Autor |
|
|
Bacio
Posty: 5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-01-27, 23:38 Jak zagrać cicho?
|
|
|
Wiele osób zastanawia się jak zagrać głośniej na harmonijce... Ja mam jednak problem odwrotny. Chciałbym trenować w domu, ale to przeszkadza innym domownikom (małe dziecko).
Czy jest możliwość stłumienia jakoś harmonijki, aby było znacznie cichsza, a przy tym zachowała chociaż pozory właściwych dźwięków? |
|
|
|
|
|
jsg
Posty: 151 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-01-28, 09:28 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Ja nie mam problemów z cichą grą, wystarczy delikatniej prowadzić powietrze. Faktem jest, że na wysokie tony dłużej wtedy trzeba czekać, bo stroiki wolniej reagują jak jest mniej powietrza, ale da się. Z drugiej strony to może zależeć od modelu harmonijki. |
_________________ Moja strona, zupełnie nie poświęcona muzyce |
|
|
|
|
Zamieszkaly
Wiek: 32 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-01-28, 10:42 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Ja mam na to dwa sposoby:
Pierwszy: Granie w łazience. Nie dość, że mamy prywatność, dźwięk się tak nie niesie, to do tego ten pogłos;)
Drugi, to granie do poduszki. Dosłownie. Wylot harmonijki przykładamy do poduszki i dźwięk jest stłumiony.
Pozdrawiam. |
_________________ https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki |
|
|
|
|
KUKUSIEK
Wiek: 64 Posty: 94 Otrzymał 8 punkt(ów) Skąd: Goczałkowice Zdrój
|
Wysłany: 2012-01-28, 10:49 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
WITAM !
Moja rada to - bardzo "czuła " harmonijka +mikrofon +mały wzmacniacz+słuchawki. Trochę to drogo wyjdzie ale dla grającego to komfort a dla otoczenia minimum uciążliwości.Sam to praktykuję i gwarantuję że nie przeszkadza to otoczeniu,a i przy okazji uczysz się delikatnego a nie siłowego grania na harmonijce.
Pozdrawiam KUKUSIEK |
_________________ Od brzmienia harmonijki piękniejsza jest tylko cisza.
|
|
|
|
|
Bacio
Posty: 5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-01-29, 12:20 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
KUKUSIEK napisał/a: | bardzo "czuła " harmonijka +mikrofon +mały wzmacniacz+słuchawki |
Czy "czuła" harmonijka + wzmacniacz/słuchawki będzie cichsza niż ta sama (czuła) harmonijka bez żadnych akcesoriów? |
|
|
|
|
KUKUSIEK
Wiek: 64 Posty: 94 Otrzymał 8 punkt(ów) Skąd: Goczałkowice Zdrój
|
Wysłany: 2012-01-29, 14:28 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Bacio -cichsza harmonijka w komplecie z akcesoriami , ponieważ w słuchawkach usłyszysz bardzo ciche(delikatne) dźwięki wydobywane z harmonijki i to całkiem wyraźnie, jak byś grał głośno (w odbiorze grającego), dlatego jesteś w stanie grać bardzo cicho dla otoczenia,Wiedziałem że moja propozycja wzbudzi kontrowersje i nie znajdzie zwolenników. Sam zabawiam się w ten sposób dyżurując przy chorej osobie. Zauważyłem że naprawdę gra się bardzo cicho(a słyszę bo używam jednej słuchawki). Ja sobie po prostu tak próbowałem rozwiązać problem cichego grania,chociaż pomysł "grania do poduszki " po próbie wydaje mi się lepszy.
KUKUSIEK |
_________________ Od brzmienia harmonijki piękniejsza jest tylko cisza.
|
|
|
|
|
pepol50
Wiek: 66 Posty: 19 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2012-04-04, 13:41 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Mam ten sam problem,harmonijka suzuki Hammond,uczę się grać już 4 miesiące z tym że gram tylko w pracy w sumie ok 6-8 dni w miesiącu (nocny dozorca)w domu nie mogę,zbyt drażnię moją ślubną,czasami gram sobie bardzo cichutka w wannie i co zauważyłem: drugi kanał w moim Hammondzie potrzebuje jakby więcej powietrza,jakby był bardziej toporny od innych (na wdechu i wydechu),i tu pytanie do doświadczonych kolegów-czy to normalne czy może zaczyna się już coś knocić?Czyszczę sprzęt normalnie i nie przeciążam zbytnio,a to ciche granie w wannie bardzo mi odpowiada od kiedy złapałem bakcyla bluesowego. Pozdrawiam kolegów na forum i pogodnych Świąt życzę. |
_________________ Nigdy za późno |
|
|
|
|
Rogalski.Arek
Wiek: 48 Posty: 302 Otrzymał 11 punkt(ów) Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2012-04-04, 21:32 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
pepol50 gdzieś już było coś na temat drugiego kanału, ale pomoże na pewno użycie nosa czyli grając na dwójce na wdechu wciągasz minimalnie powietrze również nosem i tak samo w drugą stronę wydech przez dwójkę i jednocześnie minimalnie przez nos. |
_________________ Moja strona foto niezwiązana z harmonijką |
|
|
|
|
aansaa
Wiek: 32 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2012-04-09, 17:47 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Tylko dwójka przez nos tworzy zły nawyk, lepiej uczyć się grać bez nosa cicho (uczymy się dobrze kotrnolować przepływ powietrza i kształt wszystkiego w środku). Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Zamieszkaly
Wiek: 32 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-04-09, 20:14 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Ja się nie zgodzę z przedmówcą. Granie "bez nosa" często wymusza granie siłowe. Osobiście uważam, że sztuką jest się nauczyć oddychać przez harmonijkę. Sam podczas gry mniej więcej 70% powietrza przepuszczam przez harmonijkę, resztę puszczam nosem. Nos zatykam tylko i wyłącznie przy podciągach i overach. Uważam, że takie granie daje nam bardzo dobre brzmienie, swobodę, oraz nie męczy nas po wielu godzinach. Dodam, że umiejętne puszczanie powietrza nosem sprawia, że nie zapowietrzamy się przy długich frazach, w których rozkład dźwięków (wdech/wydech) nie jest równomierny.
Pozdrawiam
Mieszko Służewski |
_________________ https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-04-09, 20:29 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Dokładnie, nos musi wyrównywać ciśnienie w obie strony, inaczej będziemy napełniać płuca przy każdej frazie, w której będzie więcej wdechów i odwrotnie, wytchniemy duszę. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
aansaa
Wiek: 32 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2012-04-13, 18:41 Odp: Jak zagrać cicho?
|
|
|
Zamieszkaly, można oddychać przez harpa również bez nosa. Zbyt duże ciśnienie można upuszczać przez usta (bodaj Adam Gussov przy nauce jednego z riffów Sonny Terrego przez rozszerzanie ust na akrodzie, ale przy pojedynczym dźwięku też można).
Oczywiście sam również korzystam z nosa (ale raczej określiłbym na te 20%) a napisałem tak, gdyż ucząc się gry z nosem (początki) ciężko mi było odzwyczaić się i nauczyć odpowiednio wykorzystywać nochal.
Pozdrawiam! |
|
|
|
|