harmonijki.
A teraz mi powiedz: Jak bez tych danych mam Ci polecić harmonijkę? Skąd wiem jak panujesz nad oddechem? Skąd mam wiedzieć jakie masz warunki dróg oddechowych? Skąd mam wiedzieć, co planujesz grać?

Daj wstępne odpowiedzi - pomogę. Od razu zarzekam się, że może się okazać z czasem, że nie będziesz zadowolony, ale to nie fortepian, kupisz następną.

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 2 punkt(ów):
#minigunmen, fred1190
BiedaQ

Posty: 5
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2012-10-20, 22:44    Odp: Jaka harmonijka na początek?

za przeproszeniem ********!!!
Czlowieku ty i tobie podobne odszczepy zadufanych "profesjonalistow"
robicie wszystko zeby czlowieka zniechecic do gry na tym instrumencie! Po tym co tu przeczytalem BOJE SIE wydac jakiegokolwiek grosza na ten sprzet bo mam wrazenie, ze cokolwiek nie kupie to bedzie brzmialo źle, ze szybko sie rozleci, ze jestem zbyt slaby (lub zbyt malo genialny?) zeby udalo mi sie zagrac na tym chociaz chociaz 'wlaz kotek na plotek'!!!

Co wiecej sam sobie zaprzeczasz, ze takiej klasyfikacji stworzyc nie mozna bo wlasnie swoim postem stworzyles schemat, w ktorym wystarczy pod kazdy punkt dopisac pasujaca harmonijke!!! O to wlasnie mi chodzilo! Bo ja czytajc dziesiatki tematow chaotycznie rozsianych po forum narazie nie dowiedzialem sie nic konkretnego! TYm bardziej, ze posty wartosciowe giną w topieli postow niedoswiadczonych amatorow...
Czy tak trudno wiec zrobic krok w strone poczatkujacych i stworzyc liste wyznacznikow definiujacych brzmienie/sposob gry i wyznaczniki jakimi powinien sie kierowac muzyk przy wyborze harmonijki i pod podane grupy stylow grania i wymagań podopisywac po kilka harmonijek w roznym przedziale cenowym? Wiem, ze dla takiego ignoranta i woła (ten wół wyjątkowo nie pamieta jak cieleciem był..) to jest oburzajace i nie do pomyslenia, ze nie potrafie odpowiedz na twoje pytania!-_-
Gdyby ktos skompilowal konkretna teorie w jednym temacie/poscie to napewno miej byloby nietrafnych wyborow i mniej bezsensownie zasmiecajacych forum tematow...

Zadam wiec krotkie pytanie: Czy jestescie wstanie stworzyc takie zestawienie? Bo jesli nie dowiem sie niczego wiecej niz to co jest skrzetnie ukryte w chaosie setek tematow to ja wszystkim serdecznie dziekuje, nie mam zamiaru marnowac wiecej czasu na bezsensowne dyskusje i prosze o permamentnego bana bo mam juz dosc wysluchiwania jakim jestem głąbem bo nie potrafie zaakceptowac elitarnosci i nieklasyfikowalnosci tego przewspanialego instrumentu.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2012-10-20, 23:55    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Wypraszam sobie koleś, nie kupiłeś jeszcze harmonijki a już sobie pięknie przewalieś u nas, jadąc po ludziach, którzy mają wiedzę. Jesteś widzę mądrzejszy - pomóż sobie człowieczku sam.

1. Przede wszystkim na forum nie przeklinamy.

2. Nikt Cię tu nie zwyzywał człowieku. Nikt Cię nie nazwał głąbem. Sam to sobie powiedziałeś.

3. Do parametrów nie dopiszesz harmonijki, możesz dopisać najwyżej parametry do harmonijki. Cały problem polega na tym, że to najwyraźniej za trudne dla Ciebie żeby zrozumieć. Nie stworzyłem żadnego schematu, podałem ogrom parametrów, które stworzenie schematu uniemożliwiają.

Cóż, widać, zapał do harmonijki był zbyt mały.

Czy tak trudno? TAK! Mówimy Ci to dziesiąty raz i dalej w to nie wierzysz. To sobie przeczytaj jeszcze raz, może za którymś razem dotrze.

