Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-07, 09:49    Harmoszka do gry solowej

Witam!
Jestem świeży na tym forum i jest to mój pierwszy post.

Na początek chciałem się przywitać.
Mam na imię Andrzej, na harmoszce gram już jakiś czas, jednak tylko amatorsko (ogniska, grille, namioty). Gram też na wiośle.
Miałem krótką przygodę z akordeonem i z klawiszami.
Moją pierwszą harmonijką, był instrument tremolowy. Na takiej się uczyłem grać i do niedawna był to mój jedyny instrument z tej rodziny.
Ostatnio nabyłem Harpmastera, jednak ciężko mnie się przestawić na system Richtera.
Poszukuję więc harmoszki do gry solowej z takim strojem, jaki jest w harmonijkach chromatycznych.
Znalazłem dwie

-Marine Band 364 Soloist
-Solist Pro 12 (Solo)

I teraz potrzebuję pomocy.
Czy ktoś grał na tych instrumentach? Ma jakieś porównanie?
Interesuje mnie ich szczelność, brzmienie i tym podobne praktyczne spostrzeżenia.
W związku z tym iż brzmienie jest odbierane bardzo subiektywnie, dodam że Harpmaster jest dla mnie za piskliwy (tonacja "C")

A może ktoś ma inne propozycje? Jakiś inny model?

Z góry dziękuję za pomoc.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mikael 

Wiek: 29
Posty: 179
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Sanok
Wysłany: 2011-04-07, 13:11    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mundeczek napisał/a:
Marine Band 364 Soloist

jeśli się nie mylę to jest zwykły Marine Band z dodanymi kanałami- patrz opinie dot. zwykłej Marinki (Classic)
Mundeczek napisał/a:
Solist Pro 12 (Solo)

patrz wyżej. Szukaj informacji o 10-kanałowym Soliście Pro.
Mundeczek napisał/a:
Poszukuję więc harmoszki do gry solowej z takim strojem, jaki jest w harmonijkach chromatycznych.

to nie łatwiej jest kupić chromatyka :/ ?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
mr.Michalos 


Wiek: 26
Posty: 626
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Polska
Wysłany: 2011-04-07, 15:11    Odp: Harmoszka do gry solowej

Ahoj!
Mikael napisał/a:
to nie łatwiej jest kupić chromatyka :/ ?

Chromatyk to jednak inwestycja :) . Trudno o dobry sprzęt poniżej 400 złociszy
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2011-04-07, 15:33    Odp: Harmoszka do gry solowej

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę ale zdaje się, że można sobie kupić po prostu harmonijkę mollową, ona jest strojona jak chromatyk. Ponadto jeśli nie używa się registra na chromatyku to mając taką harmonijkę.. mamy taniej "chromatyka" i to szczelniejszego niż.. chromatyk :)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-07, 15:36    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mikael napisał/a:

jeśli się nie mylę to jest zwykły Marine Band z dodanymi kanałami- patrz opinie dot. zwykłej Marinki (Classic)

Mylisz się. Zwykła ma układ dźwięków w systemie Richtera.
Co mają wspólnego opinie dotyczące zwykłej marinki?
To jest inny model. Soloist jest dwunastokanałowa, a przede wszystkim w innym stroju.

Mikael napisał/a:

patrz wyżej. Szukaj informacji o 10-kanałowym Soliście Pro.

Jak wyżej. Mnie interesuje Solist Pro 12 (Solo). Jak będę chciał się dowiedzieć coś o dziesiątce, to sobie poczytam.

Mikael napisał/a:

to nie łatwiej jest kupić chromatyka :/ ?

Może łatwiej, może nie. Tyle że mnie nie interesuje chromatyk, a harmonijka o jakiej mowa wyżej.
Gdybym chciał kupić chromatyka, to tytuł tematu byłby z goła inny.


Z całym szacunkiem, ale liczę na wypowiedzi ludzi którzy grali na tych instrumentach, lub coś o nich, bądź podobnych, wiedzą.
Nie zaś osób którym się wydaje.

[ Dodano: 2011-04-07, 16:38 ]
minigunmen napisał/a:
mamy taniej "chromatyka" i to szczelniejszego niż.. chromatyk :)


Szczelniejszą i mniejszą. No i jednak brzmienie jest trochę inne.

[ Dodano: 2011-04-07, 16:40 ]
Mikael napisał/a:

Chromatyk to jednak inwestycja :) . Trudno o dobry sprzęt poniżej 400 złociszy

I to też racja.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2011-04-07, 15:40    Odp: Harmoszka do gry solowej

No to wydaje mi się, że harmonijka mollowa mogłaby Ci się przydać. Wypowiadam się na bazie doświadczenia jednej harmonijki jaką mam, strojonej w C-moll, czyli kolejno dźwięki z chromatyka ale nie mogę niestety potwierdzić, czy to jest właśnie strój jaki mają wszystkie harmonijki mollowe, bo mam tylko jedną i wpadła mi przypadkiem (vermona weltmeister, kolekcjonerska, z epoki, 10-kanałowa, nastrojona dokładnie jak chromatyk bez registra).
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Mikael 

Wiek: 29
Posty: 179
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Sanok
Wysłany: 2011-04-07, 15:54    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mundeczek napisał/a:
Mylisz się. Zwykła ma układ dźwięków w systemie Richtera.

ze strony hohnera napisał/a:
Three complete C-major scales in a Richter-style harmonica with 12 channels.

więc ta również jest z systemie Richtera, co prawda dalej czytamy:
Cytat:
The Soloist is tuned the same as a 12-hole chromatic harmonica in C, but without the button for the sharp notes.


Mundeczek napisał/a:
Jak wyżej. Mnie interesuje Solist Pro 12 (Solo). Jak będę chciał się dowiedzieć coś o dziesiątce, to sobie poczytam.

proszę bardzo cytat z strony Seydela:
Cytat:
the finish is that of a diatonic 10 hole harp.

zmienia się tylko układ dźwięków, więc jeśli chodzi o brzmienie, wygodę itp. to opinie o zwykłym Soliście Pro są jak najbardziej na miejscu
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-07, 15:58    Odp: Harmoszka do gry solowej

Właśnie o coś takiego mnie chodzi.
Tylko z kolei nie wiem czy chcę harmoszkę w moll. To ewentualnie na drugą. Bądź na przeczekanie zanim nie nabędę właściwej. Znaczy C. W sumie 2 i pół oktawy mnie by wystarczyło. Chyba?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mikael 

Wiek: 29
Posty: 179
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Sanok
Wysłany: 2011-04-07, 15:58    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mundeczek napisał/a:
Mylisz się.

ups... pardon... pomyliło mi się z odmianą Marine Band 364:
http://www.hohnerusa.com/index.php?1572
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-07, 16:41    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mikael
Zmienia się układ dźwięków, a przede wszystkim, ponieważ ma dwanaście kanałów, jest dłuższa, co oznacza że ma dłuższe (większe) pokrywy.
I to już będzie miało wpływ na brzmienie.
Ma inny korpus, a to może mieć wpływ na szczelność Może być mniej, lub bardziej dopracowany itp.
Jest inny układ dźwięków. Są trzy pełne oktawy, a w "10" jest jedna oktawa.
To na prawdę nie jest, to samo.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mikael 

Wiek: 29
Posty: 179
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Sanok
Wysłany: 2011-04-07, 19:26    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mundeczek napisał/a:
To na prawdę nie jest, to samo.

czy ja gdzieś napisłaem, że to jest to samo? Ja tylko wskazałem, że część (znaczna moim zdaniem) uwag dot. 'standardowych' modeli jest nadal aktualna.
Mundeczek napisał/a:
Ma inny korpus

pod jakim względem inny? Że dłuższy? To chyba nie ma decydującego wpływu na szczelność i brzmienie.
Mundeczek napisał/a:
Zmienia się układ dźwięków

czy to też jest aż tak istotne? Czy w takim ktoś recenzuje każdy modelu w każdej tonacji i typie strojenia osobno?

[ Dodano: 2011-04-07, 21:05 ]
Ponadto:
Jeśli siedziałbyś w temacie trochę dłużej to wiedziałbyś, że decydujący wpływ na brzmienie ma sam muzyk, więc jakoś trudno mi uwierzyć, że te 2 kanały "długości" zmieniają wiele.
Jeśli konstrukcja i materiały są takie same jak modeli 'bazowych' (Seydel nas o tym zapewnia, a w przypadku Marinki jest duże prawdopodobieństwo) to rzeczy typu szczelność, trwałość stroików, podatność na techniki będzie praktycznie taka sama.

Wracając do mojego pomysłu z chromatykiem: czy bierzesz pod uwagę fakt, że w zaproponowanych przez ciebie modelach będziesz musiał nauczyć się bendingu i (znacznie trudniejszego) overbendingu, aby uzyskać wszystkie półtony? Może ci to zająć sporo czasu, a w chromatyku po prostu przyciskasz registra. Jeśli masz doświadczenie z innych instrumentów to opanowanie chromatyka nie powinno być dla ciebie bardzo trudne.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-07, 21:34    Odp: Harmoszka do gry solowej

Chromatyka kiedyś "przedmuchałem" i... nie przypasował mnie.
Jednak jego "wadą" jest wielkość. Mnie potrzeba coś małego.
Jak pisałem docelowo dmucham tremolaka. Myślę jeszcze o jakiejś ciekawej oktawie,ale to później.
Na obecną chwilę poszukuję małej harmoszki. Nawet dziesięcio kanałowej (2,5 oktawy mnie satysfakcjonuje). Wcale nie musi to być któraś z wyżej wymienionych.
Po prostu tylko te dwie znalazłem które spełniają moje oczekiwania.

Co do brzmienia masz rację, ale oprócz grajka, instrument też ma na to wpływ.
Co zaś się tyczy szczelności bądź jej braku. Zdarza się że instrumenty w tym samym modelu mogą posiadać odczuwalne różnice.
Zastosowanie tych samych komponentów to nie wszystko.
Zauważ że różnica w wielkości wymaga zastosowania innych maszyn, czy innego ustawienia frezu, innej matrycy do wycięcia i zagięcia blach.
A to wszystko może i ma wpływ na efekt końcowy.
Producenci o wielu rzeczach zapewniają. Przecież nie napiszą że harmoszka roztraja się po jednym ognisku, czy, że po tygodniu grania odpada stroik "x".
Nawet gdyba tak było, to o tym nie napiszą.
Dlatego też pytam się "użytkowników" którzy, zakładam że są bezinteresowni i szczerze podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Zamieszkaly 


Wiek: 32
Posty: 698
Otrzymał 86 punkt(ów)
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-04-07, 22:15    Odp: Harmoszka do gry solowej

Ja bym proponował napisać do Seydla.
Oferują harmonijki w dowolnym stroju (nawet wymyślonym przez użytkownika).
Można by na przykład zlecić wykonanie 1847 w stroju takim jak chromatyk, ale okrojonym do 10 kanałów.

Pozdrawiam
_________________
https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-07, 23:40    Odp: Harmoszka do gry solowej

To też jest wyjście, ale i koszta zapewne większe.
W końcu to już harmoszka na zamówienie.
Na razie chciałbym się skupić na gotowych egzemplarzach.
Co do dwóch wymienionych wcześniej to jedyne co mogę stwierdzić
, to Seydel ma ciekawszy wygląd. Za to i cena jest dwa razy wyższa od ceny Hohnera.
Ciekawe czy to jedyna różnica. (wygląd i cena)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
mr.Michalos 


Wiek: 26
Posty: 626
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Polska
Wysłany: 2011-04-08, 13:35    Odp: Harmoszka do gry solowej

Znajdzie się jeszcze sporo różnic :) . Po primo inny rodzaj strojenia.
Serdel ma kompromisowy, zaś Marinka lepiej się czuje w akordach.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Zamieszkaly 


Wiek: 32
Posty: 698
Otrzymał 86 punkt(ów)
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-04-08, 15:18    Odp: Harmoszka do gry solowej

Ja polecam 1847, ze względu na stalowe stroiki.
Są wytrzymalsze i lepiej brzmią:)
Co do ceny, to nie sądzę, żeby była wiele droższa niż zwykła 1847.

Pozdrawiam
_________________
https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-08, 17:37    Odp: Harmoszka do gry solowej

Zamieszkaly, nie chcę być złośliwy, ale czytaj temat zanim zabierzesz głos.
Poszukuję harmoszki z układem dźwięków chromatycznym. Nie typowego bluesa.

[ Dodano: 2011-04-08, 18:40 ]
mr.cymbał, No to w takim razie plus na Seydela.
Drugi plus za wygląd.
A jkie to ma brzmienie? Jak pisałem, Harpmaster jest odrobinę za piskliwe, jak dla mnie.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2011-04-08, 18:11    Odp: Harmoszka do gry solowej

Mundeczek napisał/a:
Zamieszkaly, nie chcę być złośliwy, ale czytaj temat zanim zabierzesz głos.
Poszukuję harmoszki z układem dźwięków chromatycznym. Nie typowego bluesa.


I dlatego Zamieszkały zaproponował 1847 ze strojem zamawianym indywidualnie, czyli dobry Seydel z układem chromatyka. Chyba zgodne z przedstawionymi wyżej preferencjami?
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Mundeczek 

Wiek: 52
Posty: 8
Skąd: Warszawski Muranów
Wysłany: 2011-04-08, 21:09    Odp: Harmoszka do gry solowej

Maciekdraheim, Masz rację. Przeczytałem bez zrozumienia.
Zamieszkaly, Zwracam honor.

Może faktycznie warto to rozważyć.Nikt nie miał do czynienia z tego typu gotowcem?

[ Dodano: 2011-04-08, 23:41 ]
Zrobiłem symulację na stronce Seydel-a.
Koszt zamówienia 1847 CLASSIC z układem chromatycznym plus wysyłka do Polski, to 109,47€
Czyli jakieś 430pln.
Drogo troszkę.
Natomiast Blues Session w tymże układzie dźwięków to koszt 69,47€ czyli około 270pln
A na harmonijka.com mam gotowego Blues Solist PRO 12 (Solo) z wysyłką 245pln.
I 12 kanałów nie 10.
Czyli... skórka za wyprawkę.
Tak mnie się zdaje. Coraz bliżej jestem decyzji żeby wybrać seydla.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu