Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-08-21, 22:34    Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Producent Blackedge'a wraca do biznesu i wprowadza na rynek nowy model mikrofonu - Aquiline. Kosztować ma 250zł, w zestawie jest już kabel w oplocie, a mikrofon ma być dostępny w sprzedaży (początkowo przez Allegro) już od połowy września. Poniżej recenzja i próbka brzmienia:

Aquiline – mikrofon harmonijkowy

Jeżeli chodzi o wybór akcesoriów do harmonijek ustnych, to nadwiślańscy muzycy nie mają łatwego życia, w przeciwieństwie do choćby gitarzystów, którzy do wyboru mają całe tony gadżetów. Gdy harmonijkarz zapragnie zelektryfikować swój instrument i dopasować jego brzmienie do standardów estetycznych stawianych w szczególności przed wykonawcami bluesa chicagowskiego, do niedawna miał kilka wyjść. Albo kupić reedycję, któregoś ze starych mikrofonów, przykładem niech będzie produkt shure’a, czy hohnerowski mikrofon wzorowany na starych Astaticach, i zapłacić za nią ładnych kilka setek, nie osiągając jednak brzmienia pierwowzorów, albo zabawić się w poszukiwacza skarbów, który po zdobyciu naprawdę sporej wiedzy z zakresu kilkudziesięcioletniego sprzętu elektronicznego i wielu dniach poszukiwań trafić na vintage’owe cacko, za które można dać równie dobrze 50, jak i 500 dolarów. Mogli też zgłosić się do jednego z zagranicznych fachowców, którzy za kilkusetdolarowym wynagrodzeniem wezmą na siebie brzemię poszukiwań i przeróbek i złożą dla klienta mikrofon doskonały, zgodny w najdrobniejszych szczegółach z oczekiwaniami zamawiającego. O ile pierwsze rozwiązanie jest w Polsce najłatwiejsze do realizacji, to nie daje takich efektów, jak dwa dalsze, które jednak wymagają więcej pieniędzy, cierpliwości i zmysłu logistycznego, nie mówiąc już o konieczności opłacania ceł i podatków.

Na horyzoncie pojawia się jednak nadzieja. Pan Andrzej Syty, twórca bardzo dobrze przyjętego na polskim rynku mikrofonu Blackedge postanowił jeszcze raz uprzyjemnić życie harmonijkarzom spragnionym mocnego, przesterowanego dźwięku. Stworzył nowy mikrofon do harmonijki ustnej, Aquiline, który mam przyjemność testować. Ale do rzeczy!

Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. W zestawie oprócz samego mikrofonu znajduje się pasujący do niego kabel z gniazdem XLR (canon) z jednej strony i dużym jackiem z drugiej. Dołączony przewód ma pięć metrów i pasuje także do innych mikrofonów wykorzystujących gniazdo XLR dzięki ustandaryzowanemu sposobowi lutowania. Ma dzięki temu przewagę nad tym dołączonym do Blues Blastera firmy Hohner, który przez nietypowe połączenie wewnętrzne pasuje tylko do dedykowanego mikrofonu. Kabel dołączony do Aquiline jest kablem w oplocie, dzięki czemu naprawdę dobrze się prezentuje, choć przez to jest odrobinę sztywny i nieco trudniej go zwijać. Jednak wrażenie podczas występu scenicznego z pewnością wywrze odpowiednie.

Sam mikrofon zbudowany jest wewnątrz chromowanego motocyklowego kierunkowskazu, grill zbudowany jest zaś z gęstej metalowej siateczki w złotym kolorze. Z konstrukcji wystaje solidne gniazdo XLR i subtelne pokrętło głośności. Sprzęt wygląda naprawdę dobrze! Motocyklowy chrom dodaje szyku konstrukcji, która naprawdę pięknie się prezentuje. Odbicia i refleksy w powłoce mikrofonu powodują, że śmiało można się w nim przejrzeć, a trzymany w dłoniach wydaje się nie do odróżnienia od zachodnich chromowanych mikrofonów typu Astatic JT-30 składanych na zamówienie. Niestety takie wykończenie wiąże się z tym, że zawsze warto wraz z mikrofonem wozić miękką ściereczkę, którą wytrzeć można pojawiające się bardzo szybko odciski palców. Jak to mówią, coś za coś.

Mikrofon jest bardzo ergonomiczny. Jest mały i lekki, waży tylko ok. 130 gramów, co przy 370 gramowym modelu Shure 520 czyni z niego zawodnika wagi muszej. Dzięki opływowemu kształtowi, niewielkim rozmiarom i niskiej masie Aquiline jest bodaj zwycięzą jeżeli chodzi o łatwość wykonania odpowiedniego uchwytu na mikrofonie, będącego jednocześnie kluczem do dobrego brzmienia. Sprawdzi się nawet u harmonijkarzy o drobnych dłoniach, którzy normalnie mogliby tylko pomarzyć, aby dobrze uchwycić wspomnianego wyżej ogromnego Shure’a. Mała średnica i lekkość mikrofonu sprawiają, że można śmiało używać go podczas kilkugodzinnego koncertu bez wielkich szans na zmęczenie się tym procesem. Ja przyzwyczaiłem się już do dużych i ciężkich skorup, a nie było dla mnie żadnym problemem przerzucenie się na nowy mikrofon. Wręcz obejmowałem go zbyt ciasno! Łatwość chwytu i odpowiedniego objęcia skorupy dłońmi to duży plus dla tego maleństwa. Niestety, gładkie kształty i chromowane powierzchnia mogą sprawić, że po dłuższej grze na rozgrzanej scenie dłonie dość mocno się spocą i całość zacznie się ślizgać w rękach, ale i z tym można sobie poradzić, choćby za pomocą małego ręcznika. Chromowanie wygląda pięknie, ale zawsze wiążą się z nim pewne niedogodności. Całość sprawia wrażenie konstrukcji solidnej i odpornej. Przednia część zamontowana jest trzema malutkimi śrubami, więc jeżeli kogoś ciekawiłoby jak to wygląda w środku, to jest możliwym tam zajrzeć.

Nie tylko kształt skorupy wpływa na łatwość i wygodę korzystania z urządzenia. Gniazdo na kabel zostało umieszczone tak, że sam przewód wyprowadzony jest pomiędzy dłońmi nie przeszkadzając podczas gry. Za gniazdem znajduje się mały i subtelny potencjometr. I on nie wchodzi w drogę podczas grania, a żeby się nim posłużyć wystarczy zdjąć jedną dłoń z mikrofony i dokonać odpowiednich poprawek. Z niewielką wprawą można takich doraźnych regulacji dokonać jedynie za pomocą małego palca. Sprawa rzeczywiście wygodna. Potencjometr może służyć jako wyłącznik, czy pozwolić na szybkie ściszenie mikrofonu w chwili pojawienia się sprzężeń. Ten mały gadżet ma jednak więcej zastosowań. Dzięki odpowiedniemu manewrowaniu gałką można zmienić proporcję pomiędzy siłą mikrofonu, a stopniem rozkręcenia wzmacniacza i wpływać w ten sposób na ostateczne brzmienie zestawu. Moje zabytkowe mikrofony, z którymi porównywałem Aquiline (Astatic 10-C, rocznik 1963 i Shure 520D z 1974 roku) nie posiadają potencjometru, dlatego zawsze dają do wzmacniacza pełny sygnał. Z tego powodu brzmienie mogłem kształtować tylko pokrętłami na wzmacniaczu. Potencjometr w nowym Aquiline daje tu całkiem sporo możliwości. Inaczej brzmi rozkręcony mikrofon i dość cicho ustawiony wzmacniacz, a inaczej mocno ściszony mikrofon w połączeniu z mocno rozkręconym piecem. Polecam takie eksperymenty, można uzyskać naprawdę ciekawe wyniki!

A jak to w ogóle brzmi? Muszę przyznać, że bardzo dobrze! Testowałem go na nieco przerobionym wzmacniaczu Epiphone Valve Junior #3 i według mnie całkiem mocny sygnał, pozwalający z łatwością przesterować lampowy piecyk, choć jednak nie tak, jak moje staruszki. Znaczy to tyle, że przy tym samym ustawieniu pokrętła Volume na wzmacniaczu, Aquiline uzyskuje dźwięk nieznacznie cichszy niż wspomniane wyżej mikrofony. Można to jednak zniwelować odkręcając potencjometr głośności pieca nieco w prawo. I już mikrofon brzmi z odpowiednią mocą. Aquiline gada naprawdę fajnie! Można usłyszeć dużo basu, dzięki czemu dźwięk jest naprawdę pełny i przyjemny. Szczególnie dobrze sprawdzi się to na małych wzmacniaczach, które często przez małe głośniki cierpią na deficyt niskich częstotliwości. Czasem jednak zdaje się, że basu jest ciut więcej niż trzeba, szczególnie grając na harmonijkach w strojach obniżonych. Wtedy wręcz wskazanym jest nieco rozjaśnić brzmienie używając odpowiednich pokręteł na piecu, aby dźwięk harmonijki przebijał się nieco bardziej. Zawsze jednak łatwiej odjąć dołu, niż go dodać. Charakterystyka mikrofonu jak ulał pasuje do klasycznego bluesa chicagowskiego, stylu west coast, czy bluesa bardziej bagiennego. Barwa przypomina tę uzyskiwaną na starych Shure’ach, ciemną, nosową, z charakterystycznym chrupnięciem przy mocnym ataku na obniżony dźwięk. Testowana konstrukcja dobrze reaguje na to jak gramy daną nutę, na zmiany dynamiki i kształtowanie brzmienia dłońmi i traktem oddechowym. Dźwięk jest bardzo plastyczny i potrafi zmieniać się od łagodniejszego do bardzo agresywnego w zależności od tego, jak chcemy, żeby zabrzmiał. Dynamiczna wkładka użyta w tej konstrukcji została bardzo dobrze dobrana do zadania, jakie przed nią stoi. Nuty wyrzucane z głośnika są pełne i okrągłe, a gdy odpowiednio wszystko ustawimy i odpowiednio zagramy mogą być naprawdę agresywne. Mi to brzmienie bardzo odpowiada, ale jak wiadomo, ten czynnik jest zawsze najbardziej zależnym od osobistych preferencji przyszłego użytkownika. Jednak o brzmieniu nie można tylko czytać, ale trzeba usłyszeć. Dlatego w serwisie youtube, zamieściłem małą próbkę tego, co ten mikrofon potrafi, z wykorzystaniem harmonijki Hohenr Special 20 w tonacji A. Oto próbka:



Aquiline to udana konstrukcja. Łączy w sobie ergonomię i bardzo dobre brzmienie. Dzięki dołączonemu kablowi można od razu zacząć granie elektryczne. Mały rozmiar i niska masa sprawiają, że początkujący adepci przesterowanego brzmienia bez większych trudności wypracują technikę niezbędną do prawidłowej pracy z mikrofonem, a z brzmienia ukontentowani mogą być także profesjonalni muzycy grający w stylistyce chicagowskiej. Z tą zabawką śmiało można iść do studia! Polecam harmonijkarzom chcącym pograć z prawdziwym mięsem, szczególnie, że zestaw składający się z mikrofonu i kabla kosztować ma około 250zł. To sporo mniej niż połowa ceny, którą musielibyśmy zapłacić za współczesne reedycje klasycznych mikrofonów. A brzmieniowo Aquiline nie ustępuje im ani trochę.

PS.Podziękowania dla Adama Majewskiego, który użyczył sprzętu do nagrywania (mikrofon SHURE C608N), lokalu i swoich umiejętności jako montażysta i kamerzysta. Obraz i audio nagrywane były na oddzielne urządzenia, stąd przy montowaniu wynikły opóźnienia i przebicia. Szum przy kwestiach mówionych wynika stąd, że zostały podgłośnione, aby było wiadomo, o czym mowa (mówię jednak ciszej od wzmocnionej harmonijki).
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 7 punkt(ów):
#Medium, cjsimon, Tramp24, t., Gaius, #Felix, Rolf
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-08-22, 08:30    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Tak na marginesie, czytając recenzję nie domyśliłem się skąd się nazwa wzięła. Teraz już wiem. Potrafię szukać.

Przecież to genialne. Tak ten mikrofon powinien się nazywać.

Macieju jeszcze jedno pytanie: Jak podatny jest na sprzęganie w porównaniu do Twoich pozostałych mikrofonów, i jeśli to nie jest tajemnica handlowa, czy wewnątrz są już jakieś elementy / układ antyfeedback?