Jest jeden wyznacznik: wybierasz harmonijkę, która Ci najbardziej pasuje. Ale do jasnej cholery, żaden z nas nie wie jaka Ci będzie pasować, za to każdy z nas wie jaka będzie pasować jemu z osobna, nikomu więcej.

Głośny krzyk:
MUSISZ ZGRAĆ ICH NA SWOJĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZE 30 LUB WIĘCEJ!

Jak kolega napisał: na początek ważne żeby kupić cokolwiek, co nie jest złe, to i tak Ci nie powie czy będzie Ci ta harmonijka odpowiadać.
Zrozum chopie, że za cholerę nie sprawdzę na swojej japie Twoich preferencji. Kumasz?

Cackasz się z tym jak damulka z katalogiem z Avonu w rękach. Kup harmonijkę jak facet.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-10-21, 15:15    Odp: Jaka harmonijka na początek?

BiedaQ napisał/a:
Co wiecej sam sobie zaprzeczasz, ze takiej klasyfikacji stworzyc nie mozna bo wlasnie swoim postem stworzyles schemat, w ktorym wystarczy pod kazdy punkt dopisac pasujaca harmonijke!!!


Nie zaprzeczam sam sobie. To nie jest dopisanie do każdego punktu harmonijki (harmonijek), ale wyciągnięcie informacji, która pomoże w pomocy człowiekowi. Powiedz mi teraz: ile osób które planuje kupić harmonijkę wie coś o swoim zadęciu / zassaniu i o tym jaki ma głos z przepony i jak do swojego brzmienia dopasować instrument? Do tego trzeba doświadczenia którego początkujący mieć nie może. Chciałem Ci pomóc - nie dałeś żadnej informacji, co więcej obrażasz mnie nawet mnie nie znając. Nasza dyskusja wygląda jak spotkanie nauczyciela gimnazjum z gimnazjalistą, który wie lepiej i twierdzi że 2+2=5. Masz jedynie trochę bardzie rozbudowane wypowiedzi i zakres słownictwa, ale mentalnie jesteś zbuntowanym gimnazjalistą.

BiedaQ napisał/a:
Wiem, ze dla takiego ignoranta i woła (ten wół wyjątkowo nie pamieta jak cieleciem był..) to jest oburzajace i nie do pomyslenia, ze nie potrafie odpowiedz na twoje pytania!-_-


Odnośnie pamięci:
Medium napisał/a:
Swój wybór pierwszej harmonijki uważałem za świadomy i jedynie słuszny. Jak się z czasem okazało wszystko w tej harmonijce było nie tak jak potrzebuję do swobodnej gry. Wybór był podjęty na podstawie opisów z forum.

Czy odpowiesz na moje pytania czy nie - to Twoja sprawa. Chciałem dobrze i chciałem pomóc, a w zamian jak mnie potraktowano? Twoja logika (i kultura) mnie zastanawia i przeraża. Żaden matematyk nie rozwiąże równania z samymi niewiadomymi, a Ty coś takiego nam proponujesz i jeszcze się obrażasz, że jesteśmy w stanie to opisać.

BiedaQ napisał/a:
(...)prosze o permamentnego bana (...)

Na permbana to trzeba zasłużyć. To, że jesteś odporny na wiedzę nie jest jeszcze wystarczającym powodem, aż się chce zacytować Pana Andrzeja Mularczyka "To nie grzech, ale wstyd". Dziwię się jak współuczestniczysz na innych forach, bo netetykieta nawet nie lekko, ale kuleje.

Mimo wszystko pozdrawiam.

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Giersh 

Wiek: 40
Posty: 31
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-21, 19:24    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Podtrzymuje swoje zdanie. Kup cokolwiek w tonacji C powyżej 50 zeta.
Wejdź do sklepu i weź pierwszą jaka się nawinie, chociaż żeby poczuć jak to w pys.. buzi leży :) .

Później i tak kupisz kolejne.

Pozdrawiam. Mniej napinki więcej grania :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
BiedaQ

Posty: 5
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2012-10-22, 22:22    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Poddaje sie... nie chce mi sie dyskutowac dalej bo widze, ze i tak taki ranking nie powstanie.. w sumie nie moja sprawa, ze bedzie syf na forum z tematami, a inne noobki bede błąkać się po omacku... wszak jestem egoistą;)

W takim razie proszę o poradę w wyborze harmonijki do 100zł, która
cechuje się wytrzymaloscią i łatwoscią wydobywania dzwiekow (to chyba oczywiste, ze tego szuka kazdy poczatkujący?;). Bede na niej 'ubarwiał' nieco mój grunge'owy projekt ,
a wiec będzie dodatkiem do ciezkiego (drop B) i brudnego brzmienia, a z tego co slyszalem do tej pory to najbardziej przypasowałoby mi 'country'owe' brzmienie.

Cos polecicie czy macie na mnie focha?;D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Jaszczur 


Wiek: 33
Posty: 152
Otrzymał 22 punkt(ów)
Skąd: Lublin/Parczew
Wysłany: 2012-10-22, 23:10    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Jeśli chodzi o wytrzymałość, to wg mnie do 100 zł nic nie przebije Suzuki Harpmastera, a wygoda i łatwość wydobywania dźwięków też są bajeczne. Jedyne co może cię zniechęcić, to brzmienie akordów, które z racji stroju równomiernie temperowanego nie są tak ładne, jak w innych modelach. W podobnej cenie dostaniesz też Hohnera Special 20, a trochę taniej Big River Harpa tej samej firmy - również dobre harmoszki, ale z ich wytrzymałością różnie bywa.

btw, podobne odpowiedzi jak ta były udzielane na tym forum jakieś dwieście tysięcy razy - szukaj a znajdziesz ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2012-10-22, 23:23    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Focha nie mamy, nie jesteś w stanie nas obrazić :)

Jaszczur dobrze pisze, zasadniczo jedna z lepszych w tej cenie i najczęściej polecana na początek. Ale nie ma co się cackać, harmonijka to instrument kupowany i wymieniany na pewne okresy żywotności, nie na całe życie. Może się okazać, że coś w tym przedziale cenowym będzie dla Ciebie najlepsze na świecie a taka za 3 stówy Ci się nie spodoba.
Adam Gussow gra na Marine Band od chyba ponad 20 lat.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-10-23, 07:28    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Prawdę mówiąc nie podałeś jeszcze głosu jakim dysponujesz. Ale do 100 PLN to i tak wybór bardzo ograniczony. Na to co na razie napisałeś raczej bym Ci polecił SUZUKI Bluesmaster (grunge, brudne brzmienia). Ma trochę inne pokrywy niż Harpmaster. Nie wiem czemu w Polsce jest droższa niż Harpmaster, na świecie mają zazwyczaj tę samą cenę. No chyba, że na zasadzie kontrastu wolisz by harmonijka była "dźwięczna" i "zbijała" i "wypaczała" trochę brzmienie utworów.

Countrowe brzmienie to bardziej technika i riffy.

Dziwne, ale na razie wszyscy polecają Ci SUZUKI a nie jak dotychczas Marine Band Special 20. Chyba jednak coś w tym jest, że można dobrać harmonijkę do wymagań ;) .

Osobiście doradziłbym Ci jeszcze uzgodnienie z Minim przestrojenie z 12 TET na kompromis, raczej głęboki jeśli jej brzmienie ma być "brudne" i w tle, lub płytszy jeśli harmonijka ma być dźwięczna i swymi riffami "rozweselać" utwory.

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
jankom 

Wiek: 34
Posty: 13
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-10-23, 10:56    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Co do Suzuki Harpmaster. Sam niedawno zaczynałem swoją przygodę z harmonijką i właśnie ten model wybrałem na początek (tonacja C). Dlaczego ta? Bo gdzieś wyczytałem na forum, że jest w miarę ok, nie rani ust i nie jest zbyt droga. Nie rozstroiła się jeszcze od moich eksperymentów, więc chyba można uznać ją przynajmniej za dość wytrzymałą. Ale porównania z innymi nie mam, bo tylko na tej jednej gram.
_________________
Suzuki Harpmaster
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2012-10-23, 13:05    Odp: Jaka harmonijka na początek?

Medium napisał/a:
doradziłbym Ci jeszcze uzgodnienie z Minim przestrojenie z 12 TET na kompromis


Owszem.

Medium napisał/a:
a nie jak dotychczas Marine Band Special 20.


Myślę, że dlatego, że się troszkę obraziliśmy wszyscy na Hohnera leciutko :)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu