[Chester]

Siemka

Mam taki problem...może inaczej moja rodzina ma problem. Przychodzę sobie do domu, odpalam kompa, włączam sobie książkę do nauki gry na harmonijce i zaczynam grac. Przychodzi siostra, zje coś i idzie spać bo jest "zmęczona" nauką -_- Wszystko fajnie ona się kładzie ja sobie gram nagle krzyk wniebogłosy bo za głośno jestem... Mama już mi mówi żebym sobie poszedł do pokoju pograć - tylko jest jeden problem. Książkę do nauki mam na kompie, a mój tel nie może poradzić sobie z większymi plikami .pdf... Komputer jest między pokojami na korytarzu, bo zlekceważyłem trochę naukę w pierwszym semestrze. Tak już się dzieje od ok. tygodnia... Nasuwa się pytanie -jak mam się nauczyć gry na tej harmonijce jak wszystko im nie pasuje. Rozumiem jak jest lato albo wiosna to sobie wyjdę na dwór, ale jak jest zimno (ok -10) to gdzie mam sobie pogrywać... A u was jak to wygląda?

[Zamieszkaly]

Mam podobny problem. Mieszkam z dziewczyną. Jest tolerancyjna, ale czasem nie da rady grać (jak się na przykład uczy, albo co). Wtedy pozostaje jedno: Granie w Kibelku:P

[86]

Mam podobny problem. Mieszkam z dziewczyną. Jest tolerancyjna, ale czasem nie da rady grać (jak się na przykład uczy, albo co). Wtedy pozostaje jedno: Granie w Kibelku:P

[KUKUSIEK]

Witam !
Tak to już jest, ale pamiętajmy że to co nas cieszy (czyli dźwięk harmonijki, nasze postępy i sukcesy w nauce) jest naprawdę wkurzające dla innych. Sam to przerabiałem w przypadku brata uczącego się grać na gitarze a później syna. Ich ćwiczenia doprowadzały mnie do szału i dziś wcale mnie nie dziwi hasło „Tato przestań !!!!” Właśnie jednym z rozwiązań jest zaproponowany przez Zamieszkałego (mocno już skrytykowany na tym forum ) kibelek. Wiem piszesz o książce ale rozwiązaniem jest drukarka (na papier ją) a zestaw ćwiczeń na płytę albo kasetę. Teraz możesz już poszukać swego kata, Pralnia , piwnica, kotłownia, strych lub coś innego ale ustronnego tak jak samochód stojący właśnie na parkingu czy w garażu (no i jest w nim odtwarzacz) A tak naprawdę z utęsknieniem czekajmy wiosny a będzie po problemie, park , las, ogródek, łąka i dmuchaj człeku w harmonijkę ile w płucach sił. Życzę wytrwałości w nauce i jak najmniej zgrzytów z tego powodu z innymi KUKUSIEK

[8]

Witam !
Tak to już jest, ale pamiętajmy że to co nas cieszy (czyli dźwięk harmonijki, nasze postępy i sukcesy w nauce) jest naprawdę wkurzające dla innych. Sam to przerabiałem w przypadku brata uczącego się grać na gitarze a później syna. Ich ćwiczenia doprowadzały mnie do szału i dziś wcale mnie nie dziwi hasło „Tato przestań !!!!” Właśnie jednym z rozwiązań jest zaproponowany przez Zamieszkałego (mocno już skrytykowany na tym forum ) kibelek. Wiem piszesz o książce ale rozwiązaniem jest drukarka (na papier ją) a zestaw ćwiczeń na płytę albo kasetę. Teraz możesz już poszukać swego kata, Pralnia , piwnica, kotłownia, strych lub coś innego ale ustronnego tak jak samochód stojący właśnie na parkingu czy w garażu (no i jest w nim odtwarzacz) A tak naprawdę z utęsknieniem czekajmy wiosny a będzie po problemie, park , las, ogródek, łąka i dmuchaj człeku w harmonijkę ile w płucach sił. Życzę wytrwałości w nauce i jak najmniej zgrzytów z tego powodu z innymi KUKUSIEK

[shusty]

Ja kiedy jadę na wakacje pakuję JPG książki w tel., nagrania tak samo w tel. i jest ok

Ew. pakowałem tekst książki (zazwyczaj taby) w plik html i potem na tel. w operze przeglądałem.

Ja mam pokój pół piętra niżej, więc nikt nie slyszy jak coś robię i może raz na dzień zajrzy, a częściej w ogóle

[26]

Ja kiedy jadę na wakacje pakuję JPG książki w tel., nagrania tak samo w tel. i jest ok

Ew. pakowałem tekst książki (zazwyczaj taby) w plik html i potem na tel. w operze przeglądałem.

Ja mam pokój pół piętra niżej, więc nikt nie slyszy jak coś robię i może raz na dzień zajrzy, a częściej w ogóle

[Chester]

Chyba została mi tylko piwnica W kibelku raczej nie pogram bo i tak słychać (kibel między piętrami) Hmm to dziwne, że sztukę miałbym rozwijać w piwnicy I tak z tego brzdędkolenia nic ciekawego nie ma...

Powiedziałem siostrze i rodzicom prosto z mostu... "Będę grał i mi nie zabronicie" Na razie działa

[wikam]

Ale co w tym złego że w piwnicy;D Właśnie wielu muzyków, grajków, gitarzystów czy innych dymaczofonistów zaczynało w piwnicach czy strychach... Sam sobie chyba u mnie na strychu usiądę;D

[Deamiens]

Aż przypomniał mi się jeden kawałek
"Bo kultura tu podobno jest
świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury.
A nas sąsiad z piwnicy wygania
bo nasza muzyka jest wariacka."
Ew. jak możesz, to wyłóż sobie pokój np. wytłaczankami (tak to się chyba nazywa) po jajkach, powinno pomóc.

[3]

Aż przypomniał mi się jeden kawałek
"Bo kultura tu podobno jest
świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury.
A nas sąsiad z piwnicy wygania
bo nasza muzyka jest wariacka."
Ew. jak możesz, to wyłóż sobie pokój np. wytłaczankami (tak to się chyba nazywa) po jajkach, powinno pomóc.

[Chainsaw]

napiszę tutaj to pewnie offtop nie będzie Denerwują mnie okropnie sytuacje: grałem sobie przed chwilą na gitarze kawałek Rage Against The Machine byłem w połowie kiedy do pokoju weszła babcia żądając 100% uwagi z mojej strony No to pokazuję że teraz nie mogę a ona zaczyna dalej przemowy...... Zrzciłem z głowy słuchawki w spokojniejszym momencie wysłuchałem wyszła akurat w odpowiednim momencie to zacząłem następną cześć piosenki niestety wróciła po chwili ale juz nie moglem sluchawek zdejmować

[10]

napiszę tutaj to pewnie offtop nie będzie Denerwują mnie okropnie sytuacje: grałem sobie przed chwilą na gitarze kawałek Rage Against The Machine byłem w połowie kiedy do pokoju weszła babcia żądając 100% uwagi z mojej strony No to pokazuję że teraz nie mogę a ona zaczyna dalej przemowy...... Zrzciłem z głowy słuchawki w spokojniejszym momencie wysłuchałem wyszła akurat w odpowiednim momencie to zacząłem następną cześć piosenki niestety wróciła po chwili ale juz nie moglem sluchawek zdejmować

[Cadogan]

W domu jak jestem nie forever alone

[1]

W domu jak jestem nie forever alone

[Chester]

[fleder]

Witam, jest to mój pierwszy post na Forum, którym zarazem chciałem się przywitac z Szanownymi Koleżankami i Kolegami. Jeśli chodzi o harmonijkę to jestem absolutnym beginnerem, ale takim dobrej myśli bo mam już za sobą paręnaście lat gry na gitarze, klawiszu i trochę akordeonu (z teorią nie będzie problemu hehe, gorzej z przeponą )
Z mojej strony powiem tyle, że nie byłbym taki pewien czy wytłaczanki coś pomogą na 'wyciszenie' Twojej gry. Na ścianach pełniłyby rolę ustrojów jeśli byłyby one nimi całe wyłożone, a to pewien koszt i poświęcenie (no chyba że grasz siedząc w jednym tylko punkcie pokoju to można by dostosować ich rozmieszczenie). Wykładanie ścian tego typu materiałami ma jednak na celu zapobieganie odbijaniu się dźwięku i powstawanie echa a nie dźwiękową izolację pomieszczenia od reszty budynku (zawsze znajdą się miejsca 'nieszczelne' jak połączenia między wytłaczankami czy ościeżnica drzwi, przestrzeń między drzwiami a progiem itd)
Krótko mówiąc, studio z pokoju nie zrobisz wykładając go wytłaczankami Lepiej się gdzieś przenieść z wydrukami.
Pozdrawiam!

[3]

Witam, jest to mój pierwszy post na Forum, którym zarazem chciałem się przywitac z Szanownymi Koleżankami i Kolegami. Jeśli chodzi o harmonijkę to jestem absolutnym beginnerem, ale takim dobrej myśli bo mam już za sobą paręnaście lat gry na gitarze, klawiszu i trochę akordeonu (z teorią nie będzie problemu hehe, gorzej z przeponą )
Z mojej strony powiem tyle, że nie byłbym taki pewien czy wytłaczanki coś pomogą na 'wyciszenie' Twojej gry. Na ścianach pełniłyby rolę ustrojów jeśli byłyby one nimi całe wyłożone, a to pewien koszt i poświęcenie (no chyba że grasz siedząc w jednym tylko punkcie pokoju to można by dostosować ich rozmieszczenie). Wykładanie ścian tego typu materiałami ma jednak na celu zapobieganie odbijaniu się dźwięku i powstawanie echa a nie dźwiękową izolację pomieszczenia od reszty budynku (zawsze znajdą się miejsca 'nieszczelne' jak połączenia między wytłaczankami czy ościeżnica drzwi, przestrzeń między drzwiami a progiem itd)
Krótko mówiąc, studio z pokoju nie zrobisz wykładając go wytłaczankami Lepiej się gdzieś przenieść z wydrukami.
Pozdrawiam!

[Cadogan]

Już lepiej ściany ocieplić xD.I zadbać żeby betonowe były,a nie karton gips xD

[1]

Już lepiej ściany ocieplić xD.I zadbać żeby betonowe były,a nie karton gips xD

[Deamiens]

fleder, skoro na strzelnicy wytłaczanki się sprawdzają jako wygłuszenie, to sądzę że i w pokoju byłyby skuteczne. Inna kwestia, że to gra niewarta świeczki i podałem ten pomysł bardziej jako żart. Po 1, byłoby to paskudne, po 2 i 3 czaso- i materiałochłonne. Chyba że ktoś jest naprawdę uparty i wyłoży np. mały pokój lub dużą szafę .

[3]

fleder, skoro na strzelnicy wytłaczanki się sprawdzają jako wygłuszenie, to sądzę że i w pokoju byłyby skuteczne. Inna kwestia, że to gra niewarta świeczki i podałem ten pomysł bardziej jako żart. Po 1, byłoby to paskudne, po 2 i 3 czaso- i materiałochłonne. Chyba że ktoś jest naprawdę uparty i wyłoży np. mały pokój lub dużą szafę .

[fleder]

Coś pewnie by to dawało, nie twierdzę, że to rozwiązanie całkowicie bezużyteczne Kiedyś widziałem wyłożoną piwnicę, ale podjęto się tego w celu pozbycia się pogłosu/echa, o wyciszaniu chłopaki nie myśleli
Pozdrawiam!

[3]

Coś pewnie by to dawało, nie twierdzę, że to rozwiązanie całkowicie bezużyteczne Kiedyś widziałem wyłożoną piwnicę, ale podjęto się tego w celu pozbycia się pogłosu/echa, o wyciszaniu chłopaki nie myśleli
Pozdrawiam!

[robi-97]

ja założyłem zeszycik gdzie spisuje taby piosenki ktorej sie aktualnie ucze zeszyt w łape harmonia w kieszeń powietrze w płuca i spacerkiem nad stawek

[1]

ja założyłem zeszycik gdzie spisuje taby piosenki ktorej sie aktualnie ucze zeszyt w łape harmonia w kieszeń powietrze w płuca i spacerkiem nad stawek