Autor |
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2010-08-27, 16:03 Odp: Big six blues
|
|
|
Big Sixem, byłem zachwycony, do wczoraj.. w pewnym momencie oktawa C-C zaczęła mi niestroić, nawet nie próbowałem stroić, bo poprostu stroik był pęknięty, lekko go odgiąłem i już mu tak zostało ALE!!! Harmonijka grała fantastycznie przez całe 2 miesiące, i w zasadzie reszta kanałów nie porozstrajała się ani trochę! |
_________________
|
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-08-27, 16:37 Odp: Big six blues
|
|
|
No to przeszczep. Bo szkoda, żeby harp leżał |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Harry
Wiek: 33 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-08-27, 20:09 Odp: Big six blues
|
|
|
Który kanal padl?
Bo kilku z harpiarzy z forum, powiem po cichu, moze miec stroiki do seydla |
_________________
|
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2010-08-28, 17:12 Odp: Big six blues
|
|
|
no jakby ktoś miał to byłoby fantastycznie! 4ka na wydechu! |
_________________
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2010-08-28, 18:41 Odp: Big six blues
|
|
|
Hmmm... A mi dziś oktawa (1-4) zaczęła kaszanić, ale z tego co słyszę, winien jest stroik z kanału pierwszego... Z tego co podpowiada mi tuner, dźwięk jest o jakieś 20 centów zbyt wysoki. Dziwne, zwykle stroiki obniżają swoje brzmienie. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Rolf
Wiek: 34 Posty: 424 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2010-08-28, 21:42 Odp: Big six blues
|
|
|
[quote="SZCZYPIOR"]no jakby ktoś miał to byłoby fantastycznie! 4ka na wydechu![/quote]
Eee tam, po cichu Pan Dystrybutor od Seydla powiedział, że możemy częstować się tymi stroikami, które wywalił na stół Owa sytuacja miała miejsce na Bluesie nad Bobrem. Nie mniej jednak Szczypiorze obawiam się, że 4. na wdechu nikt mieć nie będzie, bo na owym stole były tylko różne dłuższe stroiki. Chyba, że umiałbyś sobie przyciąć długi stroik. |
|
|
|
|
Harry
Wiek: 33 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-08-28, 22:31 Odp: Big six blues
|
|
|
ja tam jakies krótkie wydlubalem ale nie ma mnie w polsce... |
_________________
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-08-29, 13:24 Odp: Big six blues
|
|
|
Sypią, stroikami dzielą a mnie mija, noo niiee. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Harry
Wiek: 33 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-08-29, 17:42 Odp: Big six blues
|
|
|
ale wszyscy mielismy tam zonk podejrzewam
Takie o.O - stroiki do zajdla?
Oh Mein Gott! |
_________________
|
|
|
|
|
Tom'ash
Wiek: 30 Posty: 29 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2010-09-01, 20:20 Odp: Big six blues
|
|
|
Moje odczucia w stosunku do big sixa są mieszane obecnie gram na goldenkach i po zakupieniu big sixa i pierwszym graniu stwierdziłem ,że harp ten świetnie stroi, jest szczelny jak nie wiem <może nawet za bardzo> więc świetnie nadaje się do efektów rękami, mam go już z 2 tyg i bardzo podoba mi się jego mięsiste brzmienie, chociaż muszę się przyzwyczaić do metalowych stroików na których trudniej uzyskuje się obniżenia<miedziane stroiki są mniej trwałe ale przynajmniej mi lepiej się na nich gra, kolejnym plusem jest trwałość trzymam tą harmonijkę w kieszeni bez żadnej ochrony i nic się z nią nie dzieję chociaż muszę to zmienić jak najprędzej i przyodziać go w kawałek skórki. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2010-09-01, 22:03 Odp: Big six blues
|
|
|
Nastroiłem dziada i jest cacy . Dźwięk jednak się obniżył, ale tak, że godzina polerowania (stal trudniej się szlifuje) i już jest oktawka pięknie brzmiąca. A wszystko strojone na ucho, bez wskazówki tunerowej . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Tom'ash
Wiek: 30 Posty: 29 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2010-09-02, 19:22 Odp: Big six blues
|
|
|
brawo macku w końcu z tego co widziałem naprawdę spodobała ci się ta mała a ja chyba spróbuje troszeczkę przygotować trójkę wciąganą bo naprawdę opornie się ją obniża przynajmniej na moim big six |
|
|
|
|
Harry
Wiek: 33 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-09-02, 19:34 Odp: Big six blues
|
|
|
Bo tu trzeba podejść z Cojones, Maćku Zamiast sie pitolić, to pilniczek i więcej siły Duuużo więcej
Mi mój 1847 po takiej operacji stroi Więc jest dobrze |
_________________
|
|
|
|
|
Tom'ash
Wiek: 30 Posty: 29 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:09 Odp: Big six blues
|
|
|
hehe Harry no jak ty dmuchasz to rzeczywiście wszystkie stroiki stoją i to w pionie! |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:11 Odp: Big six blues
|
|
|
Do mosiądzu czasem też trzeba Cojones, bo piłując po troszku też przemęcza się stroik, jeśli przy tym lekko pracuje. Lepiej pewnie to robić. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:58 Odp: Big six blues
|
|
|
No i piłując po troszku zajechałem Sessiona w D na 4 na dmuchu... Swoją drogą, coś mam pecha do tych harmonijek i szczególnie do 4 kanału na zadęciu. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
ma-rucha
Wiek: 44 Posty: 132 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Płock
|
Wysłany: 2010-11-01, 10:00 Odp: Big six blues
|
|
|
Po przemyśleniach stwierdzam że BIG SIX to MOJA harmonijka-może i mam niewiele doświadczenia z innymi modelami, ale ten podpasował mi od razu.
Gdyby tak jeszcze był dostępny w innych tonacjach - wówczas w cenie 1847 miałbym komplet w pełni wystarczający na moje potrzeby.
Chodziły pogłoski że będą dostępne inne tonacje, ale czy jest na to realna szansa??? - to pytanie kieruję w szczególności do BARTA ŁĘCZYCKIEGO bo jest z SEYDLEM dość blisko związany. |
_________________ Nie ma że się nie da!!! |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-11-01, 10:41 Odp: Big six blues
|
|
|
Podpisuję się oboma nogami... to jest rękami pod pytaniem ma-ruchy. Najwyższe kanały są dla mnie wręcz zbyteczne. Nie potrzebuję płacić trzy razy więcej za 1847. Zestaw Big Sixów załatwiłby prawie wszystkie moje problemy harmonijkowe .
Pozdrawiam . |
|
|
|
|
szaman69
Wiek: 33 Posty: 174 Otrzymał 26 punkt(ów) Skąd: Jaworzno
|
|
|
|
|
ma-rucha
Wiek: 44 Posty: 132 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Płock
|
Wysłany: 2010-11-01, 11:39 Odp: Big six blues
|
|
|
W sumie do końca roku już bliżej niż dalej a w przyszłym roku mogłyby pojawić się jakieś fajne nowości w "stajni" SEYDLA...
Z drugiej strony BIG SIX mógł być takim chwytem marketingowym - dającym przedsmak modelu 1874 i zachęcającym do zakupu i wówczas SEYDELOWI może nie zależeć na zbytniej jego popularności.
Mam jednak nadzieję że się mylę...
Wysłałem zapytanie do SEYDLA i czekam na odpowiedź.
[ Dodano: 2010-11-01, 11:54 ]
[quote="szaman69"]"jakie to są te Seydelki za 300 zł"[/quote]
No i ja właśnie sprawdziłem jakie są i jak dla mnie nie ma już nic lepszego - nie stać mnie na taki zestaw jaki bym chciał (3 czy 4 podstawowe tonacje) a tu miałbym zestaw najbardziej odpowiadających mi harmoszek w cenie jednego 1847 - to byłoby fajne.
A bez górnych kanałów naprawdę można się obejść choć przyznam że dla mnie byłby optymalny harp ośmiokanałowy... |
_________________ Nie ma że się nie da!!! |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 26 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-11-01, 12:21 Odp: Big six blues
|
|
|
[b]szaman69[/b], jestem graczem ,,ćwierć-zaawansowanym". Owszem zdarza mi się zrobić jakąś prostą solówkę górnym rejestrze, lecz robię to raczej okazyjnie. Na co dzień gram raczej klasycznego bluesa, ewentualnie przygrywam do rocka. Choć rzeczywiście na siódmy kanał, a nawet ósmy chwilami się zapuszczam. Jednak po głębokich przemyśleniach wydaję mi się, że lepiej kupić kolejną czterdziestkę siódemkę.
Rozumiem, że BIG SIX jest trochę jak próbka degustacyjna w Tesco . Ale i tak pociąga mnie swoimi gabarytami. Jestem pewien, że "muszę" wyposażyć się w tego harpika. Jakoś mnie to maleństwo kusi... |
|
|
|
|
Boodzik
Posty: 291 Otrzymał 14 punkt(ów)
|
Wysłany: 2010-11-01, 12:34 Odp: Big six blues
|
|
|
Jakby wypuścili Big Sixy w innych tonacjach to spadłaby sprzedaż blues session i blues solistów. Marketingowo - strzał we własną stopę |
|
|
|
|
ma-rucha
Wiek: 44 Posty: 132 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Płock
|
Wysłany: 2010-11-02, 17:57 Odp: Big six blues
|
|
|
Zadałem pytanie u źródeł i oto czego się dowiedziałem:
-prawdopodobnie jest możliwe zrobienie czegoś takiego na zamówienie - Bóg wie jednak ile miałoby to kosztować - może się okazać że to interes nieopłacalny...
- w seryjnej produkcji innych tonacji raczej nie będzie (czego się spodziewałem)
No i sam zaczynam się zastanawiać czy to ma sens - wprawdzie drążę temat dalej ale nie wiem czy skorzystam jeśli będzie taka możliwość. |
_________________ Nie ma że się nie da!!! |
|
|
|
|
fleder
Wiek: 40 Posty: 26 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: mazowsze
|
Wysłany: 2011-01-31, 19:53 Odp: Big six blues
|
|
|
Dzisiaj wylądował u mnie Big Six w wersji blues oczywiście. Mój pierwszy Seydel i pierwszy w ogóle drewniany korpus - jestem zachwycony! Piękne, silne brzmienie i... całkiem ładnie pachnie Przeczuwam, że Goldenka pójdzie w odstawkę na parę tygodni i że chyba nie będzie to mój ostatni Seydel
Jak czas pozwoli to obfocę w jakimś zacnym towarzystwie i zamieszczę w Galerii. |
|
|
|
|
kajlo99
Wiek: 24 Posty: 10 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: poznań
|
Wysłany: 2011-02-06, 13:21 Odp: Big six blues
|
|
|
Bartku jaką harmonijke mi polecasz jeśli chodzi o chromatyka w granicach 200 złotych |
_________________ "Harmonijka to najładniejszy instrument na świecie" Pozdrawiam Kajetan. |
|
|
|
|
piracik
Wiek: 32 Posty: 158 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2011-02-06, 15:18 Odp: Big six blues
|
|
|
kajlo99, do 200zł nie ma żadnego godnego polecenia chromatyka do 200zł. Hohner Chrometta ma wiele negatywnych opinii. Jedynym sensownym wyborem będzie SWAN za 60zł - pozwoli on zasmakować chromatyka, nauczyć się podstaw, itp, a jak będziesz chciał wejść z chromatykiem na scenę to już przydałoby się coś lepszego. Na SWANIE ciężko jest zagrać coś szybko a stroiki (szczególnie w dolnym rejestrze) potrafią się blokować przy mocniejszym zadęciu. Oprócz tego nie jest to szczelna harmonijka. |
|
|
|
|
*Bart Łęczycki
Posty: 600 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-02-06, 16:40 Odp: Big six blues
|
|
|
Panowie, nie róbmy OT. W tym dziale chętnie podziele się moim zdaniem na temat B6 a o chromatyku pogadajmy przy innej okazji bo zrobi się bałagan.
Wg mnie B6 to ciekawa propozycja, chociaż ja nie bardzo mogłem się przestawić na tę krótszą wersję.
Za tę cenę naprawdę ciekawy instrument! |
_________________ www.bleczycki.com
bleczycki@gmail.com |
|
|
|
|
piracik
Wiek: 32 Posty: 158 Otrzymał 21 punkt(ów) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2011-02-07, 18:35 Odp: Big six blues
|
|
|
Moim zdaniem Big six blues to jest "demo" modelu 1847. Brak 4 najwyższych kanałów strasznie ogranicza grę. Przynajmniej mi byłoby ciężko - zawsze moja improwizacja nabiera kolorów jak zagram kawałek na najwyższej oktawie. |
|
|
|
|
Mikael
Wiek: 29 Posty: 179 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2011-02-07, 21:08 Odp: Big six blues
|
|
|
piracik napisał/a: | Moim zdaniem Big six blues to jest "demo" modelu 1847 |
z tym się zgadzam i z tego co wiem (bo sam nie miałem okazji sprawdzić) spełnia swoją rolę wyśmienicie |
|
|
|
|
Bluesmaster
Wiek: 53 Posty: 43 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-02-18, 22:21 Odp: Big six blues
|
|
|
Mam B6 od pewnego czasu i jak dotąd uważam że ma najpiękniejsze brzmienie spośród harmonijek które posiadam (Bluesmastera, Promastera, GoldenMelody, Marine Band Deluxe, Blues Harpa).
Powiedziałbym ze jest wyjątkowo aksamitne, ciepłe i.. jeszcze raz aksamitne - to najbardziej adekwatne określenia jakie przychodzą mi do głowy.. Pozostałe harmonijki brzmią przy niej bardziej lub mniej chropowato. Zanim zabiorę się za 1847 chciałbym jeszcze sprawdzić brzmienie palisandrowo-metalowego Suzuki Firebreath.
Jedyna rzecz jaka mi się nie podoba w B6 to pokrywy których boczne zakończenia nieprzyjemnie haczą o usta co jest szczególnie odczuwalne przy krótkim grzebieniu. |
|
|
|
|