Autor |
|
|
Agn
Posty: 3
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:11 Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Hiho,
Gram sobie jakieś 1,5 miesiąca na hohner special 20 w C jestem bardzo zadowolony z wyboru i postanowiłem wyczyścić harmoszkę, bo jej się już należało. Zrobiłem to pod kranem + trochę płynu do naczyn. Nie grałem po tym zabiegu jakieś 3 dni i gdy teraz chciałem to zrobić wydaje mi się, że brzmienie jest inne. Instrument nie wydaje się rozstrojony, ale jakoś jakby nie to co było wcześniej, może to tylko wrażenie? Tak czy inaczej postanowiłem rozkręcić i rzucić okiem co też się stać mogło, czy możliwe jest, że woda wypłukała część kleju(?), który uszczelniał kanały? Skręciłem wszystko do kupy i teraz słyszę oprócz dzwieku, przy mocnym dmuchnięciu, jakby ktoś spuszczał powietrze oraz nie mogę zrobić podciągu, albo jest baaardzo kiepski na trójce i czwórce, bo przy mocnym zassaniu powietrza w ogóle nie ma dźwieku na trójce, jaka może być przyczyna? Może stroik niechcąco zgniotłem? Nie dokręciłem też mocno 2 śrubek w środku, które podtrzymują 2 blaszki, bo nie byłem w stanie, a nie chciałem nic zepsuć, czy to może być przyczyna?
Będę niezmiernie wdzięczny za jakiś pomysł, bo nie chcę nic samemu wymyślać, jak miałbym zepsuć moją jedyną harmonijkę. |
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:16 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
W special20 nie ma kleju który uszczelnia. Myślę, że raczej źle skręciłeś Poza tym gdzieś mogła zaschnąć rozpuszczona ślina. Rozkręć harpa, wypłucz nie dotykając i poskładaj, podokręcaj wszystko równomiernie ale nie za mocno. Tylko do momentu, że będziesz pewien, że dobrze trzyma. Płytki stroikowe przykręć zaczynając od śrubek na środku płytek. Przepłucz jeszcze raz, dla pewności harmonijkę nie rozkręcając jej, wytrzep wodę o kolano i rozegraj harmonijkę bez czekania aż wyschnie... ale delikatnie! |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
shusty
Wiek: 33 Posty: 436 Otrzymał 26 punkt(ów) Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:18 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Ja tam wielokrotnie płukam moją S20, nie mam pojęcia też o jakim kleju mówisz.
Albo:
Tylko Ci się wydaje, że jest inaczej. Albo pouszkadzałeś stroiki, na co bym nie stawiał bo dbasz jak widzę o harpa. Śrubki od płytek stroikowych trzeba mocno dokręcić do oporu, ale wiadomo żeby nie przesadzić. No i chyba nie pomyliłeś płytek stroikowych przy montażu?
[ Dodano: 2010-06-01, 21:19 ]
[b]minigunmen[/b], ubiegłeś mnie |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:20 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Skoro podciągi źle wchodzą to raczej się nie wydaje. Skręć jeszcze raz ale precyzyjnie i równomiernie. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Agn
Posty: 3
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:26 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Tak myślałem żeby skręcić, ale 2 śrubki za nic nie chcą wejść tak głęboko jak inne muszę chyba kupić nowe czy coś. Po za tym zauważyłem, że brakowało 2 śrubek w środku, bo są 2 puste miejsca bez nich! Płytek nie pomyliłem, bez przesady...
A co do tego 'kleju' to jak odsłoniłem stroiki odpowiedzialne za blow to widać tam było jakieś takie ścieżki jakby czymś właśnie klejone. |
|
|
|
|
shusty
Wiek: 33 Posty: 436 Otrzymał 26 punkt(ów) Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:28 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
[quote="Agn"]A co do tego 'kleju' to jak odsłoniłem stroiki odpowiedzialne za blow to widać tam było jakieś takie ścieżki jakby czymś właśnie klejone.[/quote]
Z pewnością była to zaschnięta ślina. |
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2010-06-01, 22:33 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
A te brakujące 2 śrubki to norma, w special20 są wolne miejsca. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
panq
Wiek: 40 Posty: 15 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-06-01, 23:22 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Potwierdzam - W Specialu są wolne miejsca, ale w płytce nie ma gwintu, więc lepiej z nimi nie kombinować.
A sądząc z opisu pomylenie płytek wydaje mi się realne. W Specjal20 i Blues Bandzie da się je odwrotnie założyć (zamienić górne z dolnymi) i taki właśnie jest efekt - niektóre stroiki nie grają. Podciągów też się nie da robić (choć w BB i z dobrze założonymi stroikami nie było z tym różowo). Spróbuj je zamienić miejscami.
Co do śrubek - spitoliłeś gwinty w blaszce stroikowej. Ja mam na to stary, zegarmistrzowski sposób: zanim zacznę wkręcać śrubkę, obracam ją powoli w przeciwnym kierunku, aż poczuję, że gwint "wskoczył". Wtedy dopiero zaczynam wkręcać. Odkąd stosuję tą metodę, nie zdarzyło mi się popsuć żadnego gwintu.
A "pasma" to ślina - chłopaki mają rację. Poczekaj, aż Ci się zacznie na płytkach grynszpan robić |
_________________ Kto chce - szuka sposobu.
Kto nie chce - szuka powodu. |
|
|
|
|
sebach
Wiek: 34 Posty: 154 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-06-02, 02:21 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
podepne sie do tematu, mam dwie harmonijki, jedna to suzuki folkmaster a druga to hohner blues harp. Mam je czyscic z tego co tu widze, o ile w suzuki mysle ze wystarczy włozyc pod wode faktycznie tak bh troche sie boje ? ten drewniany korpus ? nic sie mu nie stanie ?
moze lepiej rozkręcic i same blaszki wyczyscic ?
i jak to robic zeby nie uszkodzic stroikow ? |
|
|
|
|
shusty
Wiek: 33 Posty: 436 Otrzymał 26 punkt(ów) Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2010-06-02, 12:59 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
[quote]i jak to robic zeby nie uszkodzic stroikow ?[/quote]
Moja rada: nie czyść blaszek stroikowych szczoteczką
BH nie sądzę by był idealnie zaimpregnowany, niby szybkie przepłukanie nie powinno zaszkodzić bo grzebień, jeśli napęcznieje i tak powinien wrócić do swojej pierwotnej formy. Ja bym jednak rozebrał i ręcznie wyczyścił sam grzebień,dobre są patyczki do uszu, a resztę śmiało pod wodę, tylko na blaszki nie za mocny strumień wody, ale też nie żeby kapało tylko. |
|
|
|
|
gofator
Wiek: 40 Posty: 166 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: Otmuchów
|
Wysłany: 2010-06-02, 18:54 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Rozkręć, wyczyść każdą część z osobna płynem do naczyń. Później pod stroiki a między blachę wsadź kartkę papieru i wyciągnij (uważaj żeby wiewiór z kartki nie urwał się między stroikami) Posmaruj grzebień bardzo cienką warstwą parafiny i skręć dobrze do kupy. Rozegraj wodę z harpa- Powinno pomóc. |
_________________ Hooray, Hooray, These Women Is Killin' Me
Zanim założysz nowy temat zaglądnij tutaj ->
http://forum.harmoszka.co...cych-vt2606.htm |
|
|
|
|
Agn
Posty: 3
|
Wysłany: 2010-06-03, 15:31 Odp: Nieszczelna harmoszka?
|
|
|
Problemem nieszczelności było złe przykręcenie śrubek, jedną z nich wsadziłem tam gdzie była fabrycznie pusta dziura, starczyło wkręcić wszystkie śrubki na swoje miejsca i gra jak dawniej.
A płytek pomylić się nie da, jak się je sobie wcześniej podpisze, żeby właśnie tego nie zrobić ^^ |
|
|
|
|