Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
filipw8


Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-09-12, 19:24    Granie ze słuchu i rozpisywanie - problem

Witam was! Gram na moim Silver Starze już od jakichś 4 miesięcy i mam problem. Otóż to, nie mam większego problemu z graniem ze słuchu, gorzej jest jednak ze spisywaniem melodii, chodzi mi o taby. Poprostu to jest tak, że kiedy gram to gram, a kiedy zabieram się za spisywanie, to poprostu... tak jakbym chwilowo zapomniał jak to leciało.
_________________
Pozdrawiam


Filipw8
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Rafcio31 

Wiek: 32
Posty: 17
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2010-09-15, 10:53    Odp: Granie ze słuchu i rozpisywanie - problem

Cześć. Ja osobiście gram na Harmoszce (Marine Band-Hohner) od 8 miesięcy, i powiem ci że z początku też miałem z tym podobny problem. Teraz jest już lepiej. tyle o mnie... Jeżeli chodzi o ciebie, to moja taka rada że może sprubuj nagrywać to co grasz, i wtedy będzie ci łatwiej przelać to na papier. (Ja tak kiedyś robilem) i pomogło.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
filipw8


Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-09-17, 11:51    Odp: Granie ze słuchu i rozpisywanie - problem

Aha! Bardzo Ci dziękuje... że też sam na to nie wpadłem, heh... pozdrawiam.
_________________
Pozdrawiam


Filipw8
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
sebach 

Wiek: 34
Posty: 154
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Krakow
Wysłany: 2010-09-18, 14:20    Odp: Granie ze słuchu i rozpisywanie - problem

mnie pomaga powtórzenie melodi w myslach, albo zanucenie jej, albo przy prostszych rzeczach wystarczy mi zlokalizowac pierwszy dzwięk, a dalej juz wiem po brzmieniu interwałów, a jak sie gdzies zatne na chwile, zawsze mozna wrócic do zanucenia ;)

pozdrawiam.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
aansaa 


Wiek: 32
Posty: 800
Otrzymał 31 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-18, 15:48    Odp: Granie ze słuchu i rozpisywanie - problem

Zamiast zapisywać tabami to polecam dźwiękami :) Wiele pomaga, a niewiele większy wysiłek :)
Takie ćwiczonko - to co słyszysz układaj-nuć w myślach, jak jakiś fajny motyw to nawet tygodniami, po tym czasie zagranie go to pestka (bez wcześniejszego grania go) :D Często właśnie rozpisuję (może złe określenie - uczę się grać) kawałki takim sposobem. :) Być może dzięki temu wykorzystuję o te pół procenta więcej możliwości mózgu ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu