Wiek: 39 Posty: 331 Otrzymał 19 punkt(ów) Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-01-22, 13:01 Trzymanie harpa "do góry nogami".
Jak wiadomo kilku harpiarzy trzymało harmoszkę w ten sposób, że niski rejestr znajdował się po prawej stronie. Mi.n. Paul Butterfield grał w ten sposób. Czy taka technika daje coś konkretnego, czy chodzi o wygodę konkretnego harmonijkarza?
Posty: 1596 Otrzymał 123 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2012-01-22, 14:28 Odp: Trzymanie harpa "do góry nogami".
Nie ma żadnej różnicy - kwestia przyzwyczajenia i nie dotyczy to osób leworęcznych.
Mam znajomego kpt. Jachtowego - muzyka i barda Waldemara M., który gra w ten właśnie sposób.
Graliśmy kilkanaście razy na wspólnych "spotkaniach szantowych" podczas długich morskich rejsów i gość zupełnie dobrze gra na harmonijkach.
Wysłany: 2012-01-22, 15:02 Odp: Trzymanie harpa "do góry nogami".
Problem jest tylko wtedy, gdy konfrontujemy przyzwyczajenia w graniu na harmonijce odwrotnie z graniem na fortepianie czy też na gitarze w "normalny" sposób. (Bo fortepianu się nie da odwrócić tak łatwo ). Wtedy niskie dla nas są po odwrotnej stronie. Ale nie każdy chce się rozwijać w graniu na wielu instrumentach, więc to nie zaszkodzi jeśli zostaniesz przy harmonijce. Niemniej nie uważam tego za przepis na rewelacyjne brzmienie, po co udziwniać jak można normalnie.. chyba że złapie się tak z niewiedzy i do głowy wejdzie już za dużo przyzwyczajeń z grania odwrotnie.
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Wiek: 32 Posty: 698 Otrzymał 86 punkt(ów) Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-01-22, 15:14 Odp: Trzymanie harpa "do góry nogami".
A ja się nie zgodzę z przedmówcami. Niby z początku wszystko wydaje się takie samo, tylko kolejność dźwięków jest odwrócona. Jednak do góry nogami overblowy robi się trochę inaczej. A to dlatego, że stroiki wydechowe umieszczone są na dole i trzeba inaczej kierować strumień powietrza.