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-08-22, 10:44    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Odporność na sprzęgi jest całkiem dobra. Mikrofon ma więcej dołu, a mniej sopranów, przez co jest mniej wrażliwy na te najbardziej kłopotliwe częstotliwości. A przez to, że obudowa jest metalowa, ekranuje element lepiej niż plastikowa skorupa od Blackedge'a. Rozmawiałem z Orłem i mówił, że pracował, żeby mało sprzęgał. Piec trzeba odkręcić mocniej niż np. mojego Shure'a, ale i tak żeby zaczęło wyć trzeba rozkręcić piec bardzo mocno, albo nieodpowiednio manewrować samym mikrofonem. Dopiero gdy jednocześnie odpaliłem bardzo głośno wieżę w pokoju i jednocześnie grałem na bardzo przesterowanym piecu, to mikrofon łapał więcej "śmiecia" z powietrza i zdarzało mu się zapiszczeć. Im dłużej gram, tym bardziej dochodzi do mnie, że problemy ze sprzęganiem wynikają nie tyle z niedostatków sprzętu, co z niewłaściwym obchodzeniem się z nim.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Tramp24


Posty: 135
Otrzymał 8 punkt(ów)
Wysłany: 2012-08-22, 11:03    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

A jak wypada tem mikrofonik w porównaniu z Blackedgem, tudzież z Grundigiem GDM 318/313? Miałem okazję słyszeć obydwa wspomniane wyżej mikrofony i Grundig wydawał się bardziej przesterowywać i miał więcej basu. Jak wygląda sprawa tutaj? I rozumiem że wkładka użyta do tego mikrofonu jest inna niż w Blackedgu?
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-08-22, 11:08    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Blackedge'a nie miałem w rękach już od dobrych kilku lat, ale z tego co pamiętam, poprzedni model miał sporo mniej basu. Sygnał co prawda był mocniejszy, ale powodowało to zbyt mocne przesterowanie pieca i sporo więcej kłopotów ze sprzęganiem. Brzmienie było agresywniejsze, mające sporo więcej góry, ale jednak było w nim mniej ciała i mięsa. Z Grundigiem zupełnie nie mam jak porównać, bo moja 313stka umarła zanim jeszcze dorobiłem się wzmacniacza.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Felix 


Posty: 1596
Otrzymał 123 punkt(ów)
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2012-08-22, 17:57    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Moja opinia - powtórzę to co powiedziałem wczoraj :
"Obydwa majki są jak psy rasowe :) , z tym że ten drugi jakby ma więcej sopranów."
Mnie Aquiline się podoba. Cena też konkurencyjna dla tych z Chińską metką jak np. Suprelux D-112.
Też interesuje mnie czy wkładka jest inna niż w Blackedgach?
_________________
Keep breathing music ...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-08-22, 18:46    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Wkładka jest dynamiczna, ale wiem tylko tyle. Z pewnością brzmi cieplej od Blackedge'a, przynajmniej testowany egzemplarz. O reszcie tylko twórca może już napisać, ja tam tylko dmucham ;) .
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Harry 


Wiek: 32
Posty: 984
Otrzymał 40 punkt(ów)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-08-27, 06:32    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Ja zagrałem na tym "Aquiline" i powiem wam, że o ile poprzedni blackedge wg mnie po prostu nie brzmiał (masa przesteru, zero czytelności, nic dołu) to ten brzmi baaardzo rasowo, myślę, że spokojnie z nowym Green Bulletem konkuruje.

Dla mnie jest tylko jeden problem - mianowicie gniazdo XLR za blisko grilla co powoduje, że wydawało mi się, że mam niepewny uchwyt. :) Ja bym to trochę odsunął i spoko :)

Mógłby być też nieco cięższy - ale to już absolutnie osobiste preferencje :)

Generalnie - mikrofon bardzo na plus.
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-08-27, 13:21    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Ile dłoni, tyle odczuć :) . W moim Astaticu trzpień od gniazda jest jeszcze bliżej grilla i chwyt dalej jest solidny. Niemniej warto o tym podszepnąć producentowi, bo zanim jeszcze sprzęt trafi na rynek (do testów i pokazania na harmonica bridge trafił jeden z prototypów) podejrzewam, że drobne poprawki mogą być wprowadzone.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Harry 


Wiek: 32
Posty: 984
Otrzymał 40 punkt(ów)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-08-27, 16:56    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Zawsze jak będzie dalej, to lepiej niż jak ma być za blisko :) Kabel też po rękach mniej latać będzie :)
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Stahoo 

Posty: 9
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-04, 20:07    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

No już czas najwyższy zapytać - kiedy? Kiedy będzie można to ncudo nabyć? :-)
_________________
Stahoo
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-09-04, 20:52    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Jak już wszystko będzie dopicowane :) . Powstało dopiero kilka prototypowych egzemplarzy i na bieżąco są drobne udogodnienia wprowadzane. Producent chce wprowadzić na rynek mikrofon jak najbardziej dopracowany. Także cierpliwości, wyjdzie to tylko na dobre!
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Żółwik


Wiek: 31
Posty: 134
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Koronowo/Bydgoszcz
Wysłany: 2012-09-05, 12:33    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Nie mogę znaleźć jaka wkładka tam siedzi. Pomożesz Maćku?
_________________
Połowę pieniędzy w życiu przeznaczyłem na instrumenty i alkohol. Drugą połowę zmarnowałem.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
BLACKEDGE 

Wiek: 58
Posty: 72
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-05, 19:08    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Witam wszystkich. Sam przetwornik dźwięku jest dokładnie ten sam, co w BLACKEDGE, czyli TESLA. Wkładki są selekcjonowane, gdyż nie każda trzyma odp. parametry. Ot, takie kiedyś były normy produkcyjne w socjaliźmie. Taka sama wkładka a inne brzmienie ??? Tak, bo ta wkładka daje duże możliwości regulacji ustawienia cewki względem magnesu i oczywiście współpracuje z innym transformatorem w tym mikrofonie. Wiele prób, testów (ostatnie poprawki są jeszcze sprawdzane) i efekt mojej pracy już będzie dostępny. Zapewne wielu będzie chwaliło AQILINE i wielu będzie go krytykowało. W tej dziedzinie, każdy ma swoje upodobania. Wiem, że wszystkich nie da się zadowolić, bo nie amerykański, bo nie CM lub CR, ale to jest moja pasja i lubię to robić :)

Pozdrawiam, ORZEŁ.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Harry 


Wiek: 32
Posty: 984
Otrzymał 40 punkt(ów)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-09-06, 06:00    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Dla ludzi zainteresowanych wkładką - Orzeł kiedyś wrzucał zdjęcia wkładki - konstrukcyjnie bardzo podobna do vintage'owych shure CM. Chyba jest tylko nieco mniejsza i różni się niuansami.
I o ile w blackedge mniej ciekawie brzmiała, teraz ma to... uderzenie. :D
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-09-12, 20:26    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Kolejne wieści ze świata Aquiline. Dostałem niedawno nieco poprawiony egzemplarz, odporniejszy na bardzo silny atak. Wydaje mi się, że Aquiline jest coraz bliżej trafienia do sprzedaży. Teraz za siatką grilla jest fajny pomarańczowy materiał, a do mikrofonu dołączona będzie (oprócz rzecz jasna kabla w oplocie) miękka szmatka, która pozwoli utrzymać tę zabawkę w nienagannym stanie przez cały czas.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
BLACKEDGE 

Wiek: 58
Posty: 72
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-23, 11:18    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Witam wszystkich. Po próbach i testach, dokonaniu wielu poprawek i modyfikacji, postanowiłem wreszcie wystawić na ALLEGRO pierwszą serię mikrofonu AQUILINE.

Zainteresowanym udzielę wszelkich informacji na priva, lub telefonicznie 694840815.
Proszę Was o dzielenie się tu wszelkimi uwagami. Nie chcę tu robić reklamy, bo to Wy wystawicie ocenę mojej pracy. Ze swojej strony dołożyłem i nadal będę dokładał wszelkich starań, aby ten mick satysfakcjonował jak największe grono Harmonijkarzy.

Pozdrawiam, ORZEŁ.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
nieDziu 

Wiek: 36
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-28, 22:44    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Jesli ktos chce wyprobowac , a przy okazji pouczyc mnie odrobine , to zapraszam Wrocław - wlasnie stałem sie dumnym wlascicielem, jednego z tych cacek ^^

[ Dodano: 2012-09-28, 23:44 ]
531 367 135
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Zamieszkaly 


Wiek: 32
Posty: 698
Otrzymał 86 punkt(ów)
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-30, 09:58    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Hej, odezwę się do Ciebie, jak będę we Wrocławiu. (Jestem tam dość często). Chętnie zobaczę, jak sprawuje się ten mikrofon. A tak btw, jaki masz do niego wzmacniacz?

Pozdrawiam
Mieszko
_________________
https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
nieDziu 

Wiek: 36
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-30, 10:30    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Bugera Vintage V5 lampa nie przerobiona jeszcze i nie modyfikowana

[ Dodano: 2012-09-30, 11:30 ]
czekam z niecierpliwoscia ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
towal 

Wiek: 33
Posty: 238
Otrzymał 13 punkt(ów)
Skąd: Puławy
Wysłany: 2012-10-06, 10:10    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

ja również wszedłem w posiadanie nowego mikrofonu i jestem bardzo mile zaskoczony! :) Niewielkie gabaryty, fajny design.. na lampowym wzmacniaczu daje naprawdę fajny przester.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Stahoo 

Posty: 9
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-06, 10:46    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

W konkurencji design i wykonanie - cacuszko...
_________________
Stahoo
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Harry 


Wiek: 32
Posty: 984
Otrzymał 40 punkt(ów)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-10-06, 19:05    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Widziałem, że rozeszły się jak świeże bułeczki :)
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2012-10-07, 11:04    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Niedługo będzie mały "poradnik użytkownika", który zacząłem pisać. A tam też zdjęcia przedstawiające, jak mikrofon (ten i inne) najlepiej trzymać, żeby ładnie gadało.

Edit.

Zapomniałem napisać, że podręcznik użytkownika został napisany i jest teraz dodawany do każdego mikrofonu w postaci pdfa na CD.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
BLACKEDGE 

Wiek: 58
Posty: 72
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-26, 09:48    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Miło mi poinformować, że nasz forumowy kolega JAROMI, wykorzystał mikrofon AQUILINE w swoim nowym clipie, nagranym wraz z Olkiem Blues. Oto link:
http://www.youtube.com/wa...pnqFmFA&index=1
Polecam również moją ofertę na ALLEGRO:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=17775716

Pozdrawiam Świątecznie, ORZEŁ.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Gaius

Posty: 34
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2013-02-22, 09:51    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

czy AQUILINE będzie do kupienia w najbliżej przyszłości?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Marcin S. 

Posty: 5
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-12-31, 16:29    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Witam po raz pierwszy, aczkolwiek posty na Harmoszce czytam już od dawna.
Niedawno zakupiłem mikrofon Blackedge ( z wkładką z Aquiline). Prawdopodobnie będę się powtarzał, poza tym gram na harmonijce amatorsko, ale mimo wszystko - kilka zdań ode mnie. Mikrofon bardzo fajnie się prezentuje, jest wygodny, łatwo go szczelnie objąć ( ze względu na stosunkowo niewielką średnicę - szczególnie polecam osobom z małymi dłoniami), wyjście na kabel i potencjometr bardzo ergonomicznie rozmieszczone. Jest faktycznie bardzo lekki ( wiadomo - plastik ), ale mi to akurat w grze zupełnie nie przeszkadza. Brzmienie niezłe, nie mówię, że lepsze, ale zupełnie inne od mikrofonów na których grałem do tej pory ( Blues Blaster, Green Bullet, Superlux ). Jedyny niewielki minus - stosunkowo łatwo sprzęga, ale jak wiadomo i to można opanować. Generalnie jestem zadowolony . Jeżeli ktoś będzie miał okazję zakupić - polecam !
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Nicknamed 


Posty: 4
Wysłany: 2014-01-27, 18:06    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Jestem zainteresowany kupnem mikrofonu Aquiline. Prosze o kontakt 605-407-712.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
ohara78 

Posty: 4
Wysłany: 2014-05-28, 21:31    kupno mikrofonu Aquiline

Witam
Mam pytanie czy można gdzieś kupić jeszcze taki mikrofon Aquiline ???
Z góry dziękuję za info i pomoc. :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Medium 


Wiek: 52
Posty: 1693
Otrzymał 209 punkt(ów)
Skąd: Ełk
Wysłany: 2014-05-28, 21:55    Odp: Aquiline - nowy mikrofon od producenta Blackedge'a!

Proponuję byś zadzwonił do producenta. Kilka postów wyżej podał on telefon do siebie. Oczywiście nie w nocy, zadzwoń w dzień.

Pozdrawiam

Medium
_________________
Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu