Autor |
|
|
AlexGutierrez
Posty: 2
|
Wysłany: 2011-07-06, 20:32 Tonacja i nie tylko
|
|
|
Witam,
obecnie gram na gitarze i mam zamiar kupić harmoszkę.
Proszę nie kierować mnie na inne tematy bo mam pytania innego typu.
1.Jaką wybrać tonację?
-celem mojej gry jest linia melodyczna do polskich utworów i np podkładów jakie są w utworach dżemu itd...
Nie bardzo rozumiem pytania w jakiej tonacji gram na gitarze...
w normalnej: gram na podstawowych chwytach głownie: A,a,G,e,D,d,C itd.....
2. Jaką harmonijkę wybrać? bo domyślam się że w TONACJI C- tak wyczytałem.
Czy HOHNER Silver Star z Allegro za 30zł wystarczy? nie jest to jakaś tandetna zabawka, która rozdupcy się po 15min?
Pozdro i z góry dzięki
[ Dodano: 2011-07-06, 21:47 ]
i jeszcze jedno....
w tej harmonijce:
http://allegro.pl/harmoni...1689371862.html
Cechy harmonijki:
* ilość stroików: 20
* ilość kanałów: 10
* długość czynna strun: 646 mm
* materiał stroików: miedź
* korpus: plastikowy
* tonacje: A-dur, D-dur, E-dur, F-dur, G-dur
JEST WIELE TONACJI... o co tu kaman ?! |
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-07-06, 21:29 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
Tonacji jest wiele, 12 durowych i 12 molowych, nazwanych od akordów stanowiących podstawę utworu, np. G-dur, a-moll. To jaką utwór ma tonację, zależy od akordów, z których jest zbudowany. Najbardziej naprowadza nas na to ostatni akord. Przez to każdy utwór jest grany w innej tonacji, np. Whisky gra się najczęściej w G, Wehikuł czasu z kolei w A, a Czerwonego jak cegła w E (żeby się Dżemu trzymać). Stąd tonację harmonijki należy dobrać konkretnie pod utwór. Co do tego Silver Stara... Chodzi o to, że występuje on w wielu tonacjach, do wyboru, a nie o to, że harmonijka jest jednocześnie w kilku tonacjach. Można oczywiście grać na niej w tonacji innej niż ta wyklejona na pudełku, grając w innych pozycjach. Ale to w odpowiednich tematach. A sam model... to jak ładnie już na Forum określano "wyrób harmonijkopodobny". Ani to nie brzmi, ani dobrze nie reaguje, ani nie pozwala na granie ciut bardziej zaawansowanymi technikami. Przyzwoity instrument to niestety obecnie jakieś 90 i więcej złotych. Piszesz, żeby nie kierować Cię do innych tematów, bo pytasz o co innego, ale uwierz, że wszystko już tutaj jest. I o tonacjach, i poszczególnych modelach. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-07-06, 21:40 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
Po pierwsze teoria: Linia melodyczna utworu jest zawsze w jakiejś określonej tonacji. Na pięciolinii oznacza się ją za pomocą znaków przykluczowych najlepiej to widać na kole kwintowym.
To, że grasz na najpopularniejszych chwytach gitarowych nie oznacza, że każdy utwór który grasz jest w tej samej tonacji. Chodzi to od interwały między dźwiękami. Czasem jest to pół tonu, a czasami cały ton. Jednak dźwięki chromatyczne nie występujące w tej gamie, występują w innej. Zatem instrument diatoniczny (np. dziesięciokanałowa harmonijka ustna) nie posiada pełnej skali chromatycznej, ale jedynie siedem dźwięków z dwunastu. Oczywiście są specjalne techniki grania na dziesięciokanałowej harmonijce by uzyskać pozostałe dźwięki chromatyczne z poza skali.
Powiedzenie, że grasz w normalnej tonacji wywoła uśmiech na twarzy każdego człowieka zorientowanego w podstawach teorii muzyki.
Po drugie: Tonacja C-dur jest chyba najczęstszą tonacją. Większość utworów opartych na chwytach C-dur, a-moll, G-dur, d-moll jest właśnie w tej tonacji, co nie zmienia faktu, że i inne występują również. Tonacja C-dur to na fortepianie białe klawisze, czyli grając w C-dur na fortepianie naciskasz tylko białe nie ruszając czarnych - one są potrzebne w innych tonacjach.
Po trzecie: Silver Star to nie harmonijka ale wyrób harmonijkopodobny. Na niej możesz zagrać w pierwszej pozycji, czyli w tonacji harmonijki, ale nabierzesz na niej grając złych nawyków (między innymi zbyt silnego zadęcia i zassania oraz gry "siłowej" na harmonijce, a nie technicznej)
Po czwarte: Opis harmonijki wywołał mój uśmiech, ktoś dał menzurę strun pełnej (no prawie) czyli 4/4 gitary. Materiał stroików nawet w Silver Starze to nie miedź a mosiądz.
Po piąte: wszystkie występujące tonacje masz w kole kwintowym.
Pozdrawiam
Medium
No i proszę jak wysłałem, to zobaczyłem, że Maciej mnie ubiegł. |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
AlexGutierrez
Posty: 2
|
Wysłany: 2011-07-06, 22:19 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
Ok dzięki, już rozumiem o co chodzi z tą tonacją.
Na gitarze jestem totalnym samoukiem więc jestem kiepski z teorii.
Tylko jeszcze jedno pytanie, może zabawne...
Jakbyście mieli naprawdę ograniczony budżet to jaką harmoszkę byście wybrali z tej najniższej półki? Może być minimalnie droższa od tego silvera... ale nie znowu za 70.
(Czytając o harmonijkopodobnych wyrobach zastanawiam czy to na czym gram to nie wyrób gitaropodobny... wg zaawansowanych pewnie tak... jak kupię lepszą to pewnie też tak stwierdzę, ale póki co to jakoś idzie, dlatego myślę, że z harmonijką też powinno dać radę:)
[ Dodano: 2011-07-06, 23:40 ]
a ta np. http://allegro.pl/harmoni...1661149544.html
ma więcej wejść, czym się będzie różnić?
Jakiej grał Rysiek Riedel?
[ Dodano: 2011-07-06, 23:46 ]
może ta będzie lepsza...? http://allegro.pl/show_it...2+wys%C5%82any. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-07-07, 04:29 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
Kiedyś myślałem tak samo jak Ty. Teraz wiem, że harmonijka, żeby na niej grać kosztować po prostu musi.
90 PLN to minimalna cena za harmonikę do nauki gry. Żeby grać "poważnie" w mojej ocenie potrzebujesz minimum 150 PLN , a jeszcze lepiej 200.
Na początku i tak kupisz to co, "wpadnie pod rękę". Świadomy wybór to może piąta, może szósta harmonijka. Niestety takie życie.
Hohner Weekender to tremolo - inny rodzaj harmonijki dwa dźwięki są wydobywane jednocześnie. Pomiędzy nimi jest kilka centów różnicy i dźwięk wydaje taki, że wydaje się jakby grały dwie harmonijki.
Suzuki Folk Master to harmonijka robiona w Chinach a nie w Japonii jak inne Suzuki. Sam więc rozumiesz, że jest różnica w jakości, materiałach, wykonaniu etc.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-07-07, 17:01 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
Suzuki Folk Master wg mnie gra jeszcze gorzej niż te Silver Stary i Blues Bandy. Niestety, za 30, czy 50zł nic dobrego nie znajdziemy. Rysiek zwykle na Marine Bandach grywał, obecnie jakieś 90 złociszy. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Rolf
Wiek: 34 Posty: 424 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-07-07, 18:00 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
AlexGutierrez napisał/a: |
(Czytając o harmonijkopodobnych wyrobach zastanawiam czy to na czym gram to nie wyrób gitaropodobny... wg zaawansowanych pewnie tak... jak kupię lepszą to pewnie też tak stwierdzę, ale póki co to jakoś idzie, dlatego myślę, że z harmonijką też powinno dać radę:) |
Słyszałem opinię, że jak człowiek nauczy się grać na taniej gitarze - to dobrze, bo wtedy zagra na każdej. Nie znam się na gitarach... Ale wydaje mi się, że może to być, przynajmniej w części, prawda. Z harmonijkami natomiast jest zupełnie na odwrót (o czym też nieraz już było) - grając na tańszej, nabierasz złych nawyków, uczysz się dmuchać zbyt mocno. Wtedy, przesiadając się na droższy model, łatwo go uszkodzisz. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-07-07, 18:58 Odp: Tonacja i nie tylko
|
|
|
Rolf napisał/a: | Słyszałem opinię, że jak człowiek nauczy się grać na taniej gitarze - to dobrze, bo wtedy zagra na każdej. |
Tak, ale zagra siłowo i łatwiej będzie ukryć wszelkie niedostatki bo do grania na dobrej gitarze nie potrzeba aż tyle siły; żeby na gitarze grać technicznie trzeba albo ćwiczyć na gitarze klasycznej (nie wybacza błędów i wymaga gry technicznej) albo grać na dobrej gitarze by grać technicznie nie siłowo. W gitarach jest prościej, bo wymiana strun z byle jakich na średnie może zdziałać cuda. Nie mówię już o tym, że możesz mieć struny z różnych kompletów, A w harmonijce trudniej wymienić kilka z dwudziestu stroików.
Grałem na gitarze średniej i do tego sam ją wyregulowałem i customizowałem, by była i grała tak jak chciałem, ale gdy wziąłem pierwszy raz do ręki porządną gitarę nawet nie przeszkadzało to, że ma dwanaście strun a nie sześć. Zdarzyło mi się kiedyś po koncercie Pana Laskowskiego za pozwoleniem właściciela zagrać na jego gitarze. I mimo tego, że minęło już 16 lub 17 lat to uczucie pamiętam do tej pory. Nawet nie sądziłem, że tak pięknie będzie to brzmiało. W pewnym momencie spojrzałem na właściciela gitary - i nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem - z niedowierzaniem patrzył na to co potrafi jego gitara a ja się nigdy za genialnego gitarzystę nie miałem. Po zagraniu na porządnej gitarze jeśli masz słuch już nigdy nie odczujesz satysfakcji z gry na gitarze średniej lub byle jakiej.
To doświadczenie mnie nauczyło, że prawdziwy instrument muzyczny musi kosztować. Ta gitara Laskowskiego mówił, że w sklepach kosztowała ok. 2000 USD, mówił, że on kupił ją taniej, bo bezpośrednio u producenta w USA. To ta gitara:
Jest bardzo ciekawie podpisana ale o tym wiedzą chyba tylko ci, którzy na niej grali.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|