Czy granie pojedyńczych dzwięków to kwestia praktyki czy techniki? Filmik w środku!

lukx

Spokojnie wiem że pytanie jest trochę głupawe ale już rozwijam myśl. Otóż już trochę czasu ćwiczę i tak systematycznie średnio 2razy dziennie po minimum 30 minut z 3 tygodnie.
I trochę mnie męczy jedna rzecz. Nie mam problemu z wydobywaniem dźwięku na pojedynczych kanałach ale tak po 15 minutach zauważam że zaczynam popełniać więcej błędów wpadam na dwa kanały jakby rozluźniam usta i przez to tak się dzieje. Oglądałem filmik Gussow'a na którym tłumaczy "pucker" jak ma wyglądać. No i podkreśla że usta maja być rozluźnione tylko jak mam rozluźnione to wtedy otwór mam za duży i pojawiają się problemy a z kolei jak mocniej ściskam to się męczę. Kiedy jednak robię po swojemu to nie do końca jest tak jak Gussow mówi żeby górna warga luźno obejmowała górna pokrywę i była na niej głęboko (fat lips), tylko właśnie tak ją mam bardziej spiętą dzióbkowatą i cofniętą prawie na krawędzi harmonijki. I teraz nie wiem czy mam po prostu ciągle problem z techniką czy to tylko i wyłączni kwestia ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia i z czasem usta same się dostosują. Jeśli to kwestia ćwiczeń to ile to może trwać miesięcy? lat?

#minigunmen

Osiem

Przyjdzie samo, to jest taka podstawa że jeśli nie grałeś na żadnym innym dęciaku, to zrozumiesz z czasem, że trzeba po prostu to robić i wyjdzie. To Ci się może na początku wydawać wielkim problemem i - ile to zajmie. Ja zaczynam grać na klarnecie i mam to samo odczucie. Po prostu graj aż wyjdzie i przyzwyczaisz usta do wykonywania tego ruchu psychomotorycznie.

#Maciekdraheim

Pytanie jest źle postawione. Ale odpowiedzmy na nie tak, jakby było postawione dobrze

. Twój problem wynika z braków w technice, które to z kolei spowodowane są niedostateczną ilością ćwiczeń

. Twoje technika nie jest jeszcze w pełni ukształtowana, a co więcej utrwalona. Twoje mięśnie muszą nauczyć się same z siebie wykonywać określone zadania i to w sposób szybki, pewny i prawidłowy. A mogą to osiągnąć tylko wtedy, jeżeli będziesz je odpowiednio przygotowywał. Repetitio est mater studiorum. Jeżeli będziesz ćwiczył tyle co teraz, to w końcu wyrobisz sobie pamięć motoryczną i Twoje usta będą robiły co do nich należy. Za ćwiczeniami przyjdzie technika. Ot całe rozwiązanie. Niestety, nikt nie powie Ci, jaki czas zajmie budowanie techniki. Mini wcale się nie minął z prawdą pisząc, że i osiem lat to może zająć. Ja gram już od jakichś siedmiu czy ośmiu lat i do tej pory nie jestem z techniki zadowolony w 100%, choć przyznam, że ćwiczeń u mnie od dłuższego czasu jak na lekarstwo.

lukx

A to w takim razie luzik. Ja po prostu się bałem że coś źle robię i że przez to nabieram jakiś złych nawyków które tylko uniemożliwią mi opanowanie poprawnej techniki.

[ Dodano: 2012-06-13, 11:09 ]
Króciutki filmik jaki mam układ ust prosiłbym o opinie czy trzeba poprawić.