Autor |
|
|
mat21jar
Wiek: 32 Posty: 92 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2011-09-08, 21:48 Harley Benton GA 15
|
|
|
Jeśli ktoś ma/ miał ten wzmacniacz to bardzo bym prosił o podzielenie się informacjami na jego temat. Mile widziane wszelkie uwagi dotyczące ustawień gałek itp.
Jako, że na forum nie ma tematu o tym wzmacniaczu sądzę, że będzie on przydatny.
Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2011-09-09, 10:27 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Ja Ci mogę zakapować że miał go chyba Harry i Gladias. I Chainsaw. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-09-09, 10:46 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Aansaa tutaj: http://forum.harmoszka.co...znej-vt5537.htm się przyznał do posiadania tego piecyka.
Szczypior tutaj go sprzedawał wiec też coś o nim wiedzieć powinien: http://forum.harmoszka.co...a-15-vt5181.htm
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Rolf
Wiek: 34 Posty: 424 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-09-09, 10:59 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Też go mam Ale na ustawianiu gałek się nie znam. W ogóle, to słabo się znam na wzmacniaczach. Wiem tylko, że mój mnie zadowala, aczkolwiek przydałby mi się mikrofon z lepszym sygnałem - wtedy byłoby bardzo głośno. Jakieś pytania? |
|
|
|
|
mat21jar
Wiek: 32 Posty: 92 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2011-09-09, 23:42 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Ja też słabo się znam na wzmacniaczach, dlatego mimo iż ustawienie gałek to dość specyficzna rzecz, bowiem zależy od gustu; dobrze jest się o to spytać bardziej doświadczonych użytkowników. Oprócz tego chciałbym zapytać się o tył i tam znajdujące się wejścia. Są dwa do efektów jedno send drugie return (do podpięcia różnych efektów, kostek itp. które do czego służy?) jedno wejście lineout (czyli podpięcie dodatkowego wzmaka tylko po co tego nie wiem?) i trzy gniazda speakers 4, 8, 16 ohm (do podpięcia dodatkowej kolumny głowy, tylko muszę podpiąć tak żeby napięcie się zgadzało na wzmacniaczu i na urządzeniu które podpinam, tak?)
Liczę na uzyskanie odpowiedzi i mam nadzieję, że nie ośmieszę się tymi pytaniami, a nawet gdyby to co mi tam. W końcu to mój pierwszy wzmacniacz.
Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
towal
Wiek: 33 Posty: 238 Otrzymał 13 punkt(ów) Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2011-09-09, 23:47 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
lineout. pod to możesz podpiąć dodatkowy wzmacniacz. chociażby po to, żeby było głośniej może drugi piec ma troche inne brzmienie. z tego co wiem, to możesz to też pod kompa podpiąć, albo na odsłuch na scenie (nie dam głowy uciąć- gdzieś takie informacje usłyszałem)
pozdrawiam, Piotrek. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-09-10, 11:16 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Gniazda pętli efektów:
Send - wysyła sygnał do efektu, czyli kabel leci od wzmacniacza go gniazda INPUT na kostce,
Return - sygnał wraca z efektu do wzmacniacza, czyli kabel idzie od OUTPUT na efekcie, to tego gniazda w piecu
Line Out - działa to tak, że wysyłasz sygnał ze wzmacniacza do innego urządzenia, np. komputera, stołu mikserskiego, czy jeszcze czego innego nie odcinając głośnika. Jest to zatem WYJŚCIE, nie wejście.
Gniazda głośnika - odpowiednio 4, 8 i 16 Ohm. Działają tak, że wypinasz głośnik który jest na pokładzie, a wpinasz inny, do odpowiedniego gniazda. Nie wiem, czy można podpinać na raz kilka głośników, np. jeden w gnieździe 16 Ohm, a drugi w 4 Ohmy. Każde przepiecie kabli głośnikowych trzeba robić przy WYŁĄCZONYM wzmacniaczu. Jeżeli wzmacniacz będzie włączony, a nie będzie podłączonego żadnego głośnika, choćby przez chwilę, to wzmacniacz bez obciążenia może się szybko spalić. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Gladias
Wiek: 28 Posty: 349 Otrzymał 12 punkt(ów) Skąd: Nysa/Warszawa
|
Wysłany: 2011-09-10, 15:08 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Bardzo fajny piecyk z bardzo fajnym brzmieniem za bardzo fajna cenę xD ale ma jedną wadę- gdy używamy go do gry na harpie zaczyna sprzegac kiedy jest rozkrecony na 1/3 jego mozliwosci... znam goscia ktory zmienił dwie lampy w przedwzmazniczu na takie o miejszej mocy i moze harleya teraz na 2/3 rozkręcac...
Szkoda tez, ze nie ma wbudowanej gałki Gain.
Poza tymi faktmi naprawde polecam. |
|
|
|
|
aansaa
Wiek: 32 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-09-13, 16:29 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Zauważyłem, że dużo zależy od mikrofonu jeśli chodzi o sprzęganie w tym piecu, choć nie da się ukryć, że ma naturalną zdolność do sprzęgania w mniejszych pomieszczeniach. Ale tą wadę da się również wykorzystać - można bardzo fajnie operować sprzęganiem (coś jak przy gitarze) |
|
|
|
|
mat21jar
Wiek: 32 Posty: 92 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2011-09-13, 19:33 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Dzięki wszystkim za pomocne rady. Co do sprzęgania to niestety mam mały pokój, lecz gdy wszystkie gałki zrobiłem na 0, a rozkręciłem tylko gałkę volume to sprzęgania nie było. Co do postu Gladiasa, to nic narazie lamp nie będę zmieniał, bo wzmacniacz kupiłem nowy na gwarancji.
Jeszcze raz dziękuję, bo sądzę, że temat nie tylko dla mnie będzie pomocny.
Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
Chainsaw
Wiek: 114 Posty: 405 Otrzymał 10 punkt(ów) Skąd: a Szczypior to wie
|
Wysłany: 2011-09-22, 09:27 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Line out przydawał mi się bardzo często szczególnie na większych scenach. Podpinali mi dzięki temu piec w linię żeby dźwięk szedł na przody. Jeśli zamierzacie koncertować to wzmacniacz MUSI mieć takie wyjście bo inaczej nie dacie rady się przebić na koncercie LineOut to absolutna konieczność |
|
|
|
|
#Felix
Posty: 1596 Otrzymał 123 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2011-09-22, 15:34 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Chainsaw napisał/a: | Jeśli zamierzacie koncertować to wzmacniacz MUSI mieć takie wyjście bo inaczej nie dacie rady się przebić na koncercie LineOut to absolutna konieczność |
Po co od razu line out, wystarczy postawić "majka" na statywie przed głośniki piecyka. |
_________________ Keep breathing music ...
|
|
|
|
|
Boodzik
Posty: 291 Otrzymał 14 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-09-22, 17:08 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Dodajmy, że we wzmacniaczach gitarowych głośnik pełni istotną rolę przy ostatecznym ksztaltowaniu dźwieku. Jeśli puścisz sygnał przesterowany przez line out, które nie ma symulacji głośnika to sygnał będzie "zapiaszczony". |
|
|
|
|
Młynek
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2011-09-22, 17:08 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Felix napisał/a: | Chainsaw napisał/a: | Jeśli zamierzacie koncertować to wzmacniacz MUSI mieć takie wyjście bo inaczej nie dacie rady się przebić na koncercie LineOut to absolutna konieczność |
Po co od razu line out, wystarczy postawić "majka" na statywie przed głośniki piecyka. |
O ILE JEST majk... Ech Felix, widzę, że nie miałeś okazji się jeszcze przekonać jak realia mają się do teorii...
[ Dodano: 2011-09-22, 17:11 ]
Boodzik napisał/a: | Dodajmy, że we wzmacniaczach gitarowych głośnik pełni istotną rolę przy ostatecznym ksztaltowaniu dźwieku. Jeśli puścisz sygnał przesterowany przez line out, które nie ma symulacji głośnika to sygnał będzie "zapiaszczony". |
To prawda. Brzmienie wyprowdzone line out na PA to nie to samo, co brzmienie wydobywające się z głośnika... Ale lepiej tak, niż wcale. A uwierzecie mi, niejednokrotnie już mi się zdarzyło, że dodatkowego mikrofonu po prostu nie było... Gdybym w Dynacordzie nie miał line out, to bym se mógł pogwizdać... |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
|
|
|
Boodzik
Posty: 291 Otrzymał 14 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-09-22, 17:11 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
No bo Shure SM57 taaakie pieniądze kosztuje, że... |
|
|
|
|
aansaa
Wiek: 32 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-09-22, 17:36 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Boodzik, a dlaczego zaraz sprzęt który kosztuje dużo? Lepiej (według mnie) kupić coś z dobrym stosunkiem cena/jakość (przecież i tak aby rozróżnić np. Shure X od Shure Y przy graniu z kapelą to trzeba mieć naprawdę dobre/wyuczone ucho).
Taka historia: gramy koncert, kupiłem pieca i mik (kabla jeszcze nie), biorę go, co by sobie pograć na nim i jakież było zdziwienie naiwnego chłopaka, który myślał, że wielce szanowny Pan Nagłośnieniowiec podstawi mikrofon na statywie i jeszcze go DOBRZE nagłośni... "Eee, ale na co?". Szpecjaliści, psia mać... I niestety raczej to było regułą na mym zadupiu (na kilkanaście koncertów JEDEN tylko był dobrze nagłośniony, czyli tak, że słyszeliśmy się siebie nawzajem, nie grała tylko perkusja i gitara). |
|
|
|
|
mat21jar
Wiek: 32 Posty: 92 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2011-11-17, 19:36 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Pytanie trochę luźno powiązane z tematem, jako że nie wiedziałem gdzie indziej to zamieścić.
Co polecacie w kwestii słuchawek do wzmacniacza? Chodziłoby mi o w miarę dobrą jakość w stosunku do ceny. Trochę rozglądnąłem się w temacie i z tego co wyczytałem niektóre słuchawki nie dają rady jeśli chodzi o grę na przesterze. Mi chodziłoby o dobre słuchawki właśnie do tego wzmacniacza w temacie, tak abym mógł pograć na czysto lub z przesterem nie przeszkadzając rodzinie i sąsiadom.
Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
aansaa
Wiek: 32 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-11-17, 20:24 Odp: Harley Benton GA 15
|
|
|
Moje zdanie jest takie:
Jak naprawdę chcesz grać, zagrasz nawet na grzebieniu taką solówkę, że szok.
Podłączałem przeróżniste słuchafony do wzamaka tego i każde chodziły (nie pamietam firm, raczej to były takie noname'y). |
|
|
|
|