Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Kazik 


Wiek: 28
Posty: 84
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-12, 16:35    "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Ja nie jestem w stanie nawet próbować tego komentować... :faint: Jeżeli ktoś znajdzie siły - proszę o podzielenie się swoimi przemyśleniami dotyczącymi poglądów założyciela tego żałosnego tematu i jego dalszego rozwoju (tematu, nie założyciela):

http://www.konin.lm.pl/fo...e91b142bb0b3883
_________________
Ewri dej aj hef de blus...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2011-08-12, 19:12    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Przednie :) Fachmanów nie brakuje. Mojego brata na woodstocku urzekły grupy śpiewające dżem w błogiej, roześmianej atmosferze.
Cytuję:
tylko nocą do klubu PÓJŚĆ (?!)
jam session do rana (...)

Oczywiście wszyscy ubrani jak rasowi bluesmani, czyli podarte gacie, skóra i bandama (:D).

Przypomniał mi się również jeden fachowiec z juwenaliów na AGH rok temu. Ksywa Paluch.
Ubrany podobnie skwitował mój dość schludny wygląd "w życiu bym nie powiedział że bluesman".
Nie mówię o ubraniach stricte, to tylko mały przykład.

Nie lubię fachowców.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SkinnyDogJones

Posty: 57
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-08-12, 19:16    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Temat rozwija się dobrze - ludzie gadają o bluesie i zbijają "genialne teorie" założyciela. A założyciel jest z tych, co lubią obgadać sąsiada, ale nie spytają się co akurat gra, bo menel ergo złodziej ergo dziwkarz ergo morderca ergo gwałciciel.

Mam takich parę zestawów skojarzeń.

metalowiec ergo cham ergo wandal ergo "szatanista" ergo urządza imprezy na cmentarzach ergo gwałci koty ergo zjada psy.

łysy ergo skinhead ergo rasista ergo tępy ergo nieuk ergo brudny ergo kradnie ergo pijak.

ładna ergo ma powodzenie ergo ma mnóstwo chłopaków ergo dziwka.

fan country ergo wieśniak ergo niewychowany ergo chamski ergo bimbrownik ergo śmierdzi ergo zwolennik kary śmierci ergo bierze udział w samosądach.

student teologii ergo porządny ergo abstynent ergo podejrzany ergo prawiczek ergo nie wie co grzech ergo nie wie o czym mówi.

Spotkać takich ludzi łatwo. I bardzo łatwo wykazać ich błąd osobom trzecim. Za to baaardzo ciężko jest ich przekonać by tego błędu nie powtarzali. :D

minigunmen:
Moja koleżanka ze studiów wygląda tak: rozpuszczone włosy, potargane ciuchy, koszulka Metalliki a dało się ją spotkać na mieście z kataną (żeby na nią zaoszczędzić przestała pić piwo... na jakiś czas). Powiedziałbyś, że to przyszła katechetka?
_________________
"Dlaczego uczysz się grać na organkach, skoro nie umiesz grać?"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2011-08-12, 19:45    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Okej, ja biegałem z mieczem półtoraręcznym :) Właśnie dlatego tego typu ocena ludzi mi się nie podoba.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2011-08-16, 21:58    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Vivat ustawa o broni i amunicji, która pozwala na takie ekstrema! :)
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SkinnyDogJones

Posty: 57
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-08-17, 09:19    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Dobra, katana była tępa i w pudełku. Co nie zmienia faktu, że była.
_________________
"Dlaczego uczysz się grać na organkach, skoro nie umiesz grać?"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2011-08-17, 12:03    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Półtorak był nawet bez pochwy :D A bywało zimą, że pod kurtką była przeszywalnica.

Wracając do fachowców: jeden gość zapytał co gramy.
- bluesa gramy
- a to robicie covery dżemu?
- (...)

inny fachowiec:
- z bluesa to ja lubie ten... (wylicza na palcach) dżem.. no i ... i inne piosenki.

Wybaczcie, że wjechałem na dżem tyle razy ale fachurów to oni mają najwięcej w gronie fanów.

PS: fachowiec, który nie był fanem dżemu, raczej jakimś typem przećpanego metala:
- noo bo blues jest prosty, to jest wszystko oparte na klaśnięciu, blues jest bez sensu i nie trzeba umieć grać.
(tą wypowiedź poprzedziło jego wtrynienie się w moje granie kawałka, grałem sobie, śpiewałem, nagle wszedł i zaczął robić nonsensowny freestyle rap na temat głupoty w bluesie, co spotkało się z chęcią pobicia go i serią "zamknij morde" od wszystkich słuchających)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SkinnyDogJones

Posty: 57
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-08-17, 13:02    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

A więc biegałeś z nagim mieczem...

A gdzieś to znalazł fristajlrapera, który umiał grać tak dobrze, że wyśmiewał bluesa?
_________________
"Dlaczego uczysz się grać na organkach, skoro nie umiesz grać?"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
mr.Michalos 


Wiek: 26
Posty: 626
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Polska
Wysłany: 2011-08-17, 14:57    Odp: "Fachowe" rozmowy na temat bluesa...

Kiedyś Malmsteen mówił, że blues jest banalny i ograniczony. Obecnie sam sam podkreśla jaką swobodę artystyczną daje ten gatunek. Inna sprawa, że był kiedyś totalnym gburem
i chamem. Podobno od kilku lat jest innym człowiekiem.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu