Autor |
|
|
stefanwaldek
Wiek: 49 Posty: 1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2007-09-17, 00:04 [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
Witam . Gram na Suzuki MR 200 w tonacji C. Jestem początkujący, ale moim skromnym zdaniem brzmi świetnie i wygodnie sie na niej gra. Mam jednak pewien problem , a w zasadzie watpliwość. Na 3 kanale nie mam żadnych problemów z czystym dźwiękiem na wdechu i wydechu, natomiast podciąg wychodzi jakoś ciężko, znacznie trudniej niż na pozostałych kanałach. Efekt jest najczęściej taki, że zasysając próbuję podciągać - dźwięk jakby nie zmienia wysokości i nagle przeskok o jakiś spory interwał w dół (myślę że więcej niż pół tonu, ale nie sprawdziłem o ile). Oczywiście wymaga to zassania z dużo większą siłą niż na innych kanałach, na których z bendingiem nie mam problemów. Na pierwszy rzut oka stroik na 3 kanale jest ok, zresztą czysty ton gra bez problemowo. Macie jakieś rady czy sugestie? Da się tu coś poprawić ? |
|
|
|
|
|
bartek215
Wiek: 35 Posty: 153 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: 2007-09-17, 12:58 Odp: [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
Ja proponuje sprawdzić bendometrem jaki naprawde jest ten podciąg...
Później ewentualnie sprawdzić stroik...
Jeżeli na wszystkich innych kanałach dobrze podciągasz to raczej nie jest to wina techniki... |
_________________ A my siedzimy... Nic się nie dzieje... |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-09-17, 19:24 Odp: [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
Takie zjawisko może być spowodowane tym, że na 3 kanale jest bardzo duża różnica wysokości dźwięków między stroikami dmuchanymi a wciąganymi co powoduje, że siły działające przy obniżaniu są największe. Wg mnie harmoszka wymaga po prostu dobrego rozdmuchania, żeby stroiki się nieco poluzowały, a Twoja technika doszła do perfekcji (kanał nr 3 jest najtrudniejszym do precyzyjnego obniżenia). Ja trójkę szlifowałem bardzo długo, więc nie należy się zrażać. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Cielak
Wiek: 38 Posty: 29 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: uteibej
|
Wysłany: 2007-09-17, 19:48 Odp: [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
Mi też właśnie na 3. kanale najgorzej idzie. Ale daję radę |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2007-09-17, 19:57 Odp: [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
3 kanał strasznie trudny jest, dlatego, że mamy tam aż 3 dźwięki, do których można obniżyć bazowy i bardzo łatwo jest przegiąć tak, że nie trafi się w żaden. Jednak warto dobrze opanować ten kanał, bo wtedy możemy zagrać całego 12 taktowego bluesa na jednej dziurce, jak to pokazywał Jason Ricci, a dodatkowe dźwięki dają wiele możliwości ekpresjii. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
kSzy
Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-06-27, 16:45 Odp: [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
Maciekdraheim: mógłbyś wytłumaczyć co masz na myśli mówiąc "przegiąć". Czy chodzi o to że jak się wciąga za mocno powietrze to wychodzi (no właśnie co? )
Hehehe też dziś miałem problem z podciągiem na różnych kanałach, w tym najgorszy był 3
ale przeczytałem przypadkiem temat http://www.harmoszka.com/viewtopic.php?t=88
papierkiem poprawiłem stroik i już udaje mi się robić podciągi.
Zauważyliście że stroiki od kanałów 1 i 2 są tak jakoś wygięte na końcówkach?
czy inne też nie powinny tak być? |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-06-27, 18:48 Odp: [Problem] Bending - problem na 3 kanale
|
|
|
Przegiąć, czyli obniżyć dźwięk za mocno, przez co nie trafi się czysto w półton, tylko będzie on jakoś za niski .
A co do kanałów 1 i 2, to nie tyle są wygięte (może trochę), co pogrubione na końcu, żeby zwiększyć masę stroika (a w efekcie obniżyć dźwięk) bez zwiększania jego długości. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|