Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Thelath 

Posty: 2
Wysłany: 2010-03-01, 15:17    Odp: Kanał się nie odzywa...

Z nagraniem dźwięku to będzie problem, ponieważ mój mikrofon nadaje się tylko do TS'a a każdy nawet najczystszy dźwięk wyjdzie jakby coś się zepsuło. Dźwięk po prostu jest taki zduszony, zgrzytający, cichnie aż powoli całkowicie ustaje i słychać świst powietrza czasem dorzucając jakieś "okrzyki". Sugerując się opiniami nie będę odsyłał harmonijki do sklepu nie chcę im zawracać głowy niepotrzebnie bo może faktycznie powinienem po prostu długo popracować nad tym kanałem. Z dwojga złego wolałbym aby wina leżała we mnie a nie w mojej harmoszce bo zawsze można by and tym popracować choćby od zaraz :) . Gra bez 2 to kiepska sprawa. Od siebie mogę jedynie dodać, że jeśli w przyszłości nauczę się grać przyzwoicie, nie zaraz jak jakiś mistrz po prostu przyzwoicie to zdecydowałbym się ponownie na kupno crossover ona po prostu coś w sobie ma .... piękny dźwięk.

Dziękuje
Pzdr

PS: Co się stało z niejaką "harppedią" ? Wszelkie linki do niej prowadzące nie działają a jest tyle rzeczy, których bym chciał się nauczyć, podanych w przystępny sposób.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
zielona konewka 


Wiek: 36
Posty: 1
Skąd: Szczecin/Warszawa
Wysłany: 2010-05-17, 14:19    Odp: Kanał się nie odzywa...

Witam wszystkich,

jestem nowy na forum, jestem początkującym harmonijkarzem i mam pytanie. Możliwe, że już takie pojawiło się wcześniej, więc wybaczcie.

Otóż jakieś 2 tygodnie temu kupiłem sobie Marine Band C i jest jakis problem z odezwaniem się dźwięku na 7 kanale przy wdechu.

Sądzicie, że harmoszka może być jeszcze nie rozdmuchana, czy coś?

Może to jakaś wada?

Proszę o odpowiedź

Pozdrawiam :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
michu 


Wiek: 29
Posty: 164
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-17, 14:31    Odp: Kanał się nie odzywa...

Możesz opisać jaki dokładnie problem na tym kanale ( nie ma w ogóle dźwięku czy coś brzęczy )?
najlepiej jakieś nagranie :]
pozdro
_________________
Pozdrawiam :harp:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
ayayay

Posty: 2
Wysłany: 2010-05-25, 12:53    [Pytanie] mały problem

witam, jestem nowy na forum, jestem też początkującym harmonijkarzem, o ile w ogóle.

mam lekki problem z ósmym kanałem. a mianowicie, podczas kiedy wszystkie brzmią dobrze, to zarówno przy wdechu jak i wydechu ósmy kanał wydaje piskliwy, nieprzyjemny dla ucha dźwięk. nieraz jest inaczej, czasem ciężko mi wydobyć z tego kanału cokolwiek, a czasem zdarza się, że dźwięk jest "furkoczący". tutaj pojawia sie moje pytanie - czy problem tkwi w harmonijce, czy po prostu muszę się nauczyć poprawnie dmuchać/wciągać powietrze(wszystko w swoim czasie)?

p.s. hohner special 20

[color=blue]Przykleiłem temat do podobnego, już istniejącego. Na przyszłość proszę też konkretniej nazywać tematy - ''małych problemów'' mogą być tysiące. Pozdrawiam, kamilteau.[/color]
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
michu 


Wiek: 29
Posty: 164
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-25, 13:59    Odp: Kanał się nie odzywa...

Raczej problem w harmonijce ja na twoim miejscu bym ją rozebrał i przeczyścił stroik( patrz: http://forum.harmoszka.co...onijki-vt37.htm ) może po prostu jakiś paproszek przywarł do stroika :)
aha a harmonijka nówka??
_________________
Pozdrawiam :harp:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
ayayay

Posty: 2
Wysłany: 2010-05-25, 16:28    Odp: Kanał się nie odzywa...

nowa, nowa. zrobiłem i chyba działa ;) dzięki wielkie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
michu 


Wiek: 29
Posty: 164
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-25, 17:13    Odp: Kanał się nie odzywa...

nie ma sprawy
cieszę się że mogłem pomóc :D
_________________
Pozdrawiam :harp:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Taśma 

Posty: 4
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-15, 10:26    Odp: Kanał się nie odzywa...

Witam

Zacznę od tego , że przeczytałem poprzednie wypowiedzi w tym temacie ale mimo zastosowania sie porad opisanych w poprzednich postach cały czas mam problem pozatym zaden problem wymieniony wczesniej nie jest dokładnie taki sam więc moze rozwięzanie jest inne. Zaczne od tego ze harmonijka jest nowa i jest to Alabama Blues Hohnera. Problem sprawia 2 kanał przy grze na wdechu. Gdy gram na wydechu to wszystko jest ok ale jak chce zagrac na wdechu to dzwięk jest stłumiony czasem wogle nie ma po chwili następuje taki bardzo krótki nasilający się pisk ( ten pisk trwa moze z jedną sekunde) który w pewnym momencie puszcza i wtedy dopiero jest normalny dzwięk stroika. Dodam tez ze czasem , choć bardzo zadko kanał odzywa sie normalnie i nie zawsze dzwięk jest tak samo stłumiony czasem wogle go nie ma i jest tylko dzwięk powietrza ale tak zdaza sie najrzadziej.Myslalem ze moze stroik jest czyms zablokowany albo brudny ale po zdjęciu pokryw nic nie znalazłem mimo tego przetarłem kartką itd. ale dalej jest tak samo .zaznaczam jednak ze zdjołem tylko pokrywy więc co do czystosci stroika nie jestem stu procentowo pewnien ale w sumie to harp jest nowy więc nie wiem czy moze byc juz brudny. Do posta załączam zdjęcia moze wam w czyms pomogą jesli potrzeba moge wrzucic ich więcej i próbkę dzwiękową tez moge wrzucic jak potrzeba. Byłbym wdzięczny za szybką odpowiedz


nie wiem co sie stało ze zdjęciam i czemu to tak wygląda
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2010-06-15, 10:41    Odp: Kanał się nie odzywa...

Zdjęcia są w porządku. W miniaturce takie dziwne się robią, bo forum obsługuje mniejszą liczbę kolorów, po powiększeniu zaś, są dobre.

Według mnie, to stary problem drugiego kanału. Harmonijka jest jak najbardziej OK, wina leży w technice. Spróbuj włożyć harmonijkę głębiej do ust, otworzyć szeroko gardło i robić spokojny wdech z głębi, żebyś czuł jak Ci się brzuch wypina. Nie wciągaj powietrza, tylko zrób naturalny wdech, tak jakbyś oddychał bez harmonijki. Powinno pomóc.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
Taśma
Taśma 

Posty: 4
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-15, 10:53    Odp: Kanał się nie odzywa...

Troche moze to dziwne ale jest zupełnie przeciwnie spróbowałem w ten sposób co opisales i otworzyłem gardło szeroko i spróbowałem tak własnie naturalnie wciągnąć ale nic sie nie zmnieniło natomiast gdy znacząco zawęziłem strumien wciąganego powietrza to dzwięk był juz czysty ale jakby troche obnizony jak przy bendingu . Moze macie jeszcze jakies pomysły w kazdym razie wieklkie dzięki za szybką odpowiedz i narazie popróbuje dalej według twojego opisu moze to faktycznie wina techniki i sie wyucze odpowiednio wciągac. I tak z ciekawosci to ten problem drugiego kanału dotyczy kazdej harmonijki ?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2010-06-15, 11:28    Odp: Kanał się nie odzywa...

Ja dalej stawiam na to, że technika jest nieodpowiednia. Dalej kombinuj z oddechem, powinno się poprawić.

[quote="Taśma"]I tak z ciekawosci to ten problem drugiego kanału dotyczy kazdej harmonijki ?[/quote]

Nie dotyczy każdej harmonijki, a wielu początkujących grajków :) . Harmonijka zwykle jest w porządku, ale często osoby dopiero uczące się podstaw mają problem z tym dźwiękiem. Do tego, im niższa tonacja, tym częściej problem występuje. Np. ja nigdy nie miałem takiego problemu na harmonijce w tonacji C, dopiero na tandetnym Folk Masterze w G się to pojawiło, ale po krótkim czasie udało się to przeskoczyć.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Taśma 

Posty: 4
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-15, 11:52    Odp: Kanał się nie odzywa...

Ok dzięki za odpowiedz :) bede kombinował, dobrze ze to nie wina harmonijki, dam znac w temacie jesli sie poprawi
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Catchy 

Posty: 5
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2010-06-18, 17:26    Odp: Kanał się nie odzywa...

Witajcie
Mam podobny problem jaki miał gruby: w moim hohnerze special 20 na kanale 8 na wdechu nie wydobywa się żaden dźwięk.Na wydechu jest dobrze.Od zakupu harmonijki minął tydzień, grałam gdzieś tak po 10-20 min dziennie, dzisiaj ją wyczyściłam, nie ma żadnego paprocha, lecz problem dalej występuje.Czy po takim czasie mogę jeszcze pójść z reklamacją?Albo czy jest możliwa naprawa kanału?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Gladias 


Wiek: 28
Posty: 349
Otrzymał 12 punkt(ów)
Skąd: Nysa/Warszawa
Wysłany: 2010-06-18, 18:29    Odp: Kanał się nie odzywa...

Miałem to samo z moim blues harpem C, teraz wszystko gra jak nalezy.
Włanie dlatego twierdze, ze to winna twojej techniki a nie instrumentu. Spróbuj sie maksymalnie rozluznic, i ponownie dmuchnac w harmoszke...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Catchy 

Posty: 5
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2010-06-18, 18:56    Odp: Kanał się nie odzywa...

Grając na harmonijce zawsze jestem rozluźniona.Jakoś wszystkie inne kanały działają jak należy, tylko ta 8 padła.Jestem prawie pewna, że facet ze sklepu sprzedał mi lipną harmoszkę- nie było w niej 2 śrubek, a wcześniej kupiłam Blues Alabama i 4 kanał był rozwalony.Poszłam, oddałam, sprawiłam sobie Special 20, ale widocznie nie tylko jeden instrument był zepsuty.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Gladias 


Wiek: 28
Posty: 349
Otrzymał 12 punkt(ów)
Skąd: Nysa/Warszawa
Wysłany: 2010-06-18, 19:12    Odp: Kanał się nie odzywa...

Czesto na stroikach sa robione dodadkowe otworyprzynajmiej na MS'ach ( to mogła Cie zmylic, jesli chodzi o srubki )... . Nie wiem jak sprawa wyglada ze spcial 20, poniewaz nigdy nie grałem na tej harmoszcze...

I jak juz wczesniej wspomniałem - miałem identycznie ten sam problem. Wszystko grało tylko kanał 8 był "czarna owcą" ( Blues Harp C ). Tez myslałem, ze to wina harmoszki... Jednak teraz gra jak nalezy. Nie mowie na 100 % ze to winna twojej techniki, jednak takie są moje podejrzenia...

Pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-06-18, 19:19    Odp: Kanał się nie odzywa...

Gladias, ku ścisłości - na płytkach stroikowych, nie stroikach :) W special20 też są 2 otwory więcej, więc śrubek nie brakuje. Ja myślę, że to technika, rozwalonych harmonijek raczej nikt nie sprzedaje, jak są prosto z pudełka, bez odcisków palców i na miechu grają to na pewno są dobre.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Gladias 


Wiek: 28
Posty: 349
Otrzymał 12 punkt(ów)
Skąd: Nysa/Warszawa
Wysłany: 2010-06-18, 19:23    Odp: Kanał się nie odzywa...

[quote="minigunmen"]Gladias, ku ścisłości - na płytkach stroikowych, nie stroikach [/quote]

ach te słowka :P , na szybko pisałem :) No przeciez jasne ze nie na stroiku, tylko na płytkach ... :P
Przepraszam jesli wprowadziłem kogos w bład :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Catchy 

Posty: 5
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2010-06-18, 19:32    Odp: Kanał się nie odzywa...

Co do tego, że rozwalonych harmonijek nikt nie sprzedaje, to bym się kłóciła.Teraz większości ludzi zależy jedynie na kasie.Moja niby była z pudełka, zza szyby, jednak miała porysowaną dolną część obudowy.Być może dlatego, że była wyciągana, aby zademonstrować na miechu, jak gra.Jednak facet miał tyko po jednej sztuce harmoszki, do tego nie wszystkie tonacje.Kiedy oddawałam poprzednią harmonijkę miała wrażenie, że ma zamiar ją wyczyścić i odsprzedać następnej osobie.No cóż, może nie umiem grać, jednak ponawiam pytanie: czy przyjmą mi z powrotem harmonijkę po tygodniu użytkowania?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-06-18, 20:15    Odp: Kanał się nie odzywa...

Ktoś doświadczony by to musiał sprawdzić, bo tym sposobem może się okazać, że będziesz wymieniać w nieskończoność, zwłaszcza we współpracy ze sklepem, któremu nie ufasz. Może jest tu na forum ktoś z Raciborza albo okolic...
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Felix 


Posty: 1596
Otrzymał 123 punkt(ów)
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-06-18, 21:02    Odp: Kanał się nie odzywa...

Pewnego razu tak gdzieś na początku 2009r. zdarzyło mi się, że wymieniono mi w sklepie internetowym cały komplet "Bluesbanda" Hohner-a na nowe. Było to po ok. 3 miechach grania. :) Obecnie, znając niuanse tego instrumentu sam jestem zdziwiony, że "poszli na to" i mi wymienili. Wszystko, więc zależy od sytuacji. :?
A tak na marginesie to uszkodzony był jeden z kanałów i pozacierane napisy tonacji na korpusie.
To właśnie te pozacierane napisy były (domyślam się) powodem, że reklamacja została uznana - bo nic nie odpisali tylko przysłali cały kuferek z kompletem harmonijek.
_________________
Keep breathing music ...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
dudson


Posty: 8
Wysłany: 2010-09-11, 14:16    Odp: Kanał się nie odzywa...

Hej;))To mój pierwszy post więc witam :)
wczoraj przyszła mi zamówiona z internetu harmonijka BluesBand,ale nie działa w niej 10 kanał na wydechu.Odkręciłem blaszaną pokrywe,i okazało się,że stroik 10 kanału jest skrzywiony wzdłuż.Harmoszki raczej nie opłaca mi sie odsyłać,ale pytanie brzmi-Czy dużo używa sie 10 kanału,i czy można naprawić skrzywienie 8/
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-11, 14:28    Odp: Kanał się nie odzywa...

Mało się go używa, zwłaszcza na początku. Poza tym BluesBand i tak jest zbyt toporny żeby ten kanał Ci się kiedyś przydał, nie przejmuj się tym. Zajedź to dziadostwo i ciułaj na coś lepszego :) Podejrzewam że jest taki fabrycznie... normalka. One tak już mają.
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
dudson


Posty: 8
Wysłany: 2010-09-11, 14:37    Odp: Kanał się nie odzywa...

ok :) dzięki :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
mutt 

Wiek: 35
Posty: 4
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-09-15, 22:23    Odp: Kanał się nie odzywa...

Witam,

Wiem że w tym temacie pojawiło się już bardzo dużo wskazówek na temat tego jak poradzić sobie w przypadku nie odzywającego się, bądź też piszczącego kanału. Mój problem, choć poruszony już tutaj, jest mniej typowy. Harmonijka to Suzuki Harpmaster w C, a problem dotyczy bardzo wolno reagującego trzeciego kanału na wydechu. Zastosowałem już wszystkie sztuczki wymienione tutaj, bez efektu. Dodam jeszcze że kanał potrafi się także całkowicie przyblokować na jakiś czas. Ktoś kiedyś w temacie o tej konkretnej harmonijce wspomniał o tym, ale ostatecznie nie wiem jak problem został rozwiązany. Czy powinienem wymienić jak najszybciej harmonijkę? Czy może istnieje szansa że kanał się rozegra?

Z góry dziękuję za pomoc.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-15, 22:39    Odp: Kanał się nie odzywa...

Mogę Ci wyregulować harmonijkę za zwrot kosztów przesyłki. Z mojego doświadczenia to 5.60 w jedną i 5.60 w drugą stronę. Trudno powiedzieć co z tym kanałem masz ale podejrzewam, że to kwestia regulacji stroików. Napisz do mnie na gg, to pokieruję Cię krok po kroku indywidualnie, zależnie od tego co mi powiesz, co widzisz w harmonijce. Jak tak nie damy rady to mogę to zrobić za darmo. Wielu ludzi już tutaj korzystało z tego ;)
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
mutt 

Wiek: 35
Posty: 4
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-09-15, 22:50    Odp: Kanał się nie odzywa...

Widzę że kolega chętny do bezinteresownej pomocy, a coraz rzadziej można kogoś takiego spotkać. W tej chwili mieszkam w akademiku i nie ma odpowiedniego sprzętu by zrobić to samodzielnie. Ale nawet gdybym załatwił narzędzia to brak mi doświadczenia i wyczucia do takich regulacji (przynajmniej na razie, nie mówię że nigdy nic nie naprawię w harmonijce). Z tego co piszesz wynika że potrafisz to naprawić, ale czy nie powinienem wymienić tej harmonijki? W sumie jak płacę już dosyć konkretną kwotę za instrument muzyczny to mam prawo wymagać by nie była potrzebna moja ingerencja do sprawnego działania...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2010-09-15, 22:53    Odp: Kanał się nie odzywa...

[quote="mutt"]W sumie jak płacę już dosyć konkretną kwotę za instrument muzyczny to mam prawo wymagać by nie była potrzebna moja ingerencja do sprawnego działania...[/quote]

Obecnie ciężko o realizację tej zasady. Kumpel zapłacił za wiosło 3 500zł, a pierwsze co musiał zrobić to wymienić w nim mostek i coś jeszcze ;) . Harmonijka do instrument szalenie indywidualny i często trzeba go nieco dostosować do własnych oczekiwań.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#minigunmen 


Wiek: 36
Posty: 2769
Otrzymał 127 punkt(ów)
Skąd: Kat, Ośw, Krak
Wysłany: 2010-09-15, 22:55    Odp: Kanał się nie odzywa...

Możemy być w kontakcie, ja czasem w Krakowie bywam, może będę pod koniec września albo na początku października. Jeśli nie masz innej harmonijki to możemy też to załatwić pocztą (jak Ci się śpieszy żeby mieć ją sprawną niedługo).
_________________
Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
mutt
mutt 

Wiek: 35
Posty: 4
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-09-15, 23:03    Odp: Kanał się nie odzywa...

Jest już dość późno, więc chyba prześpię się z tym problemem. Dzięki za propozycję naprawy minigunmen - jeśli zdecyduje się że jednak nie chcę jej wymieniać (lub sprzedawca będzie robił problemy) to skontaktuję się z Tobą. Jeśli w ten lub inny sposób uda się rozwiązać ten problem, to napiszę o tym tutaj.

EDIT:
Po dosyć długiej wymianie uwag z minigunmen'em i zastosowaniu się do jego rad doszedłem do następujących wniosków:
1: Stroik na wydechu trzeciego kanału miał minimalnie mniejszą odległość od płytki w porównaniu do innych stroików. Udało mi się go troszeczkę odgiąć, lecz bałem się go złamać, więc w sumie niewiele zdziałałem. Co sprowadza mnie do drugiego wniosku:
2: Po zmianie techniki na wydychanie powietrza równocześnie przez usta i nos kanał działa jak należy. Samo sapanie przez nos nie brzmi dobrze i mam nadzieję że jak dobrze opanuje ułożenie języka i krtani jakie ma miejsce w tym czasie, to będę mógł powoli odstawić wydychanie przez nos nie tracąc czystego dźwięku (na razie nie potrafię tego zrobić). Czyli ostatni wniosek i rada dla wszystkich:
3: Czasami nawet najdziwniejsze blokady kanału wynikają z błędnej techniki. Choć czasami wydaje się to niewiarygodne, bo "przecież na pewno coś jest nie w porządku z harmonijką!"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu