Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-15, 14:39    Odp: Precz z tabami!

Piąteczka Tytan. Oby więcej wykombinowanych riffów ze słuchu i życzę miłego odkrywania harmonijki i nowych riffów i groove'ów. :)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-15, 16:59    Odp: Precz z tabami!

Dalej nie jestem w stanie tego zrozumieć to jakieś kuriozum wszyscy taby znają grają z nich jak tyko czegoś nie są w stanie wymyślić szukaja zapisu, przecież to tak jak granie z nut ( ja większość tabów tak piszę) wszyscy nauczyciele je stosują, kurcze o co tu chodzi? Każdy początkujący od tego zaczyna, każdy nauczyciel je stosuje ( bo przecież inaczej nie nauczysz nie umiejacego nic). Trzeba to przerwać.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-15, 17:02    Odp: Precz z tabami!

Nic nie trzeba przerwać. Masz racje, początkującym są taby przydatne, z tym się nikt nie spiera. No ale... spora część nas gra bluesa i praktycznie można rzucić że większość z tego już tabów do tego nie używa. Do tego co my robimy trzeba mieć słuch, trzeba go wykształcić. Opieranie się na nim to bardzo ułatwia.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2010-09-15, 17:05    Odp: Precz z tabami!

[quote="Bart Łęczycki"] Tabów używam wyłącznie podczas warsztatów by w krótkim czasie nauczyć wszystkich określonego utworu. Osobiście taby odradzam i polecam granie ze słuchu, osobiście stosuję je jako zło konieczne :)

Jeśli ktoś poważnie myśli o muzyce to warto poznać nuty...
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Waszą wytrwałość!![/quote]

Oto, co sam Bart Łęczycki napisał kilka stron wcześniej, w tym samym temacie. Myślę, że wiele to wyjaśnia.
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-15, 17:21    Odp: Precz z tabami!

Ok, trwajmy w tym letargu taby be ,ale wszyscy o nie proszą i nauczyciele je stosują (Masz rację, początkującym są taby przydatne" -hehehe -minigunmen no super to czemu je odradzasz trzeba przyjąć jakąś strategię, może na poczatku tak , potem nie ). Dla mnie to dalej obłuda proszę , bardzo proszę o szczerość.
Ostatnio zmieniony przez adamg53 2010-09-15, 17:31, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-15, 17:26    Odp: Precz z tabami!

15-latkowie z bluesbandem (z calym szacunkiem) to nie "wszyscy". Piszę, że przydatne a nie potrzebne koniecznie. Bo tak jest. Odradzam, bo jak ktoś ma słuch to jest bardziej nieograniczonym muzykiem, lepszym muzykiem. Tym bardziej, że ze słuchem muzyk ma też i świetne brzmienie, słyszy jak je kształtować. Szybko w locie można wymyślić 10 riffów w 10 minut, na każdy wystarczy tyle czasu, żeby go zagrać. Chyba nie sądzisz, żeby wielcy mistrzowie wymyslali riffy na kartce?
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
PawelBDS 


Wiek: 38
Posty: 131
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Kraków/Szczecin
Wysłany: 2010-09-15, 17:48    Odp: Precz z tabami!

Ja nie rozumiem sensu waszej rozmowy... każdy ma swoje zdanie jedni będą popierali i używali taby (tacy jak ja- bo nie ukrywam mi słuchu brak i nie dał bym rady zagrać czegoś choć by bez minimalnej pomocy tabów...) a inni którzy mają już wyszkolony słuch będą woleli grać ze słuchu bo nie widzą potrzeby grania z tabów... (mam nadzieję że mój słuch muzyczny kiedyś się rozwinie i awansuje na ten poziom :) )

Taby to uproszczone nuty (jak dla mnie) jeśli ktoś nie ma pojęcia o muzyce to są dobre na początek ale jeśli chcemy być coraz lepsi musimy uczyć się nut (ja jestem oporny ale próbuje :) ) a później granie ze słuchu.... Ktoś kto gra tylko z tabów nigdy nie zacznie komponować taby są dobre na początek by poznać instrument ale jeśli ktoś chce być muzykiem musi mieć słuch muzyczny a ktoś kto ma słuch nie potrzebuje tabów.... z tabów nie zagrasz nie słysząc muzyki a jak masz słuch nie potrzebujesz tabów jak słyszysz muzykę
_________________
Kobieta jest jak harmonijka nieźle mruczy jak potrafisz ją dmuchnąć :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-15, 18:19    Odp: Precz z tabami!

Też nie za bardzo kumam o co tu chodzi. Szczerość i jeszcze raz szczerosć.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Młynek 


Wiek: 55
Posty: 730
Otrzymał 68 punkt(ów)
Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2010-09-15, 20:23    Odp: Precz z tabami!

Otóż to, szczerość. Szczerze napisałem, co myślę na temat tabów. A Ty na to, że obłuda, bo WSZYSCY korzystają z tabów... Twoim zdaniem tak powinna wyglądać dyskusja na argumenty? Uzasadnij, że taby są potrzebne - tak, jak ja uzasadniałem wielokrotnie dlaczego jestem ich przeciwnikiem.... Uzasadnij merytorycznie, bez sięgania po osobiste wycieczki i bez generalizowania, że "wszyscy"... Ile razy mam jeszcze powtórzyć, że NIE WSZYSCY, np. ja nie i jak widać z różnych wypowiedzi, nie tylko ja? Wydawało mi się, że używamy tego samego języka, ale jeśli chcesz, napiszę to samo w innym: [i]Én soha nem használtam a tábokat és nem is szándékozom használni, a jövőben sem! Szerintem ez egy csonk, nagyon tökéletlen formája a hang rögzítésének. Ha le akarunk írni egy számot - akkor a kottákat kellene megtanulni... De így is a legfontosabb a halás! Ezt semmivel nem tudod bepótolni[/i] :P
_________________
"Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-15, 20:32    Odp: Precz z tabami!

Węgierski? :D Tak sądzę, bo znajomy pił Tokaji i mówił po nim tak samo!
A co do "wszyscy" - właśnie.. ludzie, którzy piszą w dziale Tabulatury to jeszcze nie wszyscy harmonijkarze. A przynajmniej nie wszyscy grają w jakimś składzie/na scenie/na poważnie.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-15, 22:02    Odp: Precz z tabami!

No dobra odpuszczam, widzę że jestem sam i " wszyscy " było nie uprawnione. Ponieważ nie ma więcej odważnych (jestem w mniejszości) tabom mówię nie i bębę się bawił nimi sam.

[ Dodano: 2010-09-15, 23:13 ]
nutami też, bo to w/g mnie podobny zapis.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2010-09-15, 22:27    Odp: Precz z tabami!

To może i Ja coś powiem. Na początku może o tych nauczycielach uczących grać tabulatorami. Wyobraźmy sobie sytuację w której nauczyciel na warsztatach chce przekazać jakąś wiedzę. Więc na tablicy pisze na pięciolini jakąś tam melodie. I co? grupa nie wie o co chodzi, bo przyszli na warsztaty kompletnie zieloni, jesli chodzi o muzykę, teorię, nuty itd. Jeśli nauczyciel miałby dodatkowo jeszcze robić, kurs czytania nut, to warsztaty trwały by znacznie dłużej, kosztowałyby więcej, itd. Tabulatury absolutnie nie rozwijają muzycznie, jeżeli już koniecznie chcesz zapisać w jakiś sposób daną melodię, zadaj sobie trud, żeby znaleźć rozkład dźwięków na harmonijce ustnej i zamiast napisać (2) (3') (2)' napisz G Bb F#, wtedy znając rozkład dźwięków na harmonijce, zobaczysz że można te melodię zagrać nie tylko w niskim rejestrze ale także w średnim i wysokim, Ja tutaj podałem przykład dla harmonijki w C, ale wystarczy nauczyć się tylko rozkładu dźwięków na harmonijce C i obsługi koła kwintowego. To chyba nie jest trudne, co więcej, jeśli podchodzi się poważnie do instrumentu, taka wiedza jest konieczna! Moja rada w temacie jak grać by nie musieć używać tabulatur?

1. Nauczyć się rozkładu dźwięków na harmonijce ustnej
2. Nauczyć się wydobywać niezbędne dźwięki do zagrania najprostszych melodii we wszystkich rejestrach
3. Rozpisywać melodie z głowy - nie patrzeć jak jest w tabulaturze, zapisując wysokości dźwięków, i odkrywając jakby tu można tą melodię zagrać inaczej.

Rozumiem, że pewnie pojawią się głosy typu "Ale jak się nie ma słuchu, to taby to konieczność" - to Ja zadaję pytanie: widziałaś/widziałeś, lub słyszałaś/słyszałeś muzyka który nie ma słuchu muzycznego ? Bo ja nie! Nie masz słuchu muzycznego? trudno, zamij się słuchaniem muzyki a nie graniem(mówię tu o poważnym podejściu do instrumentu)

Jędrzej
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2010-09-15, 22:30    Odp: Precz z tabami!

Uzupełniając jeszcze wypowiedź Szczypiora, osoba która twierdzi, że słuchu nie ma może go rozwinąć! Ja jestem tego przykładem. Dawniej głuchy jak pień gram na harmonijce, powtarzam frazy ze słuchu, stroję harmonijki na ucho (nie korzystam z tunera ze strzałeczką a gram dźwięk w oktawie), czasem zdarzy mi się coś czysto zaśpiewać. Praca to ciężka, ale nie jest to niemożliwe. Każdy ma słuch, tylko nie każdy o tym wie, no i niektórym trochę trudniej jest go odkryć.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-15, 23:22    Odp: Precz z tabami!

Szczypior, odezwałeś się,proszę jaśniej jesteś za czy przeciw tabom, teraz czuję, że jestem w mniejszości i jakaś zmora milczenia panuje na tym forum co do tabów .Wiem że Młynek ich nie potrzebuje i paru inych harmonijkarzy też, ale coś tu trzeba wyjaśnić- bez tego nie nauczysz początkujących niczego, no chyba , że zaczynamy od teorii muzyki, nut i takich tam innych. Ale co tam spadam.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2010-09-15, 23:46    Odp: Precz z tabami!

Jestem przeciw, uważam, że jeśli nie posiada się słuchu muzycznego, to nie ma sensu grać. Jak chce się jakkolwiek rozpisywać muzykę a nie chce się używać nut, to Ja proponuje zapis literowy, ale mowie tu o rozpisywaniu samemu!!! Po to, żeby odkryć możliwości instrumentu. Jak nie potrafisz lub nie chce Ci sie poszukać dźwięków żeby zagrać prostej melodii ze słuchu, to po co się za granie brać?Znajdź sobie w sieci Utwór The Sailor and The Maid by JJ Milteau. Umiem go zagrać, wiesz czemu? Bo kiedyś poświęciłem cały dzień, przewijałem setki razy i rozkminiałem nutka po nutce ten kawałek. Im więcej rozkminionych kawałków, tym większe obycie, i znajomość isntrumentu. Proste..
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
PawelBDS 


Wiek: 38
Posty: 131
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Kraków/Szczecin
Wysłany: 2010-09-16, 05:18    Odp: Precz z tabami!

[quote="SZCZYPIOR"]jeśli nie posiada się słuchu muzycznego, to nie ma sensu grać.[/quote]

Z tym się nie zgodzę ja jeszcze 3 miesiące temu nie potrafiłem wyklaskać prostego rytmu dziś po wielu godzinach ćwiczeń z metronem EarMasterem i harmonijką czuję sporą poprawę.... Taby też mi sporo pomogły bo dzięki graniu prostych melodyjek z nich poznaję dźwięki na harmonijce i udaje mi się coraz częściej "samemu dokańczać" dany utwór który zaczynam grać z tabów... na razie tylko dokańczać ale ale mam nadzieję że za jakiś czas taby odłożę całkowicie.... Sporo mi pomogły ale wiem że ograniczają.... Wiem też że gdybym od początku próbował grać ze słuchu szybko bym się zniechęcił... a na początek te pierwsze kilka melodii z tabów podbudowało moje ego i pomogło ćwiczyć słuch

Więc uważam że wojna z tabami nie ma sensu bo początkującym mogą pomóc pod warunkiem że są tylko etapem przejściowym........

Dodam jeszcze dość wulgarne ale pasujące moim Zdaniem porównanie.

Z Tabami jest jak z [color=red]masturbacją[/color].... Jedni nie robią nic innego inni tylko gdy mają taką potrzebę a jeszcze inni wiedzą że co innego daje większą przyjemność i satysfakcję :D

[color=red]Poprawiłem wyrażenie, które mogłoby zniesmaczyć innych użytkowników - bardzo proszę nie męczyć i nie bić biednych zwierząt :) Pozdrawiam, kamilteau[/color]
_________________
Kobieta jest jak harmonijka nieźle mruczy jak potrafisz ją dmuchnąć :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-16, 11:00    Odp: Precz z tabami!

Wulgarne i pewnie administracja wywali niestety ale coś w tym jest ;)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
PawelBDS 


Wiek: 38
Posty: 131
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Kraków/Szczecin
Wysłany: 2010-09-16, 11:53    Odp: Precz z tabami!

[quote="SZCZYPIOR"]Tabulatury absolutnie nie rozwijają muzycznie, jeżeli już koniecznie chcesz zapisać w jakiś sposób daną melodię, zadaj sobie trud, żeby znaleźć rozkład dźwięków na harmonijce ustnej i zamiast napisać (2) (3') (2)' napisz G Bb F#, wtedy znając rozkład dźwięków na harmonijce, zobaczysz że można te melodię zagrać nie tylko w niskim rejestrze ale także w średnim i wysokim[/quote]

Dla tego ja nad laptopem przy którym najczęściej gram mam wydrukowaną i przyczepioną kartkę z rozkładem dźwięków harpa :) i doszedłem do wniosku że za miast pisać topiki w poszukiwaniu danych tabów ściągam z netu rozkład dźwięków utworu na gitarkę (jest tego masa) początek (kilka dźwięków) gram z "tabów" (zapis typu G Bb F# a nie (2) (3') (2')) a dalej próbuję na słuch a jeśli ja potrafię to każdy potrafi :D
_________________
Kobieta jest jak harmonijka nieźle mruczy jak potrafisz ją dmuchnąć :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Tytan 


Wiek: 33
Posty: 23
Otrzymał 8 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-16, 16:43    Odp: Precz z tabami!

Z drugiej strony nie mozna traktować Tabulatur jako zło i kicz dla "nieprofesjonalistów", są przydatne, przyjemnie sie z nich korzysta bo szybko. ale jak każdy wie, łatwa droga do czegoś nie zawsze jest tą najlepszą.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2010-09-16, 16:55    Odp: Precz z tabami!

widziałes kiedyś profesionalistę grajęcego z tabulatur? proszę cie... Ale widze, że argumenty nie trafiają... Mysle, że granie z tabulatur to wynik lenistwa, jeśli ktoś nie chce sobie zadać trudu nauki bardziej zaawansowanych metod zapisywania muzyki, jego sprawa, ale nie sądze, żeby z jego grania wyniknęło coś dobrego
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-16, 17:02    Odp: Precz z tabami!

Szczypior, racja. Każdy dostanie i osiągnie to, na co sobie zapracuje. Pomijając niesprawiedliwości w życiu ;) Ale z graniem na harpie - tak będzie.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Tytan 


Wiek: 33
Posty: 23
Otrzymał 8 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-16, 17:17    Odp: Precz z tabami!

[quote= SZCZYPIOR]widziałes kiedyś profesionalistę grajęcego z tabulatur? proszę cie... Ale widze, że argumenty nie trafiają... Mysle, że granie z tabulatur to wynik lenistwa, jeśli ktoś nie chce sobie zadać trudu nauki bardziej zaawansowanych metod zapisywania muzyki, jego sprawa, ale nie sądze, żeby z jego grania wyniknęło coś dobrego[/quote]

oooo, widze że odezwał się profesjonalista który nigdy nie był początkującym, podejrzewam że od razu załapałeś riffy i pominąłeś beznadziejną nauke gry czystych dźwięków bo przecież jesteś profesjonalistą który od razu wszystko umie...
Śmiech na sali po prostu.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2010-09-16, 17:30    Odp: Precz z tabami!

Ani nie jestem profesionalistą, ani nie korzystałem z tabulatur. Napisałem wyzej jakimi metodami uczyłem się grać na początku i jak ucze się teraz. Za to Ja widzę, złość z Twojej strony.. ciekawe dlaczego..
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-16, 17:30    Odp: Precz z tabami!

Spokojnie, Tytan, Szczypior w poprzednich wiadomościach pisał, że początkującemu są przydatne taby, tylko nie ma co iść w poważne granie trzymając się ich. Poza tym Szczypior JEST autorytetem, który z tabów już wyszedł. Teraz zza tabów nie widzisz jeszcze co jest dalej ale jeśli jest Ci dane być dobrym harmonijkarzem, to potwierdzisz to co piszemy za jakiś czas.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2010-09-16, 17:33    Odp: Precz z tabami!

Nie jestem żadnym autorytetem :) Jestem grajkiem, aczkolwiek fakt faktem, chcę być dobrym muzykiem
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-16, 17:36    Odp: Precz z tabami!

Otóż to, jesteś przykładem harmonijkarza, który na tabach już nie jedzie i nie zatrzymał się w rozwoju.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
PawelBDS 


Wiek: 38
Posty: 131
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Kraków/Szczecin
Wysłany: 2010-09-16, 17:42    Odp: Precz z tabami!

Tytan.... za jakiś czas zmienisz zdanie i sam przestajesz korzystać z tabów i uznasz że one są dobrym początkiem ale nie celem :)

Spróbuj jakiś trudny kawałek zagrać z tabów nie słuchając go wcześniej za chiny nie dasz rady......
_________________
Kobieta jest jak harmonijka nieźle mruczy jak potrafisz ją dmuchnąć :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2010-09-16, 17:47    Odp: Precz z tabami!

Jako człowiek, który jest na forum stosunkowo długo, mogę tylko potwierdzić słowa Szczypiora: niejako "na moich oczach" (i nie tylko na moich, także Maćka oraz innych forumowych "weteranów" - chodzi o staż na forum, a nie o poziom zaawansowania) odbywał on drogę od zupełnie początkującego do zwycięzcy Harmonica Bridge. Historię z "The Sailor..." też pamiętam, bo mniej więcej w tym samym czasie, niezależnie od siebie, rozpracowywaliśmy ten utwór. Nasze postępy zależą głównie od tego, jak się napracujemy i ile produktywnego czasu spędzimy nad zagadnieniem. Pewnych rzeczy się nie da przejść na skróty, a nawet gdy to jakimś cudem zrobimy, nasze braki i tak potem wyjdą na jaw.
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Tytan 


Wiek: 33
Posty: 23
Otrzymał 8 punkt(ów)
Wysłany: 2010-09-16, 17:47    Odp: Precz z tabami!

U mnie złośc ? nieee, nigdy w życiu. Użyłem tabów do 3 utworów minowicie : Wlazł Kotek na płotek, Panie jakie i when the saints ;)
Jak napisałem wcześniej największą zaletą tabów jest uniwersalność pod wzgledem tonacji.

Napisałem wcześniejszy post po to by ukazać Ci @SZCZYPIOR jak Twoje wypowiedzi wyglądają z "zewnątrz", coś w stylu : "zobaczcie jaki ja jestem wspaniały, nie używałem tabów i jestem lepszy od was którzy to robili/robią i każdego kto to robił/robi uważam za nieprofesjonaliste",
Czego Ty wymagasz chłopie ? że każdy powie "faktycznie on miał racje, nie używajmy tabów bo to przecież nieprofesjonalne i na pewno nie będziemy dobrymi muzykami"

Tabulatury są dobre do czasu, myśle że to trafne podsumawanie.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-16, 17:52    Odp: Precz z tabami!

Tytan, Szczypior w żaden sposób nie okazywał swojej wyższości nad nikim. Rozumiem, że mu zazdrościsz tego, że może się autorytatywnie wypowiadać na temat dobrej drogi do celu, jakim jest profesjonalne granie muzyki a nie odtwarzanie tylko i wyłącznie zapisów. Nie powiedział też, że nie należy się na nich uczyć. Nadinterpretujesz nasze wypowiedzi. Szczypior powiedział tylko bardziej zawile to podsumowanie co Ty. Jesteśmy tego samego zdania.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu