Autor |
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-03-03, 14:54 [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Chciałem zaprezentować wreszcie (bo wreszcie zrobiłem jakieś zdjęcia) mój wczorajszy produkt. Robię takie regularnie, choć czasem nie full serwis tylko samo przerobienie na śruby lub otwarcie pokryw z tyłu. Albo zaokrąglenie kanałów. W tej zrobiłem prawie wszystko od strony technicznej i prawie wszystko od strony wizualnej.
|
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): #Medium |
|
|
jsg
Posty: 151 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-03, 15:07 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Ładnie, a nie prościej kupić sobie Golden Mellody? Wiem, wiem mażentowa jest nie czerwona... |
_________________ Moja strona, zupełnie nie poświęcona muzyce |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-03-03, 15:45 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Można też sobie kupić buraki albo rzodkiewkę. Zasadniczych różnic jest więcej ale to raczej w innym temacie Dzięki, starałem się |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Giersh |
|
Giersh
Wiek: 40 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-03, 19:19 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
To jest to co mnie interesuje . Z czego jest korpus? Drewno malowane? Podoba mi się sposób w jaki potraktowałeś pokrywy.
Ciekaw jestem na ile nakrętki przeszkadzają w trzymaniu harmonijki.
Szacun, masz u mnie plusa. |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-03-03, 19:33 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Korpus jest oryginalny, tylko przeszlifowany i malowany. Większych nakładów finansowych wymaga wstawienie większego, żeby zrobić mu taki cukierkowy kształt, to co widzisz to opcja standardowa Nakrętki nie przeszkadzają, wpisują się jakby w ten łuk między pokrywami a korpusem. Niektórym skracałem śruby jak chcieli, to wszystko naś klient naś pan |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Giersh
Wiek: 40 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-03, 20:36 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Farba akrylowa? z atestem?
Robię pokrywy z drewna i zastanawiam się czy nie użyć lakieru bezbarwnego akrylowego.
Nie chce dostać wysypki na języku .
Może coś doradzisz? |
|
|
|
|
jsg
Posty: 151 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-03, 20:54 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Po wierzchu paraloid b72 8% w kilku warstawch. Suszenie w przewiewnym miejscu kilka tygodni, aż całkowicie odparuje toluen i masz przedmiot pokryty warstwą niczym nie rozpuszczalnej żywicy. Ja tak wykańczam biżuterię mającą bezpośredni styk z ciałem- tunele i haki do uszu.
Warto też zwrócić uwagę na lakiery UV utwardzalne. Po całkowitym wychnięciu są całkowicie nie rozpuszczalne, przez co nie toksyczne. |
_________________ Moja strona, zupełnie nie poświęcona muzyce |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-03-03, 20:59 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Akrylowa louvre, tylko i tak pokrywam lakierem bezbarwnym, nietoksycznym. Polecam lakier do paznokci, Ricci takiego używa, tylko lepiej kolor uzyskać farbą akrylową a lakier dać bezbarwny. (żadnych aerozoli, za bardzo rozrzedzone i pełno trujących składników rozpuszczalnika, maluj pędzlem) Wychodzi głębszy kolor jak pokryjesz farbę bezbarwnym.
JSG, muszę te Twoje techniki podpatrzeć |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Giersh
Wiek: 40 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-04, 21:54 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Brałem pod uwagę słynny już na forum wosk produkcji pszczelej.
Lutnicy używają go do impregnacji drewna przed lakierowaniem.
Pomysł z żywicą jest ok, ale czekać parę tygodni, żeby wziąć harmoszkę do ust to dla mnie za długo. JSG ile warstw nakładasz? Czy ten specyfik głęboko penetruje drewno? |
|
|
|
|
jsg
Posty: 151 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-05, 01:02 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Paraloidu rozpuszczalnego w ksylenie lub toluenie używa się przy impregnacji drewna uszkodzonego przez drewnojady- np kołatka. Przy odpowiednim nakładaniu, niskoprocentowych roztworów, można z powodzeniem, z drewna zrobić syntetyczny polimer.
Do kolczyków- jedna warstwa penetrująca- 8%, druga warstwa na błysk 15%- im większy udział żywicy w roztworze, tym mniejsza wsiąkliwość i tym mniejsza penetracja.
Myślę że do korpusu wystarczy 1 warstwa "piętnastki"
Co do tygodni, to może przesadziłem. Ostatnio przez Pawła złośliwość, chodzi mi po głowie drewniany korpus do Golden Melody... wszystko zależy od tego jaki mam materiał i ile czasu będę miał na warsztacie. Jeśli się weźmę to dam znać. Ja- ten który pomylił butelkę acetonu z butelką piwa- próbował bym już po 24 maksymalnie 48 godzinach obwąchać drewno. |
_________________ Moja strona, zupełnie nie poświęcona muzyce |
|
|
|
|
aeroarte
Posty: 663 Otrzymał 37 punkt(ów) Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 2012-03-05, 08:40 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
prościej z polimeru zrobić drewno. Dla mnie robienie korpusu z wymyślnych gatunków drewna, to nie tylko estetyka, ale różne brzmienie i dlatego nasączanie drewna w jakimkolwiek roztworze mija się z celem. Robiąc korpusy, zabezpieczałem tylko krawędzie i szczyty kanałów, a wnętrze zostawiałem naturalne.
http://customharmonicas.art.pl/lo2.jpg |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): #Medium |
|
jsg
Posty: 151 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-05, 08:49 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
aeroarte napisał/a: | prościej z polimeru zrobić drewno. Dla mnie robienie korpusu z wymyślnych gatunków drewna, to nie tylko estetyka, ale różne brzmienie i dlatego nasączanie drewna w jakimkolwiek roztworze mija się z celem. Robiąc korpusy, zabezpieczałem tylko krawędzie i szczyty kanałów, a wnętrze zostawiałem naturalne.
http://customharmonicas.art.pl/lo2.jpg |
Ależ to jest oczywiste, że należy ciągnąć pędzlem tylko po krawędziach i szczytach kanałów- padło pytanie o głębokość penetracji, więc odpowiedziałem o możliwościach polecanego środka. Wszystko
Rozmowy o tym jak malować korpus nie było... jeszcze w tym temacie. |
_________________ Moja strona, zupełnie nie poświęcona muzyce |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2012-03-05, 11:54 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
jsg napisał/a: | przez Pawła złośliwość |
Muahahaha.
aeroarte napisał/a: | nie tylko estetyka, ale różne brzmienie |
Dokładnie. Meranti dodaje dużo syku, takich matowych harmonicznych, coś pięknego. To są oczywiście niuanse ale jak ktoś lubi w nich smakować to czemu nie
jsg napisał/a: | jak malować korpus |
No to dobrze, że poruszamy. Zewnątrz, wierzchy, reszty nie ma co tykać bo drewno jest po to żeby nie był plastik, że tak powiem.
Marine Band w tym temacie ma lakier właśnie tylko od zewnątrz, środek jest surowy. Może nie są te ich korpusy ze szczególnie zauważalnego w brzmieniu drewna ale co drewno to drewno. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
jsg
Posty: 151 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-05, 20:36 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Coraz większą moją ciekawość wzbudza wrzoścowy korpus- duża zawartość krzemionki w tym rodzaju drewna, powinna dać ciekawe efekty- których ja pewnie nie usłyszę
Równie ciekawy a może nieco mniej ekscentryczny mógł by być czarny dąb. A z naturalnych polimerów nieco może egzotyczny w tm temacie meerschaum vel sepolit vel pianka morska. |
_________________ Moja strona, zupełnie nie poświęcona muzyce |
|
|
|
|
aeroarte
Posty: 663 Otrzymał 37 punkt(ów) Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 2012-03-05, 21:17 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
jsg, Grafit jest fajny, tylko brudzący przy obróbce,/jak górnik przodowy wyglądałem/ po wykończeniu, zapolerowaniu, nie brudzi - no i już blisko diamentu. |
|
|
|
|
Giersh
Wiek: 40 Posty: 31 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-03-05, 22:21 Odp: [tuning] Marine Band - Cadillac Candy Red
|
|
|
Ja dalej będę wałkował temat pokryw.
Aeroarte, wyrabiałeś pokrywy z drewna. Czym je traktowałeś?
Zależy mi na brzmieniu i nie chcę, żeby drewno straciło swoje właściwości przez zbyt głębokie nasączenie impregnatem.
[ Dodano: 2012-03-06, 20:52 ]
Jeśli to tajemnica handlowa to oczywiście nie będę nalegał.
[ Dodano: 2012-03-09, 22:46 ]
Panowie, temat umarł? |
|
|
|
|