Autor |
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-10-07, 17:13 Bluesowa dusza
|
|
|
Zauważyłem zjawisko dość wśród popularne muzyków, a mianowicie robienie wszystkiego na pokaz. Zaobserwowałem to choćby u kumpla, którego uczyłem grać na harpie (ale rzucił to, bo uznał, że to "za trudne"), ale jak coś grał to się strasznie narzucał i grał dla podziwu. Ja natomiast staram się nie narzucać, bo nie każdy jest melomanem (jak ja ) i na przykład na rajdzie gdy się ludzie dobre bawili ja ukryłem się w cieniu i usiadłem na pniaku i improwizowałem smętne kawałki... jak ktoś chciał słuchać to sobie słuchał, ja i tak grałem dla siebie(aż trudno uwierzyć, że niektórym dzieczynom to imponuje!) . Nie chciałem grać "pod publiczkę". Gdy jedna z dziewczyn zaproponował, bym zagrał Gage odmówiłem, mówiąc, że nie gram głupot. Nie którym jednak odpowiadały moje kawałki. Lecz wszystko przemija... nikt nie słuchał dłużej niż 15 minut i znowu zostawałem sam i odchodziłem w inne miejsce... Dodam, że nie robiłem tego na pokaz taki się już urodziłem, że nie lubię się narzucać (chyba, że kogoś biją wtedy potrafię włączyć do konfliktu - jako obrońca). Czy granie samotnie z wronami jest bluesowe? Dla mnie blues jest nie tylko muzyką, lecz i stylem bycia. A jakie jest ?Wasze zdanie?
Ps. Wszystko, co dobre kończy się zmieniają w komercję (ewentualnie umiera śmiercią naturalną. |
Ostatnio zmieniony przez mr.Michalos 2010-10-07, 18:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-10-07, 17:34 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Na dobrą sprawę spora część historii bluesa to muzyka rozrywkowa, natomiast granie dla siebie jest jaknajbardziej bluesowe. A z drugiej strony to wyrażanie jakiegoś uczucia, czyli wyraża się je bardziej w stosunku do słuchaczy. Ale jaknajbardziej, pewne rodzaje emocji odpowiadają tylko graniu kameralnemu, dla paru osób lub dla siebie. Blues to uczucie zawieszone między radością a smutkiem, z ogromną dawką obu naraz. Istotą jest granie go - a dla kogo? Obojętne. Nie spodoba się komuś - nie czyni to bluesa czymś nieważnym. Blues to blues. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Marysiek
Posty: 1 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2010-10-09, 22:41 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Mi się wydaję trochę bluesem na siłę tym, że podaczas gdy wszyscy się dobrze bawią, Ty jako "bluesman" odchodzisz gdzies pod drzewo i grasz smutnego bluesa:P
Wiesz tak trochę to dziwnie wygląda:) |
|
|
|
|
Papuga
Wiek: 32 Posty: 150 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-10-10, 13:08 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
To jest stara technika podrywu, na tzw "samotnika". Poważnie, często działa
A czemu gagi nie zagrałeś? Dla mnie robi ona rewolucję w muzyce pop. I dobrze innowacje muszą być!
Ale oczywiście można zatrzymać się na latach trzydziestych i patrzeć z wyższością na innych. Ten sposób myślenia (przeprasza, ale jakoś inaczej tego nie umiem napisać) "Jaki to ja jestem zajebisty bo słucham bluesa, a wy jesteście plebsem bo Rocka; popu; reagge" zakrawa co najmniej pod snobizm. |
_________________ Mały instrument, wielka moc.
|
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-10-10, 13:49 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Marysiek napisał [quote]Wiesz tak trochę to dziwnie wygląda:)[/quote]
Wiem, bo sam o tym pomyślałem i od paru dni częściej się udzielam w towarzystwie.
I jeszcze jedno jestem tolerancyjny wobec muzyki (oprócz techno, ale to nie muzyka) jestem bardzo tolerancyjny w sumie coraz częściej odzywa się we mnie rockowiec . A gagi nie zagrałem dla tego, bo niemiałem pojęcia jak to leci... |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-10-10, 13:51 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Wrzuć kiedyś jakieś nagrania Podejrzewam, że Stevena Tylera na harpie już słuchałeś. Gram coś innego ale lubię takie klimaty. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-10-10, 13:55 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Niestety nie mam mikrofonu muszę może do świąt kupię coś lepszego, bo moją 5 letnią ,,fińską krową" wstyd nagrywać . Myślę ciągle o nowej komórce, lecz szkoda mi tej... jest już częścią mnie ! |
|
|
|
|
Maccarash
Wiek: 29 Posty: 29 Skąd: Pionki
|
Wysłany: 2010-10-16, 21:46 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Zaprezentowane przez Ciebie zjawisko jest równie popularne co podryw na "autsajdera" .
mr.cymbał : nie podoba mi się tu Twoja postawa . Sory ale wszystko co tutaj napisałeś jest właśnie taką grą pod publiczkę . Wyjaśniam dlaczego : otóż ( moim skromnym zdaniem) chciałeś po prostu zaimponować użytkownikom tego forum.Jaki to z Ciebie bluesman pogardzający wszelkimi ikonami kultury masowej i (wow) na dodatek broniący słabszych. Osobiście jestem przeciwny takiemu czemuś...
Ale co ja tam wiem... |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-10-17, 11:00 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
[b]Maccarash[/b], masz trochę racji... Już będę grzeczny...
I jeszczę jedno wcalę nie pogardzam wszelkim ikoną kultury masowej.
[ Dodano: 2010-10-17, 12:18 ]
Obecnie uważam, że zupełnym bezsensem było założenie tego idiotycznego tematu, przez który wyszedłem na równie głupiego jak on sam. Zezwalam na usunięcie tego syfu . Dopiero gdy [b]bardzo[/b] uważnie go przeczytałem zobaczyłem, że to wszystko mija się z celem! I jak pisałem już w innych tematach szanuję wszystkie style muzyczne(techno nie jest muzyką). Nie chcący w pierwszym poście napisałem nie to, co miałem na myśli . Osobiście od bluesa nawet wolę hard rocka. |
|
|
|
|
Maccarash
Wiek: 29 Posty: 29 Skąd: Pionki
|
Wysłany: 2010-10-17, 12:58 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Każdy ma prawo do błedu tylko trzeba potrafić to zauważyć |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-10-17, 13:06 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
[b]mr.cymbał[/b], nie przejmuj się, moim zdaniem nie ma po co to usuwać, bo najwyraźniej nie zastanawiałeś się nad tym dłużej jak to odnosi się do Ciebie i nieświadomie mogłeś uznać taki temat za dobry do rozpoczęcia. A nawet jeśli podświadomie byłeś nieskromny to nie szkodzi, bo jak temat pójdzie dalej to nie będziemy dyskutować o Tobie tylko o samym zjawisku. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
ma-rucha
Wiek: 44 Posty: 132 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Płock
|
Wysłany: 2010-11-05, 18:07 Odp: Bluesowa dusza
|
|
|
Proponuję zajrzeć na YT na kanał Christelle Berthon i odszukać filmik kiedy gra na harpie do "Bad Romance" Gagi której jak się okazuje jest wielką fanką...
Dobry muzyk popowy powinien znać i umieć zagrać bluesa; prawdziwy bluesman powinien znać i umieć zagrać rzeczy popowe - zawodostwo wymaga wszechstronności |
_________________ Nie ma że się nie da!!! |
|
|
|
